Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Moje początki ŻO....

Zaczęty przez martyna opty, 2008-10-18, 17:43:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

martyna opty

Jakie były Wasze początki gdy przeszliście na ŻO?od czego zaczeliście i skąd w ogule  dowiedzieliście  sie o odżywianiu optymalnym?jaka była reakcja rodziny i otoczenia?czy były u Was momenty zwątpienia?

martyna opty

Ja już raz zaczynałam,niestety po 2 tygodniach zrezygnowałam,zabrakło mi silnej woli, wiem że popełniłam błąd rezygując z własnego zdrowia. To było trudne też ze względu na rodzine,która partrzała na mnie jak na "dziwaka'',myśleli że mi odbiło.Ale tym razem sie już nie złamie.

Enka19

Poczatki sa trudne piekne i NAJCIEKAWSZE

Rudka

Trudne początki :D
Dla mnie to był najszczęśliwszy dzień w zyciu.  :D ,ze to czego bałam sie jeśc jest zdrowe.
z tej radości przytyłam 5 kg  :shock:.Przesadziłam z tłustościami :shock:
Pomyśleć ,że musiałam złamac noge ,zeby przeczytać książke ,którą od niechcenia kupiłam w ramach diety.
   Półkowała długo jak inne rewelacje odchudzające.
zrozumiałam w lot ,zaraz podzieliłam sie radosną nowiną z koleżanką.
to była jedna przekonana przeze mnie osoba i to tak skutecznie ,że pięknie schudła
    bo ona ZROZUMIAŁA I WAŻYŁA
     Pózniej juz tylko matke po udarze -optymalnopodobnie utrzymuje przy zdrowiu.
Rodzina, znajomi -Przeciez jem  i gotuje normalnie nikt nie wie ,że to optymalnie.
  Jest to  troche taniej-J  :DJak ide na ploty ,kawuche to ciastka nie jem -tłumacze sie ,ze mi szkodzi na biodra
  Jak na przyjęcie -to tyle jest wspaniałasci ,ze wybieram co tłuściejsze kąski .
Wogóle nie widze problemu -ze schabowego napewno nie zdzieram panierki [jak tu na forum czytałam  :D]
  zjadam z ziemniakiem ,burakiem czy kapustą .
  Przecież jedzenie optymalne to jest normalne fajne żarełko .
   szkoda ,ze smalec ostatnio tak podrożał
widocznie optymalnych albo łoscędnych jest coraz więcej .
Optymalnie to tanio i bez większej ewangelii w kuchni

kangur

Cytat: Rudka w 2008-10-18, 20:32:00
Trudne początki :D
Dla mnie to był najszczęśliwszy dzień w zyciu.  :D ,ze to czego bałam sie jeśc jest zdrowe.
z tej radości przytyłam 5 kg  :shock:.Przesadziłam z tłustościami :shock:
Pomyśleć ,że musiałam złamac noge ,

Kupilas wieprzowe nozki i je calowalas. Prawda? Nie pamietam twego dawnego nicku.

lekarka

Cytat: martyna opty w 2008-10-18, 17:43:23
1.początki gdy przeszliście na ŻO?od czego zaczeliście i skąd w ogule  2.dowiedzieliście  sie o odżywianiu optymalnym?3.jaka była reakcja rodziny i otoczenia?czy były u Was momenty 4.zwątpienia?

1.Tragiczne, ja zaczęłam od sera na DO.
2. z Dziennika Zachodniego.
3. zawsze jadłam co chciałam, to moj żoładek :D. Rodzina to wie.
4. w sumie dalej szukam. Od DO zawsze wychodzę w różne kierunki poszukiwawcze (DO nie daje gwarancji wyleczenia rozsianego nowotworu-dlatego dalej trzeba szukać, by osoby po zmianie diety miały coraz większą pewność wyleczenia choroby).

sylwiazłodzi

Cytat: lekarka w 2008-10-18, 21:00:55
Cytat: martyna opty w 2008-10-18, 17:43:23
1.początki gdy przeszliście na ŻO?od czego zaczeliście i skąd w ogule  2.dowiedzieliście  sie o odżywianiu optymalnym?3.jaka była reakcja rodziny i otoczenia?czy były u Was momenty 4.zwątpienia?

1.Tragiczne, ja zaczęłam od sera na DO.
2. z Dziennika Zachodniego.
3. zawsze jadłam co chciałam, to moj żoładek :D. Rodzina to wie.
4. w sumie dalej szukam. Od DO zawsze wychodzę w różne kierunki poszukiwawcze (DO nie daje gwarancji wyleczenia rozsianego nowotworu-dlatego dalej trzeba szukać, by osoby po zmianie diety miały coraz większą pewność wyleczenia choroby).
Lekarko o tym nowotworze , wiem,że Pani dużo czyta i pewnie to też Pani zna ale w najnowszym Optymalniku jest o kuracji raka metodą  dr.Simonconiego itd. a używa się w niej sody oczyszczonej. To mądre czy nie co opisali w tym artykule?

lekarka

Muszę kupić Optymalnik :shock:.

adamgraza

 Mój początek to pokazali jakiegoś   Pana   który mówił  że je tłusto i jest zdrowy .Pomyslałam   ,ciekawe   .Lubiłam tłuste    jedzenie    , kaszankę   jajka na  boczku  ,żeberka itd. Ale  rzadko to jadłam  no bo co mówili  dietetycy. Drugi raz   powiedzial mi mój dentysta. Pyta  czy dać   mi zastrzyk   znieczulający   ,a  ja że nie bo mam cukrzycę i staram się    z takich rzeczy nie  korzystać. No to on wtedy zaczyna   mi opowiadać  o tym żywieniu .Ja mu mówię  że tak lubię smalec ale nie mogę  go jeśc    bo zgaga     mnie piecze , a on na to  że będę   mogła  jesc   tylko bez   chleba.  No jak to  , całe  życie jadłam  a  teraz nie . Ale to jeszcze   nie  był początek.Mój znajomy mi o tym opowiedział   że   jest  na  takim żywieniu . Pożyczył  OPTYMALNIKI. Ale to było za  malo , za mało informacji  Kilka przepisow   i juz   jadłam. Ale   jak  ,prawie   samo białko . znikome  ilości węglowodanów. Zaczęłam szybko chudnąc ale też słabnąc Po trech dniach odstawiłam leki przeciwcukrzycowe. Serce mi tak walilo że nie mogłam ujść kawałka   drogi . Dostałam książkę Dopiero ona  rozjaśniła mi  trochę   tej dziedziny . Rodzina   owszem    tolerowała  to co robie ,no bo w końcu chodziło o moje   zdrowie ,ale jak smażyłam placki serowe to drzwi do kuchni  musiałam  zamykac. Po kilku latach wydawało mi się że już  jestem taka    super OPTYMALNA. I zaczęłam podjadać  ,owoce    słodycze.ciasta, przestałam też zapisywać  i ważyć   NO i masz babo placek    Wrzody na żołądku , polip na jelicie grubym a dr Kwasniewski ostrzega w  książce że w ten sposób można się niezle nachapac   chorób. Upadek bł  bolesny  I wtedy przyszły wielkie wątpliwości co dalej    Czy zacząc  od nowa czy grozi mi insulina.Zaczełam od  nowa czuję się już lepiej .Ale  czy wytrwam Zeby człowiek nie musiał  jeśc. Wiem na  dziś to moja  jedyna   droga żeby się jako tako trzymac . serdecznie pozdrawiam i zyczę mądrzejszego wejscia  w TO  żYWIENIE .

Rudka

Kangur -chyba mnie z kimś pomyliłeś
  innego niku nie miałam .
    Też zaczełam od placków serowych wogóle na początku dużo smażyłam różności .
Dopiero dłuuuuugo póżniej zrozumiałam ,ze optymalnie to też minimalnie

malgo35

Cytat: Rudka w 2008-10-18, 20:32:00
Trudne początki :D
Dla mnie to był najszczęśliwszy dzień w zyciu.  :D ,ze to czego bałam sie jeśc jest zdrowe.
z tej radości przytyłam 5 kg  :shock:.Przesadziłam z tłustościami :shock: (...)

Powiadasz, że od nadmiaru tłuszczu się tyje? I że po lekturze książki zrozumiałaś DO? :)

jurek46

Cytat: lekarka w 2008-10-18, 21:48:42
Muszę kupić Optymalnik :shock:.

P.Ewo szkoda ze nie mozna przeslac w formie pliku,jest zabronione chyba ze cały rocznik
ale wtedy ,tez nie był by to też interes

jurek46

Cytat: martyna opty w 2008-10-18, 17:43:23
Jakie były Wasze początki gdy przeszliście na ŻO?od czego zaczeliście i skąd w ogule  dowiedzieliście  sie o odżywianiu optymalnym?jaka była reakcja rodziny i otoczenia?czy były u Was momenty zwątpienia?

Martyna opty. Ja zawsze pisałem że jeżeli sie nie ma innej alternatywy jak ,odzyskanie zdrowia to zawsze mozna miec wątpliwości.Ale podobnie jest dezeli
widzisz w swojej chorobie moze powolne ,ale jednak zmiany,dlatego pozwalasz sobie na poszukiwania,które muszą byc poparte wiedzą.Dlatego piszemy
tutaj ,a nie w teleturnieju "Zgaduj Zgadula"

Edyta

Cytat: malgo35 w 2008-10-18, 23:16:41
Cytat: Rudka w 2008-10-18, 20:32:00
Trudne początki :D
Dla mnie to był najszczęśliwszy dzień w zyciu.  :D ,ze to czego bałam sie jeśc jest zdrowe.
z tej radości przytyłam 5 kg  :shock:.Przesadziłam z tłustościami :shock: (...)

Powiadasz, że od nadmiaru tłuszczu się tyje? I że po lekturze książki zrozumiałaś DO? :)

Dziwisz sie?  :) Pewnie czytałaś "mondre" słowa "lekarki" jak to optymalni zapominają o posiłkach wysokotłuszczowych -to jest dopiero fenomen !  :)

martyna opty

Czy po przejściu na ŻO mieliście bóle głowy?ja od kilku dni się tak odżywiam i od kilku dni mam bóle głowy co mi sie wcześniej nie zdarzało.Czy możliwe że to reakcja organizmu na zmiane sposobu żywienia?

martyna opty

Cytat: jurek46 w 2008-10-19, 01:30:08
Cytat: martyna opty w 2008-10-18, 17:43:23
Jakie były Wasze początki gdy przeszliście na ŻO?od czego zaczeliście i skąd w ogule  dowiedzieliście  sie o odżywianiu optymalnym?jaka była reakcja rodziny i otoczenia?czy były u Was momenty zwątpienia?

Martyna opty. Ja zawsze pisałem że jeżeli sie nie ma innej alternatywy jak ,odzyskanie zdrowia to zawsze mozna miec wątpliwości.Ale podobnie jest dezeli
widzisz w swojej chorobie moze powolne ,ale jednak zmiany,dlatego pozwalasz sobie na poszukiwania,które muszą byc poparte wiedzą.Dlatego piszemy
tutaj ,a nie w teleturnieju "Zgaduj Zgadula"
Ja jestem zdrowa.To znaczy nie dolegały mi wcześniej żadne choroby oprócz zwykłych dolegliwości jak częste wzdęcia i zaparcia.Od kilku lat szukam właściwego sposobu odżywiania sie-zawsze chciałam odżywiac sie zdrowo.Więc od kilku lat do teraz opychałam sie warzywami,owocami i produktami pełnoziarnistymi.Produkty pełnoziarniste zawierają błonnik i powinny mi pomóc w zaparciach ale i tak każdego dnia mój brzuch był wydęty i czułam sie ociężale.Dopiero jak zaczęłam sie odżywiac optymalnie to sie zmieniło,mój brzuch jest płaski każdego dnia.Czuje przypływ energii.Teraz dopiero mogę sama sobie powiedziec że na prawde odżywiam sie zdrowo.

martyna opty

Przeczytałam mnóstwo książek na temat tego jak sie zdrowo odżywiac.Jednak odzywiając sie zgodnie z nakazem tych książek wcale nie czułam sie tak idealnie jak powinnam.Często po posiłku czułam sie  ociężale, tak jakby ktoś na kilka godzin odbierał mi moją energie.Jak zjem sobie teraz jajecznicze na boczku lub słonince to przez długi czas tryskam energią.

Rudka

Malgo -
   Oczywiście ,ze sie tyje -a napewno nie chudnie . Optymalnie musze sie ze wszystkim ograniczać .
   Być moze  metabolizm młodych dziewcząt jest inny niż pani w średnim wieku.
   Pytasz czy zrozumiałam OCZYWIŚCIE -nawet uwierzyłam ,ze od tłuszczy sie nie tyje :D
naduzywałam żeberek ,majonezu  ,masła i śmietany .
   Spróbuj  a zobaczysz jak waga poleci w góre
    aaaa   jeszcze byałm fanką placuszków serowych i optymalnych lodów.
    No ale sobie pofolgowałam -mam miłe wspomnienia  :D

slawek

Cytat: martyna opty w 2008-10-19, 12:52:33
Czy po przejściu na ŻO mieliście bóle głowy?ja od kilku dni się tak odżywiam i od kilku dni mam bóle głowy co mi sie wcześniej nie zdarzało.Czy możliwe że to reakcja organizmu na zmiane sposobu żywienia?
Ja po kilku dniach stsowania DO miałem bóle głowy ;) a mianowicie przez około 2 tygodnie cały czas miałem takie "ćmienie" potem przeszło i teraz jak mnie niekiedy boli głowa to dokładnie wiem od czego ;)
Pwodzenia

toan