Pytanie

[Tomkiewicz]

 mocna historia !!!

Tomek

[Hana]

To może jednak chodzić o ten swoisty wydzielany zapach danego człowieka  :idea:

nie inaczej

ps.
miałem  sąsiada którego  pszczoły nie pożądliły  nawet jak   pijany z drzewa  z rojnicą  zleciałbyłem zdziwiony bo musiałem od nich wiać daleko żeby mnie nie dopadły
jego baba (żona) powiedziała -" on trupem smierdzi"
miała rację. niedługo potem zmarł

Nic dziwnego /ze zmarl/podczas nie kontrlowanego upadku /byl pijany/ musial sie smiertelnie polamac. Z zapachami ma raczej higiena cos wspolnego, albo sposob odzywiania!

[ali]

Nic dziwnego /ze zmarl/podczas nie kontrlowanego upadku /byl pijany/ musial sie smiertelnie polamac. Z zapachami ma raczej higiena cos wspolnego, albo sposob odzywiania!

pijak  zawsze ma szczęście  nic mu się nie stało

miał prawdopodobnie  chorobę odzwierzęcą

[Hana]

I dlatego konsumowal alkohol?

[ali]

I dlatego konsumowal alkohol?

ROBALA ZALEWAł

nie pisałem że był alkoholikiem

[Hana]

Czyli byl nosicielem pasozytow/pasozyta!

[elmo]

No,zagadka rozwiązana 
Chodzi o ten swoisty zapach...

[lutonn]

mOZE CHODZILO O PH KRWI

[fewa]

Ja zawsze mówie osobom kąsającym przez komary, że mają słodką krew 
A co do zapachu to musi coś w tym byc. Na Dyskawery przedstawiono kilka kobiet. Nie różniły się zbytnio od siebie urodąi, intelektem. A jedna z nich miała większe powodzenie w płci przeciwnej. Okazało się, że ta tajemnicza magia przyciągania partnerów mieści się w zapachu. Na ogół nie wyczuwalna, ale jadnak podświadomie działa na płec odmienną.