YT, to lubię

[renia]

Daj linka, ja nie znalazłam nowego filmu...

[Diogenes z Synopy]

tu:

https://www.youtube.com/user/darkkrzys - wreszcie live za około pół godziny! 
Tylko jeszcze nie wiem z czego... 

a dokładnie:

https://www.youtube.com/watch?v=7dWiePwC9v0

[administ]

OJ! Wnuczek Doktora i choruśki? 
NajwyraĹşniej miał Ĺşle chomąto ostatnio pasowane!  

[renia]

Nasza córa też jest przeziębiona...

[administ]

Ona nie jest na diecie niskoweglowodanowej Doktora, to ma "usprawiedliwienie".  

[vvv]

tabletki, iniekcje, infuzje,
to nie polon w herbacie,
ale możliwości kuszące.

[renia]

Ona nie jest na diecie niskoweglowodanowej Doktora, to ma "usprawiedliwienie".  

Wiem, że nie można być "trochę" na DO, ale ona jest więcej niż "trochę"...
Jak leje sobie tłuszcz spod pieczeni na talerz, to ja aż mrużę oczy, bo tyle (jak sosu) to ja nie biorę.
 Teraz w ferie bywały dni, Ĺźe po 7 żółtek "wciągała". Ale "śmieci" teĹź podjada. A przeziębienie, to nie choroba.

[administ]

A co śrutuje?

[Gavroche]

Moja stara doktorka z dzieciństwa mówiła, że powolne budowanie odporności dzięki drobnym infekcjom jest super, a co nagle to po diable (nie lubiła szczepień).
Dziecko z glutem to zdrowe dziecko, a słoninką i rosołem się najlepiej leczy.
Szkoda, że takich lekarzy, nawet 30 lat temu, słuchano tylko wtedy, jak wszyscy inni zawiedli.

[Blackend]

Nasz Starszak teĹź zakatarzony, swoje trzeba się zaszczepić, nie ma drogi na skrĂłty. 

[administ]

 
No jak?
Przecież Doktor obiecał nieśmiertelność, a nie jakieś katary i przeziębienia!   

[Diogenes z Synopy]

Moja stara doktorka z dzieciństwa mówiła, że powolne budowanie odporności dzięki drobnym infekcjom jest super, a co nagle to po diable (nie lubiła szczepień).

dziś znajomy na basenie (chłop z 2 metra)  mówił, że nie męczy się . Idzie po antybiotyk i dla  żony i parę dni i załatwione. Zdrowieją - powiada - szybko.

[Blackend]

No jak?
Przecież Doktor obiecał nieśmiertelność, a nie jakieś katary i przeziębienia!   

Byłem najsłabszym często przeziębiającym się ogniwem w naszej rodzinie, katar był na porządku dziennym - nie pamiętam kiedy byłem ostatnio zakatarzony!   

[renia]

A co śrutuje?

Z tych dobrych produktów, czy z tych "śmieci"?
A zresztą dajmy jej spokój...

[administ]

Jasne, ale jak kooleś nie będzie mógł przez to spać dziś w nocy?

[renia]

To może w końcu coś napisze. Milczy jak grób...

[administ]

Bo tam jest zakaz darmowej reklamy Diety Optymalnej niestety...  

[renia]

Gdyby był sprytniejszy, to założyłby swoje forum...

[renia]

Albo kontrakt mu wygasł...

[administ]

O! Przepraszam, zaglądam po tygodniu na dobredzieci (bo częściej nie ma po co) i widzę piękne dwa wpisy coolesia! 
Dobry cooleś - nawet wie jak pisać "Doktor Kwaśniewski" - co za postęp! 
Dobry cooleś - niezawodny propagator Wiedzy Doktora.