forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Żywienie Optymalne => Wątek zaczęty przez: Kotas w 2013-03-17, 16:56:14

Tytuł: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Kotas w 2013-03-17, 16:56:14
Witam, mam pewien problem. Otóż jestem na diecie optymalnej od blisko miesiąca, moim celem jest zredukowanie tkanki tłuszczowej. Sęk w tym, iż według wagi której używam, po miesiącu stosowania ŻO poziom mojej tkanki tłuszczowej ciągle jest taki sam, natomiast czysta masa spadła mi o blisko 2kg. Co mogło spowodować zmniejszenie czystej masyj przy jednoczesnym oszczędzeniu tłuszczu?

Obecnie mam 170cm wzrostu, ważę 65kg w tym 12kg tłuszczu, miesiąc temu moja waga wynosiła 67kg i 12.2kg tkanki tłuszczowej. Mam 22 lata, uprawiam takie sporty jak boks 3x tygodniowo oraz siłownia 2-3 razy tygodniowo.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 17:05:44
Takie wagi robią w ...wała.
Wywal tę wagę, a przynajmniej z niej nie korzystaj :D
W warunkach domowych najlepszy jest cyrkiel do pomiaru grubości fałdy tłuszczowej na biodrze i łopatce.
Jak jesz?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Kotas w 2013-03-17, 17:22:05
Zazwyczaj na śniadanie wchodzi jajecznica 1całe jajko + 3 żółtka + duża ilość masła, następnie na obiad mięso/podroby na smalcu, z tym że częściej staram się jeść podroby czasem jak mi się chcę to zrobię sobie jakąś surówkę z kiszonej kapusty, a na kolację często jem twaróg ze śmietaną 30% ewentualnie jeszcze coś z jajek bądź coś podrobowego. Porcje staram się przyrządzać tak żeby stosunek B:T wynosił 1:3. Zawsze jem do syta. Muszę się jednak przyznać, że węglowodany uzupełniałem chlebem :( jednak ostatnio doczytałem, że mimo wszystko nie jest wskazany na ŻO, więc teraz już go nie jem.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 17:43:50
Tak na szybko, to za dużo tłuszczu przy odchudzaniu.
Masz zmobilizować własne zapasy.
Standardowo poleca się 1:2 B i T.
Węgle wyłącznie skrobiowe(uwierz mi, testuję je)najlepiej wieczorem z tłuszczem lub bez.
Chleb to syfiasty produkt, podkręca apetyt.
Ziemniaki i warzywa, ale niewiele 0,3-0,5 g na kilo.
Trening na siłowni przy odchudzaniu, to też nie za szczęśliwy pomysł, organizm dostaje sprzeczne sygnały.
Zrezygnuj lub ogranicz.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Kotas w 2013-03-17, 19:03:30
Dzięki za informacje. A mógłbyś szerzej wyjaśnić dlaczego proponujesz zrezygnować z siłowni? Ewentualnie co myślisz, aby zamiast siłowni zrobić sobie raz w tygodniu taki trening interwałowy, ale z obciążeniem własnego ciała?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 20:26:11
Cytat: Kotas w 2013-03-17, 19:03:30
Dzięki za informacje. A mógłbyś szerzej wyjaśnić dlaczego proponujesz zrezygnować z siłowni? Ewentualnie co myślisz, aby zamiast siłowni zrobić sobie raz w tygodniu taki trening interwałowy, ale z obciążeniem własnego ciała?
Dawno, dawno temu...grubasa kładziono do łóżka, ordynowano dietę i ten chudł.
Dzisiaj sytuacja wygląda podobnie, ale przyjmuje się, że umiarkowany wysiłek sprzyja procesowi.
Ty nie jesteś grubasem, ale chcesz schudnąć, zachowując mięśnie, co zrozumiałe.
Nakładziono Ci do głowy, że musisz zrobić tzw recomp.
Otóż, sytuacja znacznie się upraszcza, gdy najpierw zejdziesz do założonego % BF, a potem wrócisz do treningów.
Kiedy się odchudzasz, celem jest opróżnienie zapasów tłuszczu, sytuacja hormonalna i energetyczna ustroju musi być do tych celów dostrojona.
Kiedy trenujesz w siłowni, gdy celem jest siła lub hipertrofia, profil hormonalny i status energetyczny musi być inny.
Trzymanie tych dwóch srok za ogony sprawia, że docierasz do celu znacznie później...
Ja proponuję drogę na skróty, Ty zrobisz jak zechcesz.
Kilka tygodni temu zacząłeś dostrajanie się do diety wysokotłuszczowej, prawdopodobnie proces jeszcze trwa.
Powiększasz liczbę mitochondriów i likwidujesz niepotrzebne na tym modelu enzymy, samo to zabiera energię.
Dodatkowo chcesz spalić fat i jeszcze uprawiasz SW i chodzisz na siłownię, po co robić tyle rzeczy na raz, skoro wzajemnie sobie nie pomagają, wręcz przeciwnie?
Lepiej wszystko odbyć po kolei, zachowując dobry humor i energię.
Dlatego polecam zrezygnować całkowicie z siłki, a SW ograniczyć do minimum.
Kiedy schudniesz do oczekiwanego poziomu BF, zwiększysz tłuszcze, wrócisz do siłowni i odbudujesz straty, jeśli takowe będą, bo dieta wysokotłuszczowa działa mocno ochronnie na mięśnie.
Trzymaj się wskazówek ŻO dla odchudzających się, a wszystko pójdzie szybko i gładko.
Wiem, że możesz mieć psychiczne opory związane z ograniczeniem aktywności i dotychczasowymi przekonaniami, ale zmierz się z tym.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 20:31:51
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:26:11
Wiem, że możesz mieć psychiczne opory związane z ograniczeniem aktywności i dotychczasowymi przekonaniami, ale zmierz się z tym.
ładnie ujęte
Zmierz się z demonami "przeszłości" :)
Niczym Bruce Lee  w filmie "Kruk" ;)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-17, 20:49:54
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:26:11
Nakładziono Ci do głowy, że musisz zrobić tzw recomp.
Otóż, sytuacja znacznie się upraszcza, gdy najpierw zejdziesz do założonego % BF, a potem wrócisz do treningów.
Kiedy się odchudzasz, celem jest opróżnienie zapasów tłuszczu, sytuacja hormonalna i energetyczna ustroju musi być do tych celów dostrojona.
Kiedy trenujesz w siłowni, gdy celem jest siła lub hipertrofia, profil hormonalny i status energetyczny musi być inny.
Trzymanie tych dwóch srok za ogony sprawia, że docierasz do celu znacznie później...
Ja proponuję drogę na skróty, Ty zrobisz jak zechcesz.
No no, czyli wyznajesz tez klasyczny poglad, ze zamiast budowac sucha mase miesniowa to najpierw najlepiej sie zmasowac i zatuczyc a potem dopiero na sezon wycinac?  :lol:

Dla mnie bezsens, to jakby organizm nie potrafil sie zaadoptowac do zadanych warunkow. To tak jak z tym rozdzielnym jedzeniem, ze niby oddzielne zestawy enzymow? Jak my przetrwalismy?  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 20:59:42
Cytat: Zyon w 2013-03-17, 20:49:54
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:26:11
Nakładziono Ci do głowy, że musisz zrobić tzw recomp.
Otóż, sytuacja znacznie się upraszcza, gdy najpierw zejdziesz do założonego % BF, a potem wrócisz do treningów.
Kiedy się odchudzasz, celem jest opróżnienie zapasów tłuszczu, sytuacja hormonalna i energetyczna ustroju musi być do tych celów dostrojona.
Kiedy trenujesz w siłowni, gdy celem jest siła lub hipertrofia, profil hormonalny i status energetyczny musi być inny.
Trzymanie tych dwóch srok za ogony sprawia, że docierasz do celu znacznie później...
Ja proponuję drogę na skróty, Ty zrobisz jak zechcesz.
No no, czyli wyznajesz tez klasyczny poglad, ze zamiast budowac sucha mase miesniowa to najpierw najlepiej sie zmasowac i zatuczyc a potem dopiero na sezon wycinac?  :lol:

Dla mnie bezsens, to jakby organizm nie potrafil sie zaadoptowac do zadanych warunkow. To tak jak z tym rozdzielnym jedzeniem, ze niby oddzielne zestawy enzymow? Jak my przetrwalismy?  :lol:
Budowanie masy to bezsens, a daje się i na chudo.
A jak już jest grubo, to żeby było chudo, to lepiej bez budowania, bo chdnięcie to niszczenie.
Oczywiście da się robić rekomp, jak napisałem, ale to droga pod górkę.
A przetrwaliśmy jedząc właśnie rozdzielnie, głównie mięso.
Myślisz, że jak znaleźliśmy padlinę czy ubiliśmy zwierzę to szliśmy nakopać warzyw/ziemniaków/zboża, których z resztą nie było, by "zbilansować" posiłek?
To jest bezsens.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 21:01:16
Bilans to słowo "klucz"
Dla zbilansowania polecam szklaneczkę wody z kranu :)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-17, 21:11:39
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:59:42
Budowanie masy to bezsens, a daje się i na chudo.
A jak już jest grubo, to żeby było chudo, to lepiej bez budowania, bo chdnięcie to niszczenie.
Oczywiście da się robić rekomp, jak napisałem, ale to droga pod górkę.
Bezsens czy nie jednak zdecydowana wiekszosc pakerow skupia sie na buodwaniu masy i wtedy ty zalecasz to co oni, czyli najpierw sie zatuczyc i miesni nabic a potem brzucha gubic, bo "sprzeczne sygnaly" ? Nie kupuje tego 8) Wlasnie stawiam na recomp

Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:59:42
A przetrwaliśmy jedząc właśnie rozdzielnie, głównie mięso.
Myślisz, że jak znaleźliśmy padlinę czy ubiliśmy zwierzę to szliśmy nakopać warzyw/ziemniaków/zboża, których z resztą nie było, by "zbilansować" posiłek?
To jest bezsens.
No tak, pewnie jak cebulak, jak sie nazarli padlinki to pomysleli "jeszcze w kichach do jutra polezy" wiec nic nie jemy ;) Bez jaj, zarli co popadnie i jezeli mu akurat wpadlo cos pod reke to nie zastanawiali sie nad bilansem i rozdzielnoscia.

A tak czy siak nic to nie ma do rzeczy, ja bym nie odpuszczal silowni, zreszta tak wlasnie zrobilem i nic mi sie nie stalo :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 21:19:12
Cytat: Zyon w 2013-03-17, 21:11:39
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:59:42
Budowanie masy to bezsens, a daje się i na chudo.
A jak już jest grubo, to żeby było chudo, to lepiej bez budowania, bo chdnięcie to niszczenie.
Oczywiście da się robić rekomp, jak napisałem, ale to droga pod górkę.
Bezsens czy nie jednak zdecydowana wiekszosc pakerow skupia sie na buodwaniu masy i wtedy ty zalecasz to co oni, czyli najpierw sie zatuczyc i miesni nabic a potem brzucha gubic, bo "sprzeczne sygnaly" ? Nie kupuje tego 8) Wlasnie stawiam na recomp

Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 20:59:42
A przetrwaliśmy jedząc właśnie rozdzielnie, głównie mięso.
Myślisz, że jak znaleźliśmy padlinę czy ubiliśmy zwierzę to szliśmy nakopać warzyw/ziemniaków/zboża, których z resztą nie było, by "zbilansować" posiłek?
To jest bezsens.
No tak, pewnie jak cebulak, jak sie nazarli padlinki to pomysleli "jeszcze w kichach do jutra polezy" wiec nic nie jemy ;) Bez jaj, zarli co popadnie i jezeli mu akurat wpadlo cos pod reke to nie zastanawiali sie nad bilansem i rozdzielnoscia.

A tak czy siak nic to nie ma do rzeczy, ja bym nie odpuszczal silowni, zreszta tak wlasnie zrobilem i nic mi sie nie stalo :D

Dlatego wyglądasz jak wyglądasz :D
Nie rozbija się o to, czy się coś stanie, czy nie, lecz o to, jak jest szybciej, łatwiej, przyjemniej, bez zbędnej eksploatacji organizmu.
Jasne, że nikt się nie zastanawiał nad bilansem, bo takiego słowa nie było.
Podobnie jak słowa lodówka i supermarket :D
Jak znaleziono padlinę to jedzono padlinę, jak jadalne rośliny, to rośliny, uważasz, że takie posiłki następowały po sobie 15 minut czy raczej dobę?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 21:23:34
Zyon odśwież mi pamięć. Ale, czy nie startowałeś z przygodą LC z wysokiego % tkanki tłuszczowej? Z tego też powodu nie rozumiesz żółtek,twarogu z cukrem?  :D
Wygląd ważna rzecz ... :lol: :lol: :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-17, 21:26:37
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:19:12
Dlatego wyglądasz jak wyglądasz :D
?
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:19:12
Nie rozbija się o to, czy się coś stanie, czy nie, lecz o to, jak jest szybciej, łatwiej, przyjemniej, bez zbędnej eksploatacji organizmu.
A, to wtedy nie lepiej na aerobik albo piwko i przed tv? Po co sie w ogole przemeczac  :D

Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:19:12
Jak znaleziono padlinę to jedzono padlinę, jak jadalne rośliny, to rośliny, uważasz, że takie posiłki następowały po sobie 15 minut czy raczej dobę?
Jedli co popadnie i kiedy popadlo, zwlaszcza jak bylo trudno. A myslisz, ze jak znalezli padline i rosliny to owlosione panie domu mowily "dzisiaj miesko a jutro zielone" ? Nie sadze :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-17, 21:28:27
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:23:34
Zyon odśwież mi pamięć. Ale, czy nie startowałeś z przygodą LC z wysokiego % tkanki tłuszczowej? Z tego też powodu nie rozumiesz żółtek,twarogu z cukrem?  :D
No raczej nie. Na lc przeszedlem juz odchudzony

Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:23:34
Wygląd ważna rzecz ... :lol: :lol: :D
No kto jak kto ale ty chyba o tym wiesz najlepiej, w koncu po co te fotki lepiles  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 21:37:20
Ja jestem tym jak mawia Radzio ekssyjonistą  :lol:
Jest co pokazać,więc się pokazuje :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 21:44:38
Cytat?
Przy tej wadze i wzroście, kulturystą nie jesteś, nawet gdyby przyjąć bardzo liberalną definicję tego słowa :D
CytatA, to wtedy nie lepiej na aerobik albo piwko i przed tv? Po co sie w ogole przemeczac  :D
SW 3 x week to dobre aeroby, piwko to raczej nie, a męczyć się trzeba jak się zapuściło i chce cofnąć wskazówki.
CytatJedli co popadnie i kiedy popadlo, zwlaszcza jak bylo trudno. A myslisz, ze jak znalezli padline i rosliny to owlosione panie domu mowily "dzisiaj miesko a jutro zielone" ? Nie sadze :D
Rośliny przed agrokulturą to orzechy, liście i niskoskrobiowe korzonki, pasują do każdej diety rozdzielnej z jakimkolwiek mięsem :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-17, 21:49:21
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:37:20
Ja jestem tym jak mawia Radzio ekssyjonistą  :lol:
Jest co pokazać,więc się pokazuje :D

Tym mnie ująłeś- nawet gdy jest wszystko na minuchu, też pokazujesz?.  :lol: Znaczy zmarznięte- oczywiście. :D Znaczy, chodzi mi o to kiedy jest zima. :)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 21:50:25
Cytat: Radzio w 2013-03-17, 21:49:21
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:37:20
Ja jestem tym jak mawia Radzio ekssyjonistą  :lol:
Jest co pokazać,więc się pokazuje :D

Tym mnie ująłeś- nawet gdy jest wszystko na minuchu, też pokazujesz?.  :lol: Znaczy zmarznięte- oczywiście. :D Znaczy, chodzi mi o to kiedy jest zima. :)
Sterczące sutki?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 21:53:56
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:50:25
Cytat: Radzio w 2013-03-17, 21:49:21
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:37:20
Ja jestem tym jak mawia Radzio ekssyjonistą  :lol:
Jest co pokazać,więc się pokazuje :D

Tym mnie ująłeś- nawet gdy jest wszystko na minuchu, też pokazujesz?.  :lol: Znaczy zmarznięte- oczywiście. :D Znaczy, chodzi mi o to kiedy jest zima. :)
Sterczące sutki?
Radzio doprecyzuj,jeszcze posądzą nas o wspólne "biesiadowanie" pod jabłonką  :lol: :P :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 21:54:41
Optymalni zrobili spam jak się patrzy.... ;) :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 21:57:21
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:54:41
Optymalni zrobili spam jak się patrzy.... ;) :lol:
Nie tylko tu i nie tylko optymalni :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-17, 21:58:01
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:53:56
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:50:25
Cytat: Radzio w 2013-03-17, 21:49:21
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:37:20
Ja jestem tym jak mawia Radzio ekssyjonistą  :lol:
Jest co pokazać,więc się pokazuje :D

Tym mnie ująłeś- nawet gdy jest wszystko na minuchu, też pokazujesz?.  :lol: Znaczy zmarznięte- oczywiście. :D Znaczy, chodzi mi o to kiedy jest zima. :)
Sterczące sutki?
Radzio doprecyzuj,jeszcze posądzą nas o wspólne "biesiadowanie" pod jabłonką  :lol: :P :D

No co Ty! Tylko głodnym chleb na myśli. ;) :lol: :lol: I cnocie też fajnie napisałem... :lol: :lol: :lol: :P

Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:54:41
Optymalni zrobili spam jak się patrzy.... ;) :lol:

Spam, spam. Męskie, rzeczowe dyskusje. 8)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: RafałS w 2013-03-17, 22:00:49
Cytat: Zyon w 2013-03-17, 21:26:37
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 21:19:12
Jak znaleziono padlinę to jedzono padlinę, jak jadalne rośliny, to rośliny, uważasz, że takie posiłki następowały po sobie 15 minut czy raczej dobę?
Jedli co popadnie i kiedy popadlo, zwlaszcza jak bylo trudno. A myslisz, ze jak znalezli padline i rosliny to owlosione panie domu mowily "dzisiaj miesko a jutro zielone" ? Nie sadze :D
Zapewne chodzi o bardziej przystosowanych ziemian  :) .
Choć da się wypatrzeć ciekawostki/naleciałości (mlenio w plastikobutelku :-D ) to jednak jeszcze dość ekologicznie  :) to wygląda - http://youtu.be/UeRq3CkFm-A
Tytuł może mylić...  :wink:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-17, 22:03:03
A ile publiczności?
Gdzie http://www.mmstargard.pl/sites/igc3/files/imagecache/600x360/www.mmstargard.pl/1787/images/klaszcza_0.JPG  :lol: :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 22:14:38
@Kotas, wybacz śmieci w Twoim wątku, ale to podobno męska konieczność.
Masz na pewno mętlik w głowie i nie wiesz komu przyklasnąć, a komu dać w pysk :D
To minie, ale nie tak od razu.
Rób jak powiedziałem, albo jak mówi Zyon, albo jeszcze poczytaj i wyciągnij jakąś średnią :lol:
Ostatecznie i tak jesteś z tym wszystkim sam.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-17, 22:16:47
Cytat: Radzio w 2013-03-17, 21:58:01

... I cnocie też fajnie napisałem... :lol: :lol: :lol: :P

O!" ... o cnocie"- miało być. :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Kotas w 2013-03-17, 22:31:22
@Gavroche postanowiłem na razie odpuścić sobie siłownię, zobaczę za miesiąc jakie będą postępy :) w każdym razie dziękuję wszystkim za pomoc.

A co do spamu to już zdążyłem się przyzwyczaić, ponieważ forum już od jakiegoś czasu obserwuję ;D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-17, 23:58:12
Cytat: Kotas w 2013-03-17, 22:31:22
@Gavroche postanowiłem na razie odpuścić sobie siłownię, zobaczę za miesiąc jakie będą postępy :) w każdym razie dziękuję wszystkim za pomoc.

A co do spamu to już zdążyłem się przyzwyczaić, ponieważ forum już od jakiegoś czasu obserwuję ;D
Recomp przypomina jazdę na wciśniętym gazie i jednocześnie hamulcu.
Albo bycie najlepszym sprinterem i  maratończykiem.
Lub wykorzystywanie w równym stopniu jako paliwa węgli i tłuszczu.
Niby można, tylko kto to robi?
A jak ktoś taki mądry, niech zmniejszy % BF o 10, bez zmiany wagi ciała :lol:
Powodzenia :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-18, 06:28:45
Cytat: Kotas w 2013-03-17, 22:31:22
...
A co do spamu to już zdążyłem się przyzwyczaić, ponieważ forum już od jakiegoś czasu obserwuję ;D

W chaosie medialnym, taki spam przy grupce 80-100 osób to zaledwie rozgrzewka przez właściwym treningiem. ;)
Ale to dotyczy tych, co chcą się porozgrzewać. :D
A! Bycie obserwowanym to, wzorek mego młodszego Kumpla @MariuszaM, w najczystszej formie ekshibicjonizm- jest.   :D
I... te... no... kokietowanie. Na przykład. ;) :lol:

Dobry Słoneczny Dzień! :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 08:19:32
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 23:58:12
Recomp przypomina jazdę na wciśniętym gazie i jednocześnie hamulcu.
Albo bycie najlepszym sprinterem i  maratończykiem.
Lub wykorzystywanie w równym stopniu jako paliwa węgli i tłuszczu.
Niby można, tylko kto to robi?
No wlasnie, sprinterzy to skad maja takie duze miesnie i jednoczesnie zero tluszczu, pewnie napierw masuja i bebzuny zapuszczaja a potem wycinaja?  :lol: :lol:

To historie takie jak te o rozdzielnosci jedzenia, niby przez pol wieku dr Hay badal to, i wygladaloby ze organizm jest tak uposledzony a w ostatnim numerze Optymalnych napisane jest, ze to bajka, bo enzymy sobie doskonale radza jednak z jednoczesnym trawieniem.

To co ty proponujesz to jest najpierw grzac 2 stowy, bo fotoradaru nie ma a potem pyrkac 30, bo moze fotke pstryknie. Nie bardzo rozumiem gdzie tu jest dysonans z tymi sygnalami, jeden sygnal mowi, ze wypalac tluszcz, czyli uzywac go jako zrodlo energii a drugi mowi, zeby budowac miesnie czyli korzystac z tluszczu jako zrodla energii. Ja tu widze wrecz wspaniala synergie a nie jakas sprzecznosc :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 08:20:54
Cytat: MariuszM w 2013-03-17, 21:54:41
Optymalni zrobili spam jak się patrzy.... ;) :lol:
Lepsze to niz przeklepywalnie przez jakiegos osla historii sprzed dekady i nabieranie naiwniakow hehe  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 08:19:32
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 23:58:12
Recomp przypomina jazdę na wciśniętym gazie i jednocześnie hamulcu.
Albo bycie najlepszym sprinterem i  maratończykiem.
Lub wykorzystywanie w równym stopniu jako paliwa węgli i tłuszczu.
Niby można, tylko kto to robi?
No wlasnie, sprinterzy to skad maja takie duze miesnie i jednoczesnie zero tluszczu, pewnie napierw masuja i bebzuny zapuszczaja a potem wycinaja?  :lol: :lol:

To historie takie jak te o rozdzielnosci jedzenia, niby przez pol wieku dr Hay badal to, i wygladaloby ze organizm jest tak uposledzony a w ostatnim numerze Optymalnych napisane jest, ze to bajka, bo enzymy sobie doskonale radza jednak z jednoczesnym trawieniem.

To co ty proponujesz to jest najpierw grzac 2 stowy, bo fotoradaru nie ma a potem pyrkac 30, bo moze fotke pstryknie. Nie bardzo rozumiem gdzie tu jest dysonans z tymi sygnalami, jeden sygnal mowi, ze wypalac tluszcz, czyli uzywac go jako zrodlo energii a drugi mowi, zeby budowac miesnie czyli korzystac z tluszczu jako zrodla energii. Ja tu widze wrecz wspaniala synergie a nie jakas sprzecznosc :D
Nie chce mi się, Zyon...
Jak zwykle gadasz, żeby gadać.
Żeby się masować trzeba mnóstwo energii z przewodu pokarmowego, bo organizm tak woli.
Żeby się redukować trzeba ograniczyć energię, by uwolnić zapasy.
Jaki profil hormonalny jest potrzebny by masować, a jaki by zużywać zapasy, taki sam?
Wrzuć jakieś liny, co?
Zamiast gadać, skoro to taka wspaniała synergia, zbuduj 5 kilo mięsa i obniż jednocześnie poziom BF o 5 % :lol:
Siedzisz na bździe i gadasz, że to do Ciebie nie przemawia, zrób po Twojemu i pokaż wynik.
I co ma do tego rozdzielność jedzenia?
I zastanów się czy czasem LC nie jest dietą rozdzielną?
A koryto supersynergiczną, po Twojemu?
I jakie efekty to daje?
Ludzie, którzy robią redukcję trenując na siłowni, chudną mimo, a nie dzięki, siłowni.
I w końcu nie mówiłem, że nie da się, tylko, że szkoda czasu na pierdoły.
Najkrótszą drogą z punktu A do B jest linia prosta.
By się utrzymać na tej prostej potrzeba specjalizacji.
Nieudacznicy, którzy nie mają efektów, twierdzą, że dłuższa droga jest lepsza, malownicza :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 09:09:51
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
Żeby się masować trzeba mnóstwo energii z przewodu pokarmowego, bo organizm tak woli.
Żeby się redukować trzeba ograniczyć energię, by uwolnić zapasy.
Aha, i organizm jest taki glupi, ze tej energii, ktora chce "uwolnic" ze zgromadzonej tkanki tluszczowej, nie potrafi przeznaczyc na te energie dla miesni? No ciekawe, ciekawe hehe, wyglada to na powazny defekt :D

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
Jaki profil hormonalny jest potrzebny by masować, a jaki by zużywać zapasy, taki sam?Wrzuć jakieś liny, co?
E, ja nie znam sie na tym, co to jest ten profil ?  :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
Zamiast gadać, skoro to taka wspaniała synergia, zbuduj 5 kilo mięsa i obniż jednocześnie poziom BF o 5 % :lol:
Siedzisz na bździe i gadasz, że to do Ciebie nie przemawia, zrób po Twojemu i pokaż wynik.
Tim Ferriss, 4 Godzinne cialo, tam jest opis wlasnie takiego dzialania, zgubienia BF i zbbudowania w tym czasie masy miesniowej, i to w dodatku u znajomych ci trenerow, znanych w calym usa etc....no ale nie chce mi sie  :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
I co ma do tego rozdzielność jedzenia?
I zastanów się czy czasem LC nie jest dietą rozdzielną?
Rozdzielnosc jest jedna z teorii, ktora mowi, ze przewod pokarmowy czlowieka jest zbudowany tak, ze nie potrafi sobie jednoczesnie poraqdzic z trawieniem bialek, weglowodanow i tlusczy z powodu takiego, ze poszczegolne enzymy dzialaja w srodowiskach o roznym odczynie. W ostatnim numerze napisano, ze to nieprawda jest. Co do tej rozdzielnosci LC to sobie popatrz na wieczorne posilki RG czy Mariuszna, no rozdzielnosc pelna geba  :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 08:58:41
Najkrótszą drogą z punktu A do B jest linia prosta.
By się utrzymać na tej prostej potrzeba specjalizacji.
Nieudacznicy, którzy nie mają efektów, twierdzą, że dłuższa droga jest lepsza, malownicza :lol:
Hehe no wlasnie wydaje mi sie ze niechacy potwierdziles to co ja mowie, bo ja mowie pal smalec i rob silownie jednoczesnie, a ty nie: najpierrw jedz w lewo (masuj) a potem w prawo (wycinaj) hehe, ja mowie ze zamiast w lewo a potem w prawo mozna odr azu wypadkowa wziac i bedzie szybciej  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 09:15:13
Zreszta jak teraz patrze w pierwszy post to Kotas nawet nie okreslil jakiego typu on plan robi na silowni ale ty od razu zalozyles, ze trzeba zrezygnowac, ot tak, bo tak  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 09:29:05

CytatAha, i organizm jest taki glupi, ze tej energii, ktora chce "uwolnic" ze zgromadzonej tkanki tluszczowej, nie potrafi przeznaczyc na te energie dla miesni? No ciekawe, ciekawe hehe, wyglada to na powazny defekt :D
Oczywiście potrafi, ale mięśnie będą opieszale rosły lub w ogóle, właśnie ze względu na ten profil hormonalny.
CytatTim Ferriss, 4 Godzinne cialo, tam jest opis wlasnie takiego dzialania, zgubienia BF i zbbudowania w tym czasie masy miesniowej, i to w dodatku u znajomych ci trenerow, znanych w calym usa etc....no ale nie chce mi sie  :lol:
Czytałem, ściema, farmakologia i nie równocześnie, czyli tak jak mówię.
Nie udało się, choć bardzo chcieli, bo przecież książka.
Poczytaj.
CytatRozdzielnosc jest jedna z teorii, ktora mowi, ze przewod pokarmowy czlowieka jest zbudowany tak, ze nie potrafi sobie jednoczesnie poraqdzic z trawieniem bialek, weglowodanow i tlusczy z powodu takiego, ze poszczegolne enzymy dzialaja w srodowiskach o roznym odczynie. W ostatnim numerze napisano, ze to nieprawda jest. Co do tej rozdzielnosci LC to sobie popatrz na wieczorne posilki RG czy Mariuszna, no rozdzielnosc pelna geba  :lol:
Żaden pokarm nie jest rodzielny, gdybyś zapomniał.
Ta teoria to tylko naśladuje, dążąc do najlepszego możliwego trawienia.
I niektóre grupy produktów się przecież łączy, nie?
Ja też tak jadam, to jest właśnie dieta rozdzielna: w ciągu dnia B i T, na ile to możliwe bez Ww, wieczorem Ww z T.
A czy "nie mieszanie paliw" Kwaśniewskiego to nie to samo?
Cytat
Hehe no wlasnie wydaje mi sie ze niechacy potwierdziles to co ja mowie, bo ja mowie pal smalec i rob silownie jednoczesnie, a ty nie: najpierrw jedz w lewo (masuj) a potem w prawo (wycinaj) hehe, ja mowie ze zamiast w lewo a potem w prawo mozna odr azu wypadkowa wziac i bedzie szybciej  :lol:
Czyli dwa do przodu, trzy do tyłu, można, można, a jakże :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 09:31:42
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 09:15:13
Zreszta jak teraz patrze w pierwszy post to Kotas nawet nie okreslil jakiego typu on plan robi na silowni ale ty od razu zalozyles, ze trzeba zrezygnowac, ot tak, bo tak  :lol:
Nawet się nie zastanowisz i bajdurzysz...
A jakiego "typu" plan można robić na siłowni?
Przygotowanie do maratonu?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 09:41:40
No kto tu bajdurzy :D Mozna robic rozne rzeczy,  sile, mase, wytrzymalosc, wycinke, fbw, wielostawowe, pilowanie bica na 12 sposobow, klata +nbic tylko, albo mc i nic wiecej etc etc. Silownia to tylko budynek z narzedziami, a co w niej wykonasz zalezy tylko i wylacznie od twojej wyobrazni. Jezeli kotas cwiczy sporty walki i robi silownie jednoczesnie piszac, ze ma lekka nadwage to raczej nie beda to impulsy to zwiekszania masy i sily a raczej wytrzymalosci i sily, co nie jest zadnym powodem do zaprzestania tego dzialania.

Zreszta do kiedy ma zaprzestac tej silowni, az sie "odtluszczy" wg wlasnego uznania czy wskazan wagi i wtedy dopiero dolaczyc silownie i  wtedy te sygnaly juz nie beda sprzeczne?

Ksiazka Ferrissa jest o tyle fajne, ze on wlasnie testowal takie rozwiazania, i pisal wyraznie, ze wizualnie czesto tego sie nie da ocenic, ale on wlasnie takie rzeczy robil. Jednoczesnie palil smalec i budowal mase miesniowa, i on nie robil zadnej typowej masowki.

Co do recompu, to chyba nie musze ci wrzucac lin do tych dialow "laboratiorow" na sfd czy body-factory, bo je pewnie doskonale znasz ale tam wlasnie na ktoryms z nich  recomp jest elegancko rozpisany w specjalnych tematach od strony tej hormonalnej, ktora cie tak interesi  :lol: Znajde czas poszukam
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 09:51:19
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 09:41:40
No kto tu bajdurzy :D Mozna robic rozne rzeczy,  sile, mase, wytrzymalosc, wycinke, fbw, wielostawowe, pilowanie bica na 12 sposobow, klata +nbic tylko, albo mc i nic wiecej etc etc. Silownia to tylko budynek z narzedziami, a co w niej wykonasz zalezy tylko i wylacznie od twojej wyobrazni. Jezeli kotas cwiczy sporty walki i robi silownie jednoczesnie piszac, ze ma lekka nadwage to raczej nie beda to impulsy to zwiekszania masy i sily a raczej wytrzymalosci i sily, co nie jest zadnym powodem do zaprzestania tego dzialania.

Zreszta do kiedy ma zaprzestac tej silowni, az sie "odtluszczy" wg wlasnego uznania czy wskazan wagi i wtedy dopiero dolaczyc silownie i  wtedy te sygnaly juz nie beda sprzeczne?

Ksiazka Ferrissa jest o tyle fajne, ze on wlasnie testowal takie rozwiazania, i pisal wyraznie, ze wizualnie czesto tego sie nie da ocenic, ale on wlasnie takie rzeczy robil. Jednoczesnie palil smalec i budowal mase miesniowa, i on nie robil zadnej typowej masowki.

Co do recompu, to chyba nie musze ci wrzucac lin do tych dialow "laboratiorow" na sfd czy body-factory, bo je pewnie doskonale znasz ale tam wlasnie na ktoryms z nich  recomp jest elegancko rozpisany w specjalnych tematach od strony tej hormonalnej, ktora cie tak interesi  :lol: Znajde czas poszukam
Wszystkie rzeczy, które robisz w siłowni, będąc facetem w pełni władz umysłowych, wymagają wysokiego poziomu energii z pożywienia.
Siłę czy wytrzymałość na minusie?
No chyba, że się redukujesz na siłowni :lol: :lol:
Zaprzestać redukcji trzeba, kiedy się uzna, że już się zredukowało :D
Zakładasz, że Kotas jest upośledzony umysłowo?
Ja bym jednak poprosił o te liny, bo znam je dość dobrze i wiem co mówię, może Ty masz jakieś inne..
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 09:59:27
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 09:51:19
Wszystkie rzeczy, które robisz w siłowni, będąc facetem w pełni władz umysłowych, wymagają wysokiego poziomu energii z pożywienia.
Tylko z pozywienia? A z zasobow wlasnych to juz nie da rady? No to ja juz nie wiem, tak do warszawy przez gdansk trza?  :?

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 09:51:19
Zaprzestać redukcji trzeba, kiedy się uzna, że już się zredukowało :D
Ach no genialne, tylko wlasnie kiedy, jak cyrkiel pokaze czy waga?  :lol: Bo redukcja ma tez pokazac, uwypuklic te miesnie a jak sie nie cwiczy to co ona ma uwypuklic, chudzielca pod spodem ? Cos krecisz  :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 09:51:19
Ja bym jednak poprosił o te liny, bo znam je dość dobrze i wiem co mówię, może Ty masz jakieś inne..
No w ulubionych nie mam ale poszukam  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 10:09:06
CytatTylko z pozywienia? A z zasobow wlasnych to juz nie da rady? No to ja juz nie wiem, tak do warszawy przez gdansk trza?  :?
To Ty próbujesz dłuższą drogą i bardziej wyboistą.
Organizm ma robić możliwie mało.
CytatAch no genialne, tylko wlasnie kiedy, jak cyrkiel pokaze czy waga?  :lol: Bo redukcja ma tez pokazac, uwypuklic te miesnie a jak sie nie cwiczy to co ona ma uwypuklic, chudzielca pod spodem ? Cos krecisz  :lol:
Dzięki.
Redukcja ma obniżyć BF, mierzony dowolną techniką, wedle uznania.
Uwypuklić mięśnie ma trening hipertroficzny.
CytatNo w ulubionych nie mam ale poszukam  :lol:
Poczekam :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 10:45:15
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:09:06
To Ty próbujesz dłuższą drogą i bardziej wyboistą.Organizm ma robić możliwie mało.
To siegnac do wlasnych magazynow jest trudniej niz dostarczyc z zewnatrz i przetrawic?  :shock:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:09:06
Redukcja ma obniżyć BF, mierzony dowolną techniką, wedle uznania.
Uwypuklić mięśnie ma trening hipertroficzny.
Aha, czyli najpierw tak http://rekompozycja.pl/wp-content/uploads/2012/07/christian-bale-skinny.jpg
A potem tak? http://forum.cdrinfo.pl/attachments/f27/27364d1132437897-co-tu-pisac-d-kulturysta.jpg
:lol: No trudno, ja wyznaje inna filozofie

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:09:06
Poczekam :D
Teraz bede sie musial przedzierac przez te tony bzdur....  :lol: No ale slowo sie rzeklo...
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 10:55:39
Cytat
To siegnac do wlasnych magazynow jest trudniej niz dostarczyc z zewnatrz i przetrawic?  :shock:
Kurcze udajesz?
A po co posiłek przedtreningowy?
Sam za radą Admina piłeś śmietankę przed i sobie chwaliłeś...
Cytat
Aha, czyli najpierw tak http://rekompozycja.pl/wp-content/uploads/2012/07/christian-bale-skinny.jpg
A potem tak? http://forum.cdrinfo.pl/attachments/f27/27364d1132437897-co-tu-pisac-d-kulturysta.jpg
:lol: No trudno, ja wyznaje inna filozofie
Przejaskrawione, ale tak.
Elita kulturystów, którzy z tego żyją, tak robi, a to są ludzie wybitnie obdarowani przez naturę nie tylko pod względem proporcji sylwetki i kształtu brzuśca mięśnia, zdolności znoszenia wielkich dawek sterydów przez długi czas, ale też budowania mięśni przy stosunkowo niskim poziomie tłuszczu.
Ale skoro Ty wiesz lepiej...

CytatTeraz bede sie musial przedzierac przez te tony bzdur....  :lol: No ale slowo sie rzeklo...
To poszukaj tylko jednego.
Zobacz dlaczego niemożliwe jest JEDNOCZESNE budowanie mięsa i palenie tłuszczu, znajdując badanie, w którym FFA-wolne kwasy tłuszczowe, pochodzenia adipocytowego blokują syntezę tkanki mięśniowej na kilkanaście godzin.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: chill w 2013-03-18, 10:57:51
Ej no @Zyon tylko nie wklejaj takich skrajności :)

Z jednej strony Bale w mechaniku  gdzie jadł tylko puszkę tuńczyka i jabłko a z drugiej photoshopaker ?

W tym co mówi @Gavro cos jest ...

Kiedyś leciałem typowo redukcję na lc przy niskiej podaży ww , tłuszczu mało , biała średnio ... i było ok , ładnie zeszłem , ruchu mało było ....

Po jakimś czasie próbowałem , coś w stylu rekompu , trening siłowy , biegi casem , sprinty ... i nic.....

Po siłowni ( old school tylko sztanga praktycznie ) do 24h mega apetyt , i co miałem sie głodowac ? Jadłem aż sie uszy trzęły , trzyamjąc sie jakoś tam lc ....

W dzień biegów , czy jakiejś innej lajtowej aktywności , jeszcze dało radę obniżyc energię z posiłków .....

Ale pożniej co sie działo w piwnicy to jedna wielka apatia ....

Mi się bardziej zgadza to co prawi @Gavro ....

Dokładnie ciężej jest robic jednocześnie budowanie czy tam uwypuklenie i palenie fatu ....

Ale z kolei nie popadajmy w skrajności , przy hipertrofii zakładając że trenujący nie jest Kononowiczem i wie co nie co o menu lc , nie zapuści się belly fatem aż za nad to ....

Po za tym wydaje mi się , że robiąc krótkie cykle typowej siłowki , na przemian z czymś lajtowym i drobną redukcją , róznica procentowa bf stała nie będzie aż taka wielka ...


Ale to tyllko moje amatorskie domysły .. :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: chill w 2013-03-18, 11:00:32
Dodam jeszcze ze z tego mojego "rekompu" czy jak to tam sie teraz na to mówi ... nie wyszła ani większa siła , ani niski bf ...
Żałuję tylko że męczyłem zbytnio organizm ....  :?

No ale coż uczymy się na błędach...
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:15:44
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:55:39
Kurcze udajesz?
A po co posiłek przedtreningowy?
Nie mam pojecia, bo Weider tak napisal keidys?  :shock: nigdy nie stosowalem tego podejscia i jest mi ono kompletnie obce

Zdaje mi sie niejednokrotnie tutaj jak i tam (DD) nawet ty obalales te pojecia, zarcia okolotreningowego, niedawno nawet pisales, ze potreningowy dla ciebie to zwyczajny posilek gdzies tam w czasie umiesczony po prostu po treningu, nie? Te 10 mitow glodowkowych Berkhama juz milion razy bylo wklejane, ostatnio wklejal to Blade w radach dla Handzola bodajze i tam masz wszystko wyjasnione.

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:55:39Sam za radą Admina piłeś śmietankę przed i sobie chwaliłeś...
Cytat
No pilem to w ramach eksperymentu zamiast kawy z maslem, miesiac niecaly ale teraz nie pije i nie zauwazylem, zebym mial mniej pary, dzisiaj bylo w ogole bez kawy i jak robilem tgu to musialem 2 rekami w gorze lapac bo sam lecial do gory  :lol: :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:55:39
Przejaskrawione, ale tak.
Elita kulturystów
No to juz kompletnie cie nie rozumiem, milion razy wysmiewales kulturystyke i jej glupowate dogmaty, pisales ze to brednie, a tu nagle okazuje sie ze oni maja racje , sa ok i pogolnie to polecasz ich podejscie nowemu userowi. Jakas dywersja, eksperyment, piata kolumna?  :lol:

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 10:55:39
Zobacz dlaczego niemożliwe jest JEDNOCZESNE budowanie mięsa i palenie tłuszczu, znajdując badanie, w którym FFA-wolne kwasy tłuszczowe, pochodzenia adipocytowego blokują syntezę tkanki mięśniowej na kilkanaście godzin.
Znajdujac badanie..gadasz jak maciek, zaraz mozna znalezc kontrbadanie, zwlaszcza dzisiaj jak sie roi od tego talatajstwa. Tim Ferris dokladnie opisal w swojej ksiazce jak on sam jak i jego klienci spalili smalec i jednoczesnie zrobili miesnie. Czasasmi nawet zbytnio nie tracac wagi ale przy jego dostepie do technologii pomiarowych tkanki tluszczowej wyniki mowily same za siebie, Blade moze potwierdzic, ze tak jest.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:16:25
klerwa, ni sprawdzilem przed wyslaniem, tam sa moje odpowiedzi w tym duzym bloku..
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 11:17:45
Jeśli tak to rozumiesz...
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:20:56
Tak to widze, i tak to widzialem wczesniej ale zdaje mi sie, ze wczesniej to widziales inaczej niz widzisz teraz  :D

Poza tym dlaczego zakladasz, ze ktos kto cwiczy sporty walk na silowni robi kulturystyke?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 11:20:56
Tak to widze, i tak to widzialem wczesniej ale zdaje mi sie, ze wczesniej to widziales inaczej niz widzisz teraz  :D

Poza tym dlaczego zakladasz, ze ktos kto cwiczy sporty walk na silowni robi kulturystyke?
Zyon, Tobie nie chodzi wcale o to czy tak jest czy nie, ale o to by czasem nie stracić twarzy.
Bo przecież Ty się nie możesz mylić :lol:
Ja mogę.
Zawsze uważałem recomp za bzdurę, a Ty mnie nie przekonałeś.
Ale oczywiście mogę się mylić, tylko daj jakieś argumenty, a nie przepychasz się jak dzieciak.

Co byś nie robił, by poprawić wynik(siła, wytrzymałość, hipertrofia, bieganie, pływanie, seks)zrobisz to lepiej na zwyżce energetycznej, a nie na minusie.
Ty zakładasz, a nawet się upierasz, że ludzie są na tyle głupi, by ćwiczyć nieefektywnie czy chudnąć niefektywnie, bo można.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:36:15
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34
Zyon, Tobie nie chodzi wcale o to czy tak jest czy nie, ale o to by czasem nie stracić twarzy.
Bo przecież Ty się nie możesz mylić :lol:
Ja mogę.
:shock: Przeciez moje zdanie nie znaczy =mam racje. Pisze swoje zdanie i jednoczesnie zastanawiam sie nad nagla zmiana pogladow u ciebie. Zawsze wysmiewales kulturystyke jako zabawe dla pluszowych pedixow a jak co do czego to okazuje sie wielce ok, dla kolesia trenujacego boks.

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34
Zawsze uważałem recomp za bzdurę, a Ty mnie nie przekonałeś.
Ale oczywiście mogę się mylić, tylko daj jakieś argumenty, a nie przepychasz się jak dzieciak.
No staram sie przypominec gdzie to widzialem ale twoje "sprzeczne sygnaly" kompletnie mnie nie przekonuja, sa identyko jak w opisie dzialania misktury sloneckiego - najpierw do akcji przystepuje oliwa olejac kiszki, potem do akcji wkracza aloes robiac hokus-pokus a na koniec trzeci magiczny skladnik (cytryna czy co tam) robi swoje magiczne akcje". No tylo, ze to trafia do zoladka w jednym kawalku i co, enzymy sobie czekaja w kolejnosci jaka im ustalil slonecki? Ale jezeli mnie przekonasz, ze tak to dziala rzeczywiscie...to sie zastanowie ponownie.

Na razie znalazlem to http://kulturystyka.pl/body-recomp/
CytatObalamy mity: “Nie da sie budowac masy miesniowej jednoczesnie gubiac tluszcz.” Da sie!

Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34
Co byś nie robił, by poprawić wynik(siła, wytrzymałość, hipertrofia, bieganie, pływanie, seks)zrobisz to lepiej na zwyżce energetycznej, a nie na minusie.
Ty zakładasz, a nawet się upierasz, że ludzie są na tyle głupi, by ćwiczyć nieefektywnie czy chudnąć niefektywnie, bo można.
Eee, ja mysle, ze teraz to sobie robisz jaja ze mnie, w temacie Taubesa juz poruszalismy te kwestie. No ale nie bede sie sprzeczal
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-18, 11:40:23
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34

Co byś nie robił, by poprawić wynik(siła, wytrzymałość, hipertrofia, bieganie, pływanie, seks)zrobisz to lepiej na zwyżce energetycznej, a nie na minusie.

Kiedyś napisałem pewnemu koledze,że lepiej jest mieć te kilka % więcej tkanki tłuszczowej i być pierwszym niż 2 czy 3 z "pociętym" brzuchem :) Każdy ma wybór i wolną drogę.

Chyba,że mówimy o minusach dodatnich :)
Wniosek: ta insulina jednak potrzebna jest... :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 11:46:25
A może hamerykanie tak zatuczyli sobie naród specjalnie, bo spodziewają się niespodziewanej klęski głodu? :roll:   :wink:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:51:40
Cytat: MariuszM w 2013-03-18, 11:40:23
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:27:34

Co byś nie robił, by poprawić wynik(siła, wytrzymałość, hipertrofia, bieganie, pływanie, seks)zrobisz to lepiej na zwyżce energetycznej, a nie na minusie.

Kiedyś napisałem pewnemu koledze,że lepiej jest mieć te kilka % więcej tkanki tłuszczowej i być pierwszym niż 2 czy 3 z "pociętym" brzuchem :) Każdy ma wybór i wolną drogę.

Chyba,że mówimy o minusach dodatnich :)
Wniosek: ta insulina jednak potrzebna jest... :D
Moze moje podejscie wynika z tego, ze jem kiedy jestem glodny i kompletnie gdzies mam to czy mam dzien treningowy czy nie i czy jestem na plusie czy minusie. Dojadanie na sile zeby wyrobic nadwyzke dla mnie jest niezrozumiale, ale to juz tez setki razy przerabialismy i to calkiem niedawno  :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-18, 11:52:16
Na ile wystarczy im tych zapasów? 1 m-ąc,2 ? ;)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-18, 11:54:40
Gdy rośnie siła, wytrzymałość prędkość biegu "nadwyżka" robi się sama... sterowana poczuciem sytości i głodu,np. zwiększenie ilości  zjadanych kcal?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:54:43
Cytat: admin w 2013-03-18, 11:46:25
A może hamerykanie tak zatuczyli sobie naród specjalnie, bo spodziewają się niespodziewanej klęski głodu? :roll:   :wink:
Takie podreczne bunkry przeciwkleskowe?  :lol: Kto wie, to bardzo sprytny i innowacyjny narod jest  :lol: Od razu oslona terminczna :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 11:55:35
Cytat: MariuszM w 2013-03-18, 11:54:40
Gdy rośnie siła, wytrzymałość prędkość biegu "nadwyżka" robi się sama... sterowana poczuciem sytości i głodu,np. zwiększenie ilości  zjadanych kcal?
No wlasnie chcialem cos takiego napisasc, ze ta nadwyzka to nie jest przyczyna tylko raczej skutek, z tego co gavro pisze jest na odwrot.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
Cytat:shock: Przeciez moje zdanie nie znaczy =mam racje.

To oczywiste.

CytatPisze swoje zdanie i jednoczesnie zastanawiam sie nad nagla zmiana pogladow u ciebie. Zawsze wysmiewales kulturystyke jako zabawe dla pluszowych pedixow a jak co do czego to okazuje sie wielce ok, dla kolesia trenujacego boks.

Skąd bierzesz taki wniosek?
Zacytuj mnie, gdzie tak napisałem?
A to, że wyśmiewam, nie znaczy, że nie znam ich metod.

Cytat
No staram sie przypominec gdzie to widzialem ale twoje "sprzeczne sygnaly" kompletnie mnie nie przekonuja, sa identyko jak w opisie dzialania misktury sloneckiego - najpierw do akcji przystepuje oliwa olejac kiszki, potem do akcji wkracza aloes robiac hokus-pokus a na koniec trzeci magiczny skladnik (cytryna czy co tam) robi swoje magiczne akcje". No tylo, ze to trafia do zoladka w jednym kawalku i co, enzymy sobie czekaja w kolejnosci jaka im ustalil slonecki? Ale jezeli mnie przekonasz, ze tak to dziala rzeczywiscie...to sie zastanowie ponownie
.

Dałem Ci podpowiedź, FFA adipocytowe.

Cytat
Na razie znalazlem to http://kulturystyka.pl/body-recomp/
CytatObalamy mity: “Nie da sie budowac masy miesniowej jednoczesnie gubiac tluszcz.” Da sie!

Ja nie pisałem, że się nie da.
Tylko, że szkoda czasu.

CytatEee, ja mysle, ze teraz to sobie robisz jaja ze mnie, w temacie Taubesa juz poruszalismy te kwestie. No ale nie bede sie sprzeczal
Czyli najlepsze wyniki robi się chudnąc?

Stary, nie chce mi się 10 stron znowu przebrnąć, żeby nic nie wynikło.
Bo nic nie wyniknie.
Początkujący optymalny zapytał, co zrobić, by schudnąć, bo nie odróżnia strat wody od fatu i jego waga też :)
Doradziłem, żeby pozbył się wagi i zrezygnował z siłowni, bo jest pewno jeszcze w przebudowie i szkoda energii.
Uważam, zawsze tak było, że odchudzanie to odchudzanie, a siłownia się w tym przydaje jak piąte koło u wozu.
Doradziłem, żeby zostawił lekkie SW jako aerobik i obniżył tłuszcze i troszkę węglowodany.
Nie pisałem o kulturystyce, diecie rozdzielnej, Taubesie, Ferrisie i wielu innych rzeczach.
Kotas już się zdecydował pójść ścieżką tradycyjną.
Jak mu nie wyjdzie, będzie na mnie psioczył i pewno spróbuje czego innego.
Dajmy już spokój.

Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 12:00:10
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 11:55:35
Cytat: MariuszM w 2013-03-18, 11:54:40
Gdy rośnie siła, wytrzymałość prędkość biegu "nadwyżka" robi się sama... sterowana poczuciem sytości i głodu,np. zwiększenie ilości  zjadanych kcal?
No wlasnie chcialem cos takiego napisasc, ze ta nadwyzka to nie jest przyczyna tylko raczej skutek, z tego co gavro pisze jest na odwrot.
Tak, tylko, że tytuł wątku to...
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2013-03-18, 12:07:06
WIem,wiem
Chcesz palić fat z "kraty" insulina nisko
vs
Chcesz budować mięśnie insulina...
CytatAle proporcje ustala się indywidualnie, bo należy uwzględnić indywidualny proces wydatkowania energii. W moim przypadku okazało się, że przy klasycznych proporcjach, spadek masy ciała był zbyt duży, więc należało zmodyfikować te proporcje w kierunku zwiększenia ilości węglowodanów.
http://www.kobiecepasje.pl/?page_id=1461
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:07:34
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
Dajmy już spokój.
Oki, choc z kazdej dyskusji mozna wyciagnac cos dla siebie, lepsze to niz przerzucanie sie durnymi linkami do yt
Wiec jeszcze tylko:
1
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
A to, że wyśmiewam, nie znaczy, że nie znam ich metod.
Ok, tylko mnie jakos dziwi to, ze wysmiewasz i jednoczesnie polecasz. No ale ok 8)
2
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
Zawsze uważałem recomp za bzdurę
Tylko, że szkoda czasu.
O tym czasie i tym pospiechu to mozna siegnac do zbiorowej madrosci obserwatora bakcyli i zarazkow piotera i napisac pare frazesow typu "pośpiech to zły doradca", ktore same w sobie beda i tak madre (spiesz sie powoli, nie od razu rzym zbudowane) ja jednak poprzestane na uwadze wlasnej, ze lepiej robic cos trwale i powoli ( lapiesz te analogie do tego co pisa dr o dorastaniu dzieci?) jednoczesnie przyzwyczajajac organizm do tego, ze to stan raczej permanentny niz chwilowe szarpanie metaboliczne (raz masuj-raz tnij) , jak to niedawno wspomnial admin o metabolicznym constansie :)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 12:12:28
Cytat: MariuszM w 2013-03-18, 11:52:16
Na ile wystarczy im tych zapasów? 1 m-ąc,2 ? ;)

Wszystko zależy od dostępności wody!  8)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 12:14:47
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:07:34
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
Dajmy już spokój.
Oki, choc z kazdej dyskusji mozna wyciagnac cos dla siebie, lepsze to niz przerzucanie sie durnymi linkami do yt
Wiec jeszcze tylko:
1
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
A to, że wyśmiewam, nie znaczy, że nie znam ich metod.
Ok, tylko mnie jakos dziwi to, ze wysmiewasz i jednoczesnie polecasz. No ale ok 8)
2
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 11:59:27
Zawsze uważałem recomp za bzdurę
Tylko, że szkoda czasu.
O tym czasie i tym pospiechu to mozna siegnac do zbiorowej madrosci obserwatora bakcyli i zarazkow piotera i napisac pare frazesow typu "pośpiech to zły doradca", ktore same w sobie beda i tak madre (spiesz sie powoli, nie od razu rzym zbudowane) ja jednak poprzestane na uwadze wlasnej, ze lepiej robic cos trwale i powoli ( lapiesz te analogie do tego co pisa dr o dorastaniu dzieci?) jednoczesnie przyzwyczajajac organizm do tego, ze to stan raczej permanentny niz chwilowe szarpanie metaboliczne (raz masuj-raz tnij) , jak to niedawno wspomnial admin o metabolicznym constansie :)

Wszystko pomieszałeś, zwłaszcza ten metaboliczny constans.
Chodziło o aeroby i anaeroby, masowanie i redukcja to nadal dwa oddzielne procesy, a nazwanie ich recompem tego nie zmieni.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:23:23
Ech, ....anabolizm i katabolizm to tez 2 oddzielne procesy ale jakos podobno zachodza ciagle i jednoczesnie i nie ma co sie bac tego katabolizmu w nocy :)

Mozna nie przyjmowac do wiadomosci istnienia recompu ale to nie zmieni faktu, ze on istnieje. Tak jak dzieci zamykaja oczy i mysla wtedy, ze nikt ich nie widzi  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 12:26:57
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:23:23
Ech, ....anabolizm i katabolizm to tez 2 oddzielne procesy ale jakos podobno zachodza ciagle i jednoczesnie i nie ma co sie bac tego katabolizmu w nocy :)

Mozna nie przyjmowac do wiadomosci istnienia recompu ale to nie zmieni faktu, ze on istnieje. Tak jak dzieci zamykaja oczy i mysla wtedy, ze nikt ich nie widzi  :lol:

Tak robisz, zamykasz oczy.
Gdyby dwa procesy zachodziły jednocześnie, nie miałyby dwóch nazw.
To się nazywa naprzemienność, a to nie znaczy równocześnie :)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 12:39:30
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Dokładnie, dlatego anabolizm i katabolizm to metabolizm.
Nie mylmy pojęć.
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 12:42:41
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu,

Ale stopami się odpycha Ziemię i pokonuje opór powietrza przecież!  :wink:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:45:29
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:39:30
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Dokładnie, dlatego anabolizm i katabolizm to metabolizm.
Nie mylmy pojęć.
No wlasnie. Nie zmienia to faktu, ze dzieja sie w tej samej jednostce czasowej i nie ma powodu zeby je sztucznie rozgraniczac. Dlugopis tez mozna nazywac
"zestawem palstikowo-metalowym zawierajacym wklad, sprezynke, plastikowa rurke i nakrecana zatyczke" ale dla wygody nazywa sie to dlugopisem :)

Tak samo jak z bieganiem jest z tzw rekompozycja. Dla tych co im sie gdzies spieszy i chca na skroty bedzie to "bzdura" i "strata czasu" a dla tych, ktorym bardziej niz na szybkosci zalezy na dokladnosci bedzie to wlasnie zloty srodek ;)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:46:23
Cytat: admin w 2013-03-18, 12:42:41
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu,

Ale stopami się odpycha Ziemię i pokonuje opór powietrza przecież!  :wink:
A to juz opis 4-procesowy ale zawilosci technicznych na potrzeby tego nieskomplikowanego tematu zechcialem wszystkim oszczedzic  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 12:48:36
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:45:29
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:39:30
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Dokładnie, dlatego anabolizm i katabolizm to metabolizm.
Nie mylmy pojęć.
No wlasnie. Nie zmienia to faktu, ze dzieja sie w tej samej jednostce czasowej i nie ma powodu zeby je sztucznie rozgraniczac. Dlugopis tez mozna nazywac
"zestawem palstikowo-metalowym zawierajacym wklad, sprezynke, plastikowa rurke i nakrecana zatyczke" ale dla wygody nazywa sie to dlugopisem :)

Tak samo jak z bieganiem jest z tzw rekompozycja. Dla tych co im sie gdzies spieszy i chca na skroty bedzie to "bzdura" i "strata czasu" a dla tych, ktorym bardziej niz na szybkosci zalezy na dokladnosci bedzie to wlasnie zloty srodek ;)
Idąc dalej tym tropem, tycie też można nazwać rekompem.
Serio o to chodzi?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 12:49:57
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:46:23
A to juz opis 4-procesowy :lol:

Ssanie, sprężanie, praca, wydech?  :shock:  :wink:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 12:51:15
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:48:36
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:45:29
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:39:30
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Dokładnie, dlatego anabolizm i katabolizm to metabolizm.
Nie mylmy pojęć.
No wlasnie. Nie zmienia to faktu, ze dzieja sie w tej samej jednostce czasowej i nie ma powodu zeby je sztucznie rozgraniczac. Dlugopis tez mozna nazywac
"zestawem palstikowo-metalowym zawierajacym wklad, sprezynke, plastikowa rurke i nakrecana zatyczke" ale dla wygody nazywa sie to dlugopisem :)

Tak samo jak z bieganiem jest z tzw rekompozycja. Dla tych co im sie gdzies spieszy i chca na skroty bedzie to "bzdura" i "strata czasu" a dla tych, ktorym bardziej niz na szybkosci zalezy na dokladnosci bedzie to wlasnie zloty srodek ;)
Idąc dalej tym tropem, tycie też można nazwać rekompem.
Serio o to chodzi?
Jezeli to swiadomy i celowy proces a obiekt jest osobnikiem plci zenskiej na papui-nowej gwinei albo w arabii to jak najbardziej  :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 13:06:09
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:51:15
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:48:36
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:45:29
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 12:39:30
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 12:38:08
Bieganie to zasadniczo 2 procesy, jeden kiedy dotykasz ziemi stopami a drugi kiedy lecisz w powietrzu, ale czy to cos zmienia? Mozna je tez podzielic na 3 procesy: kiedy wytbijasz sie z nogi zakrocznej, potem lecisz w powietrzu, a potem spadasz na wykroczna, i dalej to bedzie bieganiem :D Wszystko mozna podzielic na elementy i zredukowac do pojedynczych procesow i wtedy udowadniac, ze nie sa rownoczesne ale w tym wypadku sprzeczanie sie czy bieganie to jednoczesnosc tych procesow czy naprzemiennosc to jest tak nieistotny szczegol, ze naprawde nie warto o to kruszyc kopii :D Faktem niepodwazalnym bedzie z pewnoscia to, ze bieganie istnieje choc niektorzy moga sie upierac, ze nie istnieje, bo istnieje tylko proces wybicie-lot-upadek :D
Dokładnie, dlatego anabolizm i katabolizm to metabolizm.
Nie mylmy pojęć.
No wlasnie. Nie zmienia to faktu, ze dzieja sie w tej samej jednostce czasowej i nie ma powodu zeby je sztucznie rozgraniczac. Dlugopis tez mozna nazywac
"zestawem palstikowo-metalowym zawierajacym wklad, sprezynke, plastikowa rurke i nakrecana zatyczke" ale dla wygody nazywa sie to dlugopisem :)

Tak samo jak z bieganiem jest z tzw rekompozycja. Dla tych co im sie gdzies spieszy i chca na skroty bedzie to "bzdura" i "strata czasu" a dla tych, ktorym bardziej niz na szybkosci zalezy na dokladnosci bedzie to wlasnie zloty srodek ;)
Idąc dalej tym tropem, tycie też można nazwać rekompem.
Serio o to chodzi?
Jezeli to swiadomy i celowy proces a obiekt jest osobnikiem plci zenskiej na papui-nowej gwinei albo w arabii to jak najbardziej  :lol: :lol:
He,he.
Następnym razem odpowiedź dla świeżaka na pytanie jak się zredukować będzie brzmieć:
Redukcja nie istnieje, to tylko proces występujący w rekompie, Zyon uważa, że nie ma się gdzie spieszyć, więc Ty też musisz, bo każda inna opcja jest gejowska.
Nie mam akurat pod ręką linków, ale możesz mi wierzyć na słowo, że to wszystko, więc Twój problem też, to ch..j, w porównaniu z bombą atomową :D
Najlepiej zaś położyć się i już czekać na śmierć, tylko powolutku...
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 13:13:07
Hehe sie uwziales  :lol:, tak wiec wracajac jeszcze do tytulu calego tematu, tak napomkne, ze redukcja to termin zwiazany z metodologia cwiczen silowych zwany popularnie wycinka i polegajacy na wykonywaniu absurdalnych ilosci powtorzen i serii ciezarkami niemal nic nie wazacymi :D

Z kolei jezeli ktos chce po prostu schudnac to wtedy nie pisze "redukcja" tylko "ratunku, chce schudnac" albo "poszukuje diety zeby schudnac". W tym wypadku odradzanie silowni podczas redukcji to cos  w rodzaju odradzania silowni w procesie "masowana", bo przeciez zeby zlapac pare kilogramow na wadze, nie trzeba wcale pakowac, tylko wygodnie siedziec przed tv i po prostu zrec na potege co popadnie  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 13:36:01
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 13:13:07
CytatHehe sie uwziales  :lol:, tak wiec wracajac jeszcze do tytulu calego tematu, tak napomkne, ze redukcja to termin zwiazany z metodologia cwiczen silowych zwany popularnie wycinka i polegajacy na wykonywaniu absurdalnych ilosci powtorzen i serii ciezarkami niemal nic nie wazacymi :D
To akurat "rzeźbienie".
CytatZ kolei jezeli ktos chce po prostu schudnac to wtedy nie pisze "redukcja" tylko "ratunku, chce schudnac" albo "poszukuje diety zeby schudnac". W tym wypadku odradzanie silowni podczas redukcji to cos  w rodzaju odradzania silowni w procesie "masowana", bo przeciez zeby zlapac pare kilogramow na wadze, nie trzeba wcale pakowac, tylko wygodnie siedziec przed tv i po prostu zrec na potege co popadnie  :lol:
Czyli wiesz lepiej od autora tematu o co pyta?
A żarcie i siedzenie to nie masowanie, tylko łapanie wagi tłuszczowej, też spotykane np. u kulomiotów i sumitów.

Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 13:57:57
To wyście już napisali 4 strony odpowiedzi, a nie macie pewności a co autor wątku pyta? :shock: 8) :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 14:20:19
Bo tak jakoś ogólnie to sformułował :lol:
Na wszelki wypadek, są odpowiedzi na niemal wszystko :D
Ech, dobrze czasem popisać głupoty, tak lekko się robi :)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 14:27:56
 :D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 14:53:28
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto  :lol:
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 15:00:55
Jak jezuita jaki!  :shock:  :wink:  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 15:01:50
 :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 15:17:00
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Gavro mnie zrugal, ze sie na niczym nie znam i sie skonczylo  :? A chcialem pomoc  :(
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 15:25:46
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 14:53:28
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto  :lol:
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc :D

:lol:
Nie wiesz co sie wtedy robi?  :lol:

CytatMam nową stopkę:
1. Zaloguj się
2. Szukaj, przeszukaj ostatnie, np. 1 dzień, tematy, szukaj
3. Ignoruj: Zyon
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 15:30:44
 :shock:  :wink:
Ale tu nie ma ignorów!  :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 15:36:34
Ani ignorantów... :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 15:38:40
Cytat: admin w 2013-03-18, 15:30:44
:shock:  :wink:
Ale tu nie ma ignorów!  :D
Wiadomo, ze ignory i tak nie dzialaja  :lol:
To byl tylko wzor raportu  :lol: :lol: Ale za to najlepszy z najlepszych  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2013-03-18, 15:45:45
Cytat: Zyon w 2013-03-18, 15:38:40
Cytat: admin w 2013-03-18, 15:30:44
:shock:  :wink:
Ale tu nie ma ignorów!  :D
Wiadomo, ze ignory i tak nie dzialaja  :lol:
To byl tylko wzor raportu  :lol: :lol: Ale za to najlepszy z najlepszych  :lol:
Fakt.
Ale Adaśko trochę broni optymalnych ostatnio.
Trzeba oddać sprawiedliwość :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 15:48:08
On chyba też tylko dla przekory to robi... :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 15:50:45
Nie Optymalnych, tylko swojej żurawiny, cebuli, szpinaku i karkówki na smalcu pieczonych, zgodnie z goldproporcjumem ...  :?
Biedulek, nie wiem jaką mu kto z Optymalnych krzywdę zrobił, ale ma straszną traumę i "opty"-uczulenie!  :shock:  :wink:
Ale może mu kiedy przejdzie, jak wydorośleje mentalnie?  :D

PS
ale ładnie wyliczanki robi - prawie jak Krzysiek!   8)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2013-03-18, 15:52:18
I mikrowele, prosze nie zapominac, bo sie misiek obrazi  :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: renia w 2013-03-18, 16:05:43
Cytat: admin w 2013-03-18, 15:50:45
Nie Optymalnych, tylko swojej żurawiny, cebuli, szpinaku i karkówki na smalcu pieczonych, zgodnie z goldproporcjumem ...  :?
Biedulek, nie wiem jaką mu kto z Optymalnych krzywdę zrobił, ale ma straszną traumę i "opty"-uczulenie!  :shock:  :wink:
Ale może mu kiedy przejdzie, jak wydorośleje mentalnie?  :D

PS
ale ładnie wyliczanki robi - prawie jak Krzysiek!   8)

Wczoraj dostałam do rozwiązania zadanie szóstoklasisty (z konkursu) z basenem i wrzuconym do niego sześcianem (o ile poziom wody się podniósł) i ...poległam... :?
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 17:40:55
Archimedes - trzeba tylko znać gęstość, wymiary sześcianu i basenu jeśli woda była słodka.  :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2013-03-18, 17:44:37
Ale trzeba wiedzieć jak słodka aby wyliczyc gęstość ;)
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: administ w 2013-03-18, 17:45:56
Właśnie!  :lol:
I "adampio" jest od tego specjalistą.  :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2013-03-18, 17:57:39
Hydromechanikę ma pewnie w małym palcu  :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-18, 19:02:18
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 14:53:28
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto  :lol:
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc :D


Męskie sprzeczki są niezmiennie fajowskie. :lol:


Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 14:20:19
Bo tak jakoś ogólnie to sformułował :lol:
Na wszelki wypadek, są odpowiedzi na niemal wszystko :D
Ech, dobrze czasem popisać głupoty, tak lekko się robi :)

A jak dobrze jest je czasem poczytać! :lol:   To myśl wypożyczona od tej "opcji", która twierdzi, że najlepiej jest uczyć się na cudzych błędach. ;) Nawet tych dobrych. :D
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Radzio w 2013-03-18, 19:27:17
Cytat: Gavroche w 2013-03-17, 22:14:38
@Kotas, wybacz śmieci w Twoim wątku, ale to podobno męska konieczność.
...

I co- można? I co- da się? :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2014-05-21, 11:36:04
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 14:53:28
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto  :lol:
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc :D

O cholerka, to juz rok ponad...  :shock:
Dobrze, ze nie chciales zadnej ustawki  :shock: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: MariuszM w 2014-05-21, 11:42:27
Cytat: Zyon w 2014-05-21, 11:36:04
Cytat: Gavroche w 2013-03-18, 14:53:28
Cytat: renia w 2013-03-18, 14:27:56
:D :lol: fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"... :lol:
Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto  :lol:
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc :D

O cholerka, to juz rok ponad...  :shock:
Dobrze, ze nie chciales zadnej ustawki  :shock: :lol: :lol:
Jak umówicie się na huśtawkę, to i ja się przyłączę :D :lol:
Tytuł: Odp: Redukcja - problem
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2014-05-21, 12:16:49
 :lol:
Na placu zabaw można dobry trening zrobić :D
Ustawki to były dobre w III c, "na górce po lekcjach", dorośli powinni panować nad emocjami, bo większą krzywdę można sobie zrobić i zęby stałe...