Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Książka Ewy

Zaczęty przez Tymon, 2007-03-13, 09:23:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

kriss

Cytat: renia w 2009-01-25, 18:59:08
Jestem w trakcie czytania "Diety optymalnej" Ewy Bednarczyk-Witoszek i...jestem pod wielkim wrażeniem. Dużo przydatnej wiedzy w ciekawy sposób podanej. Początkowo nie zorientowałam się, że są dwie książki o tym samym tytule i utożsamiałam ją z książką dr Jana Kwaśniewskiego. Aż przykro, że na forum znalazła się osoba przestrzegająca mnie przed radami tej lekarki. Ale historia pokazuje, że zawsze znajdą się tacy, co krytykują nowości i odkrycia,  szczególnie w jakiś sposób im zagrażające (w tym konkretnym temacie to głównie przemysł farmaceutyczny, producenci margaryny itp.).
jednym słowem polecasz ta książkę?
Też przymierzam sie do kupienia jej,ale którą skoro mowisz ze sa dwie :shock:

renia

"Dieta optymalna"-Co powinniśmy jadać, a czego powinniśy unikać , Ewy Bednarczyk-Witoszek, jest jedna i gorąco polecam  :)

sylwiazłodzi

kriss Ja niestety dla DO ale stety dla Mnie jestem na jedzeniu niskowęglwodanowym własnie dzięki dr.Ewie w swojej własnej wersji ale stosując jej porady , to tak dla wyjasnienia jeśli będziesz się dziwił/a dlaczego mam takie a nie inne zdanie w temacie Zappera.

Bo wiadomo,że mało weglowodanów i ,że zboża są złe na DO, ale ja również nie lubiłam mlecznych i żadna siła nie była mnie w stanie zmusić do ich jedzenia nawet jak zaczynałam od DO i byłam na niej przez 3 miesiące. A Ja taki dziwoląg również nie lubię dużo tłuszczu więc porady dr.Ewy były dla Mnie w sam raz a reszta to już moja nauka od 2 lat bo jedzenie zbożowych już Mi się udało wyproóbwać o czym napisałam w wątku o Zaperze a była to wyłącznie moja próba, mojego pomysłu. Bo kiedyś chcę aby mój syn i Ja abyśmy mogli jeść wszystko a przynajmniej bardzo wiele oczywiście wtedy gdy będziemy mięli na to ochotę . Dlatego cerpliwość do dobrych i złych produktów jest u Mnie w cenie.  :D


renia

Wróciłam do czytania tej książki (z braku czasu nie mogłam jej czytać) i okazuje się, że nie wszystko jest tu zgodne z zaleceniami dr J. Kwaśniewskiego. Zacytuję zdanie:"Owoce w optymalnej ilości nie zaszkodzą, zaś węglowodany, białko, tłuszcze, nawet nienasycone-w nadmiarze są trujące. Białko nie musi być jedzone codziennie." Nie wiem co mam o tym myśleć :? (str.18.)

kodar

Cytat: renia w 2009-02-08, 19:56:59
Wróciłam do czytania tej książki (z braku czasu nie mogłam jej czytać) i okazuje się, że nie wszystko jest tu zgodne z zaleceniami dr J. Kwaśniewskiego. Zacytuję zdanie:"Owoce w optymalnej ilości nie zaszkodzą, zaś węglowodany, białko, tłuszcze, nawet nienasycone-w nadmiarze są trujące. Białko nie musi być jedzone codziennie." Nie wiem co mam o tym myśleć :? (str.18.)
wlasnie,lekarka zwraca uwage  na ílosc zjadanego bialka.Oby miala racje i szybko zostala zrozumiana przez innych.J.K.tez przypomina,ze jezeli posilek bedzie bardziej kaloryczny,to zjemy mniej bialka.Tylko ilosc weglowodanow jest stala ok.50g wciagu dnia.

renia

Dr J.K.pisze, że nadmiar tłuszczu nie szkodzi, najwyżej spowoduje częstsze wizyty w WC. :? :)

barja

Tak, tylko że dr JK zaleca tłuszcze NASYCONE, a lekarka pisze o nienasyconych, które w nadmiarze są żródłem wolnych rodników.

renia

Pisze, że wszystkie tłuszcze w nadmiarze są trujące (cytat wyżej).

Tymon

Tyle, że ndmiar nadmiarowi nie jest równy...

sylwiazłodzi

Pewnie Lekarce by sięspodobało. Jak już wchodzicie w dyskusje co , z czym w jakiej ilości.

Cytat pochodzi z komentarza do książki z 1931 r. w wydaniu polskim z 61 roku. Sekret Złotego kwiatu .Chińska księga życia"autorstwa R.Wilhelma z komentarzem C.G Junga. Wilhelm był sinologiem i przybliżył Zachodowi "myśl wschodnią" i teksty chińskie. Jung świetnie jak na swoje czasy ustosunkował się do tego w kontekście "psychologicznym w dość długim komentarzu. A już informacja ,że w niemieckim towrzystwie dla psychologów pozwolono dopuścić do wykładu o jodze jest SUPER.

Jedno ze zdań, które przytoczę z komentarza Junga:
"
JEŻELI NIEWŁAŚCIWY CZŁOWIEK STOSUJE WŁAŚCIWĄ METODĘ, TO WŁAŚCIWA METODA DAJE NIEWŁAŚCIWE REZULTATY"

wg Junga to chińska sentencja. 

To moim zdaniem kwintesencja mojego komentarza jaką mogę po dość długim czasie dać do wszystkich dziwnych komentarzy na temat zaleceń Lekarki.

Pozdrawiam. Sylwia.


lekarka

Barja, w swojej książce piszę o wyższości nasyconych nad nienasyconymi.
Jak zjadamy swoje starzejące się komórki (komórki wyściółki naczyń żyją 2-4 dni; olbrzymia powierzchnia; komórki te nie żyją u nikogo wiecznie) to "zjadamy" nasycone czy nienasycone?

grizzly

Cytat: lekarka w 2009-03-02, 22:23:15
...komórki te nie żyją u nikogo wiecznie) to "zjadamy" nasycone czy nienasycone?...

Ewa, ale Ty trudne pytania zadajesz!!!  8) :P


_flo

A jak ja siem orientuje, to doktor Jan Kwasniewski nie zaleca ani tluszczow nasyconych, ani nienasyconych, tylko po prostu tluszcze zwierzece.
Czy to olej kokosowy, czy to awokado... tluszcze roslinne nie wnosza nic kompletnie do mojego stolu. Poczucie odzywienia po spozyciu = brak.

adampio

Cytat: _flo w 2009-03-03, 06:00:13
A jak ja siem orientuje, to doktor Jan Kwasniewski nie zaleca ani tluszczow nasyconych, ani nienasyconych, tylko po prostu tluszcze zwierzece.
Czy to olej kokosowy, czy to awokado... tluszcze roslinne nie wnosza nic kompletnie do mojego stolu. Poczucie odzywienia po spozyciu = brak.

Flo, czasami powinnas sie zastanowic zanim "cos" wyslesz. "ani tluszczow nasyconych, ani nienasyconych, tylko po prostu tluszcze zwierzece."

adampio

czyli dla Ciebie tluszcze nienasycone to tluszcze z grizzliego czy z kangura?

adampio

chyba, ze to byl zart, ale wowczas napisz w (zart ).

adampio

moze tez byc, ze ktos inny wyslal maila z Twojego IP adresu.

_flo

Adampio, o co chodzi i dlaczego takim tonem?
Nie, nikt nic nie wyslal z mojego IP, tylko ja wysylam...

_flo

Nie wiem tez jak moglabym jasniej wytlumaczyc to co napisalam powyzej, bo widze wyraznie, ze nastapila jakas misinterpretacja

_flo

W takim na przyklad podgardlu wieprzowym (pol-zart), w 100g mamy 25.3g tluszczow nasyconych, 32.9 jednonienasyconych i 8.1 wielonienasyconych (serio). Czyli optymalnie. Do tego masz jeszcze sporo witamin i enzymow, ktore to stanowia o wyzszosci tego produktu nad roslinnym. (serio)