Redukcja - problem

[Gavroche]

fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"...

Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto 
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc

[administ]

Jak jezuita jaki!     

[renia]

 

[Zyon]

fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"...

Gavro mnie zrugal, ze sie na niczym nie znam i sie skonczylo  A chcialem pomoc 

[Zyon]

fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"...

Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto 
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc

Nie wiesz co sie wtedy robi? 

Mam nową stopkę:
1. Zaloguj się
2. Szukaj, przeszukaj ostatnie, np. 1 dzień, tematy, szukaj
3. Ignoruj: Zyon

[administ]

  
Ale tu nie ma ignorów! 

[renia]

Ani ignorantów...

[Zyon]

 
Ale tu nie ma ignorów! 

Wiadomo, ze ignory i tak nie dzialaja 
To byl tylko wzor raportu  Ale za to najlepszy z najlepszych 

[Gavroche]

 
Ale tu nie ma ignorów! 

Wiadomo, ze ignory i tak nie dzialaja 
To byl tylko wzor raportu  Ale za to najlepszy z najlepszych 

Fakt.
Ale Adaśko trochę broni optymalnych ostatnio.
Trzeba oddać sprawiedliwość

[renia]

On chyba też tylko dla przekory to robi...

[administ]

Nie Optymalnych, tylko swojej żurawiny, cebuli, szpinaku i karkówki na smalcu pieczonych, zgodnie z goldproporcjumem ...  
Biedulek, nie wiem jaką mu kto z Optymalnych krzywdę zrobił, ale ma straszną traumę i "opty"-uczulenie!    
Ale może mu kiedy przejdzie, jak wydorośleje mentalnie?  

PS
ale ładnie wyliczanki robi - prawie jak Krzysiek!   

[Zyon]

I mikrowele, prosze nie zapominac, bo sie misiek obrazi 

[renia]

Nie Optymalnych, tylko swojej żurawiny, cebuli, szpinaku i karkówki na smalcu pieczonych, zgodnie z goldproporcjumem ...  
Biedulek, nie wiem jaką mu kto z Optymalnych krzywdę zrobił, ale ma straszną traumę i "opty"-uczulenie!    
Ale może mu kiedy przejdzie, jak wydorośleje mentalnie?  

PS
ale ładnie wyliczanki robi - prawie jak Krzysiek!   

Wczoraj dostałam do rozwiązania zadanie szóstoklasisty (z konkursu) z basenem i wrzuconym do niego sześcianem (o ile poziom wody się podniósł) i ...poległam...

[administ]

Archimedes - trzeba tylko znać gęstość, wymiary sześcianu i basenu jeśli woda była słodka. 

[Blackend]

Ale trzeba wiedzieć jak słodka aby wyliczyc gęstość

[administ]

Właśnie! 
I "adampio" jest od tego specjalistą. 

[Blackend]

Hydromechanikę ma pewnie w małym palcu 

[Radzio]

fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"...

Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto 
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc

Męskie sprzeczki są niezmiennie fajowskie.

Bo tak jakoś ogólnie to sformułował
Na wszelki wypadek, są odpowiedzi na niemal wszystko
Ech, dobrze czasem popisać głupoty, tak lekko się robi

A jak dobrze jest je czasem poczytać!    To myśl wypożyczona od tej "opcji", która twierdzi, że najlepiej jest uczyć się na cudzych błędach. Nawet tych dobrych.

[Radzio]

@Kotas, wybacz śmieci w Twoim wątku, ale to podobno męska konieczność.
...

I co- można? I co- da się?

[Zyon]

fajnie się czyta te Wasze "sprzeczki"...

Zyon potrafi mi nerwa ruszyć, jak mało kto 
A potem się okazuje, że on tak przekornie bronił jakiejś tezy, wcale w nią nie wierząc

O cholerka, to juz rok ponad... 
Dobrze, ze nie chciales zadnej ustawki