forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: nowicjuszka w 2011-11-10, 20:01:48

Tytuł: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-10, 20:01:48
Witam :lol: Mam pytanie odnosnie smaluszku oczywiscie przetopionego no i nie kupnego :x Ja takowy smaluszek przetapiam z sloniny i dodaje cebule oraz czosnek :lol: Ale czy na takim przetopionym smalcu mozna smazyc mięso? przetopiłam dzisiaj  tego smalcu z 2kg.sloniny,powlewalam do sloików :lol: w miseczce tez sie zostalo ale czy dobre to do smazenia? nie spali sie ta cebulka i czosnek? mie bedzie gorzkie?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Gwidon w 2011-11-10, 20:16:42
taki przesmazony z cebulka to szkoda do smarzenia,do smazenia to kupny ze sklepu w kostce 8)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-10, 20:23:09
Cytat: Gwidon w 2011-11-10, 20:16:42
taki przesmazony z cebulka to szkoda do smarzenia,do smazenia to kupny ze sklepu w kostce 8)

Specjalnie duzo przetopilam :lol: ale czy na takim ktoś smazył ? bo ten kupny   juz mi zbrzydł :(
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-10, 20:26:46
Cebulka może nie przetrzymać  smażenia mięsa. Następnym razem trzeba zrobić dwa smalce: jeden np z cebulką, a drugi czysty, czyli bez dodatków.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-10, 20:31:15
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-11-10, 20:26:46
Cebulka może nie przetrzymać  smażenia mięsa. Następnym razem trzeba zrobić dwa smalce: jeden np z cebulką, a drugi czysty, czyli bez dodatków.

tak myslalam ale nie bylam pewna :( a ja tyle tego zrobiłam :( no cóz dokladac bede do zupy :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-10, 20:35:14
Do warzyw też można :)   I ziemniak pół na pół z takim smalcem może zachwycić :)   
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-11, 10:41:42
Jak ja przetapiam słoninę na smalec to nie dodaję do niego cebuli i wlewam go do dwóch miseczek - do jednej sam smalec, a do drugiej ze skwarkami. Ten pierwszy używam doi smażenia. Jeśli nie mam w domu smalcu przetopionego to też używam do smażenia kupny smalec w kostkach...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-11, 11:24:53
Z odpowiesci starszych osob wynika, ze smalec robilo sie z sadla a nie ze sloniny, ktorej bylo szkoda na smalec.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-11, 11:52:27
Pewnie tak było...ale ciekawe który smalec jest lepszy, ten z sadła czy ten ze słoniny? :roll:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-11, 14:22:16
Cytat: renia w 2011-11-11, 11:52:27
Pewnie tak było...ale ciekawe który smalec jest lepszy, ten z sadła czy ten ze słoniny? :roll:

Niestety nie wiem, nie jem wieprzowiny. Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-11, 14:32:44
A to ciekawe...chyba musi być trudniej... :roll: chociaż chyba wszystko, oprócz wieprzowiny, można jeść to samo co my...jest tego sporo...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-11, 15:03:35
Cytat: renia w 2011-11-11, 14:32:44
A to ciekawe...chyba musi być trudniej... :roll: chociaż chyba wszystko, oprócz wieprzowiny, można jeść to samo co my...jest tego sporo...

Trudniej nie, ale konieczna jest dobra organizacja i przestrzeganie zasad:
- po pierwsze nie łączę mlecznych z miesnymi w trakcie tego samego dnia (ryby z mlecznymi można łączyć),
- po drugie nie jem wieprzowiny, która zastępuje gęsiami.

Reszta zasad pozostaje taka sama:)

Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-11, 15:56:59
Dzięki...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 16:37:02
smalec sie sprawdzil do zasmazanej kapusty kiszonej :lol: z ziemniakami jeszcze nie probowalam :lol:ale ze smalcu mam duuzo,pewnie bede go jadła z wszystkim :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-12, 16:39:05
I bardzo dobrze :)   
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 16:58:42
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-11-12, 16:39:05
I bardzo dobrze :)   

Smakuje mi tak bardzo :lol: ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem i czekalam az syn wyjdzie z kuchni co sobie podjem tego rarytasu :lol: a ten stal i stał obok mnie i cos na wyjscie z kuchni mu sie absolutnie nie mialo :( Ale moja wytrwalosc zostala w koncu nagrodzona :roll: no i powybieralam z tego smalcu co nieco skwarek :lol: cud- miód.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: temida135 w 2011-11-12, 17:36:24



Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.
Cytat
Co to ludzie nie wymyślą...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 17:38:32
Cytat: nowicjuszka w 2011-11-12, 16:58:42

Smakuje mi tak bardzo :lol: ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem...


Łyżeczkę masła lubię od czasu do czasu zjeść, ale smalcu samego bym nie ruszyła... :?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 17:46:20
Cytat: temida135 w 2011-11-12, 17:36:24



Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.
Cytat
Co to ludzie nie wymyślą...


Ja stosuję kaszubska odmianę ze śledzikiem w piątek... :wink: Ty pewni góralską z oscypkiem... :roll: Mąż dzisiaj kupił oscypki w wersji mini...nie przepadam... :? (za oscypkiem nie mężem :lol:)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:18:23
Cytat: renia w 2011-11-12, 17:38:32
Cytat: nowicjuszka w 2011-11-12, 16:58:42

Smakuje mi tak bardzo :lol: ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem...


Łyżeczkę masła lubię od czasu do czasu zjeść, ale smalcu samego bym nie ruszyła... :?


reniu,ja polowałam na skwarki :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:23:44
Ja lubię skwarki z boczku, a takie ze sloniny nie bardzo. Ale każdy jest inny i dobrze... :D
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:31:33
szukam przepisów na cukinie,kupilam dzisiaj 3 sztuki i szukalam optymalnego przepisu ale nie znalazlam :( chyba zostanie mi usmazyc ja na smalcu albo na masle :lol: bo ja pomyslu na te cudo nie mam :( predzej w remoncie jestem w stanie pomóc niz  wymyslec cos ciekawego do jedzenia :( kreatywnosci w kuchni mi brak :(
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: administ w 2011-11-12, 18:36:54
Jeśli mogę radzić, to wywal te cukinie na kompost, bo szkoda się truć takim paskudztwem bogatym w metale ciężkie, azotyny i dioksyny!
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:39:31
Ja cukinii w ogóle nie stosuję w kuchni...ani nawet w pokoju nie... :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:41:58
Cytat: admin w 2011-11-12, 18:36:54
Jeśli mogę radzić, to wywal te cukinie na kompost, bo szkoda się truć takim paskudztwem bogatym w metale ciężkie, azotyny i dioksyny!
[/qu

az tak zle? :shock: :(
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:44:15
Cytat: renia w 2011-11-12, 18:39:31
Ja cukinii w ogóle nie stosuję w kuchni...ani nawet w pokoju nie... :lol:

jak zawsze z humorem :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:45:50
ale ja bym sobie 'cos" przegryzła, pogryzła,zagryzła....zjadła  :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:46:40
Ugryź męża w ucho... 8) :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:47:07
Cytat: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:45:50
ale ja bym sobie 'cos" przegryzła, pogryzła,zagryzła....zjadła  :lol:


az sie mnie pies wystraszył i wyszedł z pokoju :lol: zwątpil biedak :(
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:48:19
Cytat: renia w 2011-11-12, 18:46:40
Ugryź męża w ucho... 8) :lol: :lol: :lol:


łe tam takie stare ucho :wink: jeszcze mi w zebach zostanie :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:51:08
 :lol: :lol: :lol: :lol: ale to jest zdrowa chrząstka... :lol: :lol: unikniesz osteoporozy... :lol: :lol: :lol: a psa lepiej zostaw w spokoju... :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:55:41
A jakiej rasy masz psa? Łyżeł? 8) :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:56:59
Cytat: renia w 2011-11-12, 18:55:41
A jakiej rasy masz psa? Łyżeł? 8) :lol:

Labrador totriver
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:57:22
rotriver
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 18:58:56
On jest duży?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 19:00:41
Cytat: renia w 2011-11-12, 18:58:56
On jest duży?

wazy 30kg jezy ile to miesa 8) :lol: :lol: :lol:hahaha
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 19:00:58
Patrzałam w googlach. Nie jest on podobny do zwykłego labradora i jest mniejszy...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 19:02:39
Cytat: renia w 2011-11-12, 19:00:58
Patrzałam w googlach. Nie jest on podobny do zwykłego labradora i jest mniejszy...

reniu jest podobna,jest po prostu niższa :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: administ w 2011-11-12, 19:11:13
Ale z tych labradorów nie zamierzacie zrobić chyba tego, co w temacie wątku?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 19:13:02
Labradorowi ładnie świeci się futro, jak naciera się go serkiem topionym... 8)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 19:13:42
Raczej smalcem...to nie ten wątek... :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 19:17:46
Cytat: admin w 2011-11-12, 19:11:13
Ale z tych labradorów nie zamierzacie zrobić chyba tego, co w temacie wątku?


no ja nie wiem :wink: nie chcem ale muszem :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: nowicjuszka w 2011-11-12, 19:23:28
Cytat: renia w 2011-11-12, 19:13:02
Labradorowi ładnie świeci się futro, jak naciera się go serkiem topionym... 8)

mogłaby nawet ciekawie wyglądac 8) bo jest czarna a serek to raczej jasny :lol:cus jak labmatynczyk? hahaha
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 19:24:37
Cytat: nowicjuszka w 2011-11-12, 19:17:46
Cytat: admin w 2011-11-12, 19:11:13
Ale z tych labradorów nie zamierzacie zrobić chyba tego, co w temacie wątku?


no ja nie wiem :wink: nie chcem ale muszem :lol: :lol:

To nie jest optymalne rozwiązanie... :lol: ani dla Ciebie ani dla psa... :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-12, 21:51:11

Cytuj
Co to ludzie nie wymyślą...

Nic nie trzeba wymyślać, wszystko jest w bibli :)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-12, 22:15:05
Rubby, a wiesz dlaczego w diecie żydowskiej (i nie tylko żydowskiej) akurat wieprzowina jest zakazana?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-13, 07:33:05
Cytat: renia w 2011-11-12, 22:15:05
Rubby, a wiesz dlaczego w diecie żydowskiej (i nie tylko żydowskiej) akurat wieprzowina jest zakazana?

Jest wiele powodów niejedzenia wieprzowiny przez Żydów. I nie chodzi tylko o kwestię włośnicy, ale o aspekt bardziej praktyczny. Człowiek powinien zjadać tylko te zwierzęta, które żywią sie produktami roślinnymi, a świnia nąwet mięso zje, nie mówiąc już o wszelakich śmieciach.

Także przez Polaków w latach 20-stych (nie wspominając o czasach szlacheckich) wieprzowina była uważana za gorsze mięso - preferowano wołowinę, cielecinę i drób oraz ryby.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 07:56:13
A ja myślałam, że to było bardziej na tej zasadzie, na której tylko kapłani mogli jeść tłuszcz i podroby... :?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 07:57:05
Kura też zje wszystko i nie jest zakazana...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-13, 08:14:49
Cytat: renia w 2011-11-13, 07:56:13
A ja myślałam, że to było bardziej na tej zasadzie, na której tylko kapłani mogli jeść tłuszcz i podroby... :?

Kapłani jedli tłuszcz i podroby ale gęsi:)

Co do kur to z drobiu jem tyko gęsi i kaczki.
Kury, kurczaki i indyki są za "chude":)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 10:41:46
Miałabym problem ;)  , kaczki czemuś nie lubię, nie smakuje mi. I za gęsią nie przepadam. Są dla zbyt intensywne w smaku. Kurczaka i kury też nie jadam, ze względu na te metody hodowli, a do tych z wybiegu mam "za daleko", znaczy nieosiągalne, czy jakoś tak. Podroby owszem lubię: wątróbki (głównie zawijane w boczek) i żołądki, jak je zrobię a'la flaczki lub z grzybami. Za to bardzo lubię boczek i podgardle wieprzowe, o, jeszcze żeberka :)  Co kraj (mikro) to obyczaj. Mam przyjaciół muzułmanów którzy też się boczkiem zajadają. I koleżankę z żydowskim rodowodem, która na wieprzowinę się nie obrusza, jada. W Niemczech jest w sprzedaży smalec gęsi, którego u nas nie spotkałam nigdzie.

Kiedyś kuzyn lat 9 dopatrzył się u gęsi na łące zeza i do dziś nie wiem dlaczego. Ktoś wie?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 10:49:30
I co z tym zezem? Jedna gęś taka się trafiła, czy wszystkie są zezewate? :roll: :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 11:17:58
Pojęcia nie mam, tyle że pamiętam jaki był zdziwiony, ja zaś nie wiedziałam w czym rzecz. I odłożyłam to do anegdot :) 
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 11:23:37
Takie sobie mity o zezowatych gęsiach... :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: kristan w 2011-11-13, 11:28:42
Cytat: nowicjuszka w 2011-11-12, 18:31:33
szukam przepisów na cukinie,kupilam dzisiaj 3 sztuki i szukalam optymalnego przepisu ale nie znalazlam :( chyba zostanie mi usmazyc ja na smalcu albo na masle :lol: bo ja pomyslu na te cudo nie mam :( predzej w remoncie jestem w stanie pomóc niz  wymyslec cos ciekawego do jedzenia :( kreatywnosci w kuchni mi brak :(

Zaryzukuj:

http://jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=325
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 11:41:38
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 10:41:46

Kiedyś kuzyn lat 9 dopatrzył się u gęsi na łące zeza i do dziś nie wiem dlaczego. Ktoś wie?

Już abstrahując od tego zeza, to ja podziwiam Teresa Twojego kuzyna. Ja bym, w życiu nie podeszła do gęsi, ani do indyka, czy nawet do koguta... 8) :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-13, 15:03:36
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 10:41:46
Miałabym problem ;)  , kaczki czemuś nie lubię, nie smakuje mi. I za gęsią nie przepadam. Są dla zbyt intensywne w smaku. Kurczaka i kury też nie jadam, ze względu na te metody hodowli, a do tych z wybiegu mam "za daleko", znaczy nieosiągalne, czy jakoś tak. Podroby owszem lubię: wątróbki (głównie zawijane w boczek) i żołądki, jak je zrobię a'la flaczki lub z grzybami. Za to bardzo lubię boczek i podgardle wieprzowe, o, jeszcze żeberka :)  Co kraj (mikro) to obyczaj. Mam przyjaciół muzułmanów którzy też się boczkiem zajadają. I koleżankę z żydowskim rodowodem, która na wieprzowinę się nie obrusza, jada. W Niemczech jest w sprzedaży smalec gęsi, którego u nas nie spotkałam nigdzie.

Smalec gęsi można znaleźć w internecie albo na placach targowych - cena słoika wynosi ok 12-15 zł. 

Porównując smalec gęsi ze smalcem i słoniną ze świni, to tłuszcz gęsi jest najbardziej kalorycznym produktem - zawiera w 100g aż 981 kalorii, a smalec wieprzowy 921 kalorii (wg książki kuharskiej J. Kwaśniewskiego). 

A tak na marginesie - dlaczego wsród Noblistów jest ok 40% Żydów i dlaczego nowojorscy Żydzi żyją bardzo długo? (http://wiadomosci.wp.pl/title,Jedza-tlusto-pala-i-pija-i-dozywaja-100-lat,wid,13436129,wiadomosc.html?ticaid=1d600)
Chodzi tu głównie o Żydów Aszkenazyjskich (tj. pochodzących z Europy Środkowo-Wschodniej).  Oni zawsze jedli tłusto, a ich tłuszczem był smalec gęsi, a białkiem podroby gęsie, żadziej kurze i kacze. 
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 15:10:08
O ich długim życiu nie decydowało niejedzenie wieprzowiny, tylko ogólny dobrobyt i jedzenie sporej ilości tłuszczu oraz podrobów...A co jadł przeciętny Polak? Sporo kartofli i chleba - mięso od święta... :?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-13, 15:39:36
Cytat: renia w 2011-11-13, 15:10:08
O ich długim życiu nie decydowało niejedzenie wieprzowiny, tylko ogólny dobrobyt i jedzenie sporej ilości tłuszczu oraz podrobów...A co jadł przeciętny Polak? Sporo kartofli i chleba - mięso od święta... :?

Cytat: renia w 2011-11-13, 15:10:08
O ich długim życiu nie decydowało niejedzenie wieprzowiny, tylko ogólny dobrobyt i jedzenie sporej ilości tłuszczu oraz podrobów...A co jadł przeciętny Polak? Sporo kartofli i chleba - mięso od święta... :?

Kiedyś kupując wiejską kurę na targu, podszedł do mnie stary człowiek, który mówił, że pamięta Żydów z przed wojny i wg niego Ci Żydzi żyli bardzo długo. Nie byli to wcale bogaci ludzie. 
Żydzi przyjeżdzali do Nowego Jorku także jako biedni ludzie. 

Studiując książkę "Nobliści z nad Niemna i Buga" można zauważyć, że duża cześć Żydów-noblistów to biedni Żydzi z dawnych ziem polskich. 

Jest wiele teorii dlaczego Żydzi osiągają duże sukcesu, praktycznie w każdej dziedzinie życia. 

Jedna z tych teorii mówi, że na ich sukcesy ma wpływ sposób odżywiania, a mianowicie tłuste potrawy i unikanie produktów niekoszernych tj. m.in. wieprzowiny. 

Co do Polaków to mieszczaństwo (klasa średnia) w okresie międzywojennym odżywiało się tłusto, w przeciwieństwie do chłopów, którzy odżywiali się głownie mąką, od święta mięsem.

Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 19:18:52
Rubby, proponuję przeczytać autobiografię Eliasa Canettiego, gdzie jak na dłoni można zobaczyć ile znaczy solidne wykształcenie i jak wielką wagę można do tego aspektu przywiązywać. Być może tu jest recepta na nagrody Nobla? Edukacja i samodyscyplina, a póki kto dzieckiem to odpowiedialność rodziców oraz ich horyzonty. Odżywianie oczywiście również.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 19:37:54
Część polskich naukowców przed wojną wyjechała do Ameryki. Z resztą Niemcy się rozprawili, jeszcze bieda i głód zrobiły swoje... Jak na taką sytuację to i tak w Polskim dorobku naukowym nie jest źle...Nie liczą się tylko Noble (jestem ciekawa ilu dostało nagrodę Nobla za lekarstwo na raka, którego notabene nie ma)...są ważniejsze zasługi dla ludzkości...
Ja nie dzielę ludzi na narody. Liczą się poszczególne jednostki. W każdym narodzie są dobrzy i źli...zdrowi i chorzy, mądrzy i głupi...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 19:38:32
Fajny tytuł wątku do takich rozważań... :roll: :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 20:07:30
Cytat: Rubby w 2011-11-13, 15:39:36
Co do Polaków to mieszczaństwo (klasa średnia) w okresie międzywojennym odżywiało się tłusto, w przeciwieństwie do chłopów, którzy odżywiali się głownie mąką, od święta mięsem.

Znacznie więcej było wówczas chłopów niż mieszczaństwa...nie mam tutaj żadnych danych, ale chyba tylko 20% Polaków mieszkało wówczas w miastach.
Ziemi wschodnie miały wtenczas sporo wybitnych ludzi...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 20:14:58
Ale masz rację wybitnych naukowców pochodzenia żydowskiego było więcej...pewnie przez ten gęsi smalec... 8) :wink: a Polacy nie gęsi i swój język mają... :lol: :lol: :lol: Chyba już na mnie czas... :roll: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Rubby w 2011-11-13, 20:57:57
Kończąc dyskusje nad smalcem gęsim, proponuje dla próby zastosować 1 dzień jajka (lub żółtka) + gęsi dla porowniania z dniem wieprzowym i porównać samopoczucie...:)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2011-11-13, 20:59:32
Cytat: Teresa Stachurska w 2011-11-13, 19:18:52
Odżywianie oczywiście również.

Do pustego to i Salomon nie naleje (parafrazując) ;)
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-13, 21:08:46
Cytat: Rubby w 2011-11-13, 20:57:57
Kończąc dyskusje nad smalcem gęsim, proponuje dla próby zastosować 1 dzień jajka (lub żółtka) + gęsi dla porowniania z dniem wieprzowym i porównać samopoczucie...:)

Lubię gęsi smalec...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2011-11-14, 14:44:18
Cytat: Rubby w 2011-11-13, 20:57:57
Kończąc dyskusje nad smalcem gęsim, proponuje dla próby zastosować 1 dzień jajka (lub żółtka) + gęsi dla porowniania z dniem wieprzowym i porównać samopoczucie...:)

Tu sie moge podpisac. Tez wole ges od kazdego innego miesa. Problem jest jednak z mozliwoscia zakupu gesi jkazdego dnia. Smalcu gesiego nie w ogole, podrobow gesich tez nie. Wszystko zmusza nas do jedzenie miesa, ktory skladem chemicznym jest nablizsze czlowiekowi a wiec swinie.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-14, 14:48:20
Adampio, chyba nawet jakbyś miał taką możliwość codziennego zakupu gęsi, to by się one Tobie znudziły. Najlepsza jest różnorodność - chociaż od czasu do czasu inne gatunki mięsa...
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2011-11-14, 14:57:49
Pewnie tak, raczej napewno. Staramy sie z zona jesc roznorodnie i chyba nam sie to udaje - choc swinia przoduje. Ale ja nie jestem zydem i wychowalem sie na baranach, kozach krowie i swinii. Dzis najbardziej mi brak baranow, choc w pracy mam z nimi kontakt non-stop. :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-14, 16:06:29
 :lol: ... u mnie też najczęściej świnia gości na stole... :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: adampio w 2011-11-14, 16:47:51
Pewnie, ze tak.

Wracajac do zydow, to znam ich wielu, zarowno w Polsce jak i tu w Danii. Bylem nie raz na "uczcie" zydowskiej i zadko serwuja gesine. Czesto jest kaczka i baran. Lubie ich jedzenie i duzo potraw robie zainspirowany zydowska kultura, ktora mnie interesuje. Zauwazylem jednak, ze jedza za duzo bialka i to tego najlepszego, bo tu zawsze sa podroby, ktore osobiscie kocham ale czasami jest za duzo. Tluszczu jedza duzo. Mysle, ze kultura zydowska jest rzeczywiscie oparta na zasadach jedzenia, jakie mieli kaplani dawno temu ( 1:5-7:0,2-0,5) i moglbym tak jesc ale na dluzsza mete jest to niezgodne z zasadami ZO, poniewaz jest bardzo duzo najlepszego bialka.

Jedza duzo ryb, fajnie, to nie jest dobre bialko i zaden tluszcz, jedza duzo podrobow i duzo tluszczu, jednak jedza tez duzo maki. Mace, macki, chleby i chlebki sa powodem tego, ze duzo zydow jest "okraglych" - w okolicach brzucha. :lol:

Lubie ich podejscie do zycia.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Dasna w 2011-11-14, 18:17:20
http://gotowanie.onet.pl/1652423,,4_x_smalec,artykul.html  :D
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-14, 18:22:54
Cytat: Dasna w 2011-11-14, 18:17:20
http://gotowanie.onet.pl/1652423,,4_x_smalec,artykul.html  :D

Jak już ten smalec tak się zmienia, że zaczyna służyć kobietom po menopauzie, to niebawem i może się tak zmienić, że wszystkim będzie wskazany... :shock: :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: renia w 2011-11-14, 18:26:30
Cytat: adampio w 2011-11-14, 16:47:51

Jedza duzo ryb, fajnie, to nie jest dobre bialko i zaden tluszcz, jedza duzo podrobow i duzo tluszczu, jednak jedza tez duzo maki. Mace, macki, chleby i chlebki sa powodem tego, ze duzo zydow jest "okraglych" - w okolicach brzucha. :lol:


Czyli robią podobny błąd jak Rosjanie - tłusto i dużo mąki, chlebka... :?
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-14, 19:36:55
No i plebejskim go zowią, pewnie  w Biblii nie czytali że tłuszcze dla elity poswięcone ;) 
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Dasna w 2011-11-24, 06:08:41
Cytat: renia w 2011-11-14, 18:26:30
Cytat: adampio w 2011-11-14, 16:47:51

Jedza duzo ryb, fajnie, to nie jest dobre bialko i zaden tluszcz, jedza duzo podrobow i duzo tluszczu, jednak jedza tez duzo maki. Mace, macki, chleby i chlebki sa powodem tego, ze duzo zydow jest "okraglych" - w okolicach brzucha. :lol:


Czyli robią podobny błąd jak Rosjanie - tłusto i dużo mąki, chlebka... :?
Zgadza się , nawet do kartofli jedzą chleb co jest znane już od dawien dawna. W tej chwili to się już zmienia.
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Dasna w 2011-11-24, 06:35:50
Smalec - sposób przygotowania (przekład z broszurki z 2006 roku , Dniepropetrowsk)

Smalec wytapia się z wewnętrznej, surowej słoniny i części podskórnej świńskiej tuszy. Oddzielnie można wytopić tłuszcz , który jest wokół kiszek.Tłuszcz do wytopienia powinien być bardzo dobrze schłodzony.Trzeba go pokroić na drobne kawałki i namoczyć na noc w wodzie aby wyszły ostatki krwi.Potem tłuszcz odcedzić i posolić 20 gr soli na 1 kg tłuszczu.
Do garnka nalać wodę aby pokryła dno.Włożyć 1/3 tłuszczu i postawić na ogień.Kiedy tłuszcz zacznie pływać dodać pozostałą część. Żeby nie przylegał trzeba mieszać drewnianą łyżką. Jak tylko skwarki się podrumienią a pary nad garnkiem nie będzie smalec można rozlać do szklanych lub ceramicznych słoików przepuszczając przez gazę.Słoikii powinny być dobrze cieple i suche. Dobrze przyrządzony smalec można przechowywać długo bez dostępu powietrza i światła.
Jest jeszcze drugi sposób przyrządzania smalcu. C.d nastąpi. :D
Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Teresa Stachurska w 2011-11-24, 11:52:58
Dasna pisz te przepisy w dziale kulinarnym, proszę :) 

Tytuł: Odp: Smalec topiony
Wiadomość wysłana przez: Dasna w 2011-11-24, 16:12:42
OK. :wink: