Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

MUZYKA, którą lubię :)

Zaczęty przez Krystyna*Opty*, 2008-07-09, 21:36:59

Poprzedni wątek - Następny wątek




Blackend




renia


Powiedz jak ci minął dzień.....o czym był wczorajszy sen..

http://www.youtube.com/watch?v=Hi8iYIew6bw



RTS

"Homo electronicus zaś "słyszy" całą masą białkowych piezoelektryków, w szerokiej skali częstotliwości zarówno infradźwięków, jak i naddźwięków. "Słyszy" zmianą polaryzacji i strykcją piezoelektryków organicznych w tej samej rytmice, co fala akustyczna. Jego sonosfera jest szersza i bardziej rozhałasowana, niż to najsubtelniejsze ucho jest w stanie odebrać. Electronicus słyszy nawet wtedy, gdy jego uszy donoszą mu o zupełnej ciszy. Co więcej, jego piezoelektryki w polu elektromagnetycznym poczynają grać kwantową melodię, strykcja bowiem dokonuje się w synchronizacji z częstotliwością wektora elektrycznego, emitując kwantowoakustyczną falę. Electronicus nigdy nie ucieknie od informacji, odbiera ją przeraźliwie szeroko i subtelnie. Nawet środowisko chemiczne - rozcieńczone w wodzie, czyli zjonizowane, lub rozproszone w powietrzu jako aerozole - odbiera on nie w skali smakowo-węchowej, ale jako donory lub akceptory elektronów.

Jedyna rada, którą zresztą życie wykorzystało po namyśle trwającym około trzech miliardów lat - wygasić ten uniwersalny odbiór przez wyodrębnienie recepcji informacyjnej, z jej głębokością oraz intensywnością odbioru, w zacieśnionym paśmie i z jednoczesną świadomością tego odbioru. Tak życie wystawiło na powierzchni elektronicznego układu scalonego anteny receptorów zmysłowych. Świadomość tego odbioru wycisza pasmo na dwóch jego krańcach. Oczywiście sapiens myli się, gdy sądzi, że tylko w tym przedziale odbiera informację, utożsamiając ją ze świadomością. Układ scalony jest multireceptorem pełnego pasma, które odbiera w znacznie słabszym stopniu niż zmysłami, ale za to ustawicznie.

Electronicus wie, że wprawdzie nie zaraz, ale na pewno w przyszłości strefa ciszy informacyjnej będzie konieczna, bez względu na to, czy się ktoś będzie czuł już electronicusem czy nadal sapiensem. Wygaszanie informacji będzie jedyną drogą regeneracji układu scalonego i jego podukładu - mózgu. Mechanizm został obliczony przez przyrodę na normalną podaż informacyjną, a nie na lawinowy zryw produkcyjny dzięki generatorom uruchomionym przez człowieka. "Higiena informacyjna" będzie nie mniej ważnym działem badań niż środki generujące informację oraz ich konstrukcja i wydajność. Technika nie zna wprawdzie ograniczeń, poza wytrzymałością materiałową, ale skończone są możliwości organizmu jako układu scalonego i powszechnego odbioru informacji w pełnym paśmie.

Strefa ciszy informacyjnej nie ma charakteru wyłącznie akustycznego, jak można by sądzić, lecz również elektromagnetyczny, a nawet chemiczny. Chemiczna, elektromagnetyczna i akustyczna strefa ciszy jest wizją ochrony środowiska w odczuciu Homo electronicus, o ile ma nie dojść do informacyjnej katastrofy. Informacja kształci i rozwija, była bezsprzecznie czynnikiem dynamizującym ewolucję biosfery aż do wytworzenia człowieka włącznie. Nadmiar informacji, podobnie jak nadmiar skutecznych leków i najlepszego jadła, może się okazać ujemny w skutkach. Alkoholik określiłby to jednoznacznie: "Informację w nadmiarze trzeba zwymiotować." Przy pewnym bowiem natężeniu i zbytnim urozmaiceniu poczyna ona ogłupiać. Wprawdzie w przyszłości po dokładniejszym opracowaniu odbioru informacji przez elektroniczny układ scalony organizmu będzie można podjąć staranie o celowe strojenie ekosystemu informacyjnego, na razie jednak występuje lęk przed informacją.

Przyszłe pokolenia wyrażą to lapidarnie: ludzie w XX wieku, czyli w epoce drugiego średniowiecza, cierpieli na horror informationis. Sami stworzyli informację i sami wymyślili lęk przed nią".

W. Sedlak - Homo Elektronicus



RTS


Blackend




Blackend

http://www.youtube.com/watch?v=TywzvyQ9jnE&feature=related
Ewka świetnie zaspiewała no i kapela moich szczenięcych lat  :)