forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-25, 04:01:14

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
660290 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Artykuły opublikowane
| | |-+  DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (104)
« poprzedni nastpny »
Strony: [1] Do dou Drukuj
Autor Wtek: DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (104)  (Przeczytany 4150 razy)
MORGANO
Go


Email
DOKTOR KWAŚNIEWSKI ARTYKUŁY (104)
« : 2007-05-01, 00:15:11 »

DOKTOR  JAN  KWAŚNIEWSKI (104)
ARTYKUŁY O ŻYWIENIU OPTYMALNYM
KTÓRE UKAZYWAŁY SIĘ NA ŚLĄSKU W KATOWICACH
W DZIENNIKU ZACHODNIM

Zebrał i przepisał. Morgano

TŁUSTE ŻYCIE
Ludzie chorzy muszą być chorzy, dlatego że wybierają takie metody leczenia, które im pomóc nie mogą, a prawie zawsze szkodzą.

Od marca do grudnia ub. Roku (1996) w "DZIENNIKU ZACHODNIM" drukowane były moje felietony i odpowiedzi na listy, pod ogólnym tytułem "Tłuste Życie". Czytelnicy proszą o więcej informacji. Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom "Optymalnych " przygotowywana jest do druku książka zawierająca pełne moje felietony i odpowiedzi na listy. Wkrótce ukaże się trzecie wydanie książki "Dieta optymalna", przygotowywane są jej tłumaczenia, na razie na angielski i niemiecki. Uzupełnieniem niezbędnej wiedzy powinny być książki Staszica " Ród ludzki" i Przestrogi dla Polski" oraz Sedlaka " W pogoni na nieznanym oraz inne jego książki. Książki te powinny ukazać się w większych nakładach za kilka miesięcy. Czytelnicy piszą i dzwonią sugerując, abym odpowiedział na artykuły Niny Grelli z 16 kwietnia i prof. Jana Duławy z 23 kwietnia, w których autorzy odnieśli się do "diety optymalnej".
W artykułach i książkach pisałem, że człowiek nie powinien wierzyć, a powinien wiedzieć. Treści zawarte w moich książkach i artykułach nie zawierają wiary, ani poglądów. Zawierają tylko wiedzę ( znajomość rzeczy) i mądrość (znajomość przyczyn rzeczy). Właśnie znajomość przyczyn rzeczy umożliwia mi wyleczenie chorych z cukrzycy, miażdżycy, choroby Buergera i z wielu innych, rzekomo nieuleczalnych i zupełnie niepotrzebnych chorób. Tych byłych chorych jest już ponad 100 tysięcy. Moja wiedza jest wiedzą ścisła, zawsze sprawdzalną w doświadczeniu. Została sprawdzona i potwierdzona w badaniach naukowych, zarówno na zwierzętach, jak i na ludziach chorych. W badaniach chorych na miażdżycę tętnic wieńcowych udowodniono, że żywienie optymalne przez 6 miesięcy nikomu nie zaszkodziło, spowodowało liczne i korzystne zmiany w stanie zdrowia u wszystkich chorych. Nie ma metody leczniczej o podobnej skuteczności, zawsze przynoszącej korzystne efekty i nigdy niepowodującej szkody choremu. Żywienie optymalne jest leczeniem przyczynowym w chorobach ludzi i w braku rozumu u ludzi. Przy okazji oceny konspektu badań kilku znanych lekarzy i profesorów popisało się swoją niewiedzą, jedynie najwięcej wiedzący, prof. Szczygieł uczciwie napisał, że nie umie ustosunkować się do tematu pracy badawczej na ludziach.
Recenzenci wykonanej pracy, prof. prof. Tatoń i Hasik potwierdzili bardzo korzystny wpływ żywienia optymalnego na chorych. Poziom badań ocenili bardzo wysoko, a pracę odebrali jako nowatorską. Obaj napisali, że badania te powinny być kontynuowane. Wyniki badań tymczasem ukryto świadomie z pomocą Instytutu Żywności i Żywienia, ponieważ wykazały one niekompetencję tak zwanych "fachowców". Moja wiedza jest, zatem wiedzą ścisłą. Wiedza mówi, że 2x2 jest 4. Pani Nina Grella, według jej wiary i intuicji twierdzi, że 2 x 2 jest 11, a prof. Jan Duława, kierując się poglądami twierdzi, że 2 x 2 jest 9. Dziennikarzy, którzy rozumieją co czytają, lub co się do nich mówi, spotkałem dotychczas 4, w tym tylko jedną kobietę.
Większość, jak napisał Karl Kraus: " Nie mieć żadnej myśli i potrafić to wyrazić - czyni dziennikarza", a Charles de Gaulle napisał, że "niektórym dziennikarzom zamiast atramentu wycieka z pióra mocz". Jedyna dwukrotna noblistka i to nie w poezji, a naukach ścisłych Maria Skłodowska Curie napisała: " Chciałabym żyć w kraju, gdzie odczyty są zabronione, a dziennikarze się prześladuje". Jerzy Urban, który do pewnego czasu znał się na wszystkim, napisał artykuł, w którym dowodził, że Polacy żywią się dobrze, a duża część za dobrze. Prawda jest taka, że za dobrze nie może jeść żaden człowiek, ani żadne zwierzę. Nie jest to technicznie możliwe. Człowiek, który żywi się tylko dobrze, chorować nie może i tylko taki człowiek może wiedzieć, co dobre a co złe.
Polacy chorują znacznie częściej od innych Europejczyków. Ich wydajność pracy jest niska, jakość pracy fatalna, a opinia na wszelkie tematy - szczególnie patologiczna. Smutne jest to, że Polacy żywią się źle nie z braku możliwości, a z braku elementarnej wiedzy. Smutne jest to, że właśnie, gdy w Polsce powstała potrzebna wiedza, ani rządzący, ani dziennikarze, nie potrafią nawet tej wiedzy zrozumieć. Nawet nie usiłują jej zrozumieć.
W odpowiedzi na artykuł Jerzego Urbana napisałem, źle się dzieje, gdy znany dziennikarz pisze o czymś, na czym się zupełnie nie zna. Mojego listu nie wydrukowano, ale od wielu lat Jerzy Urban nie napisał nic na tematy związane z odżywianiem.
Pani Nina Grella albo nie czytała moich książek i felietonów, albo nie potrafiła zrozumieć ich treści. Od lat organizuje targi "Bliżej zdrowia bliżej natury" ( ja osobiście zmieniłbym ich nazwę na bardziej dosadną, ale mniejsza o to), na które zaprasza przeróżnych uzdrawiaczy, którzy albo wierzą, że potrafią ludziom pomóc, albo i nie wierzą, a tylko odpowiadają na zapotrzebowanie chorych na "cuda" i zarabiają na naiwności biednych chorych ludzi. A ludzie chorzy, dlatego muszą być chorzy, ponieważ muszą wybierać i wybierają takie metody leczenia, które im pomóc nie mogą, a które prawie zawsze im szkodzą. Takie postępowanie ludzi nie jest czymś nowym. Od czasu tak zwanego grzechu pierworodnego, który spowodował również powszechnie patologiczną czynność ludzkich mózgów,człowiek inaczej postępować nie może.
Zawsze już potem tak było. Sokrates mówił o chorych tak: " Sympatyczne to ich życie. Leczą się wciąż, a zawsze bez skutku. I tylko sobie coraz to nowe choroby wyrabiają. I tylko oczekują, aby im, kto jakie lekarstwo naraił, to dopiero od niego byliby zdrowi. Za największego wroga uważają tego, który prawdę powie, że dopóki nie przestaniesz obżerać się i upijać i nie skończysz z Afrodytą i próżniactwem, to ci ani lekarstwa, ani medaliki, ani zamawiania, ani cuda, ani żaden z środków tego rodzaju nie pomoże". Sokrates był tylko (aż) człowiekiem myślącym. Potrafił powiązać przyczyny i skutki, ale nie znał, bo znać nie mógł ich przyczyny naczelnej. A to sposób żywienia, który zmusza człowieka do objadania się i upijania, do nadużyć seksualnych i do próżniactwa jest przyczyną chorób i jest przyczyną szczególnie patologicznej czynności umysłów ludzi, a ta uniemożliwia znalezienie sposobu na odzyskanie zdrowia i uzyskanie zdrowej czynności umysłu. Hipokrates mówił, ze lekarzowi nie wolno, bez sprawdzenia, odrzucać żadnej nowej metody leczenia. Mówił też, że lekarz ma tylko jeden obowiązek - wyleczyć chorego. W jaki sposób to osiągnie jest rzeczą obojętną. Prof. Jan Duława, bez sprawdzenia, bez zapoznania się z moją wiedzą, lub bez możliwości jej zrozumienia pisze, ze moja wiedza to oszustwo, bazujące na ludzkiej niewiedzy, wyjątkowo odrażające, że angażowanie autorytetu (mojego) medycyny i lekarza jest okolicznością obciążającą. Według wiedzącego Sedlaka uczony, a raczej nauczony, to taki człowiek, który zgromadził rozległą, interdyscyplinarną wiedzę i w sposób zdecydowany popchnął naukę do przodu. Ja spełniam kryteria uczonego, prof. Jan Duława nie spełnia ich. Dokonałem bardzo wielu odkryć.
Najważniejsze z nich to:
1. Żywienie optymalne jest odkryciem najważniejszym w dziejach ludzkości, ponieważ jest leczeniem przyczynowym w chorobach ludzkich, zapobiega prawie wszystkim chorobom, zmienia korzystne strukturę i czynność mózgów ludzkich tak, aby człowiek wiedział, co dobre, a co złe, stwarza biologiczne podstawy pod zapowiadaną budowę Królestwa Bożego na Ziemi, czyli królestwa
ROZUMU.
2. Prądy selektywne są największym odkryciem w medycynie, ponieważ umożliwiają bezbłędne i tanie porządkowanie zaburzeń w czynności układu wegetatywnego, które towarzyszą każdej chorobie, a przez to usuwanie i samych chorób.
3. Uporządkowanie produktów spożywanych przez ludzi według Ścisłego kryterium pozwalającego ocenić przydatność tych produktów dla człowieka. Tabele produktów spożywczych zamieszczone w moich książkach " Żywienie optymalne" i "dieta Optymalna" umożliwiają bezbłędne stosowanie żywienia optymalnego, czy typu japońskiego. Bez uporządkowania produktów według klucza, według którego zostały uporządkowane, człowiek praktycznie nie może wiedzieć, czy to, co zjada, jest dla niego dobre, czy złe. Nie może np. wiedzieć czy spożywane przez niego żółtka będą dla jego organizmu produktem najlepszym, czy też najbardziej szkodliwym. A to trzeba
WIEDZIEĆ!!!
Napisałem 2 dobre książki, piszę następne. Podaję faktyczne przyczyny chorób i sposób na ich przyczynowe leczenie, często wyleczenie. Jako lekarz muszę zajmować się każdym chorym i każdą chorobą, a nie tylko nefrologią.
 Człowiek myślący - prof. Julian Aleksandrowicz napisał, że zdrowie jest zbyt cenne, aby je powierzać lekarzom, a wszystkie choroby mają "przyczynę wyższą" w wadliwej strukturze i wadliwej czynności mózgów ludzkich"- dotyczących tak chorych jak i lekarzy, czy profesorów. Napisał, że obecny stan nauki o ochronie zdrowia cechuje się eksplozją informacji specjalistycznych, czemu, wbrew oczekiwaniom, towarzyszy eksplozja ignorancji specjalistycznych i ogólnych. Człowiek wiedzący, ks. Prof. Włodzimierz Sedlak, który popchnął naukę do przodu zdecydowanie i to w kilku dziedzinach pisał: nauka stała się uczonym trupem myśli, nad którym zasiedli wytrawni gracze. Obecnie lampiony nauki przewyższają ciemnotę starożytności i średniowiecza specjalizacja w nauce stała się chytrym wybiegiem miernot mechanizmy nauki już od dawna mielą inteligentnych i zdolnych, zostawiając słabizny intelektualne, jeśli polscy kompleksiarze naukowi wyjeżdżają za granicę dla doszkolenia się, to cóż mogą wynaleźć u siebie. W nauce z trudem doganiamy zagranicznych. O wyprzedzaniu w ogóle nie ma mowy. W Polsce siedzi się nad metodami siedzenia w nauce itd. itd.
Skutek jest taki, że od wojny w polskiej medycynie
NIE BYŁO
żadnego istotnego odkrycia i nadal być nie może. Cóż więcej mogę odpowiedzieć prof. Janowi Duławie. Chyba tylko to, że żal mi studentów, którym przekazuje swoje poglądy. Przypominam, że, według Kołłątaja ( i rzeczywistości) wszelkie zło pochodzi z poglądów, a według wiedzącego Staszica -poglądy będą najszkodliwsze ludziom i będą nierówne dłużej trapić rodzaj ludzki, aniżeli oddzielność własności. Jeśli się nie wie, rozsądniej jest powstrzymać się od wszelkiego sądzenia, jak zrobili wszyscy lekarze i profesorowie po zapoznaniu się z moją wiedzą. Jest to regułą, ale jak widać na przykładzie prof. Jana Duławy, wyjątki zawsze się zdarzają.
                                                                                 
                                                                                                       JAN  KWAŚNIEWSKI

Zapisane
Strony: [1] Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 17 zapytaniami.