Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Mozg

Zaczęty przez barsaf, 2008-04-23, 13:49:57

Poprzedni wątek - Następny wątek

barsaf

Ile bialka i tluszczu ma 100g wieprzowego mozgu?

mr_smok

Barsaf--->tabele sa na necie do sciagniecia.

mr_smok

jakby co to masz linka do programu łasuch on liczy potrawy-tak pisza o nim ale osobiscie nie sprawdzalem.
pozdrawiam.

http://www.gazetaoptymalna.pl/lasuch.html

bea561

Albo ściągnij liczydło optymalne
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=806

A mózg wieprzowy ma  w 100 mg  B - 11,1; T - 10,6; W - 0

mania25

Mam pytanie: czy móżdżek można mrozić? Znalazłam sklep gdzie sprzedawca będzie mi przywoził, ale muszę brać większą ilość. Czy ktoś ma jakiś dobry przepis na przyrządzenie mózgu? Nigdy tego nie jadłam,  ani nawet nie widziałam. Wiem że pomaga w chorobach związanych z mózgiem i z układem nerwowym, ale jak często można go jeść?

Halina Ch.

Jeść ok. 100-150 g 1 x w tygodniu, tj 2 takie półkule.
Można go zamrażać i tylko przed całkowitym spożycem go rozmrażać.

Mi najlepiej smakuje smażony z jajkiem na skwarkach i cebulce, dobry też jest przyrządzany w panierce jak kotlet schabowy.

W kuchni optymalnej znajdziesz więcej rzepisów podawanych przez forumowiczów.

Teresa Stachurska

Móżdżek dodawałam do pasztetu, a pasztet mroziłam.

Adiqq

Cytat: mania25 w 2008-04-24, 10:11:05
Mam pytanie: czy móżdżek można mrozić? Znalazłam sklep gdzie sprzedawca będzie mi przywoził, ale muszę brać większą ilość. Czy ktoś ma jakiś dobry przepis na przyrządzenie mózgu? Nigdy tego nie jadłam,  ani nawet nie widziałam. Wiem że pomaga w chorobach związanych z mózgiem i z układem nerwowym, ale jak często można go jeść?
ja osobiscie jem jak mam smaka :), raz na jakis czas. mam zamrozone porcje, po 200g - dla mnie to optymalna dawka :)
ja przyrzadzam prosto, smalec, do tego cebulka i mozdzek delikatnie posolony...dusi sie jakis czas, potem odwracam, i znowu sie duzi i jest juz gotowy :)

mania25

Znalazłam sklep, którego właściciel  miał mi przywozić móżdżek wieprz. Zamówiłam. Niestety własnie zadzwonłl że jest to niemożliwe,bo weterynarz nie dopuszcza do sprzedaży. Dziwne- dlaczego dopuszcza inne podroby , a tego nie? Nie śmiem pytać o szczegóły właściciela sklepu, bo już mi się przygląda z lekkim zdziwieniem że zamawiam rzeczy o które nikt nawet nie pyta :)

Hana

Cytat: mania25 w 2008-04-26, 07:55:57
Znalazłam sklep, którego właściciel  miał mi przywozić móżdżek wieprz. Zamówiłam. Niestety własnie zadzwonłl że jest to niemożliwe,bo weterynarz nie dopuszcza do sprzedaży. Dziwne- dlaczego dopuszcza inne podroby , a tego nie? Nie śmiem pytać o szczegóły właściciela sklepu, bo już mi się przygląda z lekkim zdziwieniem że zamawiam rzeczy o które nikt nawet nie pyta :)

..to jeszcze daleka droga przed Toba, i ciezka praca nad soba--jezelo nie smiesz, wstydzisz sie ...pytac o to co Cie interesuije--to co masz prawo, powinnas, chcesz wiedziec.
Co Cie obchodzi jak "wlasciciel sklepu sie Tobie przyglada"--Ty chcesz kupic mozdzek wieprzowy, a on------powinnien chciec zarobic i pozyskac klienta jak jest handlowcem z powolania!

Waldek

Hehe na mnie też patrzą jak na kosmitę czy innego szamana, że biorę te serca, nerki, grasicę, płucka nie "dla zwierzaka" tylko dla siebie. :lol:

Btw ostatnio czytałem, że ulubione dania Ludwika Dorna to móżdżek i flaczki. "Władza się zawsze wyżywi."  8)

Co do móżdżku to lepszy od wieprzowego jest cielęcy bo wiadomo w lepszych warunkach chodowany. Ja dodaję móżdżek do wywaru z nóżek cielęcych.

Rudka

Gdzie wy te mózgi dostajecie???? U nas tego nigdzie nie ma :( :(
   Jeszcze cielęce :( :(co za proboszczowskie wymagania.

Waldek

Hehe sie wymaga, sie ma. 8) Jedyne co naprawdę trudno dostać to móżdżek jagnięcy i flaczki cielęce, bo z innymi podrobami nie ma problemu.

Kto szuka ten znajduje. Pod "optymalnym" względem w zacofanej polsce mamy bardzo dobrze, barany w miarę naturalnie chodowane. Nie to co na zachodzie.

Rudka

Barany??????  kaczki ,gęsiny a gdzie sprzedaja?? -chyba tylko przez internet bo w normalnych sklepach tego nie ma.
  Pamiętam  ten towar  jeszcze sprzed wojny gdanskiej

Waldek

Normalne sklepy z żarciem przemysłowo chodowanym to ja omijam szerokim łukiem. W warszawie dostaniesz te gęsi i kaczki pod halą miroską, jaja bez stempelków, niepasteryzowany nabiał, kit pszczeli, tłustą jagnięcinę od górala i kurczaka "wybiegowego". A w samej hali nawet koninę i zające.

Zapewne w każdym mieście jest takie miejsce gdzie się zjeżdżają chodowcy tylko trzeba poszukać. Wstąpić tam to jak by się cofnąć w czasie. Ja trafiłem przypadkiem. Nikt tego nie reklamuje na bilbordach a mięso tańsze niż w marketach.  8)

grizzly

Cytat: Waldek w 2008-04-28, 07:42:11
...Normalne sklepy z żarciem przemysłowo chodowanym to ja omijam szerokim łukiem...

Ja ich po prostu nie widze 8) :lol:


mania25

Cytat: mr_smok w 2008-04-23, 14:33:58
jakby co to masz linka do programu łasuch on liczy potrawy-tak pisza o nim ale osobiscie nie sprawdzalem.
pozdrawiam.

http://www.gazetaoptymalna.pl/lasuch.html


Niestety ktoś usunął program z tej strony. Czy ktoś, kto jest jego szczęśliwym posiadaczem, może mi go podesłąć podesłac na maila?
Używam BTW Calories counter, ale to lipa bo liczę wg jego wskazań i mam ciała ketonowe na 3 krzyżyki!!!
pozdrawiam
Mania

mania25

Cytat: bea561 w 2008-04-23, 19:06:08
Albo ściągnij liczydło optymalne
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=806

A mózg wieprzowy ma  w 100 mg  B - 11,1; T - 10,6; W - 0



Ściągnęłam sobie to  Liczydło optymalne.  Niestety jeśli chodzi o węglowodany w poszczególnych produktach, także są różnice co do ilości węglowodanów w stosunku do tabel zamieszczonych przez doktora Kwaśniewskiego w jego książce. Różnica kilku gram in plus na jednym produkcie. Można by pomyśleć że to nie ma znaczenia jednak dzięki takim różnicom nabawiłam sie ketonów. Jadłam 50 g węglowodanów wg kalkulatora ale po obliczeniu okazało się że jadłam ich do 30% mniej. Czyli tylko 33g.

Uważam że powinno się podawać w "kalkulatorach optymalnych" wyłącznie ilość węglowodanów przyswajalnych bo tylko takie mają dla nas znaczenie.

W liczydle optymalnym zdarzają sie również pomyłki. Sprawdzając np jabłka, wyszło że pomylone są jabłka świeże 67g a suszone 12g.

Na szczęście w tym kalkulatorze można poprawiać dane.

pozdrawiam
Mania

grizzly

Cytat: mania25 w 2008-04-29, 17:47:13
...ale to lipa bo liczę wg jego wskazań i mam ciała ketonowe na 3 krzyżyki!!!...

Mania a czy Ty naprawde myslisz, ze wszyscy mamy takie same organizmy(metabolizm)
i u kazdego czlowieka jest takie samo (trawienie, wchlanianie) BTW. :shock: :shock:

Ja juz nie wspominam o "przerabianiu" BTW jak produkty trawienia wchłona
sie juz z "krwi" i dalej do przestrzenin - "pozakomorkowej" i "wewnatrzkomorkowej". :shock: :shock:

Mania jesli to co pisze wyda sie tobie nie wiarygodne,
to na forum jest Pani Doktor oczywiscie optymalna 8),
zadaj takie pytanie i zobaczymy co Ona na to odpisze. 8)

Wiem, ze Pani Doktor lubi pisac o alkocholu domowej roboty, szynkowarach
to moze i o tej niezwykle wazne sprawie cos "skrobnie"  :shock:  8)

A moze sie bedzie "bala", napisac cokolwiek? :shock: 8) :P


mania25

grizzly-nie muszę pytać lekarzy co robić z trzema krzyżykami, bo wiem .Przywaliłam wczoraj 20 węglowodanów więcej i dziś także i tak przez kilka dni no i trzeba tego pilnować.Trochę się wczoraj zdenerwowałam no i chciałam komuś o tym powiedzieć, ale za bardzo  nie ma komu, bo w moim otoczeniu nikt tak nie je. Przypuszczam że nie wiedza nawet co to ketony. U lekarza optymalnego byłam po miesiącu od rozpoczęcia diety,bo uważam ,że każdy na początku powinien. Myślę ,że dam radę tym ketonom. Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam.