2kg kapusty + 1kg wątroby wieprzowej zawiera:

2,5 litra wody + 500g suchej masy (kulturyści mogą sobie wyobrazić proszek w puszczce).

jest w tym 240g białka najlepszego
i tłuszczu ile dodamy, wedle uznania i apetytu na tłuszcz, ile i kiedy.
Gdy ktoś się boi 2,5 litra wody może sobie z tego zrobić bigos
i zapakować go sterylnie do 6 półlitrowych słoiczków na pozostałe dni tygodnia.

Okrutna zaletą takiej mieszanki jest to,
że zawiera ona mniej wapnia niż woda z kranu więc kamicy nie będzie,
a zwapnienia będą się odwapniać.

Oto skład mineralno-witaminowy 1kg wątroby+2kg kapusty:
http://s3.postimg.org/owxmxghxf/liver1000g_cabbage2000g.png


Nie jest to oczywiście opcja dla przeżuwaczy, którzy żyją pełnią życia jak mają coś w ustach
i żołądkowców, którzy czują się zagubieni z pustym żołądkiem.

Oczywiście nmc 40kg powinni to wszystko podzielić przez dwa.

Taka gimnastyka umysłowa pod hasłem "proste jedzenie".
 

To się nazywa gimnastyka umysłowa.

I to dosłownie.