Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Książka Ewy

Zaczęty przez Tymon, 2007-03-13, 09:23:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

fewa

Cytat: elmo w 2007-08-02, 14:11:42
To jest jedno z odkryć "naukowców" .
Czyli ma się znaczyc jest to kłamstwo?

lutonn

Cytat: fewa w 2007-08-02, 18:47:35
Cytat: elmo w 2007-08-02, 14:11:42
To jest jedno z odkryć "naukowców" .
Czyli ma się znaczyc jest to kłamstwo?
Tak  to jest wielkie uproszczenie :D :D

lutonn

 Kawa jest poprostu szkodliwa dla organizmu i organizm aby zneutralizowac szkodliwasc kawy zuzywa pewne elementy :D  to tak jak na wojnie zuzywa sie amunicje  itp :D :D

fewa

luton ,fajnie wytłumacztłeś niczym "kawa na ławe"- ma się znaczyc, że wypłukuje :D

Rudka

Fewa ,różnie piszą -Ja w książce Kwaśniewskiego wyczytałam ,ze
    ostoporozom ,doktor zalecał skorupki .
  Są też tabletki w których składzie są skorupy z muszli-czyżby lepsze były od jajowych.
     

lutonn

Cytat: fewa w 2007-08-04, 23:49:46
luton ,fajnie wytłumacztłeś niczym "kawa na ławe"- ma się znaczyc, że wypłukuje :D
Noo! ale wyplukiwanie kojarzy mi sie raczej ze zlotem nad rzeka Kolorado :D :D raczej"wiaze" :D hehe

fewa

Cytat: Rudka w 2007-08-05, 04:25:41
Fewa ,różnie piszą -Ja w książce Kwaśniewskiego wyczytałam ,ze
    ostoporozom ,doktor zalecał skorupki .
  Są też tabletki w których składzie są skorupy z muszli-czyżby lepsze były od jajowych.
     

Jeśli Poan dr JK tak zaleca to musi byc prawda. Ale nie pamiętam w kórej ksiżce to było napisane? Widocznie zapomniełam.

lekarka

Zapraszam na spotkanie Koła Optymalnych w Oświecimiu ul. Śniadeckiego 24, Oświecimskie Centrum Kultury, 7.09.2007 (piątek) o godzinie 17.00.
Będę odpowiadała na wszystkie pytania z zakresu zdrowia-diety.
:shock:  :D 
Wstęp jest bezpłatny. Spotkanie prowadzi Teresa Paszek.

lekarka

Jestem nowym uczestnikiem forum chociaż na rzs choruję od 15 lat.Przeczytałam wszystkie pytania i odpowiedzi ale dowiedziałam się o istnieniu rotacji mlecznej.Nie wiem co to jest i jak ją stosować.Ja jestem na diecie optymalnej 3 lata .Nadal biorę leki na rzs i różnie bywa z moim zdrowiem.Sa opuchnięte stawy skokowe,kolana poblokowane oraz nadgarstki.Doczytałam się ,że nieznana mi P.Ewa była bardzo pomocna dla nie jednej chorej osoby na RZS.Proszę o więcej informacji na w/w niejasności. Orchidea 77

Istotą diety jest likwidacja m.in. bólów w rzs.
W rzs NIE POLECAM NIGDY jadania ŻADNYCH zbóż, nawet łyżeczki mąki codziennie. Bóle w rzs likwidowałam dietą przed poznaniem DO (z artykułów w Dz Zachodnim).
Bóle w rzs  prawie ZAWSZE nawracały po 12 godzinach po posiłku zbożowym.
Tak najogólniej.
Rotacja pr. mlecznych w DO ma normalizować cukier/trójglicerydy, HDL/LDL (choć tu udział ma też nadmiar białka), normalizację dobowo spożywanego białka (choć metoda >jeden produkt bogatobiałkowy zwierzecy na dobę< jest metodą właściwszą do określania dobowego zapotrzebowanie na białko.
Jada się produkty mleczne co 3-7 dni nie sięgając nawet po łyżeczkę masła czy śmietany między dniami mlecznymi. Przez 6 tyg.
Nie jadaj produktów bogatobiałkowych roślinnych w dni gdy jadasz pr. bogatobiałkowe zwierzece.
Czyli np. jak jadasz jaja w danym dniu nie jedz w tym dniu orzechów.

orchidea77

Chcę poinformować,że od 31.08 zaczęłam jeść prawidłowo,chociaż to wielkie słowo.Tak jak do tej pory na śniadanie zjadam 5 żółtek,plasterek salcesonu lub inną wędlinę.Pomidor lub ogórek lub sałatę.Obiad mięso,ziemniaki i oczywiśnie warzywa.Około godz.18 zjadam jakiś owoc.Przedtem jadłam kolację a dzisiej tj.niedziela nie jadłam bo nie miałam takiej potrzeby.Zjadłam tylko 1 kostkę gorzkiej czekolady.Ponieważ chcę stosować DO tzn.we wtorek będę jeść tak jw. oraz biały ser,żółty,śmietankę do kawy czy do surówki oraz masło do ziemniaków.                      Pozdrawiam wszystkich uczestników forum

lekarka

Dni z mięsem i salcesonem mogą być za mało tłuste, a za dużo bogatobiałkowe.
Zalecam boczek zamiast salcesonu i mięsa. Karczek też jest ok.
Śniadanie jadłabym ze słoniną/smalcem. BEZ salcesonu. Obiad OK.

orchidea77

Ostatnia informacja całkiem zrobiła mi mętlik w głowie.Ale po kolei:nie powinnam jeść na śniadanie salcesonu tylko boczek parzony,wędzony lub karkówkę w tej samej postaci.Jeżeli idzie o słoninę tzn. na surowo czy raczej jako baza do jajecznicy zamiast 5-ciu żółtek ,które jem na miękko z majonezem,keczupem lub chrzanem.Sniadanie dla mnie całe życie było problemem bo jeżeli zjadałam to w bardzo małych ilościach i w tej chwili jest to samo.Jem je na raty tzn.na dwie tury.Jajecznica jest dla mnie "objętościowa wizualnie" i sam widok mnie przerasta i dlatego raczej jej nie jadam bo z 5-ciu jaj lub jaja i ileś żółtek to dla mnie koszmar nie do pokonania.A jeżeli chodzi o salceson czy galaretę :doczytałam się na forum,że jeżeli jem na śniadanie żółtka to odpada galareta.Czy to oznacz,że powinnam całkowicie zrezygnować z salcesonu i galarety?.

lekarka

Cytat: orchidea77 w 2007-09-06, 14:35:29
1.nie powinnam jeść na śniadanie salcesonu tylko boczek parzony,wędzony lub karkówkę w tej samej postaci.Jeżeli idzie o słoninę tzn. na surowo czy raczej jako baza do jajecznicy zamiast 5-ciu żółtek ,które jem na miękko z majonezem,keczupem lub chrzanem.Sniadanie dla mnie całe życie było problemem bo jeżeli zjadałam to w bardzo małych ilościach i w tej chwili jest to samo.Jem je na raty tzn.na dwie tury.Jajecznica jest dla mnie "objętościowa wizualnie" i sam widok mnie przerasta i dlatego raczej jej nie jadam bo z 5-ciu jaj lub jaja i ileś żółtek to dla mnie koszmar nie do pokonania.A jeżeli chodzi o salceson czy galaretę :doczytałam się na forum,że jeżeli jem na śniadanie żółtka to odpada galareta.
2.Czy to oznacz,że powinnam całkowicie zrezygnować z salcesonu i galarety?.

1. To moja metoda ustalania dobowej ilości białka. Jest logiczna biochemicznie. Jak na śniadanie jesz żółtka to ze słoniną,smalcem. Nie z boczkiem. Jesteś już długo na DO.
Jak jadasz salceson na śniadanie to z boczkiem , nie z żołtkami. Słonina w jakiejkolwiek postaci. Może byc smażona. Żółtka z majonezem na śniadanie OK, ale bez salcesonu/boczku.
Chrzan, keczup nie zawierają białek zwierzęcych. Ludzie jak są dłużej na DO często mają zbyt rozbudowane szlaki metabolizmu białek.
2. Jesteś już dłużej na DO. Jak w danym dniu jesz żółtka - pozostań w tym dniu przy nich czy przy majonezie. Jak zaczniesz dzień od salcesonu/boczku w ten dzień nie jedz żółtek (tak lepiej) , albo zmniejsz ich ilość do trzech.

Jest "pi razy drzwi" jedna dieta lecząca prawie wszystkie choroby.



fewa

Przyznam, że trochę nie rozumię. Chodzi o to żeby nie mieszac różnych rodzaji białka zwieżęcego? Większośc z nas na śniadanie je jaja w różnej postaci, a na obiad mięso np. karkowkę, żeberka lub podroby i oczywiście ziemniaki i warzywa. Czy chodzi raczej o to by w danym posiłku nie mieszac kilku białek.

Hana

Cytat: lekarka w 2007-09-06, 17:19:55
Cytat: orchidea77 w 2007-09-06, 14:35:29
1.nie powinnam jeść na śniadanie salcesonu tylko boczek parzony,wędzony lub karkówkę w tej samej postaci.Jeżeli idzie o słoninę tzn. na surowo czy raczej jako baza do jajecznicy zamiast 5-ciu żółtek ,które jem na miękko z majonezem,keczupem lub chrzanem.Sniadanie dla mnie całe życie było problemem bo jeżeli zjadałam to w bardzo małych ilościach i w tej chwili jest to samo.Jem je na raty tzn.na dwie tury.Jajecznica jest dla mnie "objętościowa wizualnie" i sam widok mnie przerasta i dlatego raczej jej nie jadam bo z 5-ciu jaj lub jaja i ileś żółtek to dla mnie koszmar nie do pokonania.A jeżeli chodzi o salceson czy galaretę :doczytałam się na forum,że jeżeli jem na śniadanie żółtka to odpada galareta.
2.Czy to oznacz,że powinnam całkowicie zrezygnować z salcesonu i galarety?.

1. To moja metoda ustalania dobowej ilości białka. Jest logiczna biochemicznie. Jak na śniadanie jesz żółtka to ze słoniną,smalcem. Nie z boczkiem. Jesteś już długo na DO.
Jak jadasz salceson na śniadanie to z boczkiem , nie z żołtkami. Słonina w jakiejkolwiek postaci. Może byc smażona. Żółtka z majonezem na śniadanie OK, ale bez salcesonu/boczku.
Chrzan, keczup nie zawierają białek zwierzęcych. Ludzie jak są dłużej na DO często mają zbyt rozbudowane szlaki metabolizmu białek.
2. Jesteś już dłużej na DO. Jak w danym dniu jesz żółtka - pozostań w tym dniu przy nich czy przy majonezie. Jak zaczniesz dzień od salcesonu/boczku w ten dzień nie jedz żółtek (tak lepiej) , albo zmniejsz ich ilość do trzech.
Jest "pi razy drzwi" jedna dieta lecząca prawie wszystkie choroby.

Fewa lekarka pisze o dniu, nie posilku.




kodar

Fewa lekarka zaleca jeden rodzaj bilaka na dzien,i np.jezeli w danym dniu jadasz jajka,to  jedz tylko jajka w tym dniu,
jezeli innego dnia  zaczynasz dzien wolowina to w tym dniu jedz tylko wolowine,
oraz inne prod.optymalne wedlug proporcji,
taka metoda pomaga w ustaleniu przez organizm zapotrzebowania na bialko,
niestety optymalni przedawkowuja bialko,po prostu jedza bialka za duzo :)
ja osobiscie tak jadam i tez mi sluzy :)

Hana

Cytat: kodar w 2007-09-06, 20:30:52
Fewa lekarka zaleca jeden rodzaj bilaka na dzien,i np.jezeli w danym dniu jadasz jajka,to  jedz tylko jajka w tym dniu,jezeli innego dnia  zaczynasz dzien wolowina to w tym dniu jedz tylko wolowine,
oraz inne prod.optymalne wedlug proporcji,
taka metoda pomaga w ustaleniu przez organizm zapotrzebowania na bialko,
niestety optymalni przedawkowuja bialko,po prostu jedza bialka za duzo :)
ja osobiscie tak jadam i tez mi sluzy :)

Kodar ile w takim "jajkowym" dniu jadasz maksymalnie jajek?

kodar

kazdego dnia jem inny rodzaj bialka,jajek zjadam danego dnia tylko 1cale jajko  i 4 zoltka,reszta bialka w danym dniu z boczku,poniewaz
zauwazylam u siebie,ze gdy jem jajka dluzej niz 3 dni,one przestaja mi smakowac,czesto do nich wracalam ,bo przeciez trzeba codziennie,ale u mnie trzeba nie dziala :?nie ma tej mocy :shock:

orchidea77

W całej tej mojej dyskusji cały czas przewija się salceson ale nie muszę go jeść.Kodar napisz jak wygląda Twój dzień z jajkami i bez nich bo nie mogę sobie jakoś tego wizualnie uzmysłowić. Ja np.dzisiaj jadłamtak:Rano 5 żółtek z majonezem,wątrobianka i pomidor.Obiad:żeberka,ziemniaki z majonezem i kapusta kiszona ale jaka?Wytopiłam słoninkę z cebulą do czego dałam ugotowaną kiszoną kapustę oraz kostkę galarety,którą wcześniej zrobiłam na wywarze z kości szpikowych i nóżek.Robię tak ponieważ w kapuście przemycę tłuszcz.Jak wygląda inne śniadanie z jajkami lub bez?Pozdrawiam wszystkich.

orchidea77

W całej tej mojej dyskusji cały czas przewija się salceson ale nie muszę go jeść.Kodar napisz jak wygląda Twój dzień z jajkami i bez nich bo nie mogę sobie jakoś tego wizualnie uzmysłowić. Ja np.dzisiaj jadłamtak:Rano 5 żółtek z majonezem,wątrobianka i pomidor.Obiad:żeberka,ziemniaki z majonezem i kapusta kiszona ale jaka?Wytopiłam słoninkę z cebulą do czego dałam ugotowaną kiszoną kapustę oraz kostkę galarety,którą wcześniej zrobiłam na wywarze z kości szpikowych i nóżek.Robię tak ponieważ w kapuście przemycę tłuszcz.Jak wygląda inne śniadanie z jajkami lub bez?Pozdrawiam wszystkich.