"Ewolucja człowieka pędzi coraz szybciej"

[administ]

Ponoć Szczurek dał przykaz urzędnikom skarbowym w tym roku porównywać zeznania podatkowe z pejsbooka i rzeczywiste PIT składane przez pejsbookowiczów w organach podatkowych!
W ramach terapii zbiorowej naturalnie.

[JTKirk]

Trzeba mieć zajebiście twardą psychikę. 
Dlatego nie mam konta na FB.

czyli de facto nie istniejesz
nie wiesz, że jak czegoś nie ma na FB to to nie istnieje? 

[Blackend]

Szara strefa!     

[Radzio]

Pejsbook to świetna terapia grupowa i to przez drut...
Dlatego tylu potrzebujących tam jest.
Nawet dobra władza z oso!

No popa, nie zauważyłem.

Nie dot. potrzebujących.

[Gavroche]

Trzeba mieć zajebiście twardą psychikę. 
Dlatego nie mam konta na FB.

czyli de facto nie istniejesz
nie wiesz, że jak czegoś nie ma na FB to to nie istnieje? 

Ja od urodzenia jakiś taki niewyraźny byłem.

[administ]

 

[Radzio]

Trzeba mieć zajebiście twardą psychikę. 
Dlatego nie mam konta na FB.

czyli de facto nie istniejesz
nie wiesz, że jak czegoś nie ma na FB to to nie istnieje? 

Ja od urodzenia jakiś taki niewyraźny byłem.

Pokusiłem się o spojrzenie na tę niewyraźność, Mariuszu, i zamiast ciskać żelastwem we WuKa'urwieniu zadałem następstwem logiki pytanie.

Bóg i kosmosie powinni już na pejsbuku, czy innym tłisterze zagościć wobec powyższego, gdy tymczasem ... no sam się rozejrzyj?!

[Gavroche]

A czym się oni odróżnią niebożęta?
Zamiast łapki dadzą mackę?

[renia]

...albo myckę...

[Gavroche]

Tak głęboko spisek sięga?

[Radzio]

 
A skąd! Spisek dot. w mycce urodzonych, czy coś w podobieństwie.

[Radzio]

Spis! Gdyby chodziło rzeczywiście o coś więcej.

[Gavroche]

Zobaczyć ewolucję.
http://sierkovitz.mobile.salon24.pl/553117,bakterie-i-antybiotyki-zobacz-ewolucje-na-wlasne-oczy

[administ]

Za też Pan na to zezwala!   

[Gavroche]

Potrzeba matką:
http://kopalniawiedzy.pl/szympansy-szympansice-bron-dzida-polowanie-Fongoli-Senegal-sawanna-galago-karlowaty-Galago-senegalensis-Jill-Puertz,22270

[Radzio]

 
Matka jest tylko jedna, pozostałe to macochy, gdybyś zaś na niziny z tej kopalni kiedyś tęsknym okiem łypnął.

[Gavroche]

Wyglądam czasem i zauważyłem takie coś: "nie ta matka co urodziła, ale ta co wychowała".

[administ]

Pod warunkiem, że wychowała jak swoje. 

[Radzio]

I własny pokarm dała? Nie pytam!

[Gavroche]

Coraz mniej jest wyłącznie "ludzkich" zachowań, których by, w takiej czy innej formie, nie uprawiały inne naczelne.
Neandertalczyk podobno nawet gotował mięso dla dzieci, tylko nie mogą znaleźć garnków...
A przecież gotowanie zup bez garnków jest stare jak świat; zagłębienie w ziemi wyłożone skórą, w to mięso, kości i rośliny plus woda i wrzucanie rozgrzanych do białości kamieni z ogniska.
Pyszna zupka, tak robili Indianie z obu Ameryk i do dziś robią Pigmeje z obu krańców Afryki, pozwala to odstawionym dzieciom i starcom nie zwijać się bólu po nieprzeżutym pieczystym...