Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

proporcje w wywarze mięsnym

Zaczęty przez betan, 2008-01-10, 11:28:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

Hana

Rudka :   Zresztą przy większych ograniczeniach włosy cierpią.
Przed żywieniem ,wszystko mi szwankowało ale nie włosy a teraz cudownie ozdrowiałam
    ale włosy -coraz to ich mniej .


Rudka, sprobuj wcierac w skore glowy /przed myciem sok z czarnej rzepy, podobno po takiej kuracji wlosy sa lsniace, grube nie wypadaja, nie ma lupiezu ani zadnych skornych dolegliwosci.

Rudka

Hana -dziękuje -spróbuje -własciwie to mam odżywke z czarnej rzepy-niewiem
  czy pomaga ale zła nie jest . Kupie jeszcze sok jak znajde .
  Tylko niewiem czy potem spłukiwać ten sok ? czy zostawiać na włosach ?
    Syriusz Ty to masz klawe zycie juz ci zazdroszcze -wagi tez ,przy tobie to jestem pasztetem :(

Syriusz

Tak, mam klawe zycie. Wyobras sobie tylko, ze mam wiele takich tygodni, kiedy nie widze drugiego czlowieka, nie mowiac o jakiejkolwiek rozmowie. Oczywiscie oprucz zony i dzieci.
Niestety ale za miesiac i dzieci wyjada na Uniwerki i pozostaniemy sami na conajmiej 8 miesiecy.
Pozostaje telefon i internet aby do konca nie zchamiec w tym bushu. Jednak sam wybralem takie zycie i w sumie to nie chce wracac do miasta. Wczoraj rano pojechalismy do Brisbane pozegnac Polakow, ktorzy wracaja do Polski. Zegnalismy sie Smirnowem do poznej nocy i w pewnej chwili zobaczylem denko butelki. We dwoch wypilismy 0.7 litra i nawet lekkiego rausza nie bylo. Dzis w poludnie w auto i po 5 godzinach w domu. Tylko 450 km. Nic z kaca, zadnych innych dolegliwosci. A nie pilem tak juz z kilka lat chociaz z reguly to jestem abstynentem.
No i policji nie bylo a ostatnio kiedy nie wyjade z domu to trafia sie dmuchanie.
Pozdrawiam i dobranoc

Hana

Cytat: Syriusz w 2008-01-20, 13:50:13
Tak, mam klawe zycie. Wyobras sobie tylko, ze mam wiele takich tygodni, kiedy nie widze drugiego czlowieka, nie mowiac o jakiejkolwiek rozmowie. Oczywiscie oprucz zony i dzieci.
Niestety ale za miesiac i dzieci wyjada na Uniwerki i pozostaniemy sami na conajmiej 8 miesiecy.
Pozostaje telefon i internet aby do konca nie zchamiec w tym bushu. Jednak sam wybralem takie zycie i w sumie to nie chce wracac do miasta.
Wczoraj rano pojechalismy do Brisbane pozegnac Polakow, ktorzy wracaja do Polski. Zegnalismy sie Smirnowem do poznej nocy i w pewnej chwili zobaczylem denko butelki. We dwoch wypilismy 0.7 litra i nawet lekkiego rausza nie bylo. Dzis w poludnie w auto i po 5 godzinach w domu. Tylko 450 km. Nic z kaca, zadnych innych dolegliwosci. A nie pilem tak juz z kilka lat chociaz z reguly to jestem abstynentem.
No i policji nie bylo a ostatnio kiedy nie wyjade z domu to trafia sie dmuchanie.
Pozdrawiam i dobranoc

To musi byc piekne--sam na sam lub we dwoje--i NATUR --my i natura--DO POZAZDROSZCZENIA !!!!!!!!!!!!!!!

Rudka

Syriusz -tylko zauwaz ,ze my w blokach ,miastach czy domkach jesteśmy samotni w tłumie.
  Widzimy drugiego człowieka -ale od nich stronimy,nie mamy czasu
-bo uwielbiamy świety spokój i obawiamy sie konfliktów.
a może mi sie tak wydaje -albo ja jestem samolubem

Syriusz

Rudka - to co napisalas powyzej wydaje mi sie nieprawdopodobne. Przeciez w Ojczyznie tak nie bylo jeszcze ponad 20 lat temu. Uwielbialem stac w kolejkach przysluchujac sie rozmowom a ile wiedzy zdobylo sie w tym czasie. Bylem mlodym czlowiekiem a w kolejkach stali przewaznie starsi. Nawet prawdziwej historii mozna bylo nauczyc sie od nich. Tutaj dopiero zaczalem czuc sie samotnym w tlumie ale glownie dlatego, ze bylem obcy. A Ty piszesz, ze mieszkajac w blokowiskiu mozna czuc sie obcym. Toz Ty zamknelas granice Polski dla mnie. Nie wroce tam gdzie mam byc samotnikiem w tlumie.
Ech, co za zycie. To juz wole pozostac tutaj i rozmawiac ze swoimi zwierzetami i ptaszkami.
pozdrawiam

evosonic

w kazdej ncgwilu swioyego zycia jestes bna planecie ZIEMIA  :D :D :D :D 
poz +

Edyta

Cytat: evosonic w 2008-01-28, 19:49:24
w kazdej ncgwilu swioyego zycia jestes bna planecie ZIEMIA  :D :D :D :D 
poz +

Co poeta miał na myśli?

kodar

Cytat: Edyta w 2008-01-28, 19:56:34
Cytat: evosonic w 2008-01-28, 19:49:24
w kazdej ncgwilu swioyego zycia jestes bna planecie ZIEMIA  :D :D :D :D 
poz +

Co poeta mia³ na my¶li?
ja postaram sie rozszyfrowac: w kazdej chwili swojego zycia jestes na planecie Ziemia, czy o to chodzilo ???? :)

Edyta

Świetnie interpretujesz myśli poetów  :)   :P

Rudka

Syriusz -no nie wcale tak nie chciałam ,ale masz racje też brakuje mi tamtego kolejkowego klimaciku -no i zdrowego zarła . Nic juz nie pachnie jak dawniej .
  Po za tym wróciłam własnie od matki ,tam codzienne wizyty dziadków-
  ich wspomnień juz mnie umęczyły
może już ze mnie zrobiła sie stara maruda.

evosonic

Cytat: kodar w 2008-01-29, 09:32:24
Cytat: Edyta w 2008-01-28, 19:56:34
Cytat: evosonic w 2008-01-28, 19:49:24
w kazdej ncgwilu swioyego zycia jestes bna planecie ZIEMIA  :D :D :D :D 
poz +

Co poeta mia³ na my¶li?
                ja postaram sie rozszyfrowac: w kazdej chwili swojego zycia jestes na planecie Ziemia, czy o to chodzilo ???? :)


chyba tak ....  :D
best regard's

Edyta

Następnym razem zajrzę do słownika,by zrozumieć spiew słowika.

Diogenes z Synopy

proporcja musi być taka, aby łyżka po oziębieniu nie odrywała się od talerzyka  ;-)

<img src=http://allegro.zapodaj.net/thumbs/028968e4836c.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net />

choć to tylko wywar z gęsi.   Z wołu potrafi spory garnek utrzymać  ;-)

renia

Cuda, cuda... 8) :lol: Ćwiczysz podnoszenie ciężarów... :roll: :wink:

Jarek