Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Edyta poczytaj

Zaczęty przez ali, 2008-05-06, 22:49:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Edyta

Nie wyobrażam sobie smazyć frytek ,na czymkowiek oprócz oleju silnikowego.
Castrol jest najlepszy posiada wiązania poczwórne i się nie utlenia.Zawsze ,gdy smażę na nim frytki moje mieszkanie jest mocno zadymione ,tak że nic prawie nie widać.
Na smarach tez można smazyć,ale nie sa one tak zdrowe,bo są gęściejsze.

zdrowa

A ja pamiętam jak sąsiadka smażyła placki na tranie.Cuchnęlo na cały dom ale placki były super! Miałam wtedy chyba 5 lat. Tran kupowało się w aptece dla dzieci w litrowych butelkach i musieliśmy to pić.

Rudka

Jurek -a mnie wydaje sie ,ze najlepszym rozwiazaniem jest prywatyzacja .
    Chętnie bym nie płaciła na opieke zdrowotna -bo co miesiac moja składka po prostu przepada
    a tak naskładałabym sobie na senatorium ,prywata wizyte u wracza.
Tusk tego nie rozwiaze bo  pis i lewica skutecznie blokuje -ma widac swój w tym interes .
   

Edyta

Cytat: Edyta w 2008-05-11, 21:24:06
Nie wyobrażam sobie smazyć frytek ,na czymkowiek oprócz oleju silnikowego.
Castrol jest najlepszy posiada wiązania poczwórne i się nie utlenia.Zawsze ,gdy smażę na nim frytki moje mieszkanie jest mocno zadymione ,tak że nic prawie nie widać.
Na smarach tez można smazyć,ale nie sa one tak zdrowe,bo są gęściejsze.

Taka ciekawostka .Dzisiaj mąż zabrał mi olej ,bo mu zabrakło w samochodzie,wkurzyłam się ,bo naobierałam wór ziemniaków,a tu nima na czym smażyć,więc musiałam lecieć do sklepu "auto-moto" i kupić nowy. Sprzedawca namówił mnie na "magnatec'a" i to był strzał w dyche.
Zaczęłam smazyć i gwarantuję wszystkim znakomitym gospodyniom domowym ;świetnie trzyma się patelni ,jak odwróce do góry nogami to nie spływa,nie chlapie po ścianach ,przestało mi pryskać po rękach-mówię Wam -rewelka!

Zyon

No wlasnie, wez to w koncu Edyta poczytaj  :lol: :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

administ

Sroczka się chyba już znudziła Internetem...  :wink:

renia

Cytat: Edyta w 2008-05-14, 20:07:43
Cytat: Edyta w 2008-05-11, 21:24:06
Nie wyobrażam sobie smazyć frytek ,na czymkowiek oprócz oleju silnikowego.
Castrol jest najlepszy posiada wiązania poczwórne i się nie utlenia.Zawsze ,gdy smażę na nim frytki moje mieszkanie jest mocno zadymione ,tak że nic prawie nie widać.
Na smarach tez można smazyć,ale nie sa one tak zdrowe,bo są gęściejsze.

Taka ciekawostka .Dzisiaj mąż zabrał mi olej ,bo mu zabrakło w samochodzie,wkurzyłam się ,bo naobierałam wór ziemniaków,a tu nima na czym smażyć,więc musiałam lecieć do sklepu "auto-moto" i kupić nowy. Sprzedawca namówił mnie na "magnatec'a" i to był strzał w dyche.
Zaczęłam smazyć i gwarantuję wszystkim znakomitym gospodyniom domowym ;świetnie trzyma się patelni ,jak odwróce do góry nogami to nie spływa,nie chlapie po ścianach ,przestało mi pryskać po rękach-mówię Wam -rewelka!

Czy ja dobrze rozumiem, że ona smażyła na oleju samochodowym? :shock:

administ

W przydrożnym barze to normalka przecież.  :wink:

renia

Ileż to człowiek potrafi wytrzymać i przetrawić... :shock: ale skąd takie pomysły mają?