Nie po raz pierwszy słyszy sie że najlepiej na DN czują sie ludzie z grupą 0 a inne grupy już gorzej.
Każdy kto stosuje niskowęglowodanówke niech wpisze tu swoją grupe krwi chciałbym zobaczyć której grupy będzie najwięcej.Obecnie czytam książkie O'Adamo a praktyka z tysiącami osób jednak dużo znaczy i chciałbym sie przekonac.
Basia, lat 23.
A1B Rh-
Na DO czuje sie doskonale :)
Ale tu nie chodzi o DO tylko o jakieś DN.
Matusiu,
czy ty nie zbierasz danych ankietowych na temat diety "optymalnej" celem publikacji "wyników badań" w jakimś czasopiśmie?
Cytat: sabina w 2007-04-14, 10:04:29
Ale tu nie chodzi o DO tylko o jakieś DN.
Matusiu,
czy ty nie zbierasz danych ankietowych na temat diety "optymalnej" celem publikacji "wyników badań" w jakimś czasopiśmie?
raczej "lub czasopismie" :?
Cytat: sabina w 2007-04-14, 10:04:29
Matusiu,
czy ty nie zbierasz danych ankietowych na temat diety "optymalnej" celem publikacji "wyników badań" w jakimś czasopiśmie?
W ramach doktoratu z żywienia zbiorowego :lol:
Mateuszowi chodzi o diety niskoweglowodanowe.
Znowu zapoznal sie z kolejna teoria i bada jej prawdziwosc ;)
Matti ,to taki "doświadczalny żywieniowiec" :wink:
Ps.Matti jak tam Twoja głodówka ?
Matti ma umysl dobrego naukowca :)
Jest dociekliwy i wszystko sprawdza na sobie.
Oby nie za duzo i nie za czesto tych eksperymentow...
A może zbiera materiały na jakieś sympoźum naukowe, aby ogłosić dobrą nowinę wszystkim DN-owcom?. Najlepsza to by była taka :idea:, że Kwaśniewski się myli :?, a jedynie słuszną dietą jest "optymalna" składająca się ze 100g białka, 100g tłuszczy i 130g węglowodanów, co w przeliczeniu na kcalorie daje B - 30% T - 30% i W - 40%. Taki jest cool :mrgreen:
Coś Ty Matti narobił :shock: :lol: .
Tera Cię zlustrują :lol:
Coś Ty za jeden i skąd Cię przysłano :shock:
Możeś Ty szpieg ? :lol: :mrgreen:
Cytat: elmo w 2007-04-14, 11:36:04
Tera Cię zlustrują :lol:
Automat z urzędu wszystkich na tym Forum lustruje :shock: przy rejestracji i Matti przeszedł lustrację pomyślnie :D.
A ja mam taką grupę w obiegu, co mogę tylko drób, którego nie jadam, a nie mogę wieprzowiny, choć słonina, boczek, podgardle, żeberka i kiełbasa "głogowska" - to jedyne mięsa jakie jadam 8)
No, ale ja to sobie szkodzę tą wieprzowiną dla idei i nie każdy tak musi :lol: :lol: :lol:
A ja mam taką grupę krwi ,że jak wyczytałam co powinnam jeść ,to musiałabym iść na łąkę i zajadać trawę :lol: :lol: :lol:
A tak ,to też szkodzę sobie wieprzowiną :lol: :lol: :lol:
No to jest nas już dwoje!. Tak się zastanawiałem, co się dzieje z tymi miliardami świń :wink: chowanych na wieprzowinę - skoro wieprzowiny jeść nie wolno. :roll:.
Moim głównym źródłem białka jakie powinnam spożywać w/g grupy krwi ,to białko... soi :shock:
A co się dzieje ze świniami hodowanymi na wieprzowinę? :shock:
Nie martw się Toan ,na pewno coś "naukowcy" napiszą na ten temat :shock:
Bo hodowane na pewno w jakimś celu są :shock: :roll:
Matti !
Ależ mam przez Ciebie mętlik w głowie :!: :mrgreen:
Nie wiem, czy tera mam leciec do sklepu i kupić torbe kotletów schabowych z soi :!: :?: :idea: :mrgreen:
Mleko sojowe,ser sojowy ,mąkę ryżową i żytnią ,brokuły ...
No !ale tera mam z tym biedę :cry: :mrgreen: :mrgreen:
Toan! czy Ty już sie zaopatrzyłeś w soję ? :lol: :?: :mrgreen:
Cytat: elmo w 2007-04-14, 13:28:40
Moim głównym źródłem białka jakie powinnam spożywać w/g grupy krwi ,to białko... soi :shock:
A co się dzieje ze świniami hodowanymi na wieprzowinę? :shock:
Nie martw się Toan ,na pewno coś "naukowcy" napiszą na ten temat :shock:
Bo hodowane na pewno w jakimś celu są :shock: :roll:
Ja mam taką grupę, że powinienem chodzić pod krpolóką z glukozą.
A co sie dzieje ze świniami? Myśle, ze naukowcy przerabiają je na bardzo modne teraz owce.
Cytat: Uponstar w 2007-04-14, 13:57:24
A co sie dzieje ze świniami? Myśle, ze naukowcy przerabiają je na bardzo modne teraz owce.
Na soczki i przecierki owocowo-warzywne dla dzieci od 3 mies. życia :mrgreen:
Już oni tam potrafią ze świni zrobić jabłuszko czy marchewkę genetycznie modyfikowane :roll:
A oto czym zalecają mi się paść fachowcy od diety z grupami krwi:
śniadanie: kasza manna z dodatkiem paru łyżek konfitur z wiśniami lub jagód.
obiad: zupa z czerwonej soczewicy zjadzona z tostem żytnim.
kolacja: karp pieczony, brązowy ryż, gotowana marchewka lub surówka z surowej jarzyny.
Idę podpalać pod rusztem. Dziś przerośnięta karkówka, żeberka i boczek - wszystkiego do woli. Ależ ja się nienaukowo odżywiam. :shock: :lol: :lol: :lol:
Cytat: toan w 2007-04-14, 14:43:57
A oto czym zalecają mi się paść fachowcy od diety z grupami krwi:
śniadanie: kasza manna z dodatkiem paru łyżek konfitur z wiśniami lub jagód.
obiad: zupa z czerwonej soczewicy zjadzona z tostem żytnim.
kolacja: karp pieczony, brązowy ryż, gotowana marchewka lub surówka z surowej jarzyny.
Samo "zdrowie" :lol: :lol: :lol: dorzuć do objadu kotlet z soi ,bo Ci sie nie będzie zgadzało BTW :mrgreen: :roll: :idea:
Aprawdziłem dokładnie. Mi każą się odrzywiać tylko Piwem :!: Jednak ta dieta coś w sobie ma 8)
Ja też sprawdziłam i pisze ,że:
Mięsa i drób
Najkorzystniejsze dla osób z moją grupą krwi, byłoby całkowite wyeliminowanie mięsa ze swojej diety. :shock:
Niewskazane: Baraniny, bażanta, bekonu, cielęciny, dziczyzny, gęsi, kaczki, królika, kuropatwy, serc, szynki, wątróbki, wieprzowiny, wołowiny, wołowiny mielonej. :shock:
Ogólnie dla mojej grupy krwi wskazany jest wegetarianizm,a ja odżywiam się zupełnie na odwrót :shock: :mrgreen: :roll:
Uponstar a jaką masz drupę krwi ? Pytam z takiej czystej ciekawości ,bo wspomniałeś o piwie .
Cytat: elmo w 2007-04-14, 17:44:50
Uponstar a jaką masz drupę krwi ? Pytam z takiej czystej ciekawości ,bo wspomniałeś o piwie .
Chyba B Rh+
Ja mam gr.A ,a czynnika Rh nie posiadam.
Też kiedyś bardzo lubiłam piwo ,a teraz nie mogę :?
Chyba nie zrozumieliście...
Chciałem zeby każdy tu wpisał swoją grupe krwi. Czy ja mówie po chińsku?
Matti, nie mowisz po chinsku wszystko zrozumiale, lepiej niech kazdy przesle krople krwi, a Ty sobie ja zbadaj prawdopodobienstwo bledu bedzie mniejsze!
Cytat: Matti w 2007-04-14, 07:42:26
Nie po raz pierwszy słyszy sie że najlepiej na DN czują sie ludzie z grupą 0 a inne grupy już gorzej.
Każdy kto stosuje niskowęglowodanówke niech wpisze tu swoją grupe krwi chciałbym zobaczyć której grupy będzie najwięcej.Obecnie czytam książkie O'Adamo a praktyka z tysiącami osób jednak dużo znaczy i chciałbym sie przekonac.
[/quo
..odstrasza ten rozkazujacy ton!
Hana,
trzeba na Matttusia popatrzeć wyrozumiale. Od razu widać, że biedak na długotrwałej ketozie i to na trzy, cztery krzyżyki. Huśtawka nastrojów i bóle głowy, lewatyza z dołu, płukanka z góry i tak mu czas zlatuje między postami.
Cytat: Matti w 2007-04-14, 18:35:52
Czy ja mówie po chińsku?
Ja osobiście nie wiem czy się uczyłeś chińskiego .
A mówisz? :shock:
A ty Matusiu
jaką masz grupę krwi?. Podaj natychmiast, to zaraz ci coś doradzimy. :D
A wiesz tu sie mylisz na głodówce ketoza o dziwno to minimum.Zaobserwowałem żę opychanie sie tłuszczem powoduje ketoze. I to sie pokrywa z ponomarenką. mało węglowodanó oranizm rozkłąda wlasne tłuszcze .A gdy jeszcze mu dorzucimy to wtedy te dostarczone tez rozkłąda... i tak to sie kręzi ketonó jest aż za dużo... dlatego o dziwo na głodówce nie jedząc nic czuje sie lepiej bo mam ketoze mini a jak przesadzałem z tłuszczem to sie czułęm źle gdy ketoza była za duą ale moze to po prostu toksykacja z oczyszczania organizmu bo nie było węgli wiec pasożyty gineły z osłąbienia ponieważ nie miały pożywienia.I nie gadam z wami bo wy to normalnie chorzy jesteście czytając te posty aż sie chce pomysleć że jakieś same zgredy tu siedzą stare :/.
halo? słyszy mnie ktos rozumny? Grupa krwi A B 0 lub AB.
Normalnie idźcie sie leczyć szkoda mojego czasu... jak ktoś tu jest normalny to prosze bardzo o podanie krwi bo dla niektórych to jest za trudne :/
Cytat: Matti w 2007-04-14, 19:44:43
Normalnie idźcie sie leczyć szkoda mojego czasu... jak ktoś tu jest normalny to prosze bardzo o podanie krwi bo dla niektórych to jest za trudne :/
A mógłbyś podjechać pod mój blok ambulansem ,to bym Ci utoczyła krople ,do celów badawczych. BEZPŁATNIE :!:
I do mnie też proszę!.
Ambulansem prosto pod budę mojego Atosika. Nie pogryzie jak mu przetłumaczysz Matusiu o co ci chodzi. Biegle gada tylko po psiemu, ale się chyba da z nim porozumieć :D, bo mnie słucha natychmiast. Ciekawe jaką ta moja pociecha ma grupę krwi :shock:
Matti, uwierz mi - nie chce być złośliwy, ale muszę zapytać. Nie sądzisz, że miewasz objawy hipochondrii ?
Pytam, bo chciałbym zrozumieć Twoją postawę.
Tomek
Cytat: sabina w 2007-04-14, 19:52:56
I do mnie też proszę!.
Ambulansem prosto pod budę mojego Atosika. Nie pogryzie jak mu przetłumaczysz Matusiu o co ci chodzi. Biegle gada tylko po psiemu, ale się chyba da z nim porozumieć :D, bo mnie słucha natychmiast. Ciekawe jaką ta moja pociecha ma grupę krwi :shock:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Sabino ,myślisz ,że Matuś czworonogi też "bierze pod lupę" :?:
Bo jak tak ,to tutaj u mnie na osiedlu jest mnóstwo zwierzaków,Matti zrobiłby niezły interes myślę ,a i właściciele by byli zadowoleni wiedząc jaką ich pupilek ma grupę krwi.
Mogliby potem zastosować odpowiednie żywienie ,bo to przecież nie wiadomo ,co tam w tych karmach dla zwierząt jest :? :idea:
Cytat: baska w 2007-04-14, 11:10:51
Matti ma umysl dobrego naukowca :)
Jest dociekliwy i wszystko sprawdza na sobie.
Oby nie za duzo i nie za czesto tych eksperymentow...
No wlasnie :D Mozna powiedziec ze hipochondryk a mozna, jak wyzej. Kwestia interpretacji.
0 - miesozerca, to juz wiem, czemu wegetarianizm mi nie sluzyl :wink:
Matii -nawet mo0ge ci powidzieć ,że czuje sie dobrze-A+
Nabiały zawsz lubiałam -myślałam ,ze nie szkodzą ale doktor Ewa uswiadomiła mi
,ze musze je bardzo ograniczać .
najczęściej jem jajecznice ,boczki ,pasztety ,zeberka ,watróbke -smaze na smalcu.
z olejów -tylko majonez uwielbiam.
Cytat: nik w 2007-04-14, 23:30:58
No wlasnie :D Mozna powiedziec ze hipochondryk a mozna, jak wyzej. Kwestia interpretacji.
Jestem ZA :!: :D
Czy na stronie tworzy się jakaś sekta. Odłam żywienia optymalnego?
Żywienie według grupy krwi jest zupełnie czymś innymi, niż żywienie optymalne
Dr J.K. Grupa krwi w zywieniu optymalnym nie ma znaczenia. Każdy ma taka grupę krwi jaką ma i to nie ma najmniejszego znaczenia. Nie możemy kombinować i mieszać wszelkiego rodzaju diety.
Każdy na własny uzytek i na własne ryzyko ma prawo podejmować róznego rodzaju decyzje.
ale jest wielkim błędem informować o tym na grupie osoby odżywiające się optymalnie. Jeżeli na grupie znajdą się nowe osoby to niestety nim się połapią w tym gąszczu pomysłów i propozycji to w między czasie mogą sobie narobić więcej szkody niż pożytku. Moje osobiste zdanie jest takie, że osoby bardziej doświadczone w żywieniu optymalnym w miarę możliwości powinny pomagać potrzebującym, ale tylko i wyłącznie w żywieniu optymalnym. Inne diety i ich odstępstwa powinny być bardzxo wyraźnie zaznaczone i traktowane tylko i wylącznie jako ciekawostka. Wodę musimy pić, ale nie róbmy Sobie i innym wody z móźgu.
A mnie zainteresowała najnowsza koncepcja diety od wegetarianizmu do wyłącznie mięstej, a wszystko uzależnione od faz Księżyca. Nie słyszeliście?.
Ma ta dieta niezwykłe uzasadnione naukowe podstawy, ponieważ Księżyc od niepamiętnych czasów bardziej wpływał na Ludzkość niż ich grupy krwi. Jednakże z uwagi na oddalenie się tego Ciała Niebieskiego od Ziemi wkrótce i ta naukowa teoria może lec gruzach i przejść do historii. :(
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 09:22:52
Czy na stronie tworzy się jakaś sekta.
Nie strona jest poświęcona wyłącznie Diecie Optymalnej, a na Forum się dyskutuje - również o grupach krwi, warzywach, olejach, religiach, filozofii i kogo co zainteresuje. Nie powinno się jedynie dyskutować w formie nieobyczajnej.
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 09:22:52
Inne diety i ich odstępstwa powinny być bardzxo wyraźnie zaznaczone i traktowane
Panie Karolu,
Wszelkie ograniczenia są stanowione przez infantylnych rzadzących, dla infantylnego społeczeństwa.
Jeśli ktoś nie potrafi sobie wyszukać samodzielnie wiadomości na tenat Diety Optymalnej, to i Żywienie Optymale mu zaszkodzi. Więc, jaki jest sens i poczucie obowiązku w stosunku do takich osób?. Nie dość, że im się nie pomoże, to jeszcze będą mieli pretensje, że tak późno się dowiedzieli i tak źle stosują. :D
Dość już takiej postawy, bo więcej "szkody" :wink: robi Janowi Kwaśniewskiemu, niż Wam pożytku.
Cytat: toan w 2007-04-15, 09:23:38
wszystko uzależnione od faz Księżyca. Nie słyszeliście?.
Zalecenia diety, która znalazła naukowe uzasadnienie w Instytucie Medycyny Lunarnej podzielone są na cztery etapy.
I tak w pierwszej kwadzre zalecane jest wyłącznie spożywanie warzyw i owoców, ale tylko z rejonu, w którym się mieszka. Owoców i warzyw nie myje się i nie obiera, bo dzięki temu dostarczają więcej niezbędnych makro i mikroelementów. Jada się w stanie surowym i nie więcej niż 1000 lunarnych punktów energetyzujących ciało astralne.
W drugiej kwadrze zaleca się do owoców i warzyw dokładać stopniowo mięso, aby pod koniec drugiej kwadry stanowiło ono 100 % pożywienia. Nie wolno jeść wieprzowiny, wołowiny, drobiu, psów i kotów.
W trzeciej kwadrze jada się wyłącznie mięso GMO, bo jest zdrowe na serce, zawierając dużo 3-kadet (R) - związku niezbędnego do prawidłowej defekacji i innego oczyszczania organizmu.
W czwartej kwadzre głoduje się, aby odalkalizować lub odkwasić, czyli oczyścić organizm. Spożywa się jedynie suplement - związek 3-kadet (R) w formie tabletek. Jedna tabletka zawiera 10 punktów lunarnych.
Koniec założeń diety.
UWAGADo prawidłowego stosowania diety niezbędne są tabletki lunarne 3-kadet (R) pakowane po 100szt. za 100 US$.
Za zamówiony suplement przyjmują wpłatę z góry ...
Tabletka 3-kadet (R) uzyskała patent WCPP (Wszechkosmicznym Centrum Patententowanych Patentów). Wszelkie prawa zastrzeżone. I jest rekomendowana przez Instytut Medycyny Lunarnej jako niezbędny dodatek do pożywienia, również dla osób, które nie stosuję się do zaleceń Diety Księżycowej (R)
Bardzo podoba mi się taka dieta. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
tu masz tego pełno http://www.google.pl/search?hl=pl&q=diety+fazy+ksi%C4%99%C5%BCyca&btnG=Szukaj+w+Google&lr=lang_pl
daj znać, na którą się zdecydowałeś :D :D :D
Jeszcze bardziej ciekawa jest DIETA MAKROBIOTYCZNA :shock: :lol: :lol: :mrgreen:
A poniższe dziwadło też mi się podoba.
Dzisiaj z Onet-u:
Kto może tłusto jeść?
Wszyscy znamy takich szczęśliwców, którzy mogą jeść tłuste, kaloryczne potrawy bez obawy o przytycie. Najnowsze badania naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Tufts dowodzą, że ten "dar od losu" polega na posiadaniu odpowiednich wariantów genów - zaobserwowali naukowcy z USA. Autorzy artykułu na łamach pisma "Journal of Molecular Medicine".
(fot. JupiterImages/EAST NEWS)
Aby odpowiedzieć na pytanie, czy wpływ różnych typów diet, np. diety wysokotłuszczowej, na masę ciała może zależeć od genów, autorzy pracy przebadali 2280 osób - mężczyzn i kobiet. Skupili się przy tym na jednym z genów zaangażowanych w metabolizm tłuszczów w organizmie. Jest to gen kodujący apolipoproteinę A5 (APOA5). W analizie uwzględniono płeć, wiek, aktywność fizyczną badanych osób oraz ogólną kaloryczność ich diety.
REKLAMA Czytaj dalej
Okazało się, że u większości badanych tłusta dieta wiązała się z wyższym wskaźnikiem masy ciała i ryzykiem otyłości. Jednak w przypadku 13 proc. osób, posiadaczy specyficznego wariantu APOA5, spożywanie dużych ilości tłuszczu nie wpływało na masę ciała i nadwagę.
Geny to podstawa, bo dziedziczy się inteligencję :D
Cytat: toan w 2007-04-15, 10:37:46
Geny to podstawa, bo dziedziczy się inteligencję :D
pozwolę sobie wkleić taki oto uśmieszek ,bo nie mogę się oprzeć :lol: :
:mrgreen:
Dziecko inteligencję dziedziczy od ojca. Na płeć dziecka ma wpływ tylko kobieta.
Można sobie zaplanować płeć dziecka. Jeden cykl okresu płodności to chłopak drugi dziewczynka.
Pleć zależy tylko od kobiety mężczyzna nie ma na to wpływu.
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 11:02:01
Na płeć dziecka ma wpływ tylko kobieta.
:o. To pomijanie "aspektu męskiego" w teorii-praktyce tworzenia :D.
A1, Rh+
Okazuje się ,że odpowiednie optymalne żywienie ,wpływu na inteligencję nie ma :( :cry: :mrgreen:
Dobrzy Ludziska ,bo niepostrzeżenie zaczniecie przeczyć sobie ,albo temu ,co to niby popieracie :lol: :mrgreen:
Ja jestem zdania,jestem pewna ,że nic nie wpływa na inteligencję,bardziej niż odżywianie.
No ! tak mam i już :lol: :mrgreen:
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 11:02:01
Pleć zależy tylko od kobiety mężczyzna nie ma na to wpływu.
Ja gdzieś czytałam, że 'co zrobiłeś to będzie'...
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 11:02:01
Na płeć dziecka ma wpływ tylko kobieta.
Czy chodzi o teorię, że jak matka kocha ojca - to rodzi mu chłopca, a wyścig plemników (XY i XX) nie ma na to wpływu :?:.
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 11:02:01
Dziecko inteligencję dziedziczy od ojca. Na płeć dziecka ma wpływ tylko kobieta.
Można sobie zaplanować płeć dziecka. Jeden cykl okresu płodności to chłopak drugi dziewczynka.
Pleć zależy tylko od kobiety mężczyzna nie ma na to wpływu.
To juz wiemy, dlaczego jest"coraz wiecej ludzi inteligentnych"!
Cytat: toan w 2007-04-15, 11:49:58
Czy chodzi o teorię, że jak matka kocha ojca - to rodzi mu chłopca, a wyścig plemników (XY i XX) nie ma na to wpływu :?:.
A, czy ta teoria pokrywa się z praktyką :?:
No Elmo!
W Twoim przypadku, to chyba jest jakaś wpadka tej teorii, jeśli kochosz swojego męża. Ale nie pierwszy raz praktyka się rozmija z teorią 8).
PS
Jeśli nie kochasz - to teoria została potwierdzona :lol: :lol: :lol:
Cytat: toan w 2007-04-15, 13:27:45
Jeśli nie kochasz - to teoria została potwierdzona :lol: :lol: :lol:
:evil: :evil: :evil: jak możesz :!:
U mnie czasem bywa na odwrót :wink: ,może i w tenczas tak było :oops: :lol: :lol: :lol:
Z resztą ,kto i gdzie udowodnił ,że jeśli kobieta kocha męża ,to rodzi mu syna :lol: ,no ...chyba ,że naukowcy w Stanach :shock: ,jak tak ....to musi być to prawdą :mrgreen: :roll: :idea:
Więc Toan ,tylko Ci pozazdrościć :mrgreen: :wink: :lol:
W Stanach wszystko udowodnią, bo w Stanach wszystko jest NAJ... Ważne tylko, aby do jakiegoś genu przyczepić badania i opatentować ... :lol: :lol: :lol:.
Czyli ,że ja...ja...ja..nie...nie...nie.... :shock: :cry: eeeee ....to nie może być :evil: :idea: :!:,to musi być jakaś pomyłka :evil: :idea:
Tylko...martwi mnie,ze ...to mogło być w Stanach :? :cry: :mrgreen:
Aj! jak to źle, że nie weszły poprawki do Konstytucji. Obywatelem danego państwa można by było być już w chwili poczęcia i to w kraju poczęcia, a nie urodzenia :shock: :lol: :lol: :lol:
Toan
A masz czego żałować ,że tak zapytam :?: :mrgreen:
Nie :D. Przecież planowo kieruję swoim życiem :D
Czyli ,ze wszystko pod kontrolą :D a na dodatek ,zgodnie z badaniami naukowców ,co do zależności miłości do posiadanego potomstwa :lol:
Ok.Już wiecej nic nie piszę :roll: :oops:
Jest dobrze :D, a nawet lepiej 8)
Tak :D
Bez względu na wieloletnie badania naukowe ,przeprowadzane oczywiście w Stanach ,które pewnie pochłonęły tysiące $ -jest dobrze :D ,a nawet lepiej 8)
Z Poważaniem Elmo 8)
Cytat: MORGANO w 2007-04-15, 11:02:01
Dziecko inteligencję dziedziczy od ojca. Na płeć dziecka ma wpływ tylko kobieta.
Można sobie zaplanować płeć dziecka. Jeden cykl okresu płodności to chłopak drugi dziewczynka.
Pleć zależy tylko od kobiety mężczyzna nie ma na to wpływu.
Mężczyźni będą już niepotrzebniŚwiat bez mężczyzn? Być może już niedługo. Zupełnie jak w "Seksmisji" Machulskiego. W niemieckich laboratoriach właśnie wyprodukowano męskie nasienie. Co prawda w jego wczesnej fazie rozwoju, ale jednak. Użyto do tego… szpiku kostnego!
Jak to zrobiono? Naukowcom z pomocą przyszły tzw. komórki macierzyste. Są one w stanie zmienić się w niemal każdą tkankę. Te wykorzystane w eksperymencie pobrano z męskiego szpiku kostnego. Następnie pokierowano rozwojem niektórych tak, że zmieniły się w ludzkie nasienie.
Naukowcy już zapowiadają, że teraz spróbują wyhodować dojrzałe komórki nasienne. Ale niemieckie badania wywołują duże kontrowersje na całym świecie. Na przykład nowe prawo Wielkiej Brytanii całkowicie zakazuje takich praktyk. I w tym nadzieja mężczyzn.
Obyśmy nie musieli wzdychać, że mężczyźni mężczyznom zgotowali ten los…Inteligencja ,moze byc dziedziczona lub nabyta, co teraz bedzie z ta "dziedziczona"?
Dziecko inteligencje dziedziczy po ojcu :shock: :shock: :shock: :shock:
przydałoby sie jakoś utylizować debili ,to byłabym nawet przeciw aborcji.
z drugiej strony -to juz teraz wiem dlaczego mądremu inteligentnemu rodzi sie
niezbyt rozgarnięty dzieciak :(
Matti napisał:
CytatNie po raz pierwszy słyszy sie że najlepiej na DN czują sie ludzie z grupą 0 a inne grupy już gorzej. Każdy kto stosuje niskowęglowodanówke niech wpisze tu swoją grupe krwi chciałbym zobaczyć której grupy będzie najwięcej.Obecnie czytam książkie
D'Adamo a praktyka z tysiącami osób jednak dużo znaczy i chciałbym sie przekonac.
Dieta wg grup krwi nie ma uzasadnienia, chocby dlatego, że w świecie zwierząt np. mięsożerne koty mają aż trzy grupy krwi, mimo że jedzą w naturze tylko mięso. Natomiast krowy jedzą tylko trawę, a mają aż DWANAŚCIE grup krwi. Grupy krwi u bydła (wg Schmida i Buschmanna, 1985):
A, B, C, F, J, L, M, S, Z, N, R, T. Przy czym okazuje się, że u bydła istnieje też bardzo liczna ilość czynników grup krwi. Sama grupa B jest tu najbardziej zróżniowana i ma aż 43 czynniki grup krwi (taki rodzaj podgrup krwi). W sumie takich podgrup oprócz tych podstawowych dwunastu jest aż 98 (dziewięćdziesiąt osiem) :!: :o
Ja mam grupę B Rh /-/ i wg D'Adamo nie powinnam jeść wieprzowiny. Oczywiście od kiedy nie unikam tłustego mięska wieprzowego moje zdrowie się poprawiło :) Hmm... może to i przypadek, ale jaki smaczny :)
Krystyna
Rudka :D
Są mężczyźni bardzo inteligentni ,mądrzy,dobrzy...
Znam paru takich :D 8)
Cytat: Rudka w 2007-04-15, 23:01:51
Dziecko inteligencje dziedziczy po ojcu :shock: :shock: :shock: :shock:
przydałoby sie jakoś utylizować debili ,to byłabym nawet przeciw aborcji.
z drugiej strony -to juz teraz wiem dlaczego mądremu inteligentnemu rodzi sie
niezbyt rozgarnięty dzieciak :(
Przecież KAŻDY SAM kieruje swoim życiem ;) więc jakim cudem trafia na "nierozgarniatych" ??
--
Slawek
Najnowsze badania naukowe donoszą, że zróżnicowanie grup krwi u bydła determinowane jest nie tylko genami, ale i indywidualnymi preferencjami smakowymi w stosunku do wiechlinowatych.
I tak: krowy z grupą A powinny unikać kupkówki, z B - tymotki, z C - wiechliny, z F - życicy, z J - kostrzewy, z L - wyczyńca, M - prosa, z S - sorga, z Z - zapomniałem,....
I jeszcze znaleziono wysoką korelację między spożyciem wyczyńca, a zapadalnością krów na BSE. Wyczyniec jak sama nazwa wskazuje wyczynia priony w mózgach - nie tylko krów :lol: :lol: :lol:
Cytat: slawek w 2007-04-16, 09:48:28
Przecież KAŻDY SAM kieruje swoim życiem ;) więc jakim cudem trafia na "nierozgarniatych" ??
--
Slawek
A to ci dobre :D :idea:
Znaczy się ,że jestem całkiem rozgarnięta :D ,bo i na rozgarniętego trafiłam 8) :lol: :D :D :lol:
Cytat: toan w 2007-04-16, 09:51:49
Najnowsze badania naukowe donoszą, że zróżnicowanie grup krwi u bydła determinowane jest nie tylko genami, ale i indywidualnymi preferencjami smakowymi w stosunku do wiechlinowatych.
I tak: krowy z grupą A powinny unikać kupkówki, z B - tymotki, z C - wiechliny, z F - życicy, z J - kostrzewy, z L - wyczyńca, M - prosa, z S - sorga, z Z - zapomniałem,....
I jeszcze znaleziono wysoką korelację między spożyciem wyczyńca, a zapadalnością krów na BSE. Wyczyniec jak sama nazwa wskazuje wyczynia priony w mózgach - nie tylko krów :lol: :lol: :lol:
Ahhh,jakie te krowy są biedne :?
Człowiek zanim wygoni krowę na łąkę ,powinien zrobić jej badanie krwi i określić gr. krwi.
A tak ,bez badań to tylko takiej krowie sie szkodzi :?
Biedne te krowy...naprawdę biedne :( :cry: :cry: :cry:
A kto dziś wysokowydajną żywicielkę na łąkę wygania :?:. Chyba jakiś desperado ekologiczny :shock:
Oj biedne krowięciny. Instynkt w oborze zatraciły i nie wiedzą co dla nich dobre na tym paświsku, a co złe. I tylko suplementów by im zadać, bo zwyłka solna lizawka, to dziś już za mało :D !. Teraz komputery karmią krowy i pastwiska nie potrzeba, bo na pastwisku wydajność spada 8). A jeszcze by przebiałczyć się mogły i podtruć zdrowo, bo przecież wiadomo, wiosenna trawka jest wysokobiałkową i niskowęglowodanową paszą i wydajność leci ze łba na rogi, bo flora bakteryjna przedżołądków musi się namnożyć i do nowej paszy przyzwyczaić no chyba, że po staremu doda się sieczki, albo wytłoku jakiego.
Zresztą co tu myśleć - komputer wie jak zbilansować krowie paszę!, aby zdrowa była i dużo mleka dawała 8). Dziś dla krów pastwisko nie zdrowe jest :lol: :lol: :lol:
No tak...
Chyba się wygłupiłam z tym pastwiskiem :roll: Przecież czas nie stoi w miejscu i dziś mamy erę komputerową ,a ja "wyleciałam" z pastwiskiem"-przecież to archaiczny sposób żywienia krówek :lol: :shock:
tak ,tak z tym przebiałczeniem wiosenną trawką to racja :lol: :lol: :mrgreen:
Cytat: toan w 2007-04-16, 12:02:02
Zresztą co tu myśleć - komputer wie jak zbilansować krowie paszę!, aby zdrowa była i dużo mleka dawała 8). Dziś dla krów pastwisko nie zdrowe jest :lol: :lol: :lol:
I tu tkwi odpowiedź,dlaczego teraz tak powszechne są nietolerancje ,alergie na mleko krowie.
Dawniej piło się mleko z pianką prosto od żywicielki-- CODZIENNIE--.... i nie było niespodzainek.
A dziś jak już krowy nareszcie prawidłowo się żywią :roll: :mrgreen: to mleko i pr. mleczne trza rotować, bo co tu dużo mówić -jest niestrawne dla większości... :?
Cytat: elmo w 2007-04-16, 12:23:07
-jest niestrawne dla większości... :?
No, ale czy każdy musi zaraz stówkę żyć jak Hunza?. A tak mleczne są "szkodliwe", a przez to tanie. Bardzo słusznie, jak komu szkodzi - to niech nie zajada. 8)
Cytat: toan w 2007-04-16, 13:09:47
No, ale czy każdy musi zaraz stówkę żyć jak Hunza?.
Nie.
Toan ,ktoś Ci ukradł gwiazdki :roll:
Mam je na swoim dysku :roll: :mrgreen: