forum.dr-kwasniewski.pl

Działy Forum => Wolne tematy => Wątek zaczęty przez: administ w 2015-09-08, 09:22:14

Tytuł: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 09:22:14
"Test buraczany, czyli jak złapać naiwniaka na "nieszczelność jelit"" - rozprawa naukowa na doktorat lub habilitację na UM.

Abstrakt:
I Wstęp:
1. Wprowadzenie do tematyki
2. Przyczyny wykonania badań
3. Przegląd literatury
4. Cel badań
II Obiekt i teren badań
III Metoda badawcza:
1. Pozyskanie danych
2. Analiza danych
IV Wyniki badań
V Dyskusja
VI Wnioski
VII Piśmiennictwo
VIII Podziękowania

cdn.
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2015-09-08, 09:26:33
Subskrybuje.
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: zofijeczka w 2015-09-08, 09:43:39
O coś nowego
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 10:00:08
Nowe, nowe... ;)
Ale żeby był ciąg dalszy, to muszę  mieć "obiekty do pozyskiwania danych".  :?
Kto zrobi z czytających ten tekst test buraczany? ;)  :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: zofijeczka w 2015-09-08, 10:03:42
A jak się robi? Mam jakieś przerobione buraczki -ale nie wiem czy starczy... :)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: zofijeczka w 2015-09-08, 10:04:09
Chyba ze to zsurowych się robi...
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-09-08, 10:04:42
E 162, ja mogę. :D
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2015-09-08, 10:30:27
Moge sprobowac, ale podejrzewam, ze czerwone bedzie sie lalo jak z zarzynanego wieprza....
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 10:41:23
Piszę z andka, wiec... ;)
Z wykonywaniem testu żartowałem, albowiem kolor moczu po "teście buraczanym" nie ma żadnego znaczenia diagnostycznego. Jest tylko sprytnym wybiegiem cwaniaków od "nieszczelności jelit" I tyle  8)





Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-09-08, 11:11:05
 :lol:
Dlaczego zatem, podobno, niektórym jelita przepuszczają buraczki, a niektórym nie?
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2015-09-08, 11:19:06
wegański poprawia sprawność seksualną - pani tvn-ie mówi. Mowa o hamburgerze wegańskim  z kotleta z buraka . Pomaga na nadciśnienie, chroni żyły. 

test  burgerów

http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/stary-olej-niezdrowe-mieso-oto-co-jest-w-fast-foodach,171163,0.html

Wygrał hamburger z cieciorki. Na bułce bezglutenowej.

;-)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2015-09-08, 11:20:35
Cytat: Gavroche w 2015-09-08, 11:11:05
:lol:
Dlaczego zatem, podobno, niektórym jelita przepuszczają buraczki, a niektórym nie?

Ksenobiotyki?
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 11:50:05
Cytat: Gavroche w 2015-09-08, 11:11:05
:lol:
Dlaczego zatem, podobno, niektórym jelita przepuszczają buraczki, a niektórym nie?


Bardzo przepraszam, ale nie lubię zajmować sobie głowy pierdołami, dlatego napiszę tezy do zapoznania się z którymi zachęcam każdego zaintaresowaniego:
1. co to są glikozydy i ksantyny?
2. trawienie i wchłanialność tych związków w przewodzie pokarmowym, ze szczególnym uwzględnieniem szczepów bakterii jelitowych rozkładających fruktany z wytworzeniem LKT.
3. stężenie i resorpcja z moczu glikozydów.
4. glikozydy jako cukry redukujące.
5. wykorzystanie grupy aglikonowej glikozydów, jako prekursora endogennych związków niezbędnych do życia.

I tyle wystarczy, aby się okazało, że "próba buraczana" i sposób jej przeprowadzenia to czakry szmakry, a każdego, kto zna się na "nieszczelności jelit" traktować z naukowym politowaniem i tyle.  8)
Nie podejmować też żadnej polemiki z takimi, bo to starta czasu.  :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2015-09-08, 11:54:55
Cytat: admin w 2015-09-08, 09:22:14
VII Piśmiennictwo
https://en.wikipedia.org/wiki/Beeturia
:shock:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 12:01:49
Akurat o E162 dla uspokojenia konsumentów wszędzie piszą, że jest całkowicie nieszkodliwa i wydalana z moczem, ale że daje czerwony jego kolor, to tego już nie dodają niestety.
Nie prawdą jest też, że całość betaniny jest wydalana z moczem, albowiem nie jest, dlatego niektórzy "zadają" "test buraczany".  8)  :lol: :lol: :lol:
Szczególnie, gdy zbyt wcześnie lub zbyt późno po spożyciu betaniny oddadzą i poddadzą swój mocz ocenie organoleptycznej. ;)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2015-09-08, 12:11:49
Radze zamknac i usunac ten temat, bo niektorzy sens zycia straca.... :roll:

:lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 12:17:21
Nie dla tych ten wątek... ;)  8)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2015-09-08, 12:19:22
Każda wymówka by nie jeść chleba jest dobra, czy to sikanie na czerwono, czy to wspinanie się na palce.
:wink:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2015-09-08, 12:21:35
Cytat: admin w 2015-09-08, 12:17:21
Nie dla tych ten wątek... ;)  8)
Ale popić oliwy z cytryną nie zaszkodzi. ;)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 12:24:26
Oczywiście, że nie. Klasyczna produkcja mydła kałowego, co czasem niesie pozytywne skutki zdrowotne, szczególnie dla tych z kamieniami kałowymi, bo poślizg jest lepszy.  8) :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2015-09-08, 12:43:53
Cytat: Zyon w 2015-09-08, 12:11:49
Radze zamknac i usunac ten temat, bo niektorzy sens zycia straca.... :roll:

:lol:

W zasadzie to racja, dlatego że niektórzy uwielbiają się sami leczyć na pseudochoroby.
Tych wszystkich przepraszam serdecznie, niech ten wątek traktują, jakby go nie było. :)

Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2016-01-27, 10:26:35
test kaszankowy przedwczoraj zrobiłem. Miałem ciemną kupę, jak Murzyn  ;-)   . Po żółtkach jest jaśniutka, a gdy doda się kurkumy to żonkilowa wręcz!
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2016-01-27, 10:48:53
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-27, 10:26:35
test kaszankowy przedwczoraj zrobiłem. Miałem ciemną kupę, jak Murzyn  ;-)   . Po żółtkach jest jaśniutka, a gdy doda się kurkumy to żonkilowa wręcz!
:lol:
Obrzydliwiec.
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-01-27, 11:00:02
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-27, 10:26:35
test kaszankowy przedwczoraj zrobiłem. Miałem ciemną kupę, jak Murzyn  ;-)   . Po żółtkach jest jaśniutka, a gdy doda się kurkumy to żonkilowa wręcz!
A w smaku bardzo sie roznila od typowej?
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Gavroche w 2016-01-27, 11:50:25
Następny. :P
K..., jem tu! 8) :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Blackend w 2016-01-27, 16:40:30
 :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-03-03, 08:57:50
Wyszedl mi, juhuuu  :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2016-03-03, 09:24:56
Cytat: Zyon w 2016-03-03, 08:57:50
Wyszedl mi, juhuuu  :lol: :lol: :lol:

czyli kupę i siki miałeś żółte czy różowe?  ;-)   Ja dziś czarną będę miał, bo kaszankę mam zamiar na obiad zjeść  ;-)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-03-03, 09:41:25
No takie normalne, choc wczoraj zjadlem pol sloika cwikly :D Normalnie czuje sie taki szczelny..........  :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Diogenes z Synopy w 2016-03-03, 11:18:14
a to dlatego, że z chrzanem. A on pewnie wybiela  ;-) . Musisz powtórzyć bez dodatków.  ;-)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2016-03-03, 11:19:14
 :shock: Mozliwe, ze to chrzan wybielil  :shock: Wiec nie jestem szczelny tylko bezczelny ..  :? :?

Czekam do swiat zatem, mama znowu zrobi i potestuje :D
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2016-03-03, 11:59:12
Brak kawy by Wam wybielił stolec.
:lol:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Bobby w 2016-03-03, 17:35:36
Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-01-27, 10:26:35
Po żółtkach jest jaśniutka, a gdy doda się kurkumy to żonkilowa wręcz!

I ładnie pachnie w całej łazience.
Tytuł: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2019-03-19, 21:31:12
Czytam sobie artykul dr Czerniaka w nowym numerze "Zdrowie bez lekow" i Czerniak pisze wlasnie o glifosacie, aluminium i sprawdzeniu jelit "testem buraczkowym". I pisze, ze jezeli mocz na czerwono to jelita sa nieszczelne, odstawienie na miesiac chleba powinno spowodowac ich uszczelnienie i nie bedzie wiecej czerwonego moczu  :D
Wot zagwozdka....co zrobic z tym fantem?
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-19, 22:18:39
Oficjalnie to wygląda tak ...

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4253991/

Czyli coś jest na rzeczy, acz wnioski "naukowo" odjechane.
8)

Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-19, 22:53:25
Dziwne, że w tym wątku tego jeszcze nie ma ...

https://www.google.com/search?q=%22Kandydoza+i+przepuszczalnosc+jelitowa%22

:shock:
Tytuł: Odp: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 10:38:18
Cytat: Zyon w 2019-03-19, 21:31:12
Czytam sobie artykul dr Czerniaka w nowym numerze "Zdrowie bez lekow" i Czerniak pisze wlasnie o glifosacie, aluminium i sprawdzeniu jelit "testem buraczkowym". I pisze, ze jezeli mocz na czerwono to jelita sa nieszczelne, odstawienie na miesiac chleba powinno spowodowac ich uszczelnienie i nie bedzie wiecej czerwonego moczu  :D
Wot zagwozdka....co zrobic z tym fantem?

Błonnik działa na kosmki jelitowe jak papier ścierny, ale oczywiście "naukowo" jest to wskazane. ;)
Tytuł: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2019-03-20, 17:19:31
Ciekawi mnie dlaczego on powtarza te bajki. Przeciez nawet ci co chleba czy pszenicy nie jedza tez maja zabarwiony mocz, nie ma cudow. Jelita przeciez nie moga byc calkiem szczelne, niczym gumowy waz.
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 17:23:52
Między blado-różowo-ledwie-ledwie, a fest czerwony, może być przepaść, czasami i tysiąckrotna.
Tysiąc razy to się np różni gram soli od kilograma soli.
A o jelita zawsze dbać warto.
8)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 17:40:07
Jasne, najlepiej wyciorem... ;)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 17:44:32
A jeszcze dodam, że lepszy jest test cwiklowy. Jak po ćwikle jest "krwawa kupa" to najpewniejsze znak, że jest szczelnie!   8)
Tytuł: Re: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2019-03-20, 18:37:39
Cytat: vvv w 2019-03-20, 17:23:52
Między blado-różowo-ledwie-ledwie, a fest czerwony, może być przepaść, czasami i tysiąckrotna.
Tysiąc razy to się np różni gram soli od kilograma soli.
A o jelita zawsze dbać warto.
8)
Jak zjesz lyzeczke to bedziesz mial zolty, jak kilo to czerwony ale czy to o czyms swiadczy? Jelita przepuszczaja i absorbuja rozne substancje, w koncu to ich funkcja, betanina nie jest jakas toksyna chyba
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 18:56:43
Jesteś może jakby poniekąd w trybie podważania,
a nie w trybie zaciekawienia ze skłonnością do wykorzystania informacji
w celu samodzielnych obserwacji, ale to o niczym nie świadczy.
:wink:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 19:03:25
Ale przecież glikozydy bardzo dobrze wchłaniają się w jelitach, a że ten jest akurat czerwony, to i siuśki barwi chwilowo, jak się ze krwi odcedzi z nadmiaru wchłonięcia, ale to nic niepokojącego, no chyba, że ko ohipochondrykiem, a to owszem - bardzo groźne zjawisko świadczące o "nieszczelności jelit", ale leczyć tego niestety nie trzeba.  8)  :lol:
Tytuł: Odp: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 19:06:31
Cytat: Zyon w 2019-03-20, 17:19:31
Ciekawi mnie dlaczego on powtarza te bajki.

Przypuszczalnie z powodu zachęty "włączania myślenia" - niech sobie ludzie poczytają o strasznym dodatku do żywności E-162 i tyle... ;)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 19:08:27
Jak nie geny to żarcie - bo niby co?
https://udel.edu/~mcdonald/mythbeeturia.html
8)
Tytuł: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: Zyon w 2019-03-20, 19:08:39
Cytat: admin w 2019-03-20, 19:06:31
Cytat: Zyon w 2019-03-20, 17:19:31
Ciekawi mnie dlaczego on powtarza te bajki.

Przypuszczalnie z powodu zachęty "włączania myślenia" - niech sobie ludzie poczytają o strasznym dodatku do żywności E-162 i tyle... ;)
No dlatego wlasnie mnie zastanawia dlaczego Czerniak takie rzeczy powtarza, zaraz zacznie test parowkowy powtarzac, przeciez jest lekarzem i chyba nawet oczytanym https://en.wikipedia.org/wiki/Beeturia
Tytuł: Odp: Re: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 19:13:42
Cytat: Zyon w 2019-03-20, 19:08:39
dlaczego Czerniak takie rzeczy powtarza

Może dlatego, że nie ma przewlekle chorych ludzi ze zdrowymi jelitami.
Jak zaczynać przygodę ze zdrowym żywieniem, jak nie od jelit.
:shock: :shock:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-20, 20:24:16
A nie lepiej dożylnie? :roll: ;)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 20:33:16
Podoba mi się jednostka chorobowa "póki co".
(pijmy szybciej bo się ściemnia)

Cytat(...) Ekspertka uspokaja, że przedostawanie się betaniny do krwi i moczu nie świadczy ani o nieszczelności jelita, ani też o żadnej innej dysfunkcji jelit. Zresztą, póki co, medycyna nie uznaje istnienia takiej jednostki chorobowej jak "nieszczelne jelito". (...)
https://zdrowie.pap.pl/dieta/test-buraczkowy-pomaga-sprawdzic-szczelnosc-jelit

:shock: :wink:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: renia w 2019-03-20, 21:12:28
Póki co nie ma, ale co będzie za rok... :roll: Czas pokaże... :wink:
"Póki co", najpierw muszą "lek" wyprodukować, a potem "chorobę"... :roll:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: vvv w 2019-03-20, 22:00:59
Takie dosyć wyważone:
https://www.healthline.com/nutrition/is-leaky-gut-real

Ale pewnie naukowcy będą najpierw ustalać ile jajek na tydzień, a dopiero potem się zajmą jelitami, więc pewnie nieprędko.
:shock:
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: renia w 2019-03-21, 07:16:48
Tak sobie pomyślałam, że np. jak się robi wędliny z jelit wieprzowych, to nigdy one nie przepuszczają zawartości (a do mięsa na wędliny dodaje się nawet trochę wody), ale niekiedy są one słabsze i częściej się rozrywają...U ludzi chyba jest podobnie... :roll: 8)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: administ w 2019-03-21, 08:25:04
 :lol:
To pomyśl jeszcze raz czym różni się wkład kiełbasiany we flaku od strawionego w jelicie...  8)
Tytuł: Odp: Test buraczany.
Wiadomość wysłana przez: renia w 2019-03-21, 09:00:26
Tak głęboko nie wnikam... 8)  :lol:
Ale wcześniej w tym wieprzowym flaku też była strawiona treść pokarmowa i dziur nie porobiła, bo one by zostały i by nie były szczelne... :roll: