Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

O ALERGII. Według opinii lekarza konwencjonalnego.

Zaczęty przez MORGANO, 2007-12-02, 00:03:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

Cytat: Gavroche w 2015-06-15, 14:24:33
A to nie działa czasem tylko z wit. D3 i AK47? :P

wolałbym wciągnąć nosem płyn Lugola  lub jodynę   , a nuż brak jodu  !   ;-)   

zrobiłem kiedyś test na jod - polałem na nogę i patrzyłem za ile godzin zniknie - zniknął za szybko,  więc zwiększyłem podaż jajek  :) 




zofijeczka

Cytat: admin w 2015-06-15, 13:32:58
Cytat: zofijeczka w 2015-06-15, 11:29:15
Jak będziesz mieć kwaśno w nosie, to te bakterie szlag trafi. I po alergii. 

A nie możesz tym octem po nozdrzach przelecieć, a nuż zadziała...  8)
I będzie spokój. ;)
Ale mam tylko ocet spirytusowy 8(


administ


zofijeczka

Cytat: admin w 2015-06-15, 16:33:17
A spirytusowy się nie nadaje? :roll:
Dziwne...  :?

A tego nie wiem - ale nikt mi nie powiedział. a w internecie piszą że lepszy jabłkowy >:}

Helena

Cytat: admin w 2015-06-15, 16:33:17
A spirytusowy się nie nadaje? :roll:
Dziwne...  :?
Wszystko co kwaśne się nadaje. Ocet zawsze w kuchni jest. Tu chodzi o jony wodoru. Zalecają jabłkowy, bo jest najprzyjemniejszy w spożyciu.

Helena

Cytat: zofijeczka w 2015-06-15, 11:29:15
Czy sprawdziła Pani w jakich warunkach PH te bakterie żyją [ a bakterie, które mogą wywoływać uczulenie]? A czy wie Pani, że niektóre grzyby/ bakterie rozwijają się przy kwaśnym pH.
Czy też cała wiedza opiera się o książkę Pana Zięby? A ja nie mam prawa szukać poparcia jego słów w literaturze fachowej?
Ja nie mam alergii i nie potrzebuje sprawdzać. To jest w Pani interesie sprawdzić  jakie to są bakterie na tych pyłkach i jakie jest pH środowiska do ich optymalnego rozwoju. Pani lubi tak wszystko analizować, a takiej prostej rzeczy nie chce Pani zrobić.
Ma Pani ansę do J. Zięby? Czasami bredzi o rzeczach o których nie ma pojęcia, ale ogółem wyjaśnia wiele spraw.

Jarek

Wyjaśnił już ,Dr Jan Kwaśniewski , a pan Zięba może sobie poczytać ,jak nie chorować ,to może się wiele jeszcze dowiedzieć.

Jarek

Dobrze ,ze jak zaczynałem DO to nie miałem styczności z takimi uzdrowicielami jak Pan Zięba , bo bym się pewnie pogubił.

renia

Rozpoczynający DO są teraz totalnie zakręceni. Znajoma (miesiąc na DO) pytała się mnie czy dobra jest ta lekarka optymalna z Katowic - Ewa.  :roll: Najpierw nie mogłam skojarzyć. Potem domyśliłam się, że chodzi o dr Witoszek. Znajoma nie mogła zrozumieć po co na DO trzeba robić rotacje? Białek nie mieszać... Ludzie są pogubieni...

Jarek

Uzdrowiciel to taki ,co wie jak chorować .

vvv

Cytat: renia w 2015-06-15, 23:08:50Po co na DO trzeba robić rotacje? Białek nie mieszać... Ludzie są pogubieni...

To trudne pytanie tak w kilku zdaniach, ale lubię wyzwania.

Po pierwsze nie trzeba tylko można
i tylko wtedy gdy jest taki smak na upraszczanie diety
lub
gdy występują uchwytne objawy nietolerancji pokarmowej typu III,
zwłaszcza błądzące po organizmie dziwne stany zapalne, czyli w zasadzie dowolne schorzenia o trudnej do ustalenia przyczynie.

Lapidarnie mechanizm opisany jest tutaj: http://s29.postimg.org/jyq6ikjkn/image.png

Powodem kłopotów jest nieunikniona chemizacja żywności i wody plus farmaceutyki, która czasami przekracza możliwości adaptacyjne jelit, więc przepuszczają one "do krwi" więcej niż powinny "całych białek" i organizm się przed nimi immunologicznie broni jak za przeproszeniem przed bakteriami i stąd problemy.

"rotacja" obśmiana do bólu jest tylko sposobem diagnostyczno-leczniczym identyfikacji i coraz rzadszego jedzenia lub czasowej eliminacji białek pokarmów odpowiedzialnych za odpowiedź immunologiczną organizmu. Umożliwia to także regenerację jelit (gojenie) co czyni je "bardziej szczelnymi" i umożliwia po pewnym czasie od czasu do czasu jedzenie pokarmów wcześniej powodujących objawy niepożądane.

Zdrowy (czyli zadowolony ze swojego stanu zdrowia) nie powinien sobie zaprzątać głowy wysoko-specjalistycznymi metodami diagnostyczno-leczniczymi. Z kolei jedzący dotychczas rzeczy beznadziejne po zmianie diety na lepszą (chociażby DO ŻO) odczuje znaczącą poprawę bez konieczności "cudowania" i będzie z niej zadowolony. Przypadki trudne wymagające opieki "lekarza optymalnego" rozwijają się zależnie od wybranego lekarza, poziomu świadomości lekarza i leczonego. Nie ma tu reguły, że z bardziej "obeznanym" leczonym jest łatwiej, często wręcz przeciwnie. Nie będę szukał cytatu z lek.med JK, ale było chyba, że 10% przypadków przekombinowywuje sprawę  i wymaga wsparcia w swoich poczynaniach by odnaleźć tory prowadzące do zdrowia.

ŻO w proporcjach to dla jednego tłusty sernik z polewą, dla drugiego tłuste mięsa i podroby z warzywami, zależnie od tego co jadał wcześniej i na czym podupadł na zdrowiu zmiana może być nie dość daleko idąca więc nieskuteczna.

IMHO
8)

vvv

Cytat: renia w 2015-06-15, 23:08:50
Rozpoczynający DO są teraz totalnie zakręceni. Znajoma (miesiąc na DO) pytała się mnie czy dobra jest ta lekarka optymalna z Katowic - Ewa.  :roll: Najpierw nie mogłam skojarzyć. Potem domyśliłam się, że chodzi o dr Witoszek. Znajoma nie mogła zrozumieć po co na DO trzeba robić rotacje? Białek nie mieszać... Ludzie są pogubieni...
Druga sprawa, nie znam osobiście, ale wiem, że nie jedna Ewa jest lekarzem i odżywia się jak człowiek w Katowicach.
http://www.optymalni-katowice.pl/nie-czuje-sie-stary-cz-ii/
8)

renia

Też najpierw pomyślałam o dr Ewie Łukaszek-Gwóźdź, ale po tym jak znajoma (dr na kierunku pedagogiki), że ta lekarka optymalna to laryngolog i że do niej przychodzą Optymalni, którzy "na DO nie mogę się pozbyć cukrzycy", to już nie miałam wątpliwości... 8)

renia

Jeszcze jedna pani z chorobą hashimoto (z Teresy Stachurskiej blogu) też pytała e-mailowo mnie o leczenie dietą DO, zaleceniami Zięby i Ewy Witoszek, wszystko razem wymieszane w nową dietę...Kobieta zagubiona nie radzi sobie.
Teresa też tej pani rady dawała i próbowała jej odraz rozjaśnić...

administ

I o to właśnie chodzi!  :D
Bo Dieta Optymalna nie jest dla każdego w wolnym chowie, a nawet stwierdzę śmiało, że dla nielicznych, a reszta niestety zagubienie i wspomaganie...  8)  :lol:
Kwaśniewski podał nawet cyfrę "co dziesiąty", ale dotyczyła czego innego i też jest grubo przesadzona.  :?
A Żywienie Optymalne - to dopiero jest hardcore!  :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: vvv w 2015-06-16, 00:48:23

Zdrowy (czyli zadowolony ze swojego stanu zdrowia) nie powinien sobie zaprzątać głowy wysoko-specjalistycznymi metodami diagnostyczno-leczniczymi.

i to jest klu sprawy
Cytat: Jarek w 2015-06-15, 22:49:54

Dobrze ,ze jak zaczynałem DO to nie miałem styczności z takimi uzdrowicielami jak Pan Zięba , bo bym się pewnie pogubił.

myślę, że przekaz jego raczej skierowany jest do ogółu  stosującego się do '' najnowszych zaleceń dietetyków  i naukowców ''  ( więc nie do ŻO ) ,  dlatego na pewno im nie zaszkodzi.   Niepotrzebnie wspomina o J.Kwaśniewskim i ŻO  i że tłuszcze są zdrowe , bo pędzi naród  do koryta  (  tak podpowiada admin :)  >    Ale jakąś tam rolę edukacyjną spełnia, większość konsumentów leków i żywności i odwiedzaczy dilerów specyfików jest ciemna  ( z autopsji wiem :)
Trzeba jednak przyznać,  że  marketingowo jest niezły . Wiarygodnie wygląda i mówi, dobrze przemawia. Nadaje się na polityka .   ;-)   lub  dilera leków  ;-)

Jarek

Dr Kwaśniewski napisał książkę ,jak nie chorować ,  A Zięba jak chorować ,bo czytając taką ziębę  na początku żywienia ,to do dziś bym chorował.

administ

I o to właśnie chodzi, o to chodzi!
A ja tylko dodam od siebie, że w zasadzie tylko geny przemian cukrowych są niezmienne, łączące cały świat żywego na tlenie w jedność i każda ich mutacja to ślepa uliczka.
Dlatego cukier to podstawa życia jest, a insulina hormonem jego i o tym należy pamiętać* .  8) ;)


*uwaga - to nie jest informacja dla każdego, a tylko dla nielicznych, jeśli jest niezrozumiała, natychmiast zapomnieć i stosować 5*wio na chlebie pełnoziarnistym.

administ

Jeszcze dodam podstawę: wszystko co ważne dla życia jest nieswoiste w uporządkowanym chaosie.
Krótkie i piękne prawo.  :D