Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Sól w D.O.-czym zastąpic

Zaczęty przez jurek46, 2008-08-29, 11:58:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

Edyta

Cytat: jurek46 w 2008-09-07, 17:58:15


Monka my wałkujemy ten temat juz przez parę stron,a Ty wchodzisz w środku dyskusji
i powiedziec chcesz że siedem lat u mnie trwa przestrajanie

Jurku rozbawiłeś mnie  :D

Edyta

Jurek muszę napisac jeszcze raz ,tak mnie rozśmieszyłeś z tym siedmioletnim przestrajaniem ,że upierniczyłam cały monitor  :lol:

grizzly

Cytat: Moonka85 w 2008-09-07, 14:22:56
..to oznacza to tylko jedno że nie przestawiłeś się jeszcze w pelni na DO.
A przeczytałeś "Dietę Optymalną"?..

Jurka organizm faktycznie przez caly czas "przestawia sie jeszcze"
ostatnio, to nawet objawem tego byla "odma" :cry: :cry: :cry:


jurek46

Cytat: Edyta w 2008-09-07, 18:07:44
Jurek muszę napisac jeszcze raz ,tak mnie rozśmieszyłeś z tym siedmioletnim przestrajaniem ,że upierniczyłam cały monitor  :lol:

Lubię Taka Ciebie masz specyficzne poczucie humoru bardzo pasujecie w parze z GRIZLIM zapewne On sie zaraz tez odezwie,ale wklejam Tobie kto mi przekazał ze sie jeszcze nie przestroiłemMoonka85
Newbie

Płeć:
wiadomości: 40
CytatOdp: Sól w D.O.-czym zastąpic
« Odpowiedz #138 : Dzisiaj o 14:22:56 »   

--------------------------------------------------------------------------------
W jednym z artykułów Kwaśniewskiego przeczytałam że ludzie na diecie optymalnej
nie potrzebują dosalać potraw,co ciekawe ja czytałam gdzieś że dosala się tylko w począ-
-tkowym okresie stosowania diety,Jurek skoro bardzo lubisz sól to oznacza to tylko jedno
że nie przestawiłeś się jeszcze w pelni na DO.A przeczytałeś "Dietę Optymalną"?

I co byś na to odpowiedziała.??

Edyta

No,nie mogę wytrzymać ze smiechu  :lol: z Moonką świetnie się dogadaliście  :lol:

jurek46

Cytat: grizzly w 2008-09-07, 18:16:02
Cytat: Moonka85 w 2008-09-07, 14:22:56
..to oznacza to tylko jedno że nie przestawiłeś się jeszcze w pelni na DO.
A przeczytałeś "Dietę Optymalną"?..

Jurka organizm faktycznie przez caly czas "przestawia sie jeszcze"
ostatnio, to nawet objawem tego byla "odma" :cry: :cry: :cry:

Jak widac wcale sie nie pomyliłem,że masz zbyt duzo wolnego czasu,z tego wnioskuje ze naukowcem to Ty zapewne nie jesteś praktykiem tym bardziej,myslę że wcale sie nie pomyle jak powiem Tobie ze jeszcze pare takich postów a ten który nademną czuwa,odda Tobie to z czego sie naigrwasz,ale myśle ze na początek będzie to "Odma"mózgu,wtedy zwiększy sie Tobie przestrzeń okołomózgowa i dojżysz wszystko w innym świetle.Ale nawet jak tak się stanie to będziesz to ukrywał bo jesteś zbyt tchurzliwy, aby to wyznac tak jak ja to zrobiłem .Powiedz czy Ty byś o mojej Odmie coś wiedział gdybym o tym nie pisał nawet ze szpitalnego łoza.Ale ja to napewno nie Ty.Nigdy nic ciekawego od Ciebie sie nie dowiedziałem,dlatego uwazam że jesteś chyba nadwornym "Stańczykiem"polskiej prywatnej medycyny. :D

lutonn

Cytat: Edyta w 2008-09-07, 18:26:57
No,nie mogę wytrzymać ze smiechu  :lol: z Moonką świetnie się dogadaliście  :lol:
OJ elmo  elmo hehehehe :lol: :lol:

Moonka85

Będziecie się wyśmiewali ale cóż...ja już przywykłam do tej wady u ludzi.
Jurek ja nie jestem wcale taka infantylna jak myślisz a Grizzly ma co do Ciebie
rację choć przedstawia to w sposób trudny.Zastanów się Jurek stosujesz tą dietę
od 7 lat :? i zakładasz tematy że chce ci się jakiejś pikanterii :? Chłopie powiem wprost
Ty coś musisz pieprzyć w tej diecie bo inaczej by tak nie było.To że ktoś usiłuje stosować
dietę nie oznacza że na niej jest i nie oznacza że się wyleczy.Przecież dr.Kwaśniewski nadal
przyjmuje w Ciechocinku bodajże.Jak jesteś ciężko chory to nie zwlekaj pozdrawiam Cię serdecznie
i życzę poprawy samopoczucia :) :P

kodar

.........kilka osob stara sie to Jurkowi wytlumaczyc,no w rozny sposob,bo kazdy z nas jest inny.
Ale Jurka nie da sie dogonic.Mimo,to nasze dobre mysli kiedys go doscigna :P

kangur

Cytat: Moonka85 w 2008-09-07, 21:51:13
Będziecie się wyśmiewali ale cóż...ja już przywykłam do tej wady u ludzi.
Jurek ja nie jestem wcale taka infantylna jak myślisz a Grizzly ma co do Ciebie
rację choć przedstawia to w sposób trudny.Zastanów się Jurek stosujesz tą dietę
od 7 lat :? i zakładasz tematy że chce ci się jakiejś pikanterii :? Chłopie powiem wprost
Ty coś musisz pieprzyć w tej diecie bo inaczej by tak nie było.To że ktoś usiłuje stosować
dietę nie oznacza że na niej jest i nie oznacza że się wyleczy.Przecież dr.Kwaśniewski nadal
przyjmuje w Ciechocinku bodajże.Jak jesteś ciężko chory to nie zwlekaj pozdrawiam Cię serdecznie
i życzę poprawy samopoczucia :) :P

kangur

Wk.......ilo, mnie to glupie babskie pie.......nie i dlatego nacisnalem "wyslij wiadomosc" zanim napisalem to co pisze teraz.
Czy wiecie kiedy Jurek podjal ZO i z jaka choraba? Czy wiecie, ze on juz rozmawial z JK? Najpierw nauczcie same jak stosowac DO, a potem uczcie innych.

Edyta

Ja pomyślałam podobnie.
Po dzisiejszych przeczytanych postach na Forum stwierdzam,że Jurek jest najbardziej opty. ze wszystkich tutaj występujacych.   
Jurek! Głowa do góry!   :)

kodar

Cytat: kangur w 2008-09-07, 22:31:57
Wk.......ilo, mnie to glupie babskie pie.......nie i dlatego nacisnalem "wyslij wiadomosc" zanim napisalem to co pisze teraz.
Czy wiecie kiedy Jurek podjal ZO i z jaka choraba? Czy wiecie, ze on juz rozmawial z JK? Najpierw nauczcie same jak stosowac DO, a potem uczcie innych.
kangur,nie jestem tu poto,by kogos obrazac i nie poto,by czytac obelzyny pod moim kierunkiem.To tak dla jasnosci. :P
.Wiedz zeby nie bylo,ze nie wiem o czym pisze,to proponuje przeczytac odp.lekarki,albo i nie..
Oto jedna z nich,co prawda nie jest bezposrednio kierowana do Jurka,chociaz takowe sa rowniez.

"Zachęcam Cię Tadzio do przeczytania moich wpisów w wątkach "parametry długowiecznych, LDL, cholesteol".
Tworzenie sie kamieni na DO - uznaję taki sam mechanizm jak - tworzenie się zaburzeń sluzówkowych w gardle/oskrzelach/żołądku. W pęcherzyku żółciowym jest taka sama wysciółka śluzówkowa. Takie same mechanizmy powodują jej złuszczanie jak w astmie, POCHP, łuszcycy czy rzs.  To debris (złuszczona śluzówka) jest tym jądrem krystalizacji. Może to niepopularne - jednak
WSZYSTKIE CHOROBY LECZY SIĘ PRAWIE TAK SAMO jeżeli chodzi o dietę.
Przeczytaj zatem o tych w/w chorobach celem normalizacji lipidogramu."

kodar

Tym razem post lekarki kierowany bezposrednio do Jurka:

"2. Chcę byś miał nowe płuca. Amen.
2. Jak starasz się częściej T stosować w okolicy odchudzającej - to jest ok.
3. Rozumiem. 4. może być w wersji
- zamiana jaj/żółtek na mięso lub  - częściowa zamiana jaja/żółtka na mieso.
Jesteśmy z Tobą. Każdemu potrzebne wsparcie.

Nigdy nie jedz nic na siłę!            Pij.          Nie żałuj sobie tego - potrzebne Ci.

Placki ziemniaczane pieprz ile się da, możesz do nich wetrzeć też cebuli (śniadanie).

No i rosoły - w ilości przemysłowej.             Nie muszą być bardzo tłuste bo możesz przekroczyć T.

Będziesz miał nowe płuca. Jak wytrwasz z nami."

kodar

no i jeszcze nastepny post LEKARKI do Jurka:


Jeden specjalista laryngolog pisze Ci >schudnij Jurek46<, a ty dalej oczekujesz...

Wszystkie rozwiązania są prostsze niż Ci się wydaje. Nowe płuca czekają w zasięgu ręki.

Schudnij Jurek46, pij dużo wody, rosołów, rób to z głową.

Schudnij, na nic nie czekaj...

kodar

cos jeszcze b.cennego w poscie  LEKARKI::

Erytrocyty osoby chorej rulonizują.

Co jest istotne:

erytrocyty przestają rulonizować po wypiciu szklanki wody, przestają rulonizować po wypiciu szklanki rosołu czy zupy a'la woda (chodzi o niskowęglowodanowy płyn).

Tłuste jest dobre - warto też pamiętać o piciu u osób chorych!!!

Nie żałować płynów dla osób chorych!!! (nisko- lub bezwęglowodanowych   płynów).

kodar

posz LEKARKI skierowany bezposrednio do Jurka:

Leki bierz.

Zaczynaj dzień od placków ziemniaczanych w proporcji odchudzającej BEZ MĄKI.

Są one przyjazne dla Twoich płuc i zarówno przyjazne dla odchudzania NA DŁUŻEJ.

Homeopatia zmienia dietę.

Lepiej zmienic dietę niż szperac w wiedzy homeopatycznej.


kodar

nastepny post LEKARKI skierowany do Jurka:

Jurek46, jest jedna dieta pogarszająca stan oskrzeli (czy POCHP czy astma) -

dieta z dużą zawartością PEŁNOZIARNISTYCH ZBOŻOWYCH PRODUKTÓW GLUTENOWYCH.

Chudnij, Ci co schudli - potwierdzą, że wszystko im funkcjonuje lepiej.

Poprawę oddychania traktowałabym jako produkt uboczny powolnego chudnięcia.

Jurek46 - jak jest u Ciebie coś nie tędy - jedz skwarki.

Rotuj mleczne.

T - wiadomo. Ostrożność i umiar przede wszystkim.

kodar

i jeszcze nastepny post  LEKARKI do Jurka:

Brzuch - jak będzie mniejszy - lepiej będzie wtedy odbudować oskrzela.

Przy tym to co w klatce piersiowej nad brzuchem będzie miało technicznie łatwiej.

Mięśnie - by ich nie tracić lubią B. Oskrzela lubią nieco ketozy. Nieco, bo nadmiar B im szkodzi.

Jaja/mięso - robisz co chcesz. Polecam Ci jeden rodzaj produktu bogatobiałkowego na dobę - na 2-3 x w tyg (czyli w dany dzień albo jaja/żółtka albo mięso.

Słonina jest prawie bezalergenowa.

Rotacje dobrze stosujesz.

każdy ... gorszy oddech powinien naprawiać sie po ... skwarkach.

Odbudowywanie oskrzeli bez chudnięcia - wg mnie - to pomysł przeciwny zalożeniom.

Ci co dłużej stosują podukty technikę "mleczne do rotacji" mogą próbować jeść je codziennie i sprawdzać ile dni są w stanie wytrzymać na śmietanowo-serowym-

mlecznym DO bez nawrotu choroby.

W razie pogorszenia - pomaga "na wczoraj" wtedy wejście w DO bez zbóż i bez mlecznych.

Technicznie wystarczają wtedy 3 dni by być stosunkowo nowym.


adam319

A jak to się ma do apetytu na sól, apetytu na kwaśne, na ostre, na chrupiące, na zielone, na ciepłe, na zimne, na gęste i na wodniste.

Przecież nie o tym jest ten wątek.

Prawidłowo zastosowana DO po pół roku przynosi już pewnie z 90% możliwej poprawy. Prawda jest taka, że najdłużej trwa poszukiwanie najprostszych sposobów właściwego zastosowania diety – czasami latami. Wymyślili jednak Arkadie gdzie w ramach żywienia zamkniętego można się szybko właściwie ukierunkować. Druga metoda to się po prostu nie rozdrabniać i jadać do syta żółtka, smalec, tłustą wieprzowinkę, podroby wieprzowe i duszone jarzyny z masełkiem. Najlepiej nie mieszać, zjeść jedno zaczekać, strawić zjeść następne i nie kombinować, bo się okaże, że dodamy do potrawy 5g soli bo admin tak napisał [PÓŁPRAWDA], albo się znerwicujemy dylematem czy lepiej zjeść 1g pieprzu czarnego czy 1,5g pieprzu białego.

Przemawia przeze mnie życzliwość, aczkolwiek taka szorstka, lekko wstrząsająca bo ileż można narażać swoje zdrowie przez kaprysy smakowe.

Karkówka wieprzowa duszona jest dostatecznie słona, pieprzna, kolorowa, miękka, wodnista, jadalna i koniec kropka. Jeśli tak nie jest to trzeba sobie smak wyregulować przez nieprzyprawianie, a nie atakować swój organizm agresywnymi związkami chemicznymi (zawartymi w przyprawach).

Tak samo żółtko z jajka ugotowanego na twardo jest wzorcem smaku. Smakuje do bardzo dobrze, nie smakuje to klient nie jest głodny – trzeba zaczekać aż zgłodnieje – proste co nie.
8)