Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Frytki i węglowodany - jak to jest?

Zaczęty przez Tomkiewicz, 2006-04-05, 18:11:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

U kooleś z Recem zaś siem zmartwią, że takie posty pisałem...  :?  :wink:  :lol:
NUDA...  8)

MariuszM

Szybko zdziadziejesz od tej nudy  :lol:
Cytat: anakin w 2014-02-04, 21:12:39
Nie wiem jak inni, ale ja proporcji pilnuję zawsze. ;) Ale są i tacy, co wolą dreszczyk emocji i zaskoczenie... :P

Radzio

Zdziadziećz to przyjdzie, gdy się będzie na emeryturkę zbytnio liczyło. :lol:

Radzio

Cytat: anakin w 2014-02-04, 21:12:39
Cytat: toan w 2006-04-10, 08:23:23
Cytat: Halina Ch. w 2006-04-09, 15:30:29
Dlaczego cukrzyca wraca po paru latach DO ? Nie sądzę aby jedyną przyczyną było neprzestrzeganie diety, zazwyczaj chore osoby bardzo pilnują tego. Gdzieś tkwi przyczyna, tyko gdzie?

Proszę o konkretne nazwiska, ponieważ takie twierdzenia mają tyle wspólnego z prawdą, co zwykła plotka. Przyczyna najczęściej tkwi w samych stosujących coś tam, co stosujący nazywają "DO" - nie znając podstaw zaleceń Jana Kwaśniewskiego. Czy to nie Ty Halino Ch. po raz pierwszy usłyszałaś strasznie się dziwiąc np., że generalną zasadą zaleceń jest proporcja? i wcale nie trzeba liczyć w gramach spożytego białka, tłuszczu i węglowodanów, a pilnować proporcji, a zjada się tych składników tyle ile organizm potrzebuje?, a nie tyle jakie jest "teoretyczne" zapotrzebowanie?.. To nie jest wina Jana Kwaśniewskiego, że niektórym się wydaje, że stosują się do jego zaleceń. I jeszcze stwierdzenie: A w Jastrzębiej Górze... Zacznij czytać to co pisze Jan Kwaśniewski, a nie to co zalecają inni wykorzystując jego nazwisko, choć uczą poprawnie i dobrze.
Dopóki będziesz (będziecie) widzieć np. w Książce kucharskiej np. w przepisie 518  W 100G GOTOWEJ POTRAWY 5,8g B, 21,1gT i 3,2W, a nie BTW 1:3,6:06, dostosowując jej spożycie nie do apetytu, a do Twojego "teoretycznego" zapotrzebowania, dopóty będzie Ci się zdawać, że jesteś na ŻO.
Dlatego proporcja we frytkach B;T;W 1:11, 4:11,8 jest istotna, a nie ile gram i dlaczego przepadło na końcu w ubikacji. Dlaczego na początku jest dobrze, a później źle?, bo w Arkadii dają gotowe posiłki i teorię o zalecanych gramach i prędzej, czy później zamiast słuchać swego organizmu i pilnować proporcji, większość się zastanawia, czy 55,6789g białka spożytego to dobrze, czy źle?, a nie nad tym co powinni :lol:.

PS Pisz, że stosujesz zalecenia JG - tak jak je zrozumiałaś, a nie ŻO, czy DO Jana Kwaśniewskiego, zalecane z całą pewnością poprawnie w JG.

Nie wiem jak inni, ale ja proporcji pilnuję zawsze. ;) Ale są i tacy, co wolą dreszczyk emocji i zaskoczenie... :P


Świetne posty!
"Nie ma potrzeby pilnować proporcji!" Taa, a koń jaki jest każdy widzi, tylko ilość nóg niektórym się zamydla lub niektórym się się zamydla.
Wystarczy z historii Naszych, Waszych i przy tej okazji moich wypocin, jak mocz do analizy, posty pobrać- @anakin- i "proporcjum elegansio" samo wychodzi- jak pypeć na rąsi. Jakjak

Zyon

Wiekszosc i tak konczy ladujac na bulke tlusty plaster i "proporcjum wyrobione", hulaj dusza. A jak zaboli to szukamy glutenu w salccesonie...
Work Buy Consume Die

Radzio

O! Nawet fotka nie będzie potrzebna.
Cywilizacja powstała w oparciu o koryto i to nie jedna, a wszystkie dotychczas. To właśnie "wyrabia proporcjum", a "proporcjum wyrabia" to. Prawdziwne perpetum w  mobilu.