Witam.
Chciałbym zapytać na forum o nowotworze wątroby. A dokładniej z doświadczeniami forumowiczów z chorobą.
U mojego Ojca stwierdzono podobno nowotwów wątroby. Za wiele nie wiem, postaram dowiedzieć się coś więcej.
Objawy: - wątroba boli przy głębszym wdechu oraz leżeniu na prawej stronie.
Ojciec schudł ok. 8 kg w ciągu 2 tygodni.
Występuje pocenie na szyji, barkach i rękach.
Ojciec miał wykonywane USG, tomografię(?) oraz endoskopię.
Podczas USG stwiedzono powiększoną wątrobę i przesunięcie prawej nerki.
Co do tomografii to nie wiem, czy była to tomografia jamy brzusznej, czy rezonens magnetyczny...
Miał mieć dziś wykonywane USB z kontrastem oraz endoskopię.
Ogólnie dosłownie "zdziadział"...
Jeśli ktoś miał doświadczenie jak wyżej, to proszę o odpowiedź na forum w temacie.
Ojciec nie odżywia się optymalnie, pomimo, że czytał książki dra Jana Kwaśniewskiego.
Jakie badania można zrobić, aby określić rodzaj choroby?
Rozmowa z lekarzami jest "trudna", nikt konkretnie nie chce powiedzieć, co jest.
Taki stan trwa od około dwóch tygodni.
Od tygodnia Ojciec leży w szpitalu...
krzych_100
Nowotwór wątroby to bardzo poważny problem. Może ojciec powinien się przestawić na żółtka (dużo żółtek + tłuszcz) i węglowodany z warzyw do 30 g plus podroby?
Powinno się przydać..
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=310
Mamę mojej sąsiadki trzy lata leczono ranigastem na jakieś dolegliwości wątroby i gdy sąsiadka zarządziła badania to wątroba była już nie do uratowania. Bardzo przykra sprawa, kobieta lat 55 i żadnego ratunku. Fatalne było to, że ten ranigast ordynowano bez jakichkolwiek badań.
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=310
.."Przy prawidłowo stosowanej diecie, z ograniczeniem białka do 0.5 – 0.8g/kg m.c., objawy choroby cofają się stosunkowo szybko. Oznaki poprawy widać już po kilkunastu dniach,..."
przestraszyłam się
Serdecznie dziękuję za informacje.
Od jakiegoś już czasu tłumaczyłem Ojcu o Żywieniu, ale...
Napiszę jeszcze coś na ten temat, jak poszło, itd.
Powodzenia! Trzymamy kciuki!!!
Witam ponownie.
A tak zapytam się nieśmiało.
Czytałem książkę o letrilu, dokładniej o witaminie B17.
Co sądzicie o takim podejściu w połączeniu z Dietą?
Jan Kwaśniewski napisał bodajże w "Żywienie optymalne", aby wyleczyć się z raka,
należy przestać dawać mu jeść (tak w skrócie).
Czytałem też, że witamina B17 skutecznie zwalcza raka, a jest to blokowane przez koncerny farmaceutyczne, ponieważ
witamina B17 jest składnikime naturalnym i nie można tego opatentować. W interesie tychże koncernów jest, aby prowadzić
kosztowne badania nad rakiem i nie ddopuścić do tego, aby taka kuracja została uznana oficjalnie przez medycynę.
Czyli taki koncern farmaceutyczny nie skupia się na skuteczności metody leczenia, tylko na zarabianiu kasy, nie ważne jakim kosztem...
Skąd to znamy?
krzych 100 - Biorę amigdalinę już wiele lat razem z B15 /tlen w kapsułce/. Biorę to jednak zapobiegawczo bo na raka chory nie byłem. W Meksyku leczy się to w szpitalach ale kroplówkami. Nawet w TV zbierano pieniążki by skutecznie wyleczyć chorą na raka w Meksyku właśnie letrilem czyli amigdaliną, czyli B17.
krzych..moze sie przyda twojemu tacie:
„Każdy powinien wiedzieć, że większość oficjalnych badań przeciw rakowi to wielkie oszustwa" – dr Linus Pauling (1901-1994), dwukrotny laureat Nagrody Nobla
Wiecej: http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka#ixzz16EXkDN8k
Pamietam,babcine sliwki wekowane z pestkami,a mamusi juz zawsze przecierane.A gdy przez pomylke,pestki pozostaly np.w wisniach,sloik wecka wraz z zawartoscia ladowal w koszu.Czasami wiedziec mniej znaczy zdrowiej :lol:
Cytat z powyzszego art.:
""Kiedy nasze babcie robiły weka na zimę, kładły owoce z pestkami. Nie wiedząc o tym, dostarczały swoim rodzinom B17. Kiedy nasze mamy robiły weka, pestki już wyjmowały, bo wmówiono im, że w pestkach jest cyjanek, czyli kwas pruski. Panika przeniknęła oczywiście z USA. Dlatego dzisiaj tysiące Amerykanów potajemnie wyjeżdża leczyć się do Meksyku... i wraca zdrowymi. Zresztą w Polsce, tak jak i w wielu krajach, nie możemy kupić witaminy B17 w żadnej aptece. Proszę sprawdzić, jak magister za ladą będzie stukała w klawiaturę aptecznego komputera wszystkie trzy nazwy, po czym uśmiechnie się i powie, że nie ma czegoś takiego."""
Racja - czekam na wiosnę bo wtedy tanie są morele. Nie dość że owoce mają niski index /mam cukrzycę/ to pestki są duże. Wieczorem 10 szt migdałów. Jak nie ma świeżych moreli to kupuję na alegro 1 kg. Starczy dla mnie i żony na rok. Oczywiście wliczam to w bilans węgli.
Cytat: kodar w 2010-11-24, 21:20:54
Wiecej: http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka#ixzz16EXkDN8k
Jakiś czas temu (co najmniej rok) te filmy były wykorzystywane do promocji wegetariańskiej żywności i wtedy były dostępne ich tłumaczenia.
Kilkanaście lat temu pestki jabłek (wraz z całym owocem) jadłem codziennie(pomimo zakazów). :shock:
Wtedy jeszcze nie korzystałem z DO, że nie wspomnę o wiedzy. ;)
Teraz nie jem jabłek, ale np. robię nalewki wg. starych przepisów, w których skład wchodzą m.in.
pogniecione pestki śliwek, wiśni 8) (śliwowica)
Nie wiem czy tak "przetworzone" pestki zachowują swoje właściwości(b17), ale wiem że ................. przepisy są stare. ;) :)
p.s. tłuszcz też jest niebezpieczny ;)
Cytat: BACA w 2010-11-24, 22:11:08
Racja - czekam na wiosnę bo wtedy tanie są morele. Nie dość że owoce mają niski index /mam cukrzycę/ to pestki są duże. Wieczorem 10 szt migdałów. Jak nie ma świeżych moreli to kupuję na alegro 1 kg. Starczy dla mnie i żony na rok. Oczywiście wliczam to w bilans węgli.
Późną jesienią orzechy laskowe i włoskie też są tanie. ;) :)
Cytat: krzych_100 w 2010-11-24, 19:43:51
Czytałem książkę o letrilu, dokładniej o witaminie B17.
Co sądzicie o takim podejściu w połączeniu z Dietą?
Ja nic nie chcę doradzać, ale napiszę co bym zrobiła, gdybym to ja była chora na nowotwór: na pewno bym stosowała DO z węglami 30g dziennie, do tego wit. B17 i metodę Ashkara.
Cytat: renia w 2010-11-24, 22:35:37
Cytat: krzych_100 w 2010-11-24, 19:43:51
Czytałem książkę o letrilu, dokładniej o witaminie B17.
Co sądzicie o takim podejściu w połączeniu z Dietą?
Ja nic nie chcę doradzać, ale napiszę co bym zrobiła, gdybym to ja była chora na nowotwór: na pewno bym stosowała DO z węglami 30g dziennie, do tego wit. B17 i metodę Ashkara.
30 węgli dziennie to może i ok, ale czy na pewno. B17 i Ashkar są teraz w modzie, ale jeżeli zastanowić się na czym to tak naprawdę polega to jest kilka innych sposobów lub raczej można robić wiele więcej, chodzi o to że trzeba chcieć lub mieć możliwości.
Np.?
Cytat: renia w 2010-11-26, 12:05:44
Np.?
Tak zwana metoda Ashkara to inwazyjne oczyszczanie limfy, a są też mniej inwazyjne sposoby jak masaże itp. Limfa przecież oczyszcza się sama. A jeżeli chodzi o substancje czynne to nie tylko tak zwana B17. W ogóle tutaj bardziej chodzi o wyważone podejście powiedziałbym terapeutyczne niż leczenie. Chyba żę ktoś przy pomocy tak zwanej medycyny oficjalnej zdążył zmarnować czas i doprowadził do krańcowego stanu, wtedy faktycznie trzeba szybko działać i nie przebierać w środkach,
Jeszcze raz dziękuję za wszelkie cenne uwagi.
Otóż Ojciec nie może za bardzo jeść, tzn. je mało i po każdym posiłku odbija się i ma mdłości.
Czasem na zdąży...
Okazało się, że ordynator i lekarz prowadzący nie potrafią podjąć decyzji o dalszym leczeniu i czekamy na konsultację jakiegoś profesora (którego zresztą nie ma...).
Jest tylko sugestia, aby tego nie ruszać (operacyjnie).
Mnie bardziej chodziło o połączenie Diety:
np. jajecznica z żółtek na maśle (z boczkiem i cebulką), a
drugi posiłek smażona wątróbka z ziemnaikiem i jakąś jarzyną.
Do tego właśnie pestki moreli...
Chyba powinienes poszukac sobie w google informacji na temat watroby i chorob.
Nie chodzi o google, to potrafię sobie poszukać...
Mnie bardziej chodzi o doświadczenia użytkowników tego forum.
Wujek Google rózne ciekawe rzeczy wyszukuje...
Cytat: wloczykij w 2010-11-26, 17:48:12
Chyba powinienes poszukac sobie w google informacji na temat watroby i chorob.
Ja myślę, że "krzych_100" nie chce informacji z googli - takie to właśnie lekarze mają, tylko zastosowanie DO przy chorej wątrobie...Tylko "krzych_100" czy Twój Ojciec się zgodzi na pokarmy optymalne? Ciekawe czy lekarze nie postraszą Go tłuszczami..
Nasz znajomy miał marskość wątroby i codziennie kupował u nas spore ilości owoców. Jadł głównie grapefruity i winogrona. Ja z nim rozmawiałam o DO, ale..on tak długo jak mógł chodzić, to te owoce kupował..niestety nie wyleczyły go.. :(
Pytanie czy chora wątroba da sobie radę ze smażonymi pokarmami. Osobiście spróbował bym pokarmów surowych, zresztą jednym z takich sposobów jest picie soku z wątroby. Jeżeli jednak nie to lepsze byłoby mięso pieczone.
Tłuszcze nasycone omijają wątrobę, przez co ją oszczędzają. Na pewno wskazane byłyby żółtka (może z jajek gotowanych na rzadko) no i pamiętam, że Dr. Kwaśniewski pisał, że wskazana jest wątróbka, ale nie wiem jak byłoby ją najkorzystniej przygotować.. Surowego ja bym się bała przy chorej wątrobie..
Cytat: krzych_100 w 2010-11-26, 17:01:36
Jeszcze raz dziękuję za wszelkie cenne uwagi.
Otóż Ojciec nie może za bardzo jeść, tzn. je mało i po każdym posiłku odbija się i ma mdłości.
Czasem na zdąży...
Okazało się, że ordynator i lekarz prowadzący nie potrafią podjąć decyzji o dalszym leczeniu i czekamy na konsultację jakiegoś profesora (którego zresztą nie ma...).
Jest tylko sugestia, aby tego nie ruszać (operacyjnie).
Mnie bardziej chodziło o połączenie Diety:
np. jajecznica z żółtek na maśle (z boczkiem i cebulką), a
drugi posiłek smażona wątróbka z ziemnaikiem i jakąś jarzyną.
Do tego właśnie pestki moreli...
moim zdaniem choroba zbyt zaawansowana,by eksperymentowac,moze szukaj pomocy u doswiadczonych lekarzy optymalnych.
Tutaj ,moze ci pomoga?
http://www.optymalni.org.pl/
Tluszcz czyni cuda,wieksze niz bialko.Jak lekarze medycyny wezma sie za twego tate,to juz dni jego policzone.
Myslisz o jajecznicy smazonej??Smazone dla chorych z dolegliwosciami brzusznymi,wogole nie zalecane.Ja osobiscie sprobowalabym mojemu tacie,gdyby wyrazil na to zgode nosila jajka gotowane na miekko,by same zoltka wyjadal.Witamine tylko i wylacznie w zastrzykach.Uklad trawienny nalezaloby odciazyc.Potrzebny jest jednak prowadzacy lekarz optymalny i medycyny naturalnej.
Twojemu tacie oraz calej rodzinie zycze z calego serca pokonania choroby.
Krzych_100,
maila Panu posłałam.
Jeszcze raz dziękuję...
Jakoś się trzymam...
Pozdrawiam.
krzych_100
http://www.rp.pl/Muzyka/160119824-Przyczyna-smierci-Bowiego.html
Swoje wciagnal i wypil
Kilka rzadkich przypadków zakaźnego guza nowotworowego:
http://www.listyznaszegosadu.pl/m/nauka/historia-psow-przesledzona-przez-rozprzestrzenianie-zakaznego-raka-psow
U psa domowego da się go prześledzić do ponad 10000 lat wstecz, podobne raki mają diabły tasmańskie i popularne chomiki syryjskie.
http://zdrowiezroslin.blogspot.com/2016/10/gowna-przyczyna-powstawania-nowotworow.html?spref=fb&m=1
;)
CytatW moim przypadku hipotezą potwierdzoną w badaniach w Izraelu jest to, że olej ten zabija komórki nowotworowe.
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/161009274-Tomasz-Kalita-apeluje-o-szybkie-prace-nad-ustawa-o-medycznej-marihuanie.html#ap-1
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-10-09, 19:13:57
CytatW moim przypadku hipotezą potwierdzoną w badaniach w Izraelu jest to, że olej ten zabija komórki nowotworowe.
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/161009274-Tomasz-Kalita-apeluje-o-szybkie-prace-nad-ustawa-o-medycznej-marihuanie.html#ap-1
Przecież się starają o marihuanę. Mąż Hanny Gronkiewicz-Waltz nawet ma sporą plantację krzewów konopi indyjskich... :D 8)
Cytat: renia w 2016-10-09, 19:31:46
Przecież się starają o marihuanę. Mąż Hanny Gronkiewicz-Waltz nawet ma sporą plantację krzewów konopi indyjskich... :D 8)
ale to na użytek własny sąsiadów? :roll: ;-)
CytatKluczowy postęp w medycynie, który odbywa się teraz, to jest coraz większa personalizacja leczenia. To znaczy, że potrafimy już określać poszczególne typy nowotworów, i teraz poszukujemy leków, które będą w stanie ukierunkować się na ten konkretny typ – mówi.
I daj, i daj i daj
CytatŚredni koszt takich badań wynosi ok. 2 mld dol
http://www.rp.pl/Biznes/161019806-RZECZoBIZNESIE-Wiktor-Janicki-Nowa-bron-w-walce-z-nowotworem.html#ap-1
Nie szukają przyczyn nowotworów i leczenia przyczynowego. :roll: Tylko chcą truć chorych... :?
A firma Roche pomaga czy zarabia na lekach i "leczeniu"... :roll:
pewnie zależy jej, aby jak najmniej ludzi chorowało i jak najmniej wpłacali :roll: ;-)
Kora chciala refundacji leku za 14 tysiecy za tabletke. Ma? Ma. No i dobrze, marza rzedu 20000% a lek tylko "uniemozliwia dalszy rozwoj raka"
Czysty biznes.
Cytat: Zyon w 2016-10-12, 09:55:48
a lek tylko "uniemozliwia dalszy rozwoj raka"
a tam uniemożliwia. Pewnie blokuje jedynie ten jeden typ.
CytatDziałanie Olaparibu oparte jest na mechanizmie zablokowania aktywności białka o nazwie Poly (ADP ryboza) oraz polimerazy (PARP), które odpowiadają za naprawę DNA. W komórkach rakowych, gdzie występuje już mutacja genów BRCA znajduje się białko polimerazy, Olaparib je blokuje i w ten sposób komórki rakowe zostają pozbawione możliwości naprawy DNA i powoduje ich obumieranie.
Dodatkowo, dość niespodziewanie, badania wskazują, że Olaparib, może także przysłużyć się mężczyznom w walce z rakiem prostaty.
CytatSubstancja czynna leku Lynparza, olaparyb, blokuje działanie enzymu zwan
ego ludzką polimerazą
poli(ADP
-
rybozy) (PARP), która wspomaga naprawę uszkodzonego DNA w komórkach (zarówno
prawidłowych, jak i nowotworowych) podczas podziałów komórkowych. W komórkach prawidłowych
istnieje alternatywny mechanizm naprawy DNA, który wymaga
obecności białek BRCA1 i BRCA2. Ten
mechanizm nie działa prawidłowo w komórkach nowotworowych z mutacjami w genach
BRCA1
lub
BRCA2
. Dlatego w przypadku zablokowania białek PARP uszkodzony DNA w komórkach
nowotworowych nie może zostać naprawiony, co skutku
je obumieraniem tych komóre
O prosze, Kora zbierala na leki, bo ja nie bylo stac a jak juz uzbierala to sobie kupila luksusowe auto za pol miliona :lol:
http://www.pudelek.pl/artykul/99509/kora_kupila_samochod_za_pieniadze_na_leki/
Widocznie wyszła z założenia, że raz się żyje. ;)
A za cudze to juz w ogole. Gdzies slyszalem, ze znajoma byla na weekendzie na jakims spotkaniu z nia i promowala swoja ksiazke o zdrowym odzywianiu i zyciu :shock:
Brzmi to nieco makabrycznie :?
Nowe podejście do raka:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,101580,23766587,nowa-metoda-walki-z-rakiem-zamiast-inwazyjnej-chemii-leki.html#Z_Czolka3Img
Pewnie w końcu to opanują, bo nie ma nieuleczalnych chorób, tylko stan wiedzy jest za niski. 8)
...prof. Aleksandrowicz... :roll:
Cytat: Blackend w 2018-08-11, 20:43:58
w końcu to opanują
CytatŚwieżo upieczony adwokat do ojca, też adwokata:
- Tato! Udało mi się skończyć tę sprawę, z którą się męczyłeś 20 lat!
- Ty idioto! Ja z tej sprawy zbudowałem dom, kupiłem trzy samochody, a Ty ją skończyłeś na pierwszej rozprawie.
:?
Słyszałam to w podobnej wersji już 40 lat temu... 8) (od mojego Taty). Ale ta "zasada" nadal jest aktualna... :?
>
https://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201302/1360587663_bhp4ev_600.jpg
(https://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201302/1360587663_bhp4ev_600.jpg)
:shock:
Znam takiego :lol:
Rowerzysta to taki co nie kupuje benzyny.
:wink:
Nie da rowerów spalinowych? :roll:
Np. taki https://www.olx.pl/oferta/rower-z-silnikiem-spalinowym-sachs-CID767-IDv3kOa.html#bdcf1efa37
Temat idealnie pasuje do tego wątku... 8) :lol:
Teraz jest moda na elektric. ;)
Wczoraj widziałem jak na elektrycznych deskorolkach i skuterach między pieszymi popylali. ;) 8)
Nic nie słychać. :shock: 8)
W kolarstwie jest podobno doping techniczny, czyli niby normalny rowerzyk, a ukryty sprytnie silniczek pomaga kolarzowi zająć lepsze miejsce. ;)
No, czytałem też o tym - nie chce się już anaboli brać. :? ;) :lol:
Wątroby i nogi słabe majo, to wymyśliły te pierońskie maszyny. ;)
:lol:
Ze dwa lata temu zdyskwalifikowali Belgijkę z powodu takiego silniczka, tłumaczyła się, że ktoś jej rower podmienił :lol:
A to złośliwcy jacyś. :shock: :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=7WoJvc-rd9Y - skuteczne i potwierdzone! 8)
Można próbować. :D
Nie wiem co o tym myśleć... :roll: Bałabym się taką kurację komuś polecić... Brzmi nieprawdopodobnie i nielogicznie...
Najważniejsze, że tanio i ekologicznie. :D
:lol:
8)
Cytat: renia w 2021-10-02, 11:37:15
Nie wiem co o tym myśleć... :roll: Bałabym się taką kurację komuś polecić... Brzmi nieprawdopodobnie i nielogicznie...
Co konkretnie uwazasz za nielogiczne?
Żeby trzeć na tarce i przez szmatkę odciskać... ;)
Cytat: Zyon w 2021-10-02, 20:22:11
Cytat: renia w 2021-10-02, 11:37:15
Nie wiem co o tym myśleć... :roll: Bałabym się taką kurację komuś polecić... Brzmi nieprawdopodobnie i nielogicznie...
Co konkretnie uwazasz za nielogiczne?
Wątroba odpoczywa przy jedzeniu kwasów tłuszczowych nasyconych (tłuszczów zwierzęcych), nie obciążają jej. Regeneruje się przy zjadaniu najlepszego białka (części zamienne) np. z żółtek, z wątróbki...
A soki z buraków (czy innych warzyw, czy owoców, czy ziół), to do regeneracji nie nadają się i jeszcze obciążają wątrobę, to są węglowodany...Jeśli coś pokićkałam, to może Admin mnie poprawi... 8)
https://www.youtube.com/watch?v=7Xiy7Kb26L0 - ależ tu jest szarlatan z tytułami naukowymi, co wszystko wyjaśni. 8)
"Chleb i wino" a nie "chleb i mleko" - reszta ok, choć bredzi "naukowo" równo o "racjonalnym żywieniu. :D
Chwilę go posłuchałam, a dłużej się nie da. Wiem, że kwasy tłuszczowe nasycone "należy" zastąpić nienasyconymi i to mi wystarczy... 8) Jedynie z tymi tłuszczami zawierającymi izomery trans, to ma rację, ale nikt i tak nie przeprosi za to, że wcześniej te margaryny z takimi tłuszczami zalecano jako antymiażdżycowe.
Cytat: admin w 2021-10-02, 21:14:44
https://www.youtube.com/watch?v=7Xiy7Kb26L0 - ależ tu jest szarlatan z tytułami naukowymi, co wszystko wyjaśni. 8)
"Chleb i wino" a nie "chleb i mleko" - reszta ok, choć bredzi "naukowo" równo o "racjonalnym żywieniu. :D
Te same produkty w zoo u małp luzem na ziemi leżą, tutaj zielony ład - w miseczkach, i itp... :wink:
Ale wreszcie Szostak nie musi nic o Doktorze gadać... :?
Ten Wiktor wraz z Magdą i prof. zdrówko, to "wielce zasłużoni" "naukowcy" w promowaniu: chorób przewlekłych. 8)
Na szczęście dobry Bóg zesłał im na starość "naukową" pogrobowców ketogenicznych Doktora! :lol: :lol: :lol:
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/karmi-raka-najwi%C4%99ksze-spustoszenie-robi-w-trzustce-i-w%C4%85trobie/ar-AA14Bv3r?ocid=msedgntp&cvid=b9cdb55b8d8c415ffdc66c9411d98c58 - w czasach gdy "cukier krzepił" stwierdzenie Doktora, że "nowotwory żywią się węglowodanami" - powodował wśród "naukowców" uśmiech politowania. Pamiętam, bo osobiście to widziałem. 8)
Mieszają kłamstwa z prawdą, aby ludziom w głowach całkiem pomieszać... :?
Cytat: renia w 2021-10-02, 21:07:31
Cytat: Zyon w 2021-10-02, 20:22:11
Cytat: renia w 2021-10-02, 11:37:15
Nie wiem co o tym myśleć... :roll: Bałabym się taką kurację komuś polecić... Brzmi nieprawdopodobnie i nielogicznie...
Co konkretnie uwazasz za nielogiczne?
Wątroba odpoczywa przy jedzeniu kwasów tłuszczowych nasyconych (tłuszczów zwierzęcych), nie obciążają jej. Regeneruje się przy zjadaniu najlepszego białka (części zamienne) np. z żółtek, z wątróbki...
A soki z buraków (czy innych warzyw, czy owoców, czy ziół), to do regeneracji nie nadają się i jeszcze obciążają wątrobę, to są węglowodany...Jeśli coś pokićkałam, to może Admin mnie poprawi... 8)
Gadalem niedawno ze znanym(chyba) dietetykiem z fejsbuka Sila Wilka czy jakos tak, co prowadzi szkolenia itp i byl temat o wychodzeniu z glodowek. Ja napisalem, ze ja wychodze zazwyczaj watrobka smazona na co on "jako dietetyk" zachnal sie lekcewazaco, ze nie wolno, bo to "ciezkostrawne", ze trzeba wychodzic sokami warzywnymi i owocowymi, bo grozi mi obciazenie watroby itp
Świetnie, że jeszcze tylu fachowców jest na świecie... ;)
Tym bardziej, że prorokują pomidora szklarniowego na początku roku po 80zł/kg! :lol:
Dlatego stwierdzenie, że soki owocowo-warzywne - to samo zdrowie należy propagować, aby wątróbka była nadal po parę złotych! :D
Ale tych proroków się namnożyło. :shock: Sami czarnowidze... :? :lol:
Nie wierzę w to, że pomidory będą droższe niż 20 zł... :roll: No może 25...
I tak zimą pomidory raczej smaku nie mają... :?
Cytat: admin w 2022-11-27, 12:18:35
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/karmi-raka-najwi%C4%99ksze-spustoszenie-robi-w-trzustce-i-w%C4%85trobie/ar-AA14Bv3r?ocid=msedgntp&cvid=b9cdb55b8d8c415ffdc66c9411d98c58 - w czasach gdy "cukier krzepił" stwierdzenie Doktora, że "nowotwory żywią się węglowodanami" - powodował wśród "naukowców" uśmiech politowania. Pamiętam, bo osobiście to widziałem. 8)
Narkotyk, uzależniający narkotyk. 8)
:D
Bo słodki jest na czubku języka. Ale gdzieś czytałem, że podział języka na smaki jest nietrafny, tylko tak naukowcy przyjęli i zostało.
Ale to chyba nie jest tylko kwestia smaku, tak jak alkoholika nie oszuka się napojem bezalkoholowym - musi dostać swoje procenty. 8)
Pierwsza, połączona z zapachem linia obrony przed szkodliwym składem.
To było dobre ze 20 lat temu jak mi koleś opowiadał, że ciężko było utrafić coś do jedzenia co nie byłoby posłodzone - jak był na stażu w hamburgerowni. 8)
8)
Teraz "poprawiacze smaku" to i z trocin zrobią przysmak! :?
I to jest skuteczne, widzę na co dzień co to jest uzależnienie od cukru.
Zresztą to samo dotyczy alkoholu w moim otoczeniu.
No proszę artykuł jakby na zamówienie. :shock: 8)
https://zdrowie.interia.pl/diety/news-po-tym-poznasz-ze-w-twojej-diecie-jest-za-duzo-cukru-nietypo,nId,6433475
"Od dawna wiadomo, że cukier uzależnia równie mocno, jak kokaina. Dlatego, jeśli odczuwasz silny apetyt na słodycze, prawdopodobnie już jesteś uzależniony. Niestety jak duża część współczesnego społeczeństwa. Kiedy odmawiasz słodyczy dziecku uzależnionemu od cukru, będzie zachowywać się tak samo, jak narkoman na odwyku. Dorośli również w takiej sytuacji poczują rozdrażnienie, a potem ulgę i nagłą poprawę nastroju, gdy zjedzą, choć kosteczkę czekolady." 8)
:D
Ale cukier jest niezbędny do życia! ;)
Paliwo dla mózgu... 8) :lol:
Cytat: admin w 2022-11-27, 22:02:02
:D
Ale cukier jest niezbędny do życia! ;)
Alkohol też, ale ludziska są zapobiegliwe i wolą go systematycznie uzupełniać aby nie brakło. ;)
:lol: