Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Prosze o pomoc - RAK

Zaczęty przez Eve, 2008-07-27, 06:27:22

Poprzedni wątek - Następny wątek

Eve

Jezeli ktos moze polecic konkretnego dobrego lekarza optymalnego to bardzo prosze o to, jezeli nie to ogolna baza z lekarzami tez bedzie pomocna. To chyba oczywiste panie Gryzzli wiec to sarkastyczne pytanie nie bylo pomocne. Jezeli szukam takiego lekarza to kazdy przyzwoity czlowiek jesli moze kogos polecic to i tak poleci bez wzgledu na to czy pytam o ogolny wykaz lekarzy z istniejacej dostepnej bazy czy napisalam doslownie ze ma to byc najlepszy lekarz i cena nie gra roli - w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste.

grizzly

Cytat: Eve w 2008-07-28, 01:10:38
...w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste...

Prosze sie nie gniewac!!!  :cry:
Czy musimy byc zawsze tacy pruderyjni?  :shock:
Sprawa jest powazna i wymaga bezkompromisowego "podejscia" i efektywnych "dzialan".  :shock:
Przypadkowy "likorz", nawet "optymalny" byc moze,  bedzie bezsilny :cry: :cry: :cry:

W sytuacji opisanej, jest "bardzo male" pole manewru,
dlatego zasugerowalem mozliwosc "zatrudnienia"
"najlepszego lekarza",

Uwazam, ze taki "przypadkowy z bazy"
predzej spelni funkcje "spelnionego obowiazku"
wobec  "bezsilnosci bliskich chorago".
Natomiast efekty terapeutyczne moga byc fatalne. :shock:


 

Eve

Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci  chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia?
Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego.
Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby.
Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.

grizzly

Cytat: Eve w 2008-07-28, 05:29:14
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci  chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia?
Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego.
Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby.
Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.

Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc,
to jest prawdziwe "pieklo:cry:

Bardzo wam wspolczuje.
Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. :cry:

Moim zdaniem, powinniscie "zorganizowac rodzinke"
i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego
Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!!  :shock:

Codzienne (on-line) dopilnowanie "jadlospisu" to sprawa kluczowa
polecam bezposredni(internet telefon)  kontakt z doradzca o pseudonimie "Morgano"
pozwoli to perfekcyjnie "zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu.

Oczywiscie wskazana bylaby "codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu
mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego.




Eve

Dziekuje za odpowiedz i zaczniemy dzialac w tym kierunku - do uslyszenia.

kristan

Lekarz w Mielcu  http://www.jedzoptymalnie.pl/wywiad2.html   na koncu wywiadu ,tel,adres. Zaglądnij w kulinaria na tej stronie.

evosonic

Cytat: grizzly w 2008-07-28, 11:59:45
Cytat: Eve w 2008-07-28, 05:29:14
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci  chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia?
Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego.
Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby.
Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.

Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc,
to jest prawdziwe "pieklo:cry:

Bardzo wam wspolczuje.
Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. :cry:

Moim zdaniem, powinniscie "zorganizowac rodzinke"
i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego
Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!!  :shock:

Codzienne (on-line) dopilnowanie "jadlospisu" to sprawa kluczowa
polecam bezposredni(internet telefon)  kontakt z doradzca o pseudonimie "Morgano"
pozwoli to perfekcyjnie "zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu.

Oczywiscie wskazana bylaby "codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu
mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego.


Oczywiscie wskazana bylaby "codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu
mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego. ------------ oczywiscie  :(
powiedz tez z odejdzie ...  to bedzie bardziej uczciwe ... ...... chorob   nieuleczalnych .......jest tylko zbyt mala wiedza ..........





Radzio

Cytat: grizzly w 2008-07-28, 02:29:03
Cytat: Eve w 2008-07-28, 01:10:38
...w pewnych sytuacjach sprawy sa oczywiste...

Prosze sie nie gniewac!!!  :cry:
Czy musimy byc zawsze tacy pruderyjni?  :shock:
Sprawa jest powazna i wymaga bezkompromisowego "podejscia" i efektywnych "dzialan".  :shock:
Przypadkowy "likorz", nawet "optymalny" byc moze,  bedzie bezsilny :cry: :cry: :cry:

W sytuacji opisanej, jest "bardzo male" pole manewru,
dlatego zasugerowalem mozliwosc "zatrudnienia"
"najlepszego lekarza",

Uwazam, ze taki "przypadkowy z bazy"
predzej spelni funkcje "spelnionego obowiazku"
wobec  "bezsilnosci bliskich chorago".
Natomiast efekty terapeutyczne moga byc fatalne. :shock:


 

A po zmianie nastroju czytającej tekst osoby:

Cytat: grizzly w 2008-07-28, 11:59:45
Cytat: Eve w 2008-07-28, 05:29:14
Na podstawie opinii lekarzy przygotowani jestesmy na najgorsze, sprawa jest bardzo powazna. Niemniej jednak trzeba miec zawsze nadzieje i probowac wszystkiego. Tylko zastanawiam sie czy jesli np. lekarz w takiej sytuacji zaleci  chemioterapie sugerujac ze i tak nie ma to sensu (wstepnie tak sugerowal) to czy meczyc tym tate bez wzgledu na to ile mu zostalo zycia?
Czy np ty Gryzzli mozesz polecic konkretnego lekarza optymalnego.
Zdaje sobie sprawe ze w obecnej sytuacji wlasciwie liczymy na spowolnienie postepowania choroby.
Jesli zbyt nerwowo zareagowalam to przepraszam ale doswiadczam bardzo duzych zmian nastroju.

Drogi Eve, rozumiem doskonale co musicie czuc,
to jest prawdziwe "pieklo:cry:

Bardzo wam wspolczuje.
Wiem, ze w ten sposob wam nie pomoge. :cry:

Moim zdaniem, powinniscie "zorganizowac rodzinke"
i udac sie do Ciechocinka, wprost do Dr. J. Kwasniewskiego
Nikt nie posiada takiego wielkiego doswiadczenia!!!  :shock:

Codzienne (on-line) dopilnowanie "jadlospisu" to sprawa kluczowa
polecam bezposredni(internet telefon)  kontakt z doradzca o pseudonimie "Morgano"
pozwoli to perfekcyjnie "zaaplikowac" zalecenia Dr. Kwasniewskiego choremu.

Oczywiscie wskazana bylaby "codzienna psychoterapia"(internet, telefon, osobista wizyta) w celu
mobilizowania ukladu odpornosciowego chorego.





Elementarny hipokryta i flejtuch. Z plagą typu "współczucie" w tle.
Mój Przyjaciel nie specjalizował się w chorobach typu "rak"- wspomniał o tym czytającym, choć prawdą jest, że posiada wielkie doświadczenie.

Cytat: kristan w 2008-07-29, 19:01:31
Lekarz w Mielcu  http://www.jedzoptymalnie.pl/wywiad2.html   na koncu wywiadu ,tel,adres. Zaglądnij w kulinaria na tej stronie.

Czy to dobra rada z tym "zaglądaniem", czy niezawoalowana promocja.