Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

CHLOR.

Zaczęty przez MORGANO, 2006-12-05, 07:29:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

MORGANO

CHLOR.
Chlor bierze udział w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej płynów ustrojowych, Występu je z sodem i potasem w złożonych związkach chemicznych Wspomaga procesy usuwania toksycznych produktów przemiany materii przez wątrobę Osoby pijące wodę chlorowaną powinny pamiętać, ze zawarty w niej chlor niszczy witaminę E oraz naturalną florę bakteryjną jelita.
Niedobór
Niedobory chloru powstają przeważnie w wyniku gwałtownych wymiotów.
Nadmiar
Niewielki nadmiar chlorków nie jest szkodliwy dla osoby zdrowej. Dawka powyżej 15 g może wy wołać nieprzyjemne objawy uboczne.
Źródła
Największe ilości chloru znajdują się w soli kuchennej.
/ z mojego archiwum Morgano/




Tomkiewicz

 Morgano, czy w takim razie ograniczasz picie wody z wodociągu ?
       
Tomek

MORGANO

Cytat: Tomkiewicz w 2006-12-05, 16:36:00
Morgano, czy  ograniczasz picie wody z wodociągu ?
       
Tomek

Niby proste pytanie, niestety nie jestem wstanie na nie odpowiedzieć
nie kłamiąc. Od bardzo dawna przez ostatnie lata pijam tylko i wyłącznie wody żródlane.
Kiedyś gazowane. conajmnie 3 lata pijam wodę niegazowaną. Nie znam wody z wodociągu.
Przy okazji picia wody. Wodę lub płyny należy wypijać dziennie około 2 litry.

Tomkiewicz

 Ale po co miałbyś kłamać ?
   
To dyscyplina godna pochwały - tylko skąd pewność, czy to istotnie woda źródlana ? Ale masz rację, jakość tej powszechnie pitej jest skandaliczna. Wystarczy popatrzyć na osad. W najlepszym razie to kamień wapienny lub  tlenek żelaza. Kiedyś natknąłem się na dość poruszający artykuł na temat skażenia wody. Okazało się , że papierosy przy niej to banał.
W Stanach wode się fluoryzuje , u nas chloruje. Nie wiem co gorsze -  chyba to pierwsze.

Nee mogę się zgodzić co do ilości potrzebnej wody w kontekście dobowym. Bardzo dużo się ruszam, a szczególnie na rowerze. Więcej jeżdżę - nie - właściwie poruszam się głównie na dwóch kółkach. Po 10 latach jazdy , zauważyłem , że stałem się niesamowicie odporny na pragnienie. Właściwie go nie odczuwam - chyba, że pochłonę duże ilości soli lub smażonego mięcha.  Gdy zaś wypiję zbyt dużo płynów , efekt jest gorszy niż jego brak. Obciążenie przewodu pokarmowego jest zauważalne i odczuwalne.  Zgodzę się, że takie zapotrzebowanie istnieje , gdy je sie dużo cukrów, zwłaszcza prostych. Wtedy nawet dwa litry to za mało.

Tomek
   

elmo

Cytat: Tomkiewicz w 2006-12-05, 19:01:48
... Obciążenie przewodu pokarmowego jest zauważalne i odczuwalne. 

Tomek
   
Cos w tym jest.wszyscy namawiaja zeby pic 8 szklanek dziennie a ja ostatnio moze pilam w sumie 2.
Ja tez nie moge wypijac tyle ,bo jest odczuwalne to obciazenie,zastanawiam sie dlaczego?
Nie odczuwam tez pragnienia i to w sumie tez jest dla mnie dziwne ,bo dawniej odczuwalam  :shock:

MORGANO

Pić musimy dużo ponieważ ponieważ spożywamy zbyt mało błonnika.
Woda jest bardzo potrzebna do przepłukania przewodów pokarmowych.
Człowiek składa się prawie z 80% wody.
Człowiek może żyć bez jedzenia 40 dni, ale nie bez picia.
Nie musisz wypajać te płyny jednorazowo tylko rozłożyć je na cały dzień.
Woda, herbata, kawa, sok pomidorowy, zupa to też płyny które należy bilansować.

Tomkiewicz

Cytat: MORGANO w 2006-12-05, 20:40:12
Woda, herbata, kawa, sok pomidorowy, zupa to też płyny które należy bilansować.

Również warzywa i owoce zawierają w sobie wodę.

Mit "8 szklanek płynów/dziennie" został już obalony na Zachodzie. Najlepiej jest pić tyle,  ile potrzebuje nasz organizm, nic na siłę.

M