http://www.stachurska.eu/?p=6928
Chyba zrobię taki dla odmiany, bo teraz to co 2 - 3 dni piekę chlebek biszkoptowy. Może ten lepiej zasmakuje mężowi do kanapek do pracy... :roll: chociaż on na ten biszkoptowy nie narzeka... :lol:
Teresa, te ciemne paski na górze, to są przebarwienia czy pęknięcia? :roll:
Chyba za długo trzymałam go w piekarniku z obawy o zakalec - stąd otoczka dookoła kromki. A na bochenku to peknięcia, drobiazg ;) No i fotograf ze mnie żaden.
Ja jestem zapalonym fotografem... 8) :lol: Bardzo lubię robić zdjęcia...A jak wychodzą? To już mniej ważne... :roll: :wink:
Cytat: renia w 2012-02-26, 20:27:22
Ja jestem zapalonym fotografem... 8) :lol: Bardzo lubię robić zdjęcia...A jak wychodzą? To już mniej ważne... :roll: :wink:
Dziś się od fotografii sporo wymaga, bo jest sporo narzędzi, które fachowcom pozwalają zdjęcia w nieskończoność poprawiać. Niefachowcy się na tym nie znają i nie mają oprogramowania, bo kosztowne. I zdaje się wymagania sprzętowe też mają/
No ja to jestem wzorcowym niefachowcem... :D :lol:
Może większość jest w podobnej sytuacji?
To by było pocieszające... :lol: :lol: :lol: :wink: Wspólne nieszczęście jest łatwiejsze do zniesienia... :lol: :wink:
A tak na serio, to w ogóle nie chciałabym lepszego sprzętu...i tak nie umiałabym się nim posługiwać. Z moim zwykłym aparatem mam dość główkowania... :lol: :wink: Syna lustrzankę to nawet nie wiem jak chwycić... 8) :?
A placki ciazowe (serowo-jajeczne) maz probowal?
Nie. Nic innego oprócz biszkoptowego chleba z tych "optymalnych substytutów" chleba nie jadł. Ale wszystko przed nim, niedawno dopiero zaczął tą swoją "przygodę" z DO. Oby tylko się z niej nie wycofał to będzie OK... :D Ma łatwo, bo wszystko dostaje gotowe podane "na tacy"...a jeszcze czasami sięga po to co jest niewskazane na DO... :?
A te placki "ciążowe" to są z twarogiem?
Pani Tereso!
Muszę sprostować ten cytat:
"Najlepszy z optymalnych chlebów, Ćwierczakiewiczowa nazywała go chlebem dla chorych."
Ćwirciakiewiczowa nie miała pojęcia o "chlebach optymalnych".
To ciasto z orzechów, co Pani nazywa "Chlebem orzechowym" w oryginale nazywa się: "Ciasto migdałowe bez cukru i mąki (dla chorych)" i zamiast orzechów w przepisie są migdały.
Ale ponieważ migdały są drogie to w tym cieście zastąpiliśmy je w recepturze orzechem włoskim.
PS
już wspominałem, że ciasta na słono, nazwaliśmy "chlebami optymalnymi".
Wyśmienite na desery po dodaniu stosownej ilości bakalii i cukru.
Cytat: MariuszM w 2012-02-27, 07:36:56
A placki ciazowe (serowo-jajeczne) maz probowal?
To są te z "Książki Kucharskiej" JK , które na YouTube wstawił Blackend?
Nie!
Kobieta w wysokiej ciąży nie powinna sobie tak obciążąć żołądka!
Kobieta w ciąży powinna jeść bardzo treściwie przy minimalnej objętości spożywanego pokarmu!
A skąd się w ogóle wzięła ta nazwa "ciążowe"?
A bo ktoś tu w ciąży pytał się co jeść i napisałem, że są na przykład bardzo dobre te "placki ciążowe" - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=504 , choć w przepisie podano, że to naleśniki.
I tak oto z ciast robią się "chleby", a z naleśników "placki" i to "ciążowe". :lol: :lol: :lol:
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:51:26
Nie!
Kobieta w wysokiej ciąży nie powinna sobie tak obciążąć żołądka!
Kobieta w ciąży powinna jeść bardzo treściwie przy minimalnej objętości spożywanego pokarmu!
Ale mój mąż nie jest w ciąży... :roll: chyba... :lol:
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:58:54
A bo ktoś tu w ciąży pytał się co jeść i napisałem, że są na przykład bardzo dobre te "placki ciążowe" - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=504 , choć w przepisie podano, że to naleśniki.
I tak oto z ciast robią się "chleby", a z naleśników "placki" i to "ciążowe". :lol: :lol: :lol:
Tak powstają MiT-y... :lol:
Ten pytający Człowiek w ciąży, to nie była z całą pewnością mężczyzna. :wink:
W tych czasach to już niczego nie można być tak do końca pewnym... :lol: chyba... :wink:
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:58:54
A bo ktoś tu w ciąży pytał się co jeść i napisałem, że są na przykład bardzo dobre te "placki ciążowe" - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=504 , choć w przepisie podano, że to naleśniki.
I tak oto z ciast robią się "chleby", a z naleśników "placki" i to "ciążowe". :lol: :lol: :lol:
Już je zrobiłam. Na zdjęciu jest połowa placków (z 5 jaj)...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/804f612180970577.html
Bardzo ładne :D
Czy jeszcze są? ;)
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:58:54
A bo ktoś tu w ciąży pytał się co jeść i napisałem, że są na przykład bardzo dobre te "placki ciążowe" - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=504 , choć w przepisie podano, że to naleśniki.
To taka reguła "30g" ;) Niby placek, a jest "zakamuflowany" naleśnik ;) Zaraz znajdą niekonsekwencje i udowodnią, że Kwaśniewski znowu sie myli ;) :lol:
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:45:41
Pani Tereso!
Muszę sprostować ten cytat:
"Najlepszy z optymalnych chlebów, Ćwierczakiewiczowa nazywała go chlebem dla chorych."
Ćwirciakiewiczowa nie miała pojęcia o "chlebach optymalnych".
To ciasto z orzechów, co Pani nazywa "Chlebem orzechowym" w oryginale nazywa się: "Ciasto migdałowe bez cukru i mąki (dla chorych)" i zamiast orzechów w przepisie są migdały.
Ale ponieważ migdały są drogie to w tym cieście zastąpiliśmy je w recepturze orzechem włoskim.
PS
już wspominałem, że ciasta na słono, nazwaliśmy "chlebami optymalnymi".
Wyśmienite na desery po dodaniu stosownej ilości bakalii i cukru.
Dziękuję. Poprawiłam.
Cytat: Blackend w 2012-02-27, 13:28:14
Bardzo ładne :D
Czy jeszcze są? ;)
Wszystkie są .Pilnuję, żeby nikt nie brał... :evil: :lol: :wink:
No to juz jadę ;)
No to kup po drodze jeszcze coś do popicia, bo samymi plackami to można się zapchać... :lol: :wink:
Tys prowda - ja to mawiają Górale ;)
O placki pytalam ja:)
Bardzo dobre, ale ze temat plackow zostal odswierzony bo wiele optymalnych zapomina o wielu przepisach i stosuje zazwyczaj podobne jadlopis codziennie to jak sie nie myle przez Adampio zostaly nazwane jako "ciazowe" i chwalone , bo faktycznie dobre, nawet z dżemem wlasnej roboty bo ja smietany nie moge:(
polecam, nawet dla nie ciezarnych
chodz faktycznie jak zaserwowalam sobie takiego placka bedac w 37 tyg ciazy to myslalam ze strawie go za tydzien :lol: i 2 dni chodzilam najedzona :lol:
"friga"!
No to już chyba urodziłaś?
Cytat: Blackend w 2012-02-27, 15:20:36
Tys prowda - ja to mawiają Górale ;)
Najbardziej po góralsku chyba mówią ci Górale z Górnego Śląska...Prowda?
Cytat: admin w 2012-02-27, 15:33:12
"friga"!
No to już chyba urodziłaś?
Otóż to! To my tu się nad naszą przyszłością zastanawiamy, a tymczasem "friga" ... ani mru mru. ;) :)
Synek sie na swiat nie spieszy :( ale jestem juz na dniach
Moich dwoje dzieci, bo tyle uznałem za swoje ;), przypomina mi jak dużo- w te dni- potrzeba wsparcia dla matki.
Wobec tego masz je, choć wirtualne i trochę infantylne, ale za to ode mnie. :) :D
Cytat: friga w 2012-02-27, 16:50:42
Synek sie na swiat nie spieszy :( ale jestem juz na dniach
A to trzymamy kciuki. Powodzenia. :D
Dziekuje :)
Mam nadzieje ze juz bedzie blizej niz dalej bo srednio sie czuje:(
Nie wiem czy kazda ciazarna tak ma czy nie ale ja mam zupelny brak apetytu i extremalna wrazliwosc na zapachy (i chemiczne i kulinarne) :( musze doslownie cos przemycac miedzy zajeciami zeby jesc :(
Słabo się znam, ponieważ nigdy nie rodziłem. :shock: ;)
Ale czytając uważnie Admin'a- gdzie pisał o nie obciążaniu układu pokarmowego przyszłej matki,
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:51:26
....
Kobieta w ciąży powinna jeść bardzo treściwie przy minimalnej objętości spożywanego pokarmu!
uważam, że brak apetytu, to informacja o koncentracji Twojego organizmu przed
ważnym wydarzeniem. Tym bardziej, że brak apetytu, to- według mnie- jeszcze nie jest głodzenie się. :)
Przytyłaś choć troszkę w okresie ciąży? :)
To ja taki brak apetytu mam juz dlugo :( i nic :( a tu ani wyjsc z domu na dluzej nic zaplanowac sie nie da :(
Przez cala ciaze przytylam 12 kg
12kg to jest OK.
Tylko już chyba 40 tydz. przekroczyłaś?
tak:(
chodz nie bede komentowac tych ich obliczen:(
bo 2 tyg temu bylam na usg i bylam w 38tyg dziecko nadwyraz duze!3200 (lekarz do mojego meza mowi ze chyba cukrzyca!!!-maz wystraszony na maxa bo ja jestem na DO do ktoreg on nie ma przekonania)
a po 5 min doktor mowi "zbadam dokladnie i bylam w 36tyg ciazy a dziecko wazylo 2890! i bylo normalne:)
Cytat: friga w 2012-02-28, 12:00:44
tak:(
chodz nie bede komentowac tych ich obliczen:(
bo 2 tyg temu bylam na usg i bylam w 38tyg dziecko nadwyraz duze!3200 (lekarz do mojego meza mowi ze chyba cukrzyca!!!-maz wystraszony na maxa bo ja jestem na DO do ktoreg on nie ma przekonania)
a po 5 min doktor mowi "zbadam dokladnie i bylam w 36tyg ciazy a dziecko wazylo 2890! i bylo normalne:)
Coś w tym jest. ;) Niby głupiego robota, ale dwa posty wcześniej były same takie ":(" smutasy, a w ostatnim już jest 2:1. :D
I bardzo dobrze, ponieważ organizm w sposób naturalny dąży do ... równowagi. ;) :D
Cytat: renia w 2012-02-27, 12:21:28
Cytat: admin w 2012-02-27, 07:58:54
A bo ktoś tu w ciąży pytał się co jeść i napisałem, że są na przykład bardzo dobre te "placki ciążowe" - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=504 , choć w przepisie podano, że to naleśniki.
I tak oto z ciast robią się "chleby", a z naleśników "placki" i to "ciążowe". :lol: :lol: :lol:
Już je zrobiłam. Na zdjęciu jest połowa placków (z 5 jaj)...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/804f612180970577.html
Te placki są smaczne tylko na ciepło...według mnie i nie tylko mnie...
CytatTe placki są smaczne tylko na ciepło...według mnie i nie tylko mnie...
Moje "nieciazowe" na serku ricotta albo marscarpone sa tez supe na zimno.
Uwazam i nie tylko ja, ze rewelka. :lol: jak to mowia mlodzi Egipcjanie.
Ocenię sama... :roll: :P :lol:
Rozsmaruj na zimnych plackach stosowną ilość masła i połóż stosowną ilość wędliny, a nigdy żadnego ciasta na słono zwanego "chlebem optymalnym" nie będziesz jeść więcej!
Jak to się robi jest w przepisie. Jeśli komu taki rarytas nie smakuje, to... :wink: :lol:
Cytat: renia w 2012-02-29, 08:48:14
Ocenię sama... :roll: :P :lol:
Kombinuj, kombinuj, aż przekombinujesz! :wink:
Trudno... :( :lol: bez kombinowania życie by było za nudne... :lol:
Cytat: admin w 2012-02-29, 08:48:52
Rozsmaruj na zimnych plackach stosowną ilość masła i połóż stosowną ilość wędliny, a nigdy żadnego ciasta na słono zwanego "chlebem optymalnym" nie będziesz jeść więcej!
Jak to się robi jest w przepisie. Jeśli komu taki rarytas nie smakuje, to... :wink: :lol:
Absolutna prawda w kazdym calu :D
Jawohl! Jak to mówią niemiaszki ;)
Chlebek (ciasto) z orzechów włoskich - według przepisu Ćwieciakiewiczowej (nr 13 w Książce Kucharskiej J.Kwaśniewskiego) z 2/3 podanych tam ilości produktów...Nic nie "siada" on po upieczeniu... :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/671158b149a40620.html
Piekłam go 45 minut w 180 stopniach...mogło być 5 minut mniej...
Cytat: renia w 2012-11-23, 14:54:50
Nic nie "siada"...
Ważne, aby mucha nie siadała. :D
Właśnie... :D dobrze, że już jest po sezonie na nie... 8) :lol: