Autor
|
Wtek: Niezależna Telewizja - Jerzy Zięba a Żywienie Optymalne (Przeczytany 915864 razy)
|
Gavroche
|
Takie, do których może ona dotrzeć z krwią, do niektórych nie dotrze, ze względu na umiejscowienie czy własny system krążenia. Askorbinian zmienia pH, działa zamiast glutationu czy zwyczajnie pobudza wytwarzanie czy to cytochromów czy białek układu odpornościowego, zmieniając warunki na niekorzystne dla neoplazmy, a korzystniejsze dla przetrwania reszty organizmu. W porządku, niech sobie pobudza, ale czy faktycznie ktokolwiek dzięki temu z tego wyszedł? Np. ma raka płuc, wziął serię wlewów i wyzdrowiał? Pewnie tak, efekt placebo choćby, tego nie da się oddzielić od leczenia. Czasem następuje też samoistne wyzdrowienie, a wlewy po prostu nie przeszkadzają. Jednak czy leczenie askorbinianem daje powtarzalne wyniki? Szczerze wątpię, bo kilku bardzo bogatych i wysokopostawionych ludzi zeszło na raka, a mieli dostęp do każdej terapii. I guzik z pętelką.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Najprościej jest wszystko zwalić na geny, bo z genami się nie dyskutuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Mawiają, że pani Chacińska Celina ma niezłe wyniki w takich przypadkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mam w pracy chłopaka chorego na raka. Żal mi go i mogę mu te wlewy sfinansować (ponoć biorą 150zeta od strzału), ale pytanie, czy to zwykła szarlataneria i kasa pójdzie w piach razem z chłopaczkiem czy faktycznie może z tego świństwa wyjść? Nie cierpię złodziejstwa Dobrej Zmiany, a co dopiero pasożytowanie na chorym człowieku. Odpuść. W specyficznych przypadkach, to i paracetamol zabije. Zaszkodzisz i będziesz miał na sumieniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Mawiają, że pani Chacińska Celina ma niezłe wyniki w takich przypadkach.
Dziękuję, przekażę. Ale jeżeli to są szkolenia w zakresie żywienia, to "marne szanse", tylko prochy do łykania lub w zastrzykach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Odpuść. W specyficznych przypadkach, to i paracetamol zabije. Zaszkodzisz i będziesz miał na sumieniu. No więc właśnie, czyli jednak nie leczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Może i leczy, ale za mało praktyków stosowania, w dodatku szczerych, bo jeden wlew ma 100 krotną przebitkę, co kusi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Dwa lata temu na spotkaniu była mowa o tym, że patrząc na wyniki pacjentów po wlewach, to nie ma żadnych zmian, więc dla mnie ten temat był już zakończony. Ale widzę, że mielicie tu Ziębę w kółko, w dodatku są jakieś dziwne aluzje, że tak samo go niszczą jak Doktora - no to, to jest z grubej rury. Ale jak śrutowanie też niektórych kręci, bo może Doktor i dobry ale trzeba poprawić, to ja już w tym temacie nie mam więcej pytań.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
"Na mieście" mówili, że Radziwiłł sam się leczył w Arkadii w Ciechocinku. Ale ja to słyszałam "z drugiej ręki" i nie ręczę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A tego nie wiem, bo mnie to nie interesowało.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Mawiają, że pani Chacińska Celina ma niezłe wyniki w takich przypadkach.
Będzie książka jak nic. Bo medialnie nie błyśnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
madre
Go
|
O! Przepraszam, Doktora, to oni mogli tam, gdzie pana majstra... Jak Radziwiłł złożył doniesienie do Prokuratury na Doktora w imieniu samorządu lekarskiego, to Prokurator wpadł na kawę i jeszcze przepraszał, że musi takimi pierdołami Doktorowi głowę zawracać. Teraz mam jasność że w temacie zdrowia na "dobrą zmianę" można liczyć u ......prokuratora.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale zaraz nadejdzie prawdziwa "dobra zmiana" w wymiarze sprawiedliwości, że niezależnie od winy, wystarczy jeden telefon do przyjaciela i po sprawie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dwa lata temu na spotkaniu była mowa o tym, że patrząc na wyniki pacjentów po wlewach, to nie ma żadnych zmian, więc dla mnie ten temat był już zakończony. Ale widzę, że mielicie tu Ziębę w kółko, w dodatku są jakieś dziwne aluzje, że tak samo go niszczą jak Doktora - no to, to jest z grubej rury. Ale jak śrutowanie też niektórych kręci, bo może Doktor i dobry ale trzeba poprawić, to ja już w tym temacie nie mam więcej pytań. Ja też wolę doświadczenia z życia, niż z netu. A co do Zięby, to nie chwal dnia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Mam w pracy chłopaka chorego na raka. Żal mi go i mogę mu te wlewy sfinansować (ponoć biorą 150zeta od strzału), ale pytanie, czy to zwykła szarlataneria i kasa pójdzie w piach razem z chłopaczkiem czy faktycznie może z tego świństwa wyjść? Nie cierpię złodziejstwa Dobrej Zmiany, a co dopiero pasożytowanie na chorym człowieku. Dawnymi czasy masa ludu wymierała choćby na dżumę, a niektórzy nieliczni przechorowali ale "diabli ich nie wzięli". Cuda, czy odporni? Jeśli, to....nic nie sugeruję. Jak się trafi "rak" wyleczony witaminką C w kanał, to witaminka uleczyła, czy może organizm sobie poradził? Ja jestem sceptyk, ale tonący,... i.t.d. Dobrze by było.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Nie jestem lekarzem i nie znam się na leczeniu, mogę jedynie zawieźć do lekarza i to tylko wtedy, gdy ktoś sobie tego zażyczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Są tacy, których organizm poradzi sobie bez pomocy innym całe konsylium lekarzy nie pomoże. Zięba też nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ponadstuletni zawsze gadają, że do lekarzy nie chodzili, bo dziś nic tak nie rujnuje zdrowia, jak "darmowa służba chorobie"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|