Strony: [1]
|
|
|
Autor
|
Wątek: Moje uczucia zwiazane z forum... (Przeczytany 4612 razy)
|
barsaf
Gość
|
Jest to ogromna radosc, bo nareszcie moge czytac to co mnie intrygowalo. Poniewaz choruje juz ponad 30 lat staralam sie dotrzec do zrodel mojej choroby. A takze jej sposobow leczenia.Uwazalam ze gdy dotre do tego to sobie pomoge!! Teraz jestem u "zrodla" wiedzy na ten temat, czyli tam gdzie zaspokoje moje pragnienie!
DZIEKUJE ZA TA STRONE WSZYSTKIM : ZALOZYCIELOM I UCZESTNIKOM.
KAZDA HISTORIE MNIE CZEGOS UCZY.
Zawsze kochalam nauke i gdy moj mozg nawalal czulam sie okropnie, bo mniej sie moglam uczyc, poznawac , bo mniej we mnie bylo tej ciekawosci, tych pytan po co? dlaczego? skad? dokad? co jeszcze moge sie dowiedziec?, nauczyc?. Mniej bylo tych stawianych pytan i wiecej bolu z tym zwiazanym. Dla mnie moj mozg to moje rece i moje nogi. Jego wydolnosc wplywa na jakosc mojego zycia, na moja radosc, na jego sens...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1]
|
|
|
|