Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

kakao

Zaczęty przez adampio, 2008-04-05, 21:34:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

Daniel

W garnuszki na bardzo małym ogniu stale mieszając wszystko razem rozpuszczam. Na koniec spirytusu tylko łyżeczkę albo dwie (bo i tak część odparuje), ale za to wyostrza smak.
Taka niby "trufla" nie jest taka twarda jak czekolada i taka miękka jak masło. Ze spirytusem nie mdli i można ją zjeść ze smakiem. Jest dobrym sposobem na uzupełnienie tłuszczu, gdy w posiłku było go za mało.

Ruler

Cytat: Daniel w 2008-04-17, 20:28:29
Nie da się jej za dużo zjeść, ale można z niej zrobić coś podobnego do trufli.

No fakt dzisiaj nie mogłem zmęczyć tej połówki czekolady...:/
Cytat: Daniel w 2008-04-17, 20:28:29
Dwie takie czekolady rozpuszczam i mieszam z kostką masła. Na koniec dodaję trochę spirytusu i rozlewam do foremek na lód. Wkładam do zamrażarki, a gdy stężeje polewam gorącą wodą od spodu foremki i uformowane "trufle" łatwo wychodzą.
Można je trzymać potem w zamkniętym pojemniku w lodówce, aby spirytus za szybko nie wywietrzał.
W 100g B=4,8g ;T=61,8 g; W=16,4 g czyli 1:12,9:3,4
Bez ryzyka można dowoli zjeść gdy nie mamy czasu na przygotowanie posiłku.


A przepis na trufle na pewno wypróbuję

Dziękuje i pozdrawiam,
Mirek

Syriusz

I ja dopisze swoje trzy grosze na temat kakao. Pije go okazjonalnie, ze sniadaniem skladajacym sie z np. 5 zoltek na miekko + 20 gram zytniego chleba z maslem. Chleb wlasnego wypieku, mleko zawsze od mojej krowki, w dodatku bardzo tluste bez odciagania smietany. Wypijam tego kakao okolo 0.5 litra. I w chwile po takim sniadaniu czuje sie taki ociezaly i spiacy. Nic nie chce mi sie robic a szukam tylko wymowki aby polezec na kanapie mimo, ze wstalem o osmej a spalem conajmiej 9 godzin. Ten stan trwa okolo 5 - 6 godz. i po tym czasie nabieram dopiero ochote na zrobienie czegos. Mam taki charakter, ze nawet gdy jestem niedysponowany (bole kregoslupa) to zawsze kazdego dnia  musze zrobic cos pozytecznego dla ogolu mieszkancow naszego domu. Czy ktos wie jaka moze byc przyczyna mojego zmeczenia po takim sniadaniu?
Z pozdrowieniem

mr_smok

syriusz chyba jednak te pol litra  mleka mimo ze prosto od krowy powoduje wyzej wymienione objawy.

grizzly

Cytat: Syriusz w 2008-04-23, 13:31:28
...Czy ktos wie jaka moze byc przyczyna mojego zmeczenia po takim sniadaniu?...

Syriusz mozna sie tylko domyslac :shock:
Szkoda, ze mieszkasz tak daleko  8)

Przydalby sie Tobie codzienny "monitoring" lekarza specjalisty
od "tuningu" ZO aby "zgrac" Twoj "genetyczny metabolizm",
ktory ucierpial przez dotychczasowe "zycie".  :shock:  8)

Dobrej woli u Ciebie nie brakuje,
wiec intuicyjnie przewiduje u Ciebie pelen sukces w zakresie
poprawy zdrowia, samopoczucia, i oczywiscie:
masz szanse doswiadczyc:
znacznego wydluzenia okresu  pobierania "emerytury"(o ile taka wypracowales)  8)  :P


grizzly

Cytat: mr_smok w 2008-04-23, 14:30:48
...chyba jednak te pol litra  mleka mimo ze prosto od krowy powoduje wyzej wymienione objawy...

Chyba moga rowniez istniec inne przyczyny? :shock: 8) :P
Chyba, ze masz racje! :shock: :P 
I faktycznie :shock:

"to wszystko takie proste jest, jak kubek mleka"  :shock: :P


ali

Cytat: grizzly w 2008-04-23, 14:46:59
[

"to wszystko takie proste jest, jak kubek mleka"  :shock: :P



trza go zmienić na  śmietane

Syriusz

Kochani - dzieki za mile odpowiedzi. Dodam jeszcze, ze zwykle na sniadanie jadam jajecznice na gorce smalcu, tzn. 1 jajko+4 lub 5 zoltek i popijam to szklanka mleka a czasami 2 - ma i wowczas czuje sie wspaniale. Natomiast na ten czas jestem na rencie a w niedlugim czasie bede emerytem. Plan zyciowy mam 40 - letni i to w zdrowiu, nie liczac dolegliwosci kregoslupa. Czyli chce dozyc "setki" aby popatrzec jak ten swiat zmierza ku upadkowi. Chyba, ze wszczepia mi chipa pod przymusem a poten wcisna klawisz na komputerze "atak serca" i w taki sposob pozbeda sie nie dochodowego obywatela. Przezornie wiec unikam wszelkich kontaktow ze sluzba zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie

Syriusz

Cytat: ali w 2008-04-23, 15:17:02
Cytat: grizzly w 2008-04-23, 14:46:59
[

"to wszystko takie proste jest, jak kubek mleka"  :shock: :P



trza go zmienić na  śmietane
Ali - smietane to ja pilem pod kioskiem z piwem, podczas kiedy moi koledzy spijali piwo. Ale to bylo dawno temu i w Polsce. Obecna smietana sklepowa juz nie jest taka smaczna jak za komuny. Dlatego zafundowalem sobie krowke rasy Jersey, ktora daje mleko o zawartosci tluszczu do 10%. Ta krowka je tylko trawe przez caly okragly rok wiec i mleczko jest zdrowe.
Pozdrawiam serdecznie

Edyta

Cytat: Syriusz w 2008-04-24, 13:41:47

... smietane to ja pilem pod kioskiem z piwem, podczas kiedy moi koledzy spijali piwo.

Że Cie stamtąd nie przegonili?  ,to się doprawdy dziwie .
Piwo tak,ale śmietane pod kioskiem?Zabronione.

Syriusz

W tamtych czasach piwo bylo z farfoclami a smietana bez. Poza tym ja wybieralem to co zdrowsze dla organizmu. Teraz nie pije smietany bo krowka na wycieleniu wiec popijam piwko ale wlasnej produkcji. O niebo lepsze niz te sklepowe. Ten szatanski wynalazek - internet wiele mnie nauczyl, nawet produkcji piwa.
z pozdrowieniem

Edyta

Kakako jest bardzo pyszne,gdy dodamy do niego (na pół litra) łyżkę masła i 3 szczypty soli.

kodar

Cytat: Syriusz w 2008-05-16, 14:36:29
W tamtych czasach piwo bylo z farfoclami a smietana bez. Poza tym ja wybieralem to co zdrowsze dla organizmu. Teraz nie pije smietany bo krowka na wycieleniu wiec popijam piwko ale wlasnej produkcji. O niebo lepsze niz te sklepowe. Ten szatanski wynalazek - internet wiele mnie nauczyl, nawet produkcji piwa.
z pozdrowieniem
no...nie badz taki skromniutki,ze tylko piwko,a bimberek to kto pedzi?? :lol:

Syriusz

Bimberku jeszcze nie pedzilem i nie pedze ale mam w planie zakup nowozelandzkiej aparatury do jego wytwarzania. Jest dobra, sprawdzona przez sasiadke - australijke. Nigdy z niej nie wyjdzie zadna trucina w rodzaji metanolu czy cos podobnego. Czasami mam ochote na 25 gram czystej po zachodzie slonca. Teraz, po przetestowaniu wina zaczalem robic piwo. Pierwsze wyszlo wysmienicie wiec nastawilem nastepne - Pilsner.
Z pozdrowieniem

kodar

Cytat: Syriusz w 2008-05-20, 13:24:17
Bimberku jeszcze nie pedzilem i nie pedze ale mam w planie zakup nowozelandzkiej aparatury do jego wytwarzania. Jest dobra, sprawdzona przez sasiadke - australijke. Nigdy z niej nie wyjdzie zadna trucina w rodzaji metanolu czy cos podobnego. Czasami mam ochote na 25 gram czystej po zachodzie slonca. Teraz, po przetestowaniu wina zaczalem robic piwo. Pierwsze wyszlo wysmienicie wiec nastawilem nastepne - Pilsner.
Z pozdrowieniem
A dlaczego  wlasnie Pilsner,bo masz  dostep do  typowej dla tej marki alkalicznej wody oraz duzej  ilosci szyszek chmielowych??? :)

Syriusz

Szyszki chmielowe kupuje w sklepie z artykulami do produkcji alkocholu jak rowniez i pozostale produkty. Co do wody to uzywam deszczowke skladowana kilka miesiecy. Woda z mojej studni wierconej zawiera zbyt duzo mineralow.
Pozdrawiam

JoseArkadio

Witajcie kochani :)
Pewnie zaraz zostanę skrzyczany , ale chciałem podzielić się z wami moim sposobem na kakao :)
Otóż, 6 żółtek z jajeczek kupowanych przeze mnie na pobliskiej farmie ( Anglia)
Do tego dodaję ok 2 do 3 łyżeczek cukru , ok 1 i 1/2 łyżeczki kakao ( Bournville Cocoa  - proteina 23,1gr
węglowodany 10,5 gr -zero cukru!  , Tłuszcz 21,7 gr .)
Ucieram to wszystko razem łyżeczką , na gładką masę
Na koniec dodaję 50-100 ml śmietany kremówki 47 procentowej....
PYCHA !!!
Jest to moje śniadanko !
Dlaczego surowe jajka....odpowiedź jest prosta , mimo że nie zgodna z zasadami ŻO,
Otóż gotowanie, pieczenie , czy też każda inna obróbka termiczna pokarmu zabija witaminy, a co najmniej ZNACZNIE zmniejsza ich zawartość  w pokarmie...
Dlatego też jajka zjadam na surowo i muszę przyznać, że są świetne :)- uwielbiam je
Ok, druga rzecz :CUKIER , chwilowo zjadam go ok 2-3 łyżeczek , jak napisałem, niemniej jednak niebawem się to skończy ...gdyż czekam w dostawę....naturalnego , w 100 procentach roślinnego  słodzika , nazywanego STEVIA  . Zero kalorii... Poczytajcie sobie o nim koniecznie....Wygląda na to że jest idealnym zastępcą cukru .
Pozdrawiam gorąco :)
Arek

kodar

Cytat: JoseArkadio w 2008-05-26, 17:47:50
Witajcie kochani :)
Pewnie zaraz zostanę skrzyczany , ale chciałem podzielić się z wami moim sposobem na kakao :)
Otóż, 6 żółtek z jajeczek kupowanych przeze mnie na pobliskiej farmie ( Anglia)
Do tego dodaję ok 2 do 3 łyżeczek cukru , ok 1 i 1/2 łyżeczki kakao ( Bournville Cocoa  - proteina 23,1gr
węglowodany 10,5 gr -zero cukru!  , Tłuszcz 21,7 gr .)
Ucieram to wszystko razem łyżeczką , na gładką masę
Na koniec dodaję 50-100 ml śmietany kremówki 47 procentowej....
PYCHA !!!
Jest to moje śniadanko !
Dlaczego surowe jajka....odpowiedź jest prosta , mimo że nie zgodna z zasadami ŻO,
Otóż gotowanie, pieczenie , czy też każda inna obróbka termiczna pokarmu zabija witaminy, a co najmniej ZNACZNIE zmniejsza ich zawartość  w pokarmie...
Dlatego też jajka zjadam na surowo i muszę przyznać, że są świetne :)- uwielbiam je
Ok, druga rzecz :CUKIER , chwilowo zjadam go ok 2-3 łyżeczek , jak napisałem, niemniej jednak niebawem się to skończy ...gdyż czekam w dostawę....naturalnego , w 100 procentach roślinnego  słodzika , nazywanego STEVIA  . Zero kalorii... Poczytajcie sobie o nim koniecznie....Wygląda na to że jest idealnym zastępcą cukru .
Pozdrawiam gorąco :)
Arek
Stevia,byla juz naszym tematem,mysle,ze to Sylwia wspominala nam o niej.Temat jednak sie nie rozwinal poniewaz  malo bylo  zainteresowanych.Mnie osobiscie cukier prosty szkodzi powodujac szybsze bicie serca,dlatego byc moze stevia bylaby idealnym zamiennikiem. :)

grizzly

Cytat: kodar w 2008-05-26, 17:58:14
...Mnie osobiscie cukier prosty szkodzi powodujac szybsze bicie serca...

Kodar, pewnie masz na mysli glukoze :P :P :P

Ja zawsze gdy slysze lub widze slowo "glukoza",
nawet bez konsumpcji, to czuje "szybsze bicie serca".  8)

Czy to cos  moze oznaczac?  :shock: :shock: :shock:

I ciagle mnie niepokoi pozim glukozy we krwi,
przez te glukoze "tomisie" grzyby po nocy snia :P
A jak "udamisie" ja zbic ponizej 60 mg% to mam drgawki.   8) :P




kodar

Ary,wyczytalam na niemieckim Forum,ze stevie mozna uprawiac w przydomowym ogrodku. :D
Zaraz zamawiam nasiona,no i dzieki za przypomnienie tematu :P