Dzieło mojego męża (przepis jego Mamusi)... :D
[Imgur](http://i.imgur.com/SsQXWfy.jpg)
Z takich wafli...
[Imgur](http://i.imgur.com/gkPpNd2.jpg)
Do kremu dał 300g masła, 6 żółtek, 25g cukru pudru, olejek arakowy i waniliowy (po pół) i sok z połówki cytryny.
Dobre. Dzieci wolałyby trochę słodsze, ale też zajadały... :lol:
Takie wafle to 50% węglowodanów. :shock:
Przepis niezły na sklerozę... :? :wink:
I po co to masło, jak margaryna jest zdrowsza? 8)
Policzę to... 8) :lol:
Ale jako uzupełnienie węglowodanów może być. Liczy się bilans całodzienny...a nie koniecznie w każdym daniu, czy deserze... :roll:
Coś podobnego u nas nazywa się piszinger. Częsty widok na rodzinnych imprezach. 8)
W 100g wafelków jest 3,5g białka, 56g tłuszczu i 16,5g węglowodanów
B:T:W wynosi 1 :16 : 4,7... :? :lol:
Cytat: Blackend w 2014-10-25, 19:37:41
Coś podobnego u nas nazywa się piszinger. Częsty widok na rodzinnych imprezach. 8)
Jak się dołoży flaszkę na głowę, to idealnie zbilansowane... :wink:
Flaszka licząc z dziećmi oczywizda, bo inaczej braknie. ;)
Nugatówka... :wink:
Jadałem coś podobnego,ale w wieku młodzieńczym,gdy 3h spędzałem na http://p3.kciuk.pl/p3.kciuk.pl/863f109933cc5225f3fa9bc0a002b592.jpg w deszczu i słocie ;)
A na zakończenie dnia placek drożdżowy z mlekiem,; pół blachy i 0,5L mleka :D apetito i była moc :D
Całkiem zdrowo! :D
Zdjęcie odnosiło się do haratania w gałę. Deszcz nie deszcz,Nd każdy w domu (czas szkoły średniej) i hartowanie ciała ;)
A teraz nuda i martwociągi, spacery i biegi alone pozostają :lol: 8) :D
Potwierdzam, masaż takiej klatki piersiowej tylko na dobre może wyjść. ;) :lol:
Cytat: Blackend w 2014-10-25, 21:29:53
Potwierdzam, masaż takiej klatki piersiowej tylko na dobre może wyjść. ;) :lol:
Jak naturalnie, to zdrowo ma się rozumieć :P :lol: :D
Wiadomo, czym bliżej natury, tym lepiej. ;) :lol:
Dobrze jest przesmarować 3-omegą, aby oporu i tarcia zbytniego nie było ... :wink:
Wtedy nawet poślizgnąć się warto. ;)
Akurat, a gwałtowny wzrost kosztów?
Cytat: MariuszM w 2014-10-25, 21:28:51
Zdjęcie odnosiło się do haratania w gałę. Deszcz nie deszcz,Nd każdy w domu (czas szkoły średniej) i hartowanie ciała ;)
A teraz nuda i martwociągi, spacery i biegi alone pozostają :lol: 8) :D
Wystarczy nażreć się porządnie drożdżowego, czy ówczesnych wafelków, tak z pół blachy i ... wszystko wróci, jak przysłowiowy bumerang. Gdzie ta nuda!?!
Nuda todo. O!
Cytat: renia w 2014-10-25, 19:45:58
W 100g wafelków jest 3,5g białka, 56g tłuszczu i 16,5g węglowodanów
B:T:W wynosi 1 :16 : 4,7... :? :lol:
Jak się wymiesza ten szajs z dobrym to owszem, takie "coś" wychodzi, ale same w sobie to mają 1:4:8 - idealne na sklerozę, a nawet "syndrom metaboliczny", jak się herbatką z miodzikiem popije... 8)
Cytat: admin w 2014-10-26, 08:00:10
Cytat: renia w 2014-10-25, 19:45:58
W 100g wafelków jest 3,5g białka, 56g tłuszczu i 16,5g węglowodanów
B:T:W wynosi 1 :16 : 4,7... :? :lol:
Jak się wymiesza ten szajs z dobrym to owszem, takie "coś" wychodzi, ale same w sobie to mają 1:4:8 - idealne na sklerozę, a nawet "syndrom metaboliczny", jak się herbatką z miodzikiem popije... 8)
I jak to zwykle bywa- rozumni pojmą w lot, a nieloty tylko nastroszą piórka. O!
Ale do gazety OPTYMALNI się nadaje... :D
Cytat: admin w 2014-10-26, 09:56:47
Ale do gazety OPTYMALNI się nadaje... :D
:lol:
Do innych gazet też ;)
Też, tylko trzeba by dodać najlepiej miodu i koniecznie tłuszczu ująć tak aby BWT wyszło gdzieś 1:4:0,3, to będą zdrowe, bezsyndromowe. :D
I nawet do sklepików szkolnych się będą nadawać, jako doskonałe uzupełnienie 5*wio! 8)
A i koniecznie mleko w proszku odtłuszczone, jakby wegusie chciały to jeść. 8)
Cytat: admin w 2014-10-26, 10:55:01
A i koniecznie mleko w proszku odtłuszczone, jakby wegusie chciały to jeść. 8)
Odtłuszczone, granulowane mleko w proszku podnosi plenność o 100% u wegan, ale dotyczy to myszy :D
Filtracja membranowa może dawać jeszcze lepsze wyniki w tej materii! :D
Cytat: admin w 2014-10-26, 11:50:54
Filtracja membranowa może dawać jeszcze lepsze wyniki w tej materii! :D
To ta technologia, o której rozmawiałeś z jakąś panią, co to miała wprowadzić śmietankę z żółtkiem i sacharozą do sklepików szkolnych?
Na gadaniu się skończyło. :D
Bo to trzeba się trochę znać nie tylko na gadaniu. 8)
Cytat: admin w 2014-10-26, 15:06:16
Na gadaniu się skończyło. :D
Bo to trzeba się trochę znać nie tylko na gadaniu. 8)
Po prostu za dobry jestes.... :)
Jak nie posmarujesz,to nie..... ;) haratniesz w gale :D
Wymieszać susz żółtkowy ze śmietanką, frakcją serwatkową i laktozą ze szczególnym zbilansowaniem aminokwasów egzogennych i to w technologii przemysłowej, to nie takie hop siup, jak dla siebie w kuchni za pomocą miksera albo choćby łychy... 8) :wink: :lol:
Gdy opatentujesz proces mieszania w kuchni, bedzie bardziej naukowo. Gdybys choc w TV wystapil,a tak.... :)
Jak opatentuje i zacznie się sprzedawać, to zaraz się znajdzie korporacja z armią prawników, która ten patent zwyczajnie ukradnie. 8)
Chętnych na cudze nigdy nie brakuje... 8) :wink: :mrgreen:
Cytat: renia w 2014-10-25, 19:13:12
Dzieło mojego męża (przepis jego Mamusi)... :D
[Imgur](http://i.imgur.com/SsQXWfy.jpg)
Z takich wafli...
[Imgur](http://i.imgur.com/gkPpNd2.jpg)
Do kremu dał 300g masła, 6 żółtek, 25g cukru pudru, olejek arakowy i waniliowy (po pół) i sok z połówki cytryny.
Dobre. Dzieci wolałyby trochę słodsze, ale też zajadały... :lol:
Ja robie podobne wafelki, z tym, ze podobienstwa sie koncza na tych zoltkach :lol:
Reszta to smalec albo maslo :lol:
Choc niegramotny znawca nr 13 twierdzi, ze to rakotworcze :? :?
Jak się zje np. takie 2 wafelki raz na 4 lata i wliczy je w dzienny bilans węglowodanów, to z pewnością nic nie zaszkodzą... :lol:
vvv pewnie by szybko robił po nich lewatywę z oliwy z oliwek... 8) :lol:
Cytat: Zyon w 2014-10-26, 19:19:09
Choc niegramotny znawca nr 13 twierdzi, ze to rakotworcze :? :?
Robi dobrą robotę dla odżywiających się zgodnie z zaleceniami Dr Kwaśniewskiego, bo po co za jadalne przepłacać? ;)
Oczywiscie, szacun! :D A zla robi wegusem, bo im tahini i oliwa drozeje :shock: :lol:
...i szpinak... :?
Cytat: renia w 2014-10-26, 19:23:35
Jak się zje np. takie 2 wafelki raz na 4 lata i wliczy je w dzienny bilans węglowodanów, to z pewnością nic nie zaszkodzą... :lol:
Jasne, tylko że jak zrobisz michę rano, to w południe będzie pusta. 8)
Bo tak niektórzy mają. :lol:
U nas tak nie jest. 3 wafelki zostały niezjedzone... :? Uschły... :?
Cytat: admin w 2014-10-26, 19:49:21
Cytat: renia w 2014-10-26, 19:23:35
Jak się zje np. takie 2 wafelki raz na 4 lata i wliczy je w dzienny bilans węglowodanów, to z pewnością nic nie zaszkodzą... :lol:
Jasne, tylko że jak zrobisz michę rano, to w południe będzie pusta. 8)
Bo tak niektórzy mają. :lol:
Każdy mierzy swoją miarą... :mrgreen: 8)
Omyłkowo w zły dział te wafelki wstawiłam... 8) Na DO zakazane...
R e w e l a c j a .
Cytat: renia w 2014-10-26, 20:20:07
U nas tak nie jest. 3 wafelki zostały niezjedzone... :? Uschły... :?
Masło nie zabezpieczyło produktu? Ja bym do lodówki schował te trzy smakowite kąski, na zaś.
Coś jest nie tak, ale niech tam Reni będzie... :wink: :mrgreen:
Cytat: renia w 2014-10-26, 21:38:51
Omyłkowo w zły dział te wafelki wstawiłam... 8) Na DO zakazane...
I to czlonek zarzadu! Wstydz sie, juz lepiej jak srutowalas te morele przynajmniej zdrowo przyklad dawalas, bo i nr13 tez wcina :shock: :lol:
Z tą Renią to tylko problemy... :?
E, żaden kłopot, podanko skrobnąć do Admin'a z prośbą o przeniesienie tam, gdzie ŻO i po bolączce.
Dzięki Radzio... :D
Drobiazg, w końcu Twój mąż to też samiec.
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Wafle-suche-Biscoland.html
Cytat: admin w 2014-10-26, 18:17:13
Wymieszać susz żółtkowy ze śmietanką, frakcją serwatkową i laktozą ze szczególnym zbilansowaniem aminokwasów egzogennych i to w technologii przemysłowej, to nie takie hop siup, jak dla siebie w kuchni za pomocą miksera albo choćby łychy... 8) :wink: :lol:
Oj nie to samo !
Cytat: zofijeczka w 2014-11-05, 23:08:18
Cytat: admin w 2014-10-26, 18:17:13
Wymieszać susz żółtkowy ze śmietanką, frakcją serwatkową i laktozą ze szczególnym zbilansowaniem aminokwasów egzogennych i to w technologii przemysłowej, to nie takie hop siup, jak dla siebie w kuchni za pomocą miksera albo choćby łychy... 8) :wink: :lol:
Oj nie to samo !
Adminie, a ta serwatka to taka "warta"?
Pełno jej teraz w odżywkach dla dzieci i sportowców, bo wlepiają kary za wylewanie jej do rzeki, to wymyślili rynek zbytu :D
Gdzieś czytałem, że przez setki lat ludzie wylewali serwatkę świniom czy psom, sami jej nie jedli.
Błąd robili?
Serwatka, pakowane kartofle i ospa to podstawa zdrowego żywienia. :D
Bekoniaków. :wink:
Farmerzy pańszczyźniani zaś zastępowali serwatkę mlekiem zsiadłym...
Ospa zaś była w formie chleba. 8) zaśzaś... :wink: :lol:
Renia zapytała a Admin i reszta szyderców chce ją skompromitować. Chyba w jakimś szambie się znaleźliśmy. Myslę, że administrację powinien prowadzić ktoś poważniejszy.
A o co Renia zapytała, bo w żadnej jej wypowiedzi nie znalazłem pytania... :?
Fakt, przepraszam. Nie było pytania, była informacja, która powinna być poddana krytyce, a tu co? Atak! Strach pisać cokolwiek, bo jak się nie spodoba adminowi i kolegom, to obrzucą cienką filozofią i ośmieszą. Co się stało z tym forum, to nie wiem. Ja pamiętam inne czasy gdy admin czuwał nad poziomem dyskusji. E! szkoda gadać!
Cytat: nowy w 2014-11-15, 18:36:19
Fakt, przepraszam. Nie było pytania, była informacja, która powinna być poddana krytyce, a tu co? Atak! Strach pisać cokolwiek, bo jak się nie spodoba adminowi i kolegom, to obrzucą cienką filozofią i ośmieszą. Co się stało z tym forum, to nie wiem. Ja pamiętam inne czasy gdy admin czuwał nad poziomem dyskusji. E! szkoda gadać!
To po co gadasz? :D
Renia jest dyplomowanym dietetykiem, w dodatku z poczuciem humoru, nie trzeba jej adwokata.
Wolałbyś merytorycznie pogadać o niewidzialnych węglowodanach w ziemniakach , czy jak?
Skoro jesteś/byłeś tu już dawno powinieneś się czegoś nauczyć: nie samym chlebem człowiek żyje.
A jak potrzebujesz pomocy to do lekarza, albo psychoanalityka, bo drutoterapią pachnie ta Twoja gadanina :D
"nowy" chcesz cuksa? :wink: :mrgreen:
Albo wyluzujesz, albo się tu nie nadajesz. 8)
To nie jest Forum śmiertelnie poważnych, a tym bardziej chorych! :lol:
Choć i tacy tu trafiają, i pretensje później mają, że przez drut nie doznali cudu uzdrowienia. :? :wink:
A propos, wczoraj jadłem "Twoje" Werterki, bardzo dobre, zwłaszcza pierwszy wsad smakuje świetnie :D
Ale to z masłem i ze śmietanką, nie wiem jak to wstawić w grafik rotacji :lol:
Jeden cukieruś to tylko 3,5g węglowodanów, reszta jego składu jest nieistotna... :D
Cytat: admin w 2014-11-15, 18:44:45
"nowy" chcesz cuksa? :wink: :mrgreen:
Albo wyluzujesz, albo się tu nie nadajesz. 8)
To nie jest Forum śmiertelnie poważnych, a tym bardziej chorych! :lol:
Choć i tacy tu trafiają, i pretensje później mają, że przez drut nie doznali cudu uzdrowienia. :? :wink:
Grozisz mi, dziecko? Jesteś na diecie? Chyba ją zmodyfikowałeś, bo rozsądek się odżywia tłuszczami.
Betonuj dalej,az wybudujesz OptyBeton. Jest taka strona ,nazywa sie jedz'optymalnie'.pl tzw.bulki kukurydziane :) Tam docenia Twoja tworczosc smutasa. Tu ludzie jedza by zyc,nie zyja by jesc.... :)
ale dostałem zalecenia od TVN a :roll: :lol:
CytatGdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć
Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu.
ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. 8)
Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły :roll:
http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.html
Trzeba dbać o wapń, żeby szybciej być wapniakiem... :roll:
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-06-09, 19:16:33
ale dostałem zalecenia od TVN a :roll: :lol:
CytatGdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć
Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu.
ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. 8)
Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły :roll:
http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.html
Podejrzane, bo bardzo podobne rady dziś dawał jakiś doktorek w Radio Wrocław. Reklamował chlebek, że taki zdrowiuśki, tyle dobra w sobie posiada, a ludzie coraz bardziej unikają, że niby niezdrowy. I żeby jeść pełnoziarnisty, bo najlepszy, ale kajzerka z supermarketu od czasu do czasu też nie zaszkodzi :shock: :?
No bo bez węglowodanów człowiek nie ma energii, a po skrobi nie ma takich skoków glukozy we krwi i jeszcze błonnik poprawia perystaltykę jelit. Same dodatnie plusy... :lol:
Bez węglowodanów w dawce pokarmowej u pastuchów bardzo mizerne życie, bo utrudnione jest pozyskiwanie energii z tłuszczu, ale jak się geny syntezy pirogronianu z acetylo-CoA pochodzenia tłuszczowego rozbujają , to da się żyć. Ale co to za życie, bez odrobiny słodyczy... ;) :lol:
Oczywiście prościej z mleczanu albo alaniny, no ale to tylko działa chwilowo. :?
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-06-09, 19:16:33
ale dostałem zalecenia od TVN a :roll: :lol:
CytatGdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć
Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu.
ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. 8)
Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły :roll:
http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.html
Fajne porady - szczególnie podoba mi się konieczność wprowadzenia fasoli i ... ciecierzycy? Kurcze, już zapomniałam nazwy - chyba skleroza przez te braki ;-(
Może mi ktoś doradzić, czy zupa wystarczy czy od razu walnąć sobie kotlety z fasoli?
Całkiem zagubiona jestem :?
Cytat: Kryanna w 2016-06-10, 10:46:41
konieczność wprowadzenia fasoli i ... ciecierzycy? Kurcze, już zapomniałam nazwy - chyba skleroza przez te braki ;-(
Może mi ktoś doradzić, czy zupa wystarczy czy od razu walnąć sobie kotlety z fasoli?
Całkiem zagubiona jestem :?
Nawet nie próbuję odrobiny. To dla mnie trucizna. 8) ;-)
Kiedyś podarować chciał ktoś nam wiadro fasoli Piękny Jaś czy coś takiego. Podziękowałem. Nie mam najmniejszej ochoty na fasolkę po bretońsku. :lol:
Jaś Fasola? :roll: :lol:
Cytat: admin w 2016-06-10, 08:47:37
Bez węglowodanów w dawce pokarmowej u pastuchów bardzo mizerne życie, bo utrudnione jest pozyskiwanie energii z tłuszczu, ale jak się geny syntezy pirogronianu z acetylo-CoA pochodzenia tłuszczowego rozbujają , to da się żyć. Ale co to za życie, bez odrobiny słodyczy... ;) :lol:
Oczywiście prościej z mleczanu albo alaniny, no ale to tylko działa chwilowo. :?
I tylko dla takich wypowiedzi zagladam co jakis czas na to forum.
Jasne, wiedza za darmochę to jest to... ;)
Można później nawet twierdzić ówdzie, że "się wymyśliło" ... :lol:
Nie ma co sie zalic, adminie. Za pozno na to. Wszystko przegrane, czas sie pogodzic z porazka.
Dzis optymalnym pozywieniem jest napoj Soylent:
-> https://en.wikipedia.org/wiki/Soylent_(drink)
-> https://www.youtube.com/watch?v=oELvF591xpE
Byc moze kiedys znajdzie sie jakis "Elon Musk", ktory stworzy dla ludzi podobny produkt na bazie "zlotej proporcji" w modelu diety zarowno tluszczowej jak i weglowodanowej. Raczej nie bedzie to grono osob skazonych "polsko-katolicka mentalnoscia" i zakorzenionych w poprzednim stuleciu. Na dodatek z rownie obciachowa strona w sieci. Mowa oczywiscie o tzw. "wiejskim kole Optymalnych" nazywanych formalnie "Stowarzyszeniem Optymalnych".
Cytat: anakin w 2016-06-11, 17:47:12
Nie ma co sie zalic, adminie. Za pozno na to. Wszystko przegrane, czas sie pogodzic z porazka.
Dzis optymalnym pozywieniem jest napoj Soylent:
-> https://en.wikipedia.org/wiki/Soylent_(drink)
no tak. Najgorzej jak wyczują kierunek ;-)
franki, złoto w ogródku, a teraz napój ;-)
CytatJeśli jesteś katastrofistą i wierzysz, że wybuchnie wojna, w ziemię uderzy meteoryt lub z innych powodów upadnie cywilizacja, możesz zrobić sobie żelazne zapasy żywności na rok. Będziesz musiał znaleźć miejsce na 144 kg maltodekstryny, 18 kg białka ryżowego, 24 l oliwy i 12 opakowań preparatu wielowitaminowego. Ja zrobiłem zapasy tylko na miesiąc.
http://wyborcza.pl/1,75400,16097648,Testujemy_soylent____syntetyczny_substytut_pozywienia__.html
;-) to już koniec
Cytat: anakin w 2016-06-11, 17:47:12
Nie ma co sie zalic, adminie. Za pozno na to. Wszystko przegrane, czas sie pogodzic z porazka.
:shock:
O czym i do kogo ten tekst przepraszam? :roll:
Jeśli do mnie, to każdemu życzę takiej "przegranej" i takiej "porażki"... 8)
Sami szczęśliwi byliby na ziemi i zero proletariatu. ;)
No, ale to nie mój problem. :D
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-06-11, 18:51:41
franki, złoto w ogródku, a teraz napój ;-)
Tuski wiedzą co robią, ale to nie powód, żeby zaraz naśladować... ;)
Więcej wiary w "dobrą zmianę"... :lol: