Witam serdecznie wszystkich. To jest mój pierwszy post.
Nazywam się Paweł i mam 32 lata, 176 cm i 61 kg wagi.
Dietę Optymalną staram się wprowadzić od około miesiąca. Zauważyłem zmianę w moim organiźmie, a dokładniej to zmniejszyły się bóle kręgosłypa przy schylaniu, poprawia się sprawność fizyczna
Moim celem jest zwiększenie masy ciała bo jestem dość szczupły. Uzyskanie wyższej sprawności fizycznej.
Na śniadanie zjadam jajecznicę:
około 100 g masła i smalcu razem,
cebulę 100 g,
czasem 2 plasterki szynki lub boczku w kostkę,
szczypta pieprzu,
no i najważniejsze: 5 całych jaj.
według moich obliczeń wychodzi:
B 30 T 120 W 6
Dobrze to dodałem?
Obiad zwykle gulasz z karkówki, bardzo tłusty.
Kolacji raczej brak.
Mam kilka pytań odnośnie ŻO:
1.Według proporcji i masy ciała powinienem zjadać B50 T200 W30 , czy to jest szkodliwe gdy zjem: B25 T110 W20?,
tzn nie zjem tyle ile wychodzi z obliczeń lub zjem tego więcej?
2.Co jest groźniejsze dla zdrowia: delikatne naginanie proporcji ŻO czy diety pastwiskowa lub korytkowa?
3.W diecie należy ograniczyć węglowodany do 30 g/dobę, co jeśli będę zjadał 50-i więcej? (w postaci ziemniaków które bardzo lubię)?
4.Czy zjadanie większej ilości tłuszczu niż podaje proporcja może powodować jakieś zagrożenie dla zdrowia?
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Witaj Pawle.
Odnośnie punktu (pytania) nr 3 to... http://optymalni.hol.es/porcja-wiedzy/97-weglowodany-na-diecie-optymalnej.html
Może jeszcze to co do proporcji...
http://optymalni.hol.es/porcja-wiedzy/152-ile-bialka.html
Przepraszam, ale kolejny "leniuszek", co chciałby dostać receptę, a nie poszukać, pomyśleć samodzielnie... :? ;)
Cienko widzę...
Na wszystkie pytania odpowiedź na www.dr-kwasniewski.pl - łatwo, szybko przyjemnie. 8)
Teksty podstawowe i wszystkie informacje niezbędne do samodzielnego, poprawnego zastosowania Żywienia Optymalnego - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=4
Na pierwsze, trzecie i czwarte pytania są odpowiedzi w podanym linku.
Na drugie pytanie zaś - to zależy co delikwent chce osiągnąć. :D
4. Nie, ale może się zdarzyć że nie będzie miejsca na białko i węgle. Gdy zjesz kostkę masła. Ew. wyjdzie dolną dziurą nadmiar, w
rzadkości.
3. Kup paski i mierz ciała ketonowe na początku. Może 30 gr wW być za mało. Resztę doczytasz.
2. Naginanie ? jest pewien zakres w którym można się trzymać . Dopuszczalny osobniczo. Na ŻO, nie DO.
1. Jak zdrowy to kieruj się apetytem. Proporcja to podstawa.
CytatDobrze to dodałem?
raczej źle- bo już w 5 jajkach jest ok 43 g białka
Przeczytaj jeszcze raz Żywienie Optymalne. Za każdym razem odkryjesz coś nowego :)
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-02, 15:31:41
... w 5 jajkach jest ok 43 g białka
Co to są a jajka? :shock: Na ogół jest w 5 jajach 30 g białka...
70 gramowe ? :) fakt , mam ostatnio duże. Po 70 gr.
Jak L - ki to 35 gr białka.
Chyba kacze... :roll:
takie też bym chętnie skonsumował :)
XL – bardzo duże: 73 g i więcej
L – duże: od 63 g do 73 g
M – średnie: od 53 g do 63 g
S – małe: poniżej 53 g
Ja tylko ważyłam żółtka jajek od wiejskich kur i miały po 16-17 g.
ja te małe dostaje po 40 groszy, wiejskie zabiedzone. większe odkłada mi osobno po 60 gr. Wypasione ( od innej babki mam po 70 gr ). Ale tych kur nie znam.
----------------
Paweł później waga nie będzie potrzebna. Bez wagi skonstruowałem dziś dania, że wyszły idealnie. Teraz z ciekawości podliczyłem. Trzeba korzystać tylko ze znanych produktów. Oko się wyrobi samo.
dziś zjadły dwie osoby 70 i 61 kg
107.47 B 365.9 T 90.3 W 4070 cal
1: 3.4 : 0,84
użyłem produktów - żółtka, twaróg, kawałeczek kiełbasy lub boczku , śmietanka, masło, smalec ( dania: kluseczki żółtkowe, jajecznica wiejska, deser z bitą śmietaną, maliny, zmielone orzechy
Przeważnie jemy białka mniej.
Dziękuje za odpowiedzi, były bardzo pomocne i wyjaśniły wiele.
Jajka które kupuję ważą średnio 50 g sztuka.
Paski do ciał ketonowych już kupione, czekam aż dojadą.
Cytat: quarkq w 2015-09-03, 21:38:21
Paski do ciał ketonowych już kupione, czekam aż dojadą.
A w jakim celu te paski?
I kto doradził?
Ech....czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci....
Czhyli jak ktos sie zacznie "paskowac" na poczatku to potem zostanie tabelkowo-pomiarowym maniakiem, a jedyne zycie wewnetrzne jakie bedzie mial to te w dziurawych jelitach. Quarkq nie idz ta droga.
Quark to taki niemiecki serek homogenizowany.
Na śniadanie jadłem opakowanie takiego serka, żółtka z małej paczki jajek i plaster masła grubości zapotrzebowania na energię. :D
Bez liczenia i sikania po palcach, a Szkopki i tak mówili: "Sehr gut" na moją robotę. ;)
Quarkq, naucz się jeść, liczyć umieją wszyscy i wynika z tego tylko pragnienie spełniania norm. :)
Ja kiedys obsikalem niechcacy pasek, ale od spodni. Liczy sie?
Zależy jaki obrał kolor.
:lol:
Doktor wiele razy mówił o krzyżykach i ketonach. Jak ma je sprawdzić? na oko ? Wiele osób robi błędy i je za mało węglowodanów, a zapotrzebowanie na nie, nie jest określone jako stałe (co niektórzy rozumieją ) . 30 czy 20 , czy 50 . Każdy organizm jest różny, inna aktywność fizyczna , warunki środowiskowe. Paweł ma niedowagę i przy tym co napisał 30 gr czy 20 gr wW dziennie , to jestem przekonany, że to będzie za mało . Pasek mu to wskaże ( bardziej czy mniej wiarygodnie , ale z grubsza ). Ja jak i inni na początku pomyślałem, że 30 gr będzie ok , a tu okazało się że nieraz 70 trzeba dostarczyć. A przy 30 gr ketoza na 3-4 krzyżyki.
Gdy nie chcesz paskować , to przeczytaj książkę z 3 razy, żeby do makówki wbiło się jak najwięcej wiedzy, i skorzystaj z jadłospisu - przepisów na początek, bo są zbilansowane.
A komu ten Doktor mówił o tym sikaniu na paski? :shock:
Bo mnie przez czterdzieści siedem lat, gdy jestem na Jego zaleceniach - ani razu! :lol:
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-04, 09:49:47
Pasek mu to wskaże ( bardziej czy mniej wiarygodnie , ale z grubsza ). Ja jak i inni na początku pomyślałem, że 30 gr będzie ok , a tu okazało się że nieraz 70 trzeba dostarczyć. A przy 30 gr ketoza na 3-4 krzyżyki.
Po pierwsze bieda z nędzą, gdy się liczy na paski, a nie własne odczucia.
Przecież doskonale wiadomo, kiedy się ma podwyższone ciała ketonowe we krwi, bo to czuć i dlaczego się tym nie przejmować.
Po drugie, że Tobie sikanie na paski jest niezbędne do życia, wcale nie oznacza, że każdy musi.
No ale wolność jest. 8)
Szukanie zaś u siebie choroby na siłę, tez jest chorobą. :lol:
Np . w odpowiedział na listy. Pytaczom.
Bo Tobie nie było trzeba :) . Miałeś zapewnione wsparcie intelektualne i techniczne.
Już mi sikanie nie jest niezbędne, ale na początku mi pomogło się wyregulować i zbilansować posiłki ( układałem sam) . Doktor mówił, że 3-4 krzyżyki są szkodliwe i ja mu wierzę :)
Nikt nie szuka choroby, to jest pomoc, tak jak w szkole linijka czy cyrkiel. Ktoś nie wie ile to 20 gr cukru to kupuje wagę albo mierzy łyżką.
Cytat: admin w 2015-09-04, 10:07:01
Po pierwsze bieda z nędzą, gdy się liczy na paski, a nie własne odczucia.
Przecież doskonale wiadomo, kiedy się ma podwyższone ciała ketonowe we krwi, bo to czuć i dlaczego się tym nie przejmować.
No wlasnie, to od razu widac, czuc a nawet smak jest wyjatkowo wyrazisty :lol: Po co przeplacac? :D
Cytat: Zyon w 2015-09-04, 10:21:37
Po co przeplacac? :D
17 zł - sto pasków ( na pół się przecina ) - 17 gr dziennie,
coś tu czytałem ostatnio o tanich butach do biegania za 999 zł ;-) i spodenkach firmowych do pływania ;-)
Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-04, 10:13:15
Bo Tobie nie było trzeba :)
Sikanie na paski ma sens u kobiet stosujących antykoncepcję doustną, a jedynym lekiem na to jest odstawienie pigułek.
Zdrowy chłop sika zaś do pisuaru bez pośrednictwa pasków. 8)
Nie można zakładać, że każdy ma syndrom metaboliczny ciał ketonowych w moczu, z powodu popełnianych błędów w odżywianiu, czy też wymuszony farmakologicznie, bo to błędne założenie. :D
Cytat: admin w 2015-09-04, 10:28:57
Sikanie na paski ma sens u kobiet stosujących antykoncepcję doustną, a jedynym lekiem na to jest odstawienie pigułek.
Zapomniałem dopisać, że nie wszystkie kobiety doznają ciał ketonowych w moczu pod wpływem pigułek.
Dlatego warto sprawdzić i zdecydować samodzielnie, co lepsze, jakby co.
z góry od razu tak zakładam. Znam realia . Linijka służy do tego, żeby narysować prostą linię, a paski do tego, aby zbadać, czy nie popełniam błędów. Przecież to nie boli ! ;-)
Cytatz powodu popełnianych błędów w odżywianiu, bo to błędne założenie
Jeśli ogranicza się to do Ciebie, to twoja sprawa, ale jeśli się wmawia komuś, że to niezbędne przy stosowaniu DO, to już jest nieodpowiedzialność, bo jak się potrafi zrealizować Słowo Doktora w praktyce, żadne pomiary nie są konieczne.
No, ale jak się wyznaje "formułę 30g" - to różne dziwne rzeczy mogą się przytrafić! 8)
Tak z dobroci serca wyjaśnię, choć nie chcę opacznie zasiać zamętu i dyskusji z wyznawcami, że przy białku z wysokim dodatkiem cholesterolu - można spożywać gram i więcej węglowodanów na kg nmc, albowiem z większości cukru powstaną aminokwasy endobenne, co jest zjawiskiem korzystnym, bo odciąża nerki.
Ale uzasadnienie ile i dlaczego - a to już jest kompletnie wyższa szkoła jazdy w prawidłowym odżywianiu i zależna głównie od genotypu, czyli konieczna jest biochemia krwi.
Ale w życiu codziennym, u zdrowych, jedzących żółtka jako podstawowe źródło białka i jeśli nie jada się mlecznych - do 100g glukozy przy wadze 70kg nie spowoduje żadnego uszczerbku na zdrowiu.
W drugą stronę też to działa, czyli jak nie zje się dostatecznej ilości węglowodanów, koniecznie trzeba nadrobić zapotrzebowanie przez zwiększenie mlecznych, bo łatwo się z nich uruchamia glukoneogeneza z aminokwasów glukogennych.
I jeśli się nie rozumie tego co napisałem, to lepiej dla siebie potraktować, jakby tego nie było. 8)
Pięknie. I było tak od razu napisać, a nie stresować Pawła ;-) ( nawiasem mówiąc, kilka razy już na forum to jest :)
-----------
jasne, że mówię tu o swoich doświadczeniach. Trochę byłem bardziej samodzielny w komponowaniu zbilansowanych jadłospisów. Wystarczy jednak skorzystać z książki - kupić wagę na początek ( 20 zł waga elektroniczna lub korzystać z przeliczników ) i korzystać z gotowych zbilansowanych jadłospisów.
-------------
Adampio! jest różnica w w proporcji B:W , w Twoim przypadku ? 1:0,5 czy nieraz 1:1,5 bardziej odpowiada ? zależy czy pływasz czy siedzisz. Tak samo z ilością w gramach. Czy na czuja w początkowej fazie to robiłeś ?
Cytat: Gavroche w 2015-09-04, 09:34:53
Quark to taki niemiecki serek homogenizowany.
Na śniadanie jadłem opakowanie takiego serka, żółtka z małej paczki jajek i plaster masła grubości zapotrzebowania na energię. :D
Bez liczenia i sikania po palcach, a Szkopki i tak mówili: "Sehr gut" na moją robotę. ;)
Quarkq, naucz się jeść, liczyć umieją wszyscy i wynika z tego tylko pragnienie spełniania norm. :)
i soft do DTP :D
a ja dzis wszamalem 3 zoltka sadzone na masle i odparowanych pomidorach, zagryzione kawalkiem ementalera i popite laciata 8)
Slowem pomieszales 3 rodzaje bialka i do tego psiankowate dorzuciles. Twoje jelita wygladaja pewnie jak firanka a sraczka glutenowa cie przytrzyma na sedesie caly mecz..... :lol:
Cytat: admin w 2015-09-04, 10:48:06
Jeśli ogranicza się to do Ciebie, to twoja sprawa
nie sądzę, że tylko do mnie. Czytałem forum i z niewielkimi wyjątkami każdy je przerobił ;-) ( siku-paski)
Cytat: admin w 2015-09-04, 10:48:06
ale jeśli się wmawia komuś, że to niezbędne przy stosowaniu DO, to już jest nieodpowiedzialność,
niezbędne, a może pomóc - to jest zdecydowana różnica . Smartfon nie jest niezbędny, a może pomóc. Nie trzeba go mieć, ale można. :)
Cytat: admin w 2015-09-04, 10:48:06
No, ale jak się wyznaje "formułę 30g" - to różne dziwne rzeczy mogą się przytrafić! 8)
na oślep, kulą w płot ;-) nie wiem do czego mam to odnieść, musiałbym jeszcze przeczytać sąsiednie forum, ale mnie się nie chce , uznaje jedynie złotą formułę.
------------
jedyna naganna rzecz wg mnie to wspieranie korporacji ( od tych pasków ) , ale rodzimi rzemieślnicy nie produkują tego jeszcze, choć powinni - (cukrzyków u nas co niemiara). :shock:
Cytat: Zyon w 2015-09-04, 14:51:52
Slowem pomieszales 3 rodzaje bialka i do tego psiankowate dorzuciles. Twoje jelita wygladaja pewnie jak firanka a sraczka glutenowa cie przytrzyma na sedesie caly mecz..... :lol:
Na szczescie smietanka byla wzmocniona karagenem a wieczorem poprawie gazowanym glutenem i bedzie GIT :D
Oooo gazowany gluten to podstawa! :D :D
....niemiecki serek, a to dobre hehe nie wiedziałem
co do mojej niedowagi, jaką proporcję powinienem zastosować by przybyczyć troszkę? tak z 10 kilo w mięśniach rzecz jasna.
Na masę to trening. :D
Może trening na mięsień piwny?
Bo to szybko i bez wysiłku. ;)
I nawet glutenoza nie występuje u zatwardziałych glutenozyków... :D