Smalec topiony

[nowicjuszka]

Witam Mam pytanie odnosnie smaluszku oczywiscie przetopionego no i nie kupnego Ja takowy smaluszek przetapiam z sloniny i dodaje cebule oraz czosnek Ale czy na takim przetopionym smalcu mozna smazyc mięso? przetopiłam dzisiaj  tego smalcu z 2kg.sloniny,powlewalam do sloików w miseczce tez sie zostalo ale czy dobre to do smazenia? nie spali sie ta cebulka i czosnek? mie bedzie gorzkie?

[Gwidon]

taki przesmazony z cebulka to szkoda do smarzenia,do smazenia to kupny ze sklepu w kostce

[nowicjuszka]

taki przesmazony z cebulka to szkoda do smarzenia,do smazenia to kupny ze sklepu w kostce

Specjalnie duzo przetopilam ale czy na takim ktoś smazył ? bo ten kupny   juz mi zbrzydł

[Teresa Stachurska]

Cebulka może nie przetrzymać  smażenia mięsa. Następnym razem trzeba zrobić dwa smalce: jeden np z cebulką, a drugi czysty, czyli bez dodatków.

[nowicjuszka]

Cebulka może nie przetrzymać  smażenia mięsa. Następnym razem trzeba zrobić dwa smalce: jeden np z cebulką, a drugi czysty, czyli bez dodatków.

tak myslalam ale nie bylam pewna a ja tyle tego zrobiłam no cóz dokladac bede do zupy

[Teresa Stachurska]

Do warzyw też można    I ziemniak pół na pół z takim smalcem może zachwycić    

[renia]

Jak ja przetapiam słoninę na smalec to nie dodaję do niego cebuli i wlewam go do dwóch miseczek - do jednej sam smalec, a do drugiej ze skwarkami. Ten pierwszy używam doi smażenia. Jeśli nie mam w domu smalcu przetopionego to też używam do smażenia kupny smalec w kostkach...

[Rubby]

Z odpowiesci starszych osob wynika, ze smalec robilo sie z sadla a nie ze sloniny, ktorej bylo szkoda na smalec.

[renia]

Pewnie tak było...ale ciekawe który smalec jest lepszy, ten z sadła czy ten ze słoniny?

[Rubby]

Pewnie tak było...ale ciekawe który smalec jest lepszy, ten z sadła czy ten ze słoniny?

Niestety nie wiem, nie jem wieprzowiny. Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.

[renia]

A to ciekawe...chyba musi być trudniej... chociaż chyba wszystko, oprócz wieprzowiny, można jeść to samo co my...jest tego sporo...

[Rubby]

A to ciekawe...chyba musi być trudniej... chociaż chyba wszystko, oprócz wieprzowiny, można jeść to samo co my...jest tego sporo...

Trudniej nie, ale konieczna jest dobra organizacja i przestrzeganie zasad:
- po pierwsze nie łączę mlecznych z miesnymi w trakcie tego samego dnia (ryby z mlecznymi można łączyć),
- po drugie nie jem wieprzowiny, która zastępuje gęsiami.

Reszta zasad pozostaje taka sama:)

[renia]

Dzięki...

[nowicjuszka]

smalec sie sprawdzil do zasmazanej kapusty kiszonej z ziemniakami jeszcze nie probowalam :lol:ale ze smalcu mam duuzo,pewnie bede go jadła z wszystkim

[Teresa Stachurska]

I bardzo dobrze    

[nowicjuszka]

I bardzo dobrze    

Smakuje mi tak bardzo ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem i czekalam az syn wyjdzie z kuchni co sobie podjem tego rarytasu a ten stal i stał obok mnie i cos na wyjscie z kuchni mu sie absolutnie nie mialo Ale moja wytrwalosc zostala w koncu nagrodzona no i powybieralam z tego smalcu co nieco skwarek cud- miód.

[temida135]

Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.

Co to ludzie nie wymyślą...

[renia]

Smakuje mi tak bardzo ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem...

Łyżeczkę masła lubię od czasu do czasu zjeść, ale smalcu samego bym nie ruszyła...

[renia]

Stosuję "żydowska" odmiane żywienia optymalnego.

Co to ludzie nie wymyślą...

Ja stosuję kaszubska odmianę ze śledzikiem w piątek... Ty pewni góralską z oscypkiem... Mąż dzisiaj kupił oscypki w wersji mini...nie przepadam... (za oscypkiem nie mężem )

[nowicjuszka]

Smakuje mi tak bardzo ze wieczorem stałam z łyzeczka od herbaty przy misce z smalcem...

Łyżeczkę masła lubię od czasu do czasu zjeść, ale smalcu samego bym nie ruszyła...

reniu,ja polowałam na skwarki