Mam takie pytanie - ile jecie (ilościowo - i przy jakiej aktywności)?
pytam z ciekawości, bo ostatnio złapałem się na tym, że mało jem
faktem jest, że moja aktywność fizyczna jest niewielka, ale ciekawi mnie jak to wygląda u was
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
-5-8 żółtek, ćwierć kostki masła, 200ml śmietanki
-tłuste mięso 250g, warzywa, ćwierć kostki smalcu
-twaróg 200g, dżem, miód, owoce, masło, śmietanka
-ziemniaki, warzywa, kasza gryczana z masłem, smalcem, smalcem ze skwarkami
Wpada też czasem masło orzechowe, orzechy, jakieś słodycze, chałwa, żelki, czekolada, landrynki, sezamki, sernik...
Trudno powiedzieć, waha się znacznie taka dzienna dawka. :?
Zawsze do syta z umiarem, bo wiemy kiedy przestać, aby nie "zaszkodziło"... ;)
Nie liczymy, nie ważymy i wszystko gra, unikamy mleka, chleba ze smalcem, wit. D3, nic nie śrutujemy dodatkowo. :D
Żadnych metod alternatywnej pomocy nie wymagamy. :lol:
Cytat: Gavroche w 2015-03-09, 13:40:24
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
-5-8 żółtek, ćwierć kostki masła, 200ml śmietanki
-tłuste mięso 250g, warzywa, ćwierć kostki smalcu
-twaróg 200g, dżem, miód, owoce, masło, śmietanka
-ziemniaki, warzywa, kasza gryczana z masłem, smalcem, smalcem ze skwarkami
Wpada też czasem masło orzechowe, orzechy, jakieś słodycze, chałwa, żelki, czekolada, landrynki, sezamki, sernik...
Trudno powiedzieć, waha się znacznie taka dzienna dawka. :?
Na ile dni? ;)
A zapomniałem! :shock:
Jedno z nas śrutuje witaminę C lub pluszzzz minerały zgodnie z zaleceniami, no ale to taki przypadek, co go warzywa i owoce parzą w buźkę od małego. :D
Cytat: admin w 2015-03-09, 13:42:14
Cytat: Gavroche w 2015-03-09, 13:40:24
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
-5-8 żółtek, ćwierć kostki masła, 200ml śmietanki
-tłuste mięso 250g, warzywa, ćwierć kostki smalcu
-twaróg 200g, dżem, miód, owoce, masło, śmietanka
-ziemniaki, warzywa, kasza gryczana z masłem, smalcem, smalcem ze skwarkami
Wpada też czasem masło orzechowe, orzechy, jakieś słodycze, chałwa, żelki, czekolada, landrynki, sezamki, sernik...
Trudno powiedzieć, waha się znacznie taka dzienna dawka. :?
Na ile dni? ;)
Na 95kg wagi. ;)
A to spoczko. ;)
Cytat: Gavroche w 2015-03-09, 13:40:24
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
przyczepa pożywienia
Ja tyle nie jem,
Cytat: JTKirk w 2015-03-09, 12:49:35
Mam takie pytanie - ile jecie (ilościowo - i przy jakiej aktywności)?
Mało . Dziś - 4 żółtka podgrzane z parzonym podgardlem i zeszkloną cebulą , kawa z 100 ml śmietanki 30 % plus dwa listki czekolady gorzkiej,
Obiad - Kotlety z boczku zmielone z sparzonym mózgiem i słoninką w sosie grzybowym . Kasza gryczana ze skwarkami lub frytki na łoju wstępnie obgotowane. Marchewka na maśle . Kolacja : kogel - mogel - 5 żółtek i cukier . Cukier w zależności ile krzyżyków na pasku :) , ew małe piwo. To będzie gdzieś ok 45 białka , więcej nie zmieszczę przy wadze 70 . B :T w zależności od dzisiejszego apetytu 1:3-5 . Rano pływałem godzinę.
:D
Ile z pańskiego stołu spadnie, bądź się uleje. :D
2 posiłki dziennie z czego śniadanie zawsze jajeczne. Pilnuję węglowodanów (choć właściwie teraz to samo się pilnuje) i jem tłusto do syta. Nie jestem głodny. 8)
Cytat: admin w 2015-03-09, 13:41:42
Zawsze do syta z umiarem, bo wiemy kiedy przestać, aby nie "zaszkodziło"... ;)
no tak właśnie jem...ale mi się ostatnio wydaje, że coś mało jem, stąd pytanie...
Cytat: Gavroche w 2015-03-09, 13:40:24
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
-5-8 żółtek, ćwierć kostki masła, 200ml śmietanki
-tłuste mięso 250g, warzywa, ćwierć kostki smalcu
-twaróg 200g, dżem, miód, owoce, masło, śmietanka
-ziemniaki, warzywa, kasza gryczana z masłem, smalcem, smalcem ze skwarkami
Wpada też czasem masło orzechowe, orzechy, jakieś słodycze, chałwa, żelki, czekolada, landrynki, sezamki, sernik...
Trudno powiedzieć, waha się znacznie taka dzienna dawka. :?
no właśnie, na moje skromne 80kg i niską aktywnośc, to miałbym na 2 dni (ale raczej 3 :))
To pytanie na pryma a qui pro quo ? :lol:
:lol:
Ba! Organizm sam wymusza aktywność. ;)
Poniżej i, wcześniej, powyżej jest elegancka odpowiedź, samoodpowiedź. :D
Zaczernię. 8)
Cytat: JTKirk w 2015-03-09, 20:57:59
Cytat: admin w 2015-03-09, 13:41:42
Zawsze do syta z umiarem, bo wiemy kiedy przestać, aby nie "zaszkodziło"... ;)
no tak właśnie jem...ale mi się ostatnio wydaje, że coś mało jem, stąd pytanie...
Cytat: Gavroche w 2015-03-09, 13:40:24
Zależnie od apetytu. :D
Zwykle to jest tak:
-5-8 żółtek, ćwierć kostki masła, 200ml śmietanki
-tłuste mięso 250g, warzywa, ćwierć kostki smalcu
-twaróg 200g, dżem, miód, owoce, masło, śmietanka
-ziemniaki, warzywa, kasza gryczana z masłem, smalcem, smalcem ze skwarkami
Wpada też czasem masło orzechowe, orzechy, jakieś słodycze, chałwa, żelki, czekolada, landrynki, sezamki, sernik...
Trudno powiedzieć, waha się znacznie taka dzienna dawka. :?
no właśnie, na moje skromne 80kg i niską aktywnośc, to miałbym na 2 dni (ale raczej 3 :))
no na razie nie wymusza
a czy się to zmieni - nie wiem...
Bez ruchu nie ma życia, zdrowia, pór roku... :D
Cytat: JTKirk w 2015-03-10, 09:13:08
no na razie nie wymusza
a czy się to zmieni - nie wiem...
Ale nie czekaj na trzęsienie ziemi, tylko nogi za pas i w las. Potem już będzie się kręciło, znaczy się będzie skąd ATP czerpać :wink:
Ile jemy?
Jeśli o mnie chodzi, to już trzy lata :lol:
A ja hoho... Wcześniej sysałem. 8)
Cytat: JTKirk w 2015-03-10, 09:13:08
no na razie nie wymusza
a czy się to zmieni - nie wiem...
Wymusza! :D
Poczytaj go jeszcze raz ... . ;) :lol:
Cytat: admin w 2015-03-09, 13:41:42unikamy
Bywało bardziej zdecydowanie:
Cytat: DO2000str84Tylko człowiek gotuje, smaży, piecze, wędzi, pekluje, miele, czyli trawi poza organizmem.
Kukurydza, ryż, pszenica, żyto, inne zboża, ziemniaki, groch czy fasola są dla człowieka
niejadalne na surowo
i jako takie
nie nadają się do spożycia dla ludzi.
:shock:
czasami mam wrażenie, że nie nadążam za waszym tokiem myślenia :?
:D
Takie tam toki. ;)
łoki-toki, więc częstotliwość trza znaleźć, bo inaczej ciemny las. :wink:
:D
Ciemny las, powiadasz. :D ;)
Zagaję, wobec tego tak. :D
Cytat: JTKirk w 2015-03-11, 11:04:29
czasami mam wrażenie, że nie nadążam za waszym tokiem myślenia :?
Nie nadążasz, owszem, bowiem idziesz w "niskiej aktywności". ;) 8) :lol:
Kolega kiedyś powiedział, że szczególnie po nabiale i jajkach wzmaga mu się bardzo aktywność. :lol:
:lol: :lol: :lol:
Bo to już tak zostało w zdrowym ustalone, że to mózg ma słuchać organizmu i iść mumu z pomocą, a nigdy odwrotnie. ;) :D :lol:
Nie wiem, czy ktoś tan rebus rozszyfruje, ale ja swój mózg mam głęboko w, napisałbym "dupie", ale po co Lachom Enigma. :wink: :mrgreen:
Cytat: JTKirk w 2015-03-11, 11:04:29
czasami mam wrażenie, że nie nadążam za waszym tokiem myślenia :?
I jeszcze tak dopiszę. :D
Cytat: Radzio w 2015-03-10, 16:32:23
Cytat: JTKirk w 2015-03-10, 09:13:08
no na razie nie wymusza
a czy się to zmieni - nie wiem...
Wymusza! :D
Poczytaj go jeszcze raz ... . ;) :lol:
..., gdzie "go"=własny organizm :D
Cytat: Radzio w 2015-03-11, 11:49:09
:lol: :lol: :lol:
Bo to już tak zostało w zdrowym ustalone, że to mózg ma słuchać organizmu i iść mumu z pomocą, a nigdy odwrotnie. ;) :D :lol:
Nie wiem, czy ktoś tan rebus rozszyfruje, ale ja swój mózg mam głęboko w, napisałbym "dupie", ale po co Lachom Enigma. :wink: :mrgreen:
Oni!
Oni już wiedzo! :lol:
http://swiadomosc-ziemi.org/index.php/strony/tekst/848/jelita-drugi-mozg
Cytat: JTKirk w 2015-03-11, 11:04:29
czasami mam wrażenie, że nie nadążam za waszym tokiem myślenia :?
Jeśli tylko czasami, to masz luz. :D
Ja stale nie kumię o co kaman... :lol:
A najzabawniejsze jest to, że i tak odpisuję, a oni to kumią! :shock:
częstotliwości nie te...
Cytat: Gavroche w 2015-03-11, 12:17:55
Cytat: JTKirk w 2015-03-11, 11:04:29
czasami mam wrażenie, że nie nadążam za waszym tokiem myślenia :?
Jeśli tylko czasami, to masz luz. :D
Ja stale nie kumię o co kaman... :lol:
A najzabawniejsze jest to, że i tak odpisuję, a oni to kumią! :shock:
:D
Bo grzeczność, to taka cecha naśladowcza, ani wada, ani zaleta i już. :lol: :P
Cytat: Gavroche w 2015-03-11, 12:17:55
Jeśli tylko czasami, to masz luz. :D
Ja stale nie kumię o co kaman... :lol:
A najzabawniejsze jest to, że i tak odpisuję, a oni to kumią! :shock:
:lol: :lol: :lol:
Cytat: Radzio w 2015-03-11, 18:23:03grzeczność
Stopniowanie:
uprzejmość - mową
grzeczność - mową i uczynkiem
posłuszeństwo - myślą, mową i uczynkiem
Ale nie będę się upierał.
(http://www.dobradieta.pl/forum/images/smiles/omg.gif)
A grzeszność jak zakwalifikować?
Bo to tak łatwo jakoś idzie zgrzeszyć... ;)
Taka dla przykładu "formuła wszysko na pe"... 8)
:D
Kociołek, rozumem. 8)
Znaczy, że tylko posłuszny jest w stanie myśleć o tym, co porabiają uprzejmy, uczynny i grzeczny. Na przykład. :D
IMHO
Grzeszność występuje gdy wyobraźnia nie nadąża za świadomością
więc
występuje zjawisko potrzeby
doświadczenia na własnej skórze
by
wyobraźnia się rozwinęła,
świadomość przy okazji też.
IMHO
Zaraz, czyli jestem grzeczny, bo brakuje mi wyobraźni? :shock: ;)
A zawsze myślałem, że mam bujną wyobraźnię, szczególnie jak myślę o ćwiczeniach na górę. ;) :lol:
A bo jeszcze trzeba rozróżniać szczegół od ogółu i zgrabnie balansować wyobraźnią między nimi, to się nie grzeszy... ;)
No i jak oddzielić wyobraźnię od świadomości?
Tu już moja grzeczna wyobraźnia wyobraźnią nie grzeszy. ;)
A już oddzielić niedualną Świadomość Świadomą Samej Siebie od Niewyobrażalnie Wyobrażonej Wyobraźni, kosmos! :P
Łał. :shock:
Radzio zczai. 8)
Zależy ile będzie miał antenek... ;)
Zdecydowanie trudniej jak zacznie nadawać. ;) :lol:
Albo będzie próbował tłumaczyć. :lol:
Świadomość jest wtedy, gdy zdajesz sobie sprawę,
że jak przywalisz sobie w palec młotkiem
to będzie bolało.
Wyobraźnia jest wtedy, gdy wyobrażasz sobie,
że jak przywalisz koledze w palec młotkiem
to on przywali tobie i
to będzie bolało.
IMHO
:shock:
I jak to niby oddzielić?
Bez świadomości nie ma wyobraźni, bo nie dasz rady wyobrazić sobie czegoś niewyobrażalnego, bez uprzedniego doświadczenia tego.
Bez wyobraźni nie ma świadomości, bo prędzej się zabijesz niż dorośniesz.
Więc jak jedna syjamska siostra może nie nadążać za drugą, skoro mają wspólne nogi? :)
:lol:
Spróbujcie to samo wydedukować, ale teraz na zbiorach. :lol: ;)
Cytat: admin w 2015-03-11, 18:52:41
A grzeszność jak zakwalifikować?
Bo to tak łatwo jakoś idzie zgrzeszyć... ;)
Taka dla przykładu "formuła wszysko na pe"... 8)
:lol:
Zupełnie niepotrzebnie skrzyżowaliśmy Adasiowi pliki, i bez tego trawić będzie kilka dni. :wink: