Pochwalcie się co dobrego grilujecie :)?
U nas od wielu lat ciagle tak samo ;)
karczek, boczek, cebula albo odwrotnie?
Z warzyw - ziemniak, który lekko podgotowany kładę na ruszt w sreberku. Moim zdaniem tak jest szybciej.
Na karczek kładę masło czosnkowe (na talerzu), które powoli sie rozpuszczając wnika w gorące mięso nadając mu niepowtarzalny smak oraz miękkość. Ziemniak tradycyjnie z masełkiem.
Sporadycznie dla gości kupujemy kiełbasę i skrzydełka bo karczek i boczek to za tłuste jest :)
Co ciekawe w pierwszej kolejności zżerają nasz karczek! ;) Kiełbasa schodzi ostatnia.
Do picia wino, piwko w zalezności od humoru i woda mineralna do syta (dotyczy wody mineralnej)
Griluje na brykiecie, nie lubię węgla drzewnego, ale w ostateczności.... ;)
No to tyle tak w skrócie.
lubie, kocham :)
mieso, kielbasy, boczek, bez roznicy. mam swoiste rekordy w grillowaniu, a raczej jedzeniu: 8 kielbasek, 3 miesa i klika boczkow + ser zolty z maslem czosnkowym na zagryche.
piwa nie pijam wogole :p
ps. smakow mi narobiles ;]
A ja oprócz wiejskiej (swojskiej) kiełbasy uwielbiam też grilowaną kaszankę oraz mięsko w postaci szaszłyków. Mięsko do szaszłyków ( boczek, polędwiczki wieprzowe, czasem pierś z kurczaka ) przez noc leży w lodówce w marynacie (róznych ziół juz próbowalismy). Jako dodatek smakowy używamy też boczku wędzonego. Nakładamy na patyczki z dodatkiem cebuli czy papryki. Jako dodatek do gotowych potraw z grila uwielbiam ogórki małosolne, oczywiście własnej roboty.
Mnie też narobiliście smaku!
Najlepsze z grila jest podgardle wedzone. /nie parzone/. Pamietam jak w 2002 roku bylem pierwszy raz na spotkaniu opty w kiekrzu /bylem z Ola wtedy 2 miesiace na DO/. Byl gril, i zimny bufet /salcesony itp/. Zobaczylem grube, tluste plastry czegos smacznego, az slinka leciala. Mowie do OLI - Zobacz -baleron daja z grilla. Pogadalem z kucharzem, bylo to podgardle wedzone, ciete ukosnie/od gory w strone skorki/. Od tego czasu, zawsze na grilu mam podgardle.
Karkowka tez jest dobra, w folii, ale podgardle wymiata.
To tyle
pozdr
maf
Cytat: maf w 2008-06-23, 23:29:47
............... Mowie do OLI - Zobacz -baleron daja z grilla.
Pomylka, powiedzialem
bekonBo bekon ma czesc chuda i czesc tlusta. Baleron ma tylko tluste nitki /dzisiaj udalo mi sie kupic/
Pozdr
maf
Do tematu, proponuje do wykonania we własnym zakresie gril nierdzewny z bębna pralki, czyli... zrób to sam. :D( foto )
(http://images33.fotosik.pl/297/98bd679c936a3d98m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=98bd679c936a3d98)
(http://images26.fotosik.pl/235/60ecccdc820049b8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=60ecccdc820049b8)
(http://images28.fotosik.pl/235/e4ebbbb9dd85ca83m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e4ebbbb9dd85ca83)
(http://images34.fotosik.pl/297/ad4ccc3ce94ddd9bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad4ccc3ce94ddd9b)
akurat w sobotę smażyłem podgardle :) wyszło średnio, cały czas mi się przypalał
Karczek zawsze smażę bezpośrednio na ruszcie, próbowałem na tacy aluminiowej ale to nie to samo ;)
Trzeba uchwycić moment, w którym mięso nie jest już surowe, a jeszcze soczyste - potem to juz podeszwa.
Za kiełbasami nasza rodzina nie przepada, dla nas za słone - do swojskich nie mamy dostepu :(
Co do kaszanki... ja nie wiem czy mam takiego pecha, czy byle jak szukam, ale od dłuższego czasu nie potrafię ustrzelic dobrej kaszanki :? Pamiętam z dzieciństwa na 22 lipca jak rzucali krupnioki (to po sląsku) na festyny, o to było żarcie, a teraz?
Żeberka grilujecie? Mi coś nie wychodzą i za długo to trwa.
Dodam jeszcze że użytkowałem taki gril 7lat i wcale się nie przepalił ani nie zardzewiał choć był przechowywany pod chmurką - jest bardzo wytrzymały, zmienił tylko kolor od dymu. Znajomy w podobnie wykonanym grilu robi ognisko i piecze w garnku tzw. prażone ziemniaki z boczkiem + karczek ( duszonki) .Ten nowy gril ( ze zdjęcia ) na pewno spełni me oczekiwania równie długo.
No a teraz, zachęcam do inicjatywy majsterkowiczów. :lol:
Wiesz co Zbynek jestem pełen uznania! 8)
Ja to na takim piekę, że aż wstyd sie przyznać (za 10zł z hipermarketu :oops: )
Co do duszonek, u nas mówią na to pieczonki. Taki garnek z pokrywą zakrecaną na srubę.
Nie przepadam za tym, wole smażone ;)
Cytat: zbynek w 2008-06-24, 12:29:17
No a teraz, zachęcam do inicjatywy majsterkowiczów. :lol:
Rozumiem ,że trzeba kupić np.pralkę Boscha ,taką "ful wypas" i zrobić z jej bębna grill ?
Taką fajną pralkę Miele wczoraj widziałam za ponad 9 tyśPLN.Myślę,że grill z jej bebna byłby wyjątkowy-niezniszczalny :P
A propo grilla najnowszy "Świat Konsumenta" uświadamia co jest złe w grillu. Tłuszcz kapiący bezpośrednio na płomień bo wydziela szkodliwe substancje, mięso czy grilowane jedzenie lepiej zawinąć w folię i tak ja upiec i inne ciekawe informacje.
Cytat: sylwiazłodzi w 2008-07-02, 22:12:34
A propo grilla najnowszy "Świat Konsumenta" uświadamia co jest złe w grillu. Tłuszcz kapiący bezpośrednio na płomień bo wydziela szkodliwe substancje, mięso czy grilowane jedzenie lepiej zawinąć w folię i tak ja upiec i inne ciekawe informacje.
my zajadamy miesko smażone bezpośrednio na ruszcie.
Ale! nie należy się mną sugerować bo ja tylko zwykły user jestem - coś tam poczytam, na chłopski rozum wezmę, a i tak nic z tego nie rozumiem ;)
Cytat: Blackend w 2008-06-24, 11:53:07
Co do kaszanki... ja nie wiem czy mam takiego pecha, czy byle jak szukam, ale od dłuższego czasu nie potrafię ustrzelic dobrej kaszanki :? Pamiętam z dzieciństwa na 22 lipca jak rzucali krupnioki (to po sląsku) na festyny, o to było żarcie, a teraz?
Żeberka grilujecie? Mi coś nie wychodzą i za długo to trwa.
CytatKrupnioki śląskie są wyrobem wędliniarskim, który w głównej mierze składa się z kaszy gryczanej często mieszanej z kaszą jęczmienną z dodatkiem wyrobów podrobowych (w największej ilości z wątrobą), z dodatkiem krwi, cebuli, przypraw. Pakowany jest do jelit zwierzęcych ze ściśle określoną długością oraz formowany w tzw. wianki.
http://stooq.pl/n/?f=1011624&c=1&p=4+22
CytatWniosek o rejestrację nazwy "krupnioki śląskie" jako Chronione Oznaczenie Geograficzne oczekuje na rejestrację w Komisji Europejskiej - poinformował we wtorek w Katowicach prezes Stowarzyszenia "Krupnioki Śląskie" Grzegorz Miketa.
wydawało mi się, że to jest powszechne w całej Polsce, w każdej wsi , regionalny ? :roll:
Cytat
To produkt, który tak naprawdę wziął się z biedy
Krupnioki śląskie są wyrobem wędliniarskim, który w głównej mierze składa się z kaszy gryczanej często mieszanej z kaszą jęczmienną z dodatkiem wyrobów podrobowych (w największej ilości z wątrobą), z dodatkiem krwi, cebuli, przypraw. Pakowany jest do jelit zwierzęcych ze ściśle określoną długością oraz formowany w tzw. wianki.
:shock:
https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/wiadomosci-o-zywieniu/idealnie-mi%C4%99kkie-%C5%BCeberka-z-grilla-w-s%C5%82odko-ostrej-marynacie-tak-pyszne-%C5%BCe-palce-liza%C4%87-najlepszy-przepis-na-grilla/ar-AA1aj3za?ocid=msedgntp&cvid=241840d82c05468fb9ea559319f126db&ei=47 - jak tak można propagować rakowe jedzenie! :shock:
Nie dość, że "czerwone mięso" to jeszcze na ruszcie, co zamienia pieczone w bombę rakową! :(
Tak bynajmniej wychodzi "naukowcom" w "badaniach naukowych"! ;)
Grill rak, frytki depresja, jak zyc? :shock:
:lol:
Sam już nie wiem! :shock:
Może ketofajnym trzeba jednak być... ;)