Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Zapalenie żołądka i dwunastnicy

Zaczęty przez coursaint, 2006-07-17, 15:35:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

coursaint

Stosuje Żywienie optymalne od 2 miesiecy i mimo, że dolegliwości żołądkowe powinny ustąpić po 2-3 dniach ciągle mi dokuczaja. Lekarze kazali mi jesc kaszke, galaretki owocowe i suche bułki, ja czymś takim żywić sie nie chce. Z pomocą przyszła ksiązka Dr Kwaśniewskiego i choc w wielu dziedzinach czuje sie lepiej to ta największa zmora nie znika. Prosze was o pomoc, i poradę, Może popełniam jakes błedy żywieniowe, o których nie wiem. Byłbym wdzieczny za wszelka pomoc.

lekarka

Napisz co jadłeś ostatnie trzy dni na DO

coursaint

pt.
Śniadanie - jajecznica na maśle - (4 zółtka jedno bialko, 50g masła)
obiad - ziemniaki z masłem(170 g ziemniaków 70 g masła), 2 jajka sadzone
kolacja - jajka z majonezem (2,5 jajka)

sobota
śniadanie smażony wędzony boczek
obiad: karkówka z grilla troche salatki jarzynowej
200g śmietany 30%
kolacja:???

niedziela
śniadanie: 200g śmietany 30% 4 jajka na twardo
obiad ziemniaki z masłem, boczek pieczony(160g)
kolacja: boczek pieczony

poniedziałek
śniadanie: jajecznica na boczku (4 zółtka 1 białko)

do picia woda, czasem szklanka mleka

lekarka

Mówiąc najogólniej : " jadasz więcej tłuszczu niż jesteś w wtanie wchłonąć".
Technicznie zamień śmietanę na dobry ser i poinformuj na forum ZA trzy dni jak Twoja dwunastnica i jelita.
Wzrost? Waga? Drętwienie rąk? Kurcze? Ile dobowo tłuszczu?

coursaint

wzrost: 178 cm waga: 66 kg
Podczas sesji egzaminacyjnej, gdy większośc dnia siedziałem i byłem w stresie to detwiała mi noga, ale te dolegliwości miałem również gdy nie byłem na DO

Trudno mi powiedzieć ile tłuszczu zjadam dziennie, myśle że od 250-300g

coursaint

Ograniczyłem spożycie tłuszczu i dolegliwości zmniejszyły sie, ale nie ustąpiły zupełnie. Jest całkiem prawdopodobne że jest to wynik zabiegów prądami selektywnymi które właśnie przyjmuje.

Co oznacza "dobry ser"

I czemu dolegliwości zwiększają sie po wypiciu większej ilości wody(lub innego płynu)?

lekarka

Czy po zabiegach ustąpiło całkowicie?

lutonn

w poczatkowym okresie ja bym unikal smazonego na rzecz gotowanego lub pieczonego ,oraz zimnych napojow, moga powodowac obkurcz.Mialem podobny problem.czesc :D

lutonn

Majonez,tochyba nie wtej fazie choroby :lol: :( :shock:

coursaint

Jestem po zabiegach prądami selektywnymi(latem), troche pomogło ale ciągle dolegliwości żołądowe nie ustępują zupelnie

Od dłużego czasu mój jadłospis przedstawia sie następująco

Śniadanie
5 jajek na 50g masla 20g chleba herbata z cytryną

obiad: ziemniaki 150g masło 50 g  mieso(boczek, karkówka,golonka) 200g

Kolacja(nie zawsze): kiełbasa lub parówka, ser żółty, masło

Majonezu staram sie unikać, bo dolegliwości po nim sie powiększają

Jakieś rady?

lekarka


Ewa

Herbata bez cytryny, czy w ogóle bez cytryny? Cytryna zmienia właściwości herbaty? A może bez herbaty?

coursaint

Jadlem śniadanie i bez herbaty i piłem herbatę bez cytryny, sadze ze moje dolegliwości nie wynikają z tego. A herbatę z cytryną zaleciła mi pić pani u której bylem na prądach s., bo mimo że ŻO zawiera wiekszośc witamin i mikroelementow to wit C nie zapewnia

elmo

a czy miałeś nadkwasote ,zgage itp?

lekarka

Na cały przewód pokarmowy najgorsze jest zboże glutenowe.
Mniej szkodzi (wg mnie tak samo szkodzi) zboże bezglutenowe.
Wg wszystkich alergologów reakcję na całą grupę mleczną trzeba wziąć pod uwagę. Zgadzam się z tym - dlatego to - co opisuję w postach.
To postępowanie możliwie maksymalnie kasuje szlak glukoneogenezy.
Inne szkodliwości to tzw. histaminouwalniacze. Tu największym jest rodzina cytrusów. Zgadza się MNIEJ szkodzą na DO, szkodzą jednak.
Alkohol, nadmiar białka. Reszta wymieniona w książce.
Słodziki, konserwanty, glutaminiany też są nie są bez znaczenia dla przewodu pokarmowego.
Po dostosowaniu się do powyższych PO trzech dniach nie powinno być choroby przewodu pokarmowergo.
Siemię lniane, smalec, mięta, woda - do opłukiwania żołądka, przewodu pokarmowego. Co kto lubi.

coursaint

Czyli co mam odstawic z tego jadłospisu?

5 jajek na 50g masla 20g chleba herbata z cytryną

obiad: ziemniaki 150g masło 50 g  mieso(boczek, karkówka,golonka) 200g, łyżka śmietany

Kolacja(nie zawsze): kiełbasa lub parówka, ser żółty, masło

I Siemię lniane, smalec, mięta, woda to rozumiem do wyboru? (po wodzie boli mnie brzuch)

Tomkiewicz

 Lekarka pisze słusznie, przynajmniej  jeśli chodz o mnie. Ze swej strony dodam, że ostanio troszkę eksperymentowałem z żywieniem i wyszło mi na to, że moge wchłonąć ponad 100 gr ww w postaci skrobi z ziemniaków- pół na pół z prostymi, ale gdy w konkretnym dniu dodałem do jadłospiui  mąkę w jakiejkolwiek postaci - szlag jasny trafia piękne....wypróznienia. Nigdy nie byłem bezglutenowcem, ale bardzo szkodzi mi mąka.
I jeszcze kilka innych killerów konsumpcyjnych. Absolutnie nie polecam orzeszków ziemnych. To dramat, zwłaszcza te z puszek.  Z cutrusami nie mam problemów, gdyż ich nienawidzę. Na widok owocowych soków odrzuca mnie. Co lubię z owoców ? Małą ilość truskawek, troszkę dżemu na omlet z jajek, leśne oraz banany w małej ilości. Kiedy widzę jabłko, zawsze mam na myśłi ewentualny pocisk , którym mógłbym rzucać np. w polityka. Tak na serio, jabłka faktycznie sa jakimś symbolem degeneracji, ale cytrusy uważam za skrajnie szkodliwe. Zauważyłem tez dziwaczną rzecz. W odróżnieniu od gorzkiej z Wedla, czekolada z Wawela szkodzi mi.
  Nie odczuwam ochoty także na orzechy włoskie . Ze smakiem zjadam jedynie pistacjowe, ale te z kolei są cholernie drogie. Ileż kasy można wywalić na orzechy ?

  Reasumując, wszystkie dietetyczne zalecenia i trzymanie się norm, szlag trafi, w chwili wystąpienia stresu. Wtedy najlepiej NIC nie jeść. Poczekać na spokój. Oczywiście mam na myśli tzw stres destrukcyjny, a nie mobilizujący.

T

kodar

Tomkiewicz ja tez jestem za tym co pisze lekarka.Od trzech msy rotuje mleczne,zrezygnowalam ze zbozowych i jem rozdzielnie.Teraz jestem wiecej wyciszona/czego o Tobie nie mozna powiedziec/.Wczesniej jadlam wiecej tluszczu, mialam przy tym dolegliwosci zoladkowe i bylam jak beczka dynamitu.Najmniejszy wstrzas powodowal wybuch/nerwowy/.Polecam takze jej ksiazke.A.K

Tomkiewicz

 Jasne, że nie jestem wyciszony. Raczej bywam wyciszony i cenię sobie ten stan przeogromnie. Nie polecam redukcjonizmu żywieniowego. Pewne rzeczy można można osiągnąć tylko przy zdrowych nerwach. 

T

coursaint

Moglibyście mi wytlumaczyć o co chodzi z tą rotacją, jakie weglowodany powinienem jesc.

Byłbym wdzieczny za np. 3-dniowy jadłospis