Autor
|
Wtek: ŻO bez kazeiny (Przeczytany 96434 razy)
|
MariuszM
Go
|
Nabiał: śmietana, masło, śmietanka dobrze odchudzają Twaróg : Wielu ludzi twierdziło, że to jedynie wysoka zawartość wapnia w nabiale zapobiegała katabolizmowi mięśni i wspomagała redukcję tkanki tłuszczowej, do takich właśnie konkluzji doszedł Dawson-Hughes razem ze współpracownikami oraz doktor Jacobsen w zgoła innym badaniu[4][5]. Ale, co się okazuje, to nie wysoka zawartość wapnia jest bezpośrednim powodem cudownych właściwości produktów mlecznych. To zasługa właśnie samego nabiału, nie tylko zawartego w nim wapnia. Okazuje się bowiem, że nabiał brany pod uwagę osobno jest w tym wypadku jednym z głównych sprawców przyśpieszonego procesu odchudzania, natomiast dodając do tego sporą zawartość wapnia, mamy efekt zwiększony, w którym znacznie przyśpieszone zostają wszelkie procesy redukujące tkankę tłuszczową. Takie właśnie rezultaty uzyskał Zemel w swoim badaniu przeprowadzonym w 2004 roku, gdzie uznał kombinację nabiału z wapniem za główny czynnik przyśpieszający odchudzanie[6]. Potwierdziło tą tezę badanie Lorenzena z 2007 roku, gdzie wyniki mówią same za siebie; tylko wapń pochodzenia naturalnego, konsumowany w postaci produktów mlecznych, nabiałowych doprowadził do świetnych wyników w ubytku tkanki tłuszczowej, natomiast suplementacja samego wapnia w tabletkach, bez dodatkowej konsumpcji nabiału, nie odniosła zadowalających rezultatów[7]. http://rekompozycja.pl/2012/09/11/nabial/szkoda,że "cebulak" nie wie ... Za to jak sery żółte muszą odchudzać, skoro mają tyle wapnia i białka . A odpowiedź insulinowa "akuratna" jest http://tiny.pl/hkv7k
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Wynik badania jest prawidłowy, ale wnioski jak zwykle są z "kosmosu". Można bardzo utyć na nabiale i w takim przypadku doświadczenie będzie przeprowadzone prawidłowo, ale wnioski będą... Bo liczy się tylko PROPORCJA między GSO, co genialnie wyłożył Dr Kwaśniewski, a czego "naukowcy" pojąć nie potrafili, nie potrafią i najprawdopodobniej potrafić nie będą!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Adaś też twierdzi, że japońska to bez glutenu i laktozy. A moja połówka od kilku miesięcy na chudym twarogu, kluchach i ziemniakach pięknie, powolutku chudnie i ma mnóstwo energii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Bo dieta wysokowęglowodanowa na białku zwierzęcym jest znacznie lepsza niż "propozycje" wiodących instytutów "naukowych" Wegetarianizm zbilansowany na strączkowych też jest lepszy od 5*wio, żeby nie było niedomówień! Wszystkie diety mieszane typu 30-30-40, ale wyrażone w procencie energii, są do bani. Więcej na ten temat w "Jak nie chorować?".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wegetarianizm zbilansowany na strączkowych też jest lepszy od 5*wio, żeby nie było niedomówień! Też tak uważam, dlatego mądrzejszym wegetarianom służy, a innym nie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A ci ovowege to całkiem spoko są i można z nimi podyskutować nawet... Najgorsze fanatyki są na "liściach".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
A moja połówka od kilku miesięcy na chudym twarogu, kluchach i ziemniakach pięknie, powolutku chudnie i ma mnóstwo energii.
Siem jej nie znudziło? Może efekty widoczne są, to 'bawi' się dalej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A ci ovowege to całkiem spoko są i można z nimi podyskutować nawet... Najgorsze fanatyki są na "liściach". A ja uważam, że na owocach, niezrównoważeni kompletnie Frutarianizm, psiamać!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
A moja połówka od kilku miesięcy na chudym twarogu, kluchach i ziemniakach pięknie, powolutku chudnie i ma mnóstwo energii.
Może efekty widoczne są, to 'bawi' się dalej? To na pewno, ale to jest też łatwa i przyjemna kuchnia, prozdrowotna i niektóre rzeczy jemy razem, tylko ja dowalam fatu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
W owocach drzemie "moc"-cukry proste-dobre energetyczne kwasy tłuszczowe C16. A z liści można "wycisnąć" co najwyżej żelazo I lit.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
To na pewno, ale to jest też łatwa i przyjemna kuchnia, prozdrowotna i niektóre rzeczy jemy razem, tylko ja dowalam fatu Związki, małżeństwa mieszane tłuszczowo-węglowodanowe...jest dla mnie nadzieja Ciekawe co dziecko wybierze jak podrośnie? Dietę mamy czy taty?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
z liści można "wycisnąć" co najwyżej żelazo Nie bardzo, bo jest trójwartościowe, czyli niewchłanialne, no chyba, że ma się bakterie "żelaziste" w jelitach, co je redukują. Magnezu za to jest w bród. Że suplementować nie trzeba, choć i tak "naukowo" suplementują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To na pewno, ale to jest też łatwa i przyjemna kuchnia, prozdrowotna i niektóre rzeczy jemy razem, tylko ja dowalam fatu Związki, małżeństwa mieszane tłuszczowo-węglowodanowe...jest dla mnie nadzieja Ciekawe co dziecko wybierze jak podrośnie? Dietę mamy czy taty? Przeszkody są zawsze do pokonania, tylko chcieć trzeba Dziecko na razie raczej japońska, tylko z podwyższonym poziomem tłuszczu z mięs, jaj i masła. A w przyszłości to pewno chipsy, snickersy i cola
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
z liści można "wycisnąć" co najwyżej żelazo Nie bardzo, bo jest trójwartościowe, czyli niewchłanialne, no chyba, że ma się bakterie "żelaziste" w jelitach, co je redukują. Magnezu za to jest w bród. Że suplementować nie trzeba, choć i tak "naukowo" suplementują. Bo chlorofi. I z buzi podobno po nim ładnie pachnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Chlorofil jest "krwiotwórczy", bo w jelitkowie rozkłada się do pierścieni, a później składa się z tych pierścieni, tylko zamiast Mg wchodzi Fe. Jeden warunek - musi być pod dostatkiem Fe+2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Chlorofil jest "krwiotwórczy", bo w jelitkowie rozkłada się do pierścieni, a później składa się z tych pierścieni, tylko zamiast Mg wchodzi Fe. Jeden warunek - musi być pod dostatkiem Fe+2
Jasne, ale lepiej wątróbką i szpikiem niż natką.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Albo może daje elektron? Nie pamiętam, bo dawno się o tym uczyłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Choć raczej odrywa rodnik tlenowy ... No wszystko mi się dziś pomieszało.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|