Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Początek diety Optymalnej kilka pytań

Zaczęty przez quarkq, 2015-09-02, 12:15:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

quarkq

Witam serdecznie wszystkich. To jest mój pierwszy post.
Nazywam się Paweł i mam 32 lata, 176 cm i 61 kg wagi.
Dietę Optymalną staram się wprowadzić od około miesiąca. Zauważyłem zmianę w moim organiźmie, a dokładniej to zmniejszyły się bóle kręgosłypa przy schylaniu, poprawia się sprawność fizyczna
Moim celem jest zwiększenie masy ciała bo jestem dość szczupły. Uzyskanie wyższej sprawności fizycznej.

Na śniadanie zjadam jajecznicę:
około 100 g masła i smalcu razem,
cebulę 100 g,
czasem 2 plasterki szynki lub boczku w kostkę,
szczypta pieprzu,
no i najważniejsze: 5 całych jaj.

według moich obliczeń wychodzi:
B 30 T 120 W 6
Dobrze to dodałem?

Obiad zwykle gulasz z karkówki, bardzo tłusty.
Kolacji raczej brak.


Mam kilka pytań odnośnie ŻO:
1.Według proporcji i masy ciała powinienem zjadać B50 T200 W30 , czy to jest szkodliwe gdy zjem: B25 T110 W20?,
   tzn nie zjem tyle ile wychodzi z obliczeń lub zjem tego więcej?
2.Co jest groźniejsze dla zdrowia: delikatne naginanie proporcji ŻO czy diety pastwiskowa lub korytkowa?
3.W diecie należy ograniczyć węglowodany do 30 g/dobę, co jeśli będę zjadał 50-i więcej? (w postaci ziemniaków które bardzo lubię)?
4.Czy zjadanie większej ilości tłuszczu niż podaje proporcja może powodować jakieś zagrożenie dla zdrowia?

Dziękuję z góry za odpowiedzi.


administ

Przepraszam, ale kolejny "leniuszek", co chciałby dostać receptę, a nie poszukać, pomyśleć samodzielnie...  :? ;)
Cienko widzę...
Na wszystkie pytania odpowiedź na www.dr-kwasniewski.pl - łatwo, szybko przyjemnie.  8)
Teksty podstawowe i wszystkie informacje niezbędne do samodzielnego, poprawnego zastosowania Żywienia Optymalnego  - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&cat=4
Na pierwsze, trzecie i czwarte pytania są odpowiedzi w podanym linku.
Na drugie pytanie zaś - to zależy co delikwent chce osiągnąć.  :D

Diogenes z Synopy

4. Nie, ale może się zdarzyć że nie będzie miejsca na białko i węgle. Gdy zjesz  kostkę masła.   Ew. wyjdzie dolną dziurą nadmiar, w rzadkości.

3. Kup paski i mierz ciała ketonowe na początku. Może 30 gr wW być za mało. Resztę doczytasz. 

2. Naginanie ?   jest pewien zakres w którym można się trzymać . Dopuszczalny osobniczo.  Na ŻO,  nie DO. 

1.  Jak zdrowy to kieruj się apetytem. Proporcja to podstawa.


CytatDobrze to dodałem?

raczej źle-  bo już w 5 jajkach jest ok 43 g białka

Przeczytaj jeszcze raz Żywienie Optymalne. Za każdym razem odkryjesz coś nowego :)

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-02, 15:31:41


... w 5 jajkach jest ok 43 g białka



Co to są a jajka? :shock: Na ogół jest w 5 jajach 30 g białka...

Diogenes z Synopy

70 gramowe ? :)   fakt , mam ostatnio duże. Po 70 gr.

Jak L - ki   to 35 gr białka.


Diogenes z Synopy

takie też bym chętnie skonsumował  :)


    XL – bardzo duże: 73 g i więcej
    L – duże: od 63 g do 73 g
    M – średnie: od 53 g do 63 g
    S – małe: poniżej 53 g

renia

Ja tylko ważyłam żółtka jajek od wiejskich kur i miały po 16-17 g.

Diogenes z Synopy

ja te małe dostaje po 40 groszy, wiejskie zabiedzone. większe odkłada mi osobno po 60 gr. Wypasione ( od innej babki mam po 70 gr ). Ale tych kur nie znam.
----------------
Paweł później waga nie będzie potrzebna. Bez wagi skonstruowałem dziś dania, że wyszły idealnie. Teraz z ciekawości podliczyłem.  Trzeba korzystać tylko ze znanych produktów. Oko się wyrobi samo.

dziś zjadły dwie osoby  70 i 61 kg

107.47  B   365.9  T   90.3  W    4070 cal

1:  3.4 : 0,84

użyłem produktów  -  żółtka, twaróg, kawałeczek kiełbasy lub boczku , śmietanka, masło, smalec (  dania:  kluseczki żółtkowe, jajecznica wiejska, deser z bitą śmietaną, maliny, zmielone orzechy

Przeważnie jemy białka mniej.

quarkq

Dziękuje za odpowiedzi, były bardzo pomocne i wyjaśniły wiele.
Jajka które kupuję ważą średnio 50 g sztuka.
Paski do ciał ketonowych już kupione, czekam aż dojadą.

administ

Cytat: quarkq w 2015-09-03, 21:38:21
Paski do ciał ketonowych już kupione, czekam aż dojadą.

A w jakim celu te paski?
I kto doradził?

Zyon

Ech....czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci....

Czhyli jak ktos sie zacznie "paskowac" na poczatku to potem zostanie tabelkowo-pomiarowym maniakiem, a jedyne zycie wewnetrzne jakie bedzie mial to te w dziurawych jelitach. Quarkq nie idz ta droga.
Work Buy Consume Die

Gavroche

Quark to taki niemiecki serek homogenizowany.
Na śniadanie jadłem opakowanie takiego serka, żółtka z małej paczki jajek i plaster masła grubości zapotrzebowania na energię. :D
Bez liczenia i sikania po palcach, a Szkopki i tak mówili: "Sehr gut" na moją robotę. ;)

Quarkq, naucz się jeść, liczyć umieją wszyscy i wynika z tego tylko pragnienie spełniania norm. :)

Zyon

Ja kiedys obsikalem niechcacy pasek, ale od spodni. Liczy sie?
Work Buy Consume Die

RafałS


Gavroche


Diogenes z Synopy

Doktor wiele razy mówił o krzyżykach i ketonach. Jak ma je sprawdzić?  na oko ?    Wiele osób robi błędy i je za mało węglowodanów, a zapotrzebowanie na nie, nie jest określone jako stałe (co niektórzy rozumieją )  .  30 czy 20 , czy 50 .  Każdy organizm jest różny, inna aktywność fizyczna , warunki środowiskowe.   Paweł ma niedowagę i przy tym co napisał 30 gr czy 20 gr wW dziennie , to jestem przekonany, że to będzie za mało .  Pasek mu to wskaże ( bardziej czy mniej wiarygodnie , ale z grubsza ).  Ja jak i inni na początku pomyślałem, że 30 gr będzie  ok , a tu okazało się że nieraz 70 trzeba dostarczyć. A przy 30 gr ketoza na 3-4 krzyżyki.

Gdy nie chcesz paskować , to przeczytaj książkę z 3 razy, żeby do makówki wbiło się jak najwięcej wiedzy, i skorzystaj z jadłospisu - przepisów na początek, bo są zbilansowane.  

administ

A komu ten Doktor mówił o tym sikaniu na paski?  :shock:
Bo mnie przez czterdzieści siedem lat, gdy jestem na Jego zaleceniach - ani razu!  :lol:

administ

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-09-04, 09:49:47
 Pasek mu to wskaże ( bardziej czy mniej wiarygodnie , ale z grubsza ).  Ja jak i inni na początku pomyślałem, że 30 gr będzie  ok , a tu okazało się że nieraz 70 trzeba dostarczyć. A przy 30 gr ketoza na 3-4 krzyżyki.

Po pierwsze bieda z nędzą, gdy się liczy na paski, a nie własne odczucia.
Przecież doskonale wiadomo, kiedy się ma podwyższone ciała ketonowe we krwi, bo to czuć i dlaczego się tym nie przejmować.
Po drugie, że Tobie sikanie na paski jest niezbędne do życia, wcale nie oznacza, że każdy musi.
No ale wolność jest.  8)
Szukanie zaś u siebie choroby na siłę, tez jest chorobą.  :lol: