Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Czekolada

Zaczęty przez fewa, 2012-01-31, 15:56:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend

A to trzeba by jakiego gendera zapytać. ;)

Gavroche

U lekarza:
-Panie, a po co pan te czopki łykał?! :shock:
-A co, miałem je sobie w d... wsadzić?! :x


Blackend


Ukko

Cytat: Gavroche w 2018-01-14, 12:26:23
Coś za mną chodziło słodkiego ze trzy dni, to, tak przy niedzieli, opitoliłem paczkę migdała w czekoladzie, chyba 100g, pół czekolady z orzechem laskowym i puszkę Dr Peppera.  :P
I co, lołkarbowcy!?
Czuję się trochę zawstydzony na swoim niby high carb, chociaż z 50 wungla na posiłek włazi.

Gavroche

Bo Ty jesteś bardzo przepisowy, tzn. ważniejsze są reguły diety "na której się jest", niż potrzeby własnego organizmu. ;)
Zresztą to nie tylko Twój problem.

Ja słucham siebie i odpowiednio reaguję, mniej więcej 2x w miesiącu zjadam sporo węglowodanów, ma to wiele korzystnych, z mojego punktu widzenia, następstw i póki działa, to będę tak robił. :D
Do tych słodyczy dołączyły jeszcze smażone ziemniaki, jagody ze śmietaną i cukrem, kaszanka, sałatka warzywna z majonezem i kilka landrynek. ;)

Ukko

Właśnie takie są mniej więcej potrzeby mojego organizmu :P

Chyba załapałem w czym może tkwić problem, za dużo jadłem węglowodanów złożonych, a może występują jakieś problemy z niewystarczająca ilością amylazy, a ja głównie ziemniaki, kasza i ryż. Teraz weszły banany, które mi najbardziej smakują, co w sumie dziwne, bo jak byłem na wysokim tłuszczu, i  spróbowałem kiedyś banana, to się dziwiłem jak można toto jeść :D

Gavroche

Z pewnością masz takie potrzeby, i dlatego masz 20kg niedowagi. ;)

Podobnie jak kolega roszczeniowy w innym temacie, przejmujesz się zadrapaniem na masce, kiedy silnik rzęzi i się krztusi. :D

Jarek

Pewnie w nocy żre, a organizm ma tak wyciszony że żarcie sprawia mu większą przyjemność od spania. 8)

Ukko

A tam zadrapaniami, właśnie mam świadomość, że to nie zadrapania na masce tylko silnik, czas chyba wrócić do starego paliwa :lol:
I mam też świadomość, że za swój stan odpowiadam tylko ja. Zawsze byłem na swojej wersji LCHW ( to W zamiast F oznacza wróbelek i odnosi się do porcji jadła :D )