Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

kamienie żółciowe

Zaczęty przez barja, 2007-04-08, 17:21:44

Poprzedni wątek - Następny wątek

elmo

Cytat: grizzly w 2007-04-27, 18:05:17
To wlasnie o to chodzi aby w miare swoich mozliwosci (intelektualnych) dzialac sposobem lekarki :-)

Każdy powinien działac swoim własnym sposobem.Może jednak wykorzystywać jakieś pomocne ,mądre informacje.
Może czerpać wiedzę od kogoś ,kto ją posiada,wybierać,czerpać dla siebie cenne informacje zachowując przy tym zdrowy rozsądek i spokój i brać pod uwagę swój własny organizm ,bo każdy organizm jest inny ,każdy ma inne zapotrzebowanie na składniki pok. w zależności od tego ,co w swoim życiu robi i nie tylko.
Widzisz JK nikomu na silę nic nie wciska,dużo ludzi błędnie interpretuje to co napisał ,czasem ludzie nieuświadomieni całkowicie odrzucają węglowodany ,a przecież JK nigdzie tak nie napisał ,żeby tak robić(to tylko jeden przykład złej interpretacji).
Przeczytałam kilka jego książek i zauważyłam ,że jest to Człowiek wielki,o wielkiej i rozległej wiedzy i wiele można sie od niego nauczyć.
To jest czerpanie mądrości od ludzi mądrych.
Korzystam również z porad niektórych Forumowiczów ,którzy dają mi jakieś rady.Jeśli wiem ,że one są dobre, właściwe- wprowadzam je.
Czasem coś "naprawiam" w tych radach ,wedle własnych potrzeb ,traktując jednak tą radę jako źródło wiedzy.

grizzly

Cytat: elmo w 2007-04-27, 18:25:24
uważając żółtka za "niebezpieczne " pożywienie

Przemila elmo  :-)

Zoltka faktycznie sa wartosciowe, ale jak "diamenty"  ze "skaza".
Skaza to 300 mg cholesterolu w jednym zoltku.

Gdyby nie ten cholesterol jadl bym je nagminnie :-)

Mam nadzieje ze przesledzilas np. w Biochemii(Harpera) jaka jest przemiana cholesterolu
i dlaczego powstaja kamienie zolciowe?

Dr. JK powoluje sie oczywiscie na Biochemie.
Natomiast co pisze w swoich ksiazkach?

Nie wiem, niestety, nie czytalem. Ale czytajac wypowiedzi z netu Dr. JK,
okazuje sie ze cholesterol w tajemniczy sposob znika z organizmu.

Prosze podajcie pare linkow gdzie JK wyjasnia dokladnie jaki jest obieg cholesterolu wg. jego interpretacji
Najlepiej niech ktos od razu wskaze roznice miedzy wersja JK i przedstawiona w Biochemi Harpera.

Tylko prosze nie na "wiare" :-)   


Halina Ch.

Cholesterolem straszono w XX wieku, a teraz mamy XXI wiek i pora przestać bać się cholesterolu.
Cholesterol to życie (to powie Ci każdy lekarz).
Z pożywienia cholesterolu nie należy się bać, natomiast gdy będzie musiała go syntetyzować wątroba wtedy trzeba "mieć pietra".

elmo

Przemiły grizzly  :)

Widzisz jak masz pieknie napisane  :) .
Nie czytałeś wksiążek JK a już z góry oceniłeś .To jaką Ty miałeś wiedzę na temat ŻO? .Ty uwierzyłeś ,że cholesterol zawarty w żółtkach jest szkodliwy w każdym przypadku  :) .

elmo

Gorąco polecam na początek przeczytać książki JK,To bardzo mądre książki!

grizzly

Cytat: Hana w 2007-04-27, 19:56:57
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=703
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=702
-milej lektury!

Diekuje za linka, szybko przeczytalem i teraz sobie przeczytam drugi raz. :-)
Na spokojnie "zakresle" sobie te kontrowersyjne.

Mam nadzieje ze uzyskam linki do badan/literatury na ktore powoluje sie JK.


grizzly

Cytat: elmo w 2007-04-27, 20:30:20
Nie czytałeś wksiążek JK a już z góry oceniłeś .To jaką Ty miałeś wiedzę na temat ŻO? .Ty uwierzyłeś ,że cholesterol zawarty w żółtkach jest szkodliwy w każdym przypadku  :) .

Mila elmo :-)

Nie ocenialem ksiazek JK!!!
Natomiast przygladam sie "efektywnosci dzialania" diety niskoweglowodanowej w wersji autorskiej Dr. JK.

Widze tylko, ze JK podaje fakty na temat cholesterolu, inaczej jak w Biochemii Harpera.

W tej chwili nie mam powodu aby zmienic zdanie, na temat cholesterolu(wersja z Biochemii Harpera)
na wersje z ksiazek JK. Wersja z Harpera po prostu dziala "w leczeniu" czyli w praktyce.
Jednak to,  ze ona dziala nie zwalnia mnie od poszukiwania "udoskonalonej",  efektywniejszej w leczeniu np: kamicy zolciowej, czy sklerozy. 

Jednak jezeli "praktyka" dowiedzie, ze metabolizm cholesterolu u czlowieka odbywa sie wg. wersji Dr. JK.
To ja bez problemu zalicze Harpera do "naukowych smieci", dla mnie liczy sie tylko skutecznosc.

Jesli polykanie kalu bedzie likwidowalo kamice przewodow zolciowych lub zapobiegnie rakowi
To ja bez problemu bede zalecal lykanie nawet kilograma dziennie, nawet jesli to bedzie "kupa" Lojca rydzyka"   :D

Nie jest najistotniejsze "co jest napisane" w ksiazkach JK, natomiast kluczowe jest to czy to "dziala" !!!!!!!!!!!! :D


elmo

Cytat: grizzly w 2007-04-27, 21:49:26

Mila elmo :-)


Jesli polykanie kalu bedzie likwidowalo kamice przewodow zolciowych lub zapobiegnie rakowi
To ja bez problemu bede zalecal lykanie nawet kilograma dziennie

Cytat

Przemiły grizzly :-)))  :)

Przypomniało mi sie coś z mojego życia  8)

Jak mnie nieraz dopadały bóle ,to myślałam sobie ,że jakbym wiedziała ,że mi kocie g..no pomoże ,to zjadłabym to ze smakiem  8)

OK szukaj ,to piekne ,ze chcesz pomagać  :)

Poczytaj Książki JK .zapoznaj się z ich treścią ,z tym co opisuje .To nie są teorie ,to człowiek pracy  :idea:
Najważniejsze ,abyś nie siedział w miejscu i czekał aby Ci ktoś na tacy podał jakies dokumentacje (jak coniektórzy na forum) tylko wyruszaj w teren na poszukiwanie .Kto szuka ,na pewno znajdzie  8)
Pozdrawiam.

kodar

po pierwsze,J.K.b.czesto powoluje sie na "Biochemie"Harpera,
po wtore dieta J.K.jest
                              wysokotluszczowa a nie niskoweglowodanowa!!!!
J.K.gwoli przypomnienia czytal mase ksiazek tych wielkich jak i tych mniejszych  :)

elmo

Cytat: kodar w 2007-04-27, 22:24:52
po pierwsze,J.K.b.czesto powoluje sie na "Biochemie"Harpera,
po wtore dieta J.K.jest
                              wysokotluszczowa a nie niskoweglowodanowa!!!!
J.K.gwoli przypomnienia czytal mase ksiazek tych wielkich jak i tych mniejszych  :)

Toteż zanim grizzly cos powie na temat ŻO powinien najpierw zapoznać się z tym co przedstawia JK  :) 


Zabieraj się grizzly za cztanie ,a potem w teren  :D

grizzly

Cytat: kodar w 2007-04-27, 22:24:52
po pierwsze,J.K.b.czesto powoluje sie na "Biochemie"Harpera,

Tak powinni "podchodzic" wszyscy dyskutujac o "efektach"!!!!!!  zalecanej terapii.

Jak pacjent sam(swoim stanem zdrowia) potwierdzi pozytywny "efekt" kuracji,
omawiamy zbawienny wplyw tej terapii na bazie "Biochemii Harpera"

Jesli pacjent "zmarl"to po sekcji zwlok, rowniez omawiamy zgubny wplyw tej terapii,
na bazie "Biochemii Harpera"

Taka metodyka jest obiektywna!!!!!! :D


Cytat: kodar w 2007-04-27, 22:24:52
J.K.gwoli przypomnienia czytal mase ksiazek tych wielkich jak i tych mniejszych  :)

Skora tak jest faktycznie, to napewno w swoich ksiazkach i publikacjach Dr. JK
podaje pismiennictwo z jakiego czerpal informacje przy pisaniu swoich prac.

Tak postepuja wszyscy naukowcy na calym swiecie ci "wielcy jak i ci mniejsi"

Napisz kodar czy mam racje czy nie? Jesli sie myle to mnie popraw!!!!!!!!   OK? :D

Rudka

Grizli ,jeżeli Doktor nie podał  tytułów to znaczy ,ze sam przeprowadził takie badania.
       wyliczanki z bichemii mi nic nie mówią ale wierze ,ze dobrze wyliczył skoro działa .
    Kodar dlaczego mówisz ,ze dieta Kwaśniewskiego jest wysoko-tłuszczowa a nie niskowęglowodanowa . dla mnie jest wysoko-tłuszczowa i niskowęglowodanowa
   czy ja coś nielogicznie mysle -to mnie oświeć .
  Propo -ile zjadasz dobowo tłuszczu ? bo jak słysze ,ze 200 g potrzeba to mnie zadziwia
    u mnie wszystkie 3 liczby maja  razem najczęściej 200 [nieraz troche więcej],ale zaraz tyje
   

kodar

Rudka,ja zaczynam tyc, natychmiast licze wegle,
bialka zjadam gora 30g,a reszta to tlusty  boczek albo podgardle,albo smalec tyle,zeby nie czuc glodu,
mam 164 cm i waze 58 kg :)

Hana

Bez smietany/smietanki, masla, sera, owocow--waga stoi w miejscu!

Hana

Acha, zapomnialam napisac, ze bez mlecznych i bez cukrow wzrosl u mnie apetyt na ...odrobine dobrego alkoholu, --od czasu do czasu pojawia sie i po lyku znika!

Rudka

Ja na alkochol dalej mam ochote ale wydaje mi sie ,ze jednak mam dużo słabszą głowe
      ale winka już tak nie podchodzą jak dawniej -być może podświadomie
   ograniczam bo kaloryczne to niestety i spowalnia metabolizm.

barja

Kodar zadał mi pytanie o moje kamienie żółciowe. Otóż jest to pojedyńcza sztuka i ma się całkiem nieżle. Wygląda na to, że narazie nie zamierza się ewakuować. Piję zaleconą mi przez Lekarkę oliwę /pół szklanki zamiast śniadania za to z dodatkiem soku z całej cytryny/ już prawie miesiąc. Nie mam żadnych dolegliwości, ale kiedy próbuję trochę poćwiczyć ze względu na kręgosłup to odczuwam lekki ból pod prawym żebrem. Czasami też odczuwam go w nocy, zwłaszcza jak zjem kolację, lub tego dnia zjem więcej węglowodanów. Dzięki tej oliwie moja dieta już nie jest optymalna, bo jajka, dotychczas jedzone na śniadanie  nie mieszczą się w jadłospisie. Chyba, że przez przypadek wchodzą w skład dania obiadowego. Kiedy skończę pić obecną litrówkę mam zamiar zrobić sobie nastepne USG żeby sprawdzić, czy ta pokuta ma sens. Jeśli nie będzie wyrażnej róznicy daruję sobie. Nie jestem masochistką.
A jak to było przed zachorowaniem? Naście lat temu pewna lekarka irydolog, Ukrainka wypatrzyła w moich oczach kamicę żółciowa, obiecywała przywieżć krople z Ukrainy na ich rozpuszczenie, ale z nieznanych mi powodów nie przywiozła. Ponieważ żadnych problemów trawiennych nie miałam, zapomniałam o całej sprawie. Zawsze lubiłam i jadałam dużo owoców,    klusek, placków, pierogów i słodyczy. Az do czasu przejścia na DO. I mniej więce po czterech miesiącach odczułam pierwsze pobolewania w okolicy wątroby.

kodar

 Barja fajnie,ze sie odezwalas i co najwazniejsze masz postepy w dochodzeniu do zdrowia, :)
jeszcze wyrzucilabym moim skromnym zdaniem ,cytryne-nie dziala korzystnie na sluzowke,
jestem tez na diecie 4-y rok i czesto  zbaczam z kierunku,bo nie cierpie monotonnosci ale dosyc szybko dochodze do siebie,

CytatDzięki tej oliwie moja dieta już nie jest optymalna, bo jajka, dotychczas jedzone na śniadanie  nie mieszczą się w jadłospisie.

dieta opty.nie n a k a z u j e codziennego jedzenia jajek,masz jesc,to na co w danym dniu masz ochote,ale w opty.ilosciach,

badz spokojna,twoja dieta jest nadal opty.bo tu chodzi przede wszystki o tluszcz,kazdego dnia mozna jesc inne produkty w ilosciach opty.zarowno  bialko,jak i  wegle,tylko tlusczu moze byc wiecej,
gdy mialam bolesci w pasie brzusznym wystarczyl  mi jeden tydzien picia  pol szklanki oliwy na czczo,i bole ustapily,
juz 8-siem miesiecy nie jadlam zbozowych produktow, wszystkie mleczne rotuje,weglowodany zjadam w postaci ziemniakow,kap.kiszonej,pomidorow,cukinni,surowej marchewki.frytek,plackow ziemniaczanych ale zawsze tylko 50g,
jezeli po posilku masz bolesci zmniejsz ilosc tluszczu nie tego naczczo tylko tego dodanego do potrawy, :)

lekarka

Też bym wyrzuciła cytrynę  :).
DO nie nakazuje jeść jaja codziennie  :o.
Posiłki mają być smaczne i PRZYJEMNE DLA PODNIEBIENIA (albo jak kto chce  :shock:) , w końcu jak lubisz jaja możesz je jeść na obiad  :D .