Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Początkujący na ŻO

Zaczęty przez Dawid1990, 2009-02-16, 16:44:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

grizzly

Cytat: adampio w 2009-02-17, 15:26:39
...jeszcze ciepla watrobe foki? Jest to "Welcom-drink" na Grenlandii...

Surowa "siekana" watroba to "kopalnia dodatkowych dni emerytury"
tfffu juz i tak za duzo napisalem(za darmo)  8) :P

Co warty jest "smak czy estetyka" gdy "swiezo upolowane miesko"
twoich "tkanek" dotyka!!!  8) :P :P :P


grizzly

Cytat: grizzly w 2009-02-17, 15:05:12
Surowizna jest jak najbardziej bardzo uzyteczna,
pod pewnymi "warunkami" np: mieso bez "Trichinella spiralis"

http://www.youtube.com/watch?v=XJJpHm-AjDs

Trichinella spiralis w akcji!!!  :shock: :shock: :shock:


_flo

Cytat: grizzly w 2009-02-17, 15:45:24
Surowa "siekana" watroba to "kopalnia dodatkowych dni emerytury"

:shock:
ojeza!
a pomyslec, ze to mi wmawiaja, ze sie przesadnie poswiecam dla idei...

poza tem... toz to bomba cholesterolowa. a jak czytamy, il dottore grizzly poleca wystrzegac siem cholesterolu egzogennego. czy to w takim razie na przyklad w formie suroweczki watrobiano-migdalowej, co by siem nie ostal nieproszony?  :shock:

grizzly

Cytat: _flo w 2009-02-17, 22:23:10
...grizzly poleca wystrzegac siem cholesterolu egzogennego...

Flo, cholesterol "przenika nas" do "szpiku kosci"
i status "egzogenny" tegoz cholesterolu trwa 30 dni.  8)

Polecam podstawy Biochemii Harpera!!!  8)

Natomiast co jest w "blachach i blaszkach" miazdzycowych
u "denata" podczas tzw. "autopsji" to najlepiej przekonac sie samemu.  8)

Serdecznie zapraszam do "Prosektorium" na Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
do Katedra i Zakład Patomorfologii Klinicznej Ul. Przybyszewskiego 49.
Tam bedziesz miala okazje wlasnorecznie "pobrac material" do badania
na zawartosc cholesterolu w "miazdzycowych naczyniach"8) :P


zenon

Cytat: adampio w 2009-02-17, 14:23:20
Sam, Zenonie, wymieniles szereg powodow dla ktorych nie nalezy brac tego gownianego lekarstwa, ale mimo wszystko przedkladasz to ziadostwo ponad zotlka,.....
Adampio, wytlumacze jeszcze raz. Ostatni raz.
Zasadniczo najwazniejsze by Dawid skumal co mam do przekazania.

1. Izotek to izotretinoina, kwasowa pochodna witaminy A
2. oficjalne zalecenia sa takie by podczas kuracji unikac witaminy A jak ognia, jak rowniez po ckonczeniu brania "leku" przez okres 2-3 miesiecy
3. Damian bierze izotek.
4. kuracja izotretinoina trwa dlugo, w zaleznosci od zalecen "lekarza" - kilka miesiecy, czasem nawet 10 miesiecy.
8 miesiecy to chyba standard.
Dawid pisze, ze zostaly mu jeszcze 2 miesiace, czyli strzelam ze conajmniej pol roku juz ten badziew lyka.

Nie wiem na ile grozby lekarzy i producentow sa realne.
Nie wiem na ile hiperwitaminoza jest prawdopodobna zakladajac ze odstawi to od zaraz i wbrew oficjalnym zaleceniom bez "odczekania" bedzie wcinal za twoja rada 10 zoltek dziennie.

I pisze o tym nie przesadzajac jak jest, bo nie wiem jak jest.
Pisze "sugerowalbym uwazac na zoltka i watrobke".
I to nie jest "przedkladanie tego dziadostwa ponad zoltka"..

Cytata taka watrobka to musi byc ze zdrowo odrzywiajacego sie zwierzecia. To jest dopiero, za przeproszeniem, "bublbing shit".
:lol:

zenon

Cytat: adampio w 2009-02-17, 15:43:34Czy wg. Ciebie surowizna pomaga watrobie?

Rozsadna surowizna jak najbardziej..

Wezmy chociazby tluszcz. Wystarczy powachac surowy i taki ze smazenia by sie przekonac ktory jest "zachecajacy" a ktory "odrzucajacy".

toan

'zenon"
no patrz jak mądrze napisałeś! :shock:
Kładąc plaster masła na ser, czy placek serowy, albo zjadając jabłko tylko umyte pod bieżącą wodą, to już jestem na rozsądnej surowiznie, a nawet sobie z tego sprawy nie zdawałem.  :wink:

PS
białko z mięsa i podrobów jako produkt  warunkowo rakotwórczy (w przeciwieństwie do białek roślinnych - z wyłączeniem GMO), powinien być warunkowo poddany denaturacji termicznej, bo ułatwia rozkład chemiczny warunkowo patogennego materiału genetycznego.

_flo

Cytat: grizzly w 2009-02-17, 23:47:58
Flo, cholesterol "przenika nas"...

miiiisiek, nie wiem, jak to tam z tym jest, czytalam to tu to tam, tak do konca nikt nic nie wie - jak w czeskim filmie
jak ty wiesz, to cieszy
poki co pozwolisz jednak ze pozostane na diecie doktora i bede sie ignorancko i konfornistycznie zajadala zolteczkami (i von trupka)
za 10 lat byc moze zglosze sie do ciebie na monitoring, poki co czuje sie wysmienicie  :P
(o niski poziom insuliny dbam, takze nie powinienes miec zbyt duzo roboty  8))






toan

Cytat: _flo w 2009-02-18, 12:21:10
tak do konca nikt nic nie wie - jak w czeskim filmie...

Wiedzą, wiedzą i to bardzo dokładnie wiedzą, ale nie powiedzą. Przypuszczam nawet kto wie, wiem kto z całą pewnością wie.Ja podać mogę tylko tyle, że do prawidłowego lipidogramu niezbędne są tylko dwa warunki, niezależne od rodzaju diety...
Pierwszy - podany jest na www.dr-kwasniewski.pl
Drugi - podany jest na www.dr-kwasniewski.pl
I najśmieszniejsze jest to, że otwartym tekstem, a i tak "niezrozumiale".
Dokładna znajomość organicznego obrotu metabolicznego pewnych substancji nie jest warunkiem koniecznym, aby żyć zdrowo, długo i szczęśliwie, tak jak nie trzeba być mechanikiem, aby bezawaryjnie, zdrowo, długo i szczęśliwie jeździć samochodem. :D

PS
A "misiek" nawet nie wie, dlaczego Harper podaje, że wchłania się tylko max "30" z przewodu pokarmowego, bo bezskutecznie pytał tam, gdzie nie znają odpowiedzi. :(

_flo

no oczywiscie czytalam tez doktora, pamietam glownie o niedotlenieniu komorek
nie powolalam sie, zeby bylo obiektywniej...

zreszta naprawdeeee, ten temat mnie poki co za bardzo nie kreci, nie zajmuje, nie mam zdania,... biegne dotleniac

zenon

Cytat: admin w 2009-02-18, 07:26:37
Kladac plaster masla na ser, czy placek serowy, albo zjadajac jablko tylko umyte pod biezaca woda, to juz jestem na rozsadnej surowiznie, a nawet sobie z tego sprawy nie zdawalem. :wink:
Obawiam sie, ze twoje maslo nie jest surowe tylko pasteryzowane, natomiast ser - to zalezy czy prawdziwy szwajcarski czy taka "podrobka" do polskich marketow..

Cytat
bialko z miesa i podrobow jako produkt warunkowo rakotworczy (w przeciwienstwie do bialek roslinnych - z wylaczeniem GMO), powinien byc warunkowo poddany denaturacji termicznej, bo ulatwia rozklad chemiczny warunkowo patogennego materialu genetycznego.
Acha, to teraz tym straszymy.
Racja, przyrode trzeba poprawiac i korygowac, bo inaczej zginelibysmy marnie!

To co piszesz jest niespojne np z eksperymentem Potengera na kotach.
Oczywiscie kot to nie czlowiek, jednak nie widze powodu dla ktorego bialko z miesa i podrobow mialoby byc warunkowo rakotworcze dla ludzi a dla kotow juz nie..
Oswiecisz mnie?

toan


zenon

bardzo wygodna odpowiedz. :/

grizzly

Cytat: _flo w 2009-02-18, 12:21:10
...miiiisiek, nie wiem, jak to tam z tym jest, czytalam to tu to tam, tak do konca nikt nic nie wie - jak w czeskim filmie
jak ty wiesz, to cieszy...

Flo, jak bedziesz "uparta" w analizowaniu wszystkich dostepnych
juz od dawna "faktow biochemicznych" i wybierzesz odpowiedni i "staly punk odniesienia"
to wszystko stanie sie na tyle "jasne", ze unikniesz "planktonowej godziny prawdy",
ktora niewatpliwie zawsze weryfikuje wszystkie bledne zalozenia i wnioski.  8) :P


toan


grizzly

Cytat: _flo w 2009-02-18, 12:21:10
..poki co pozwolisz jednak ze pozostane na diecie doktora i bede sie ignorancko i konfornistycznie zajadala zolteczkami (i von trupka)...

Flo, a czy ja Ciebie lub kogokolwiek namawiam do rezygnacji,
raczej odwrotnie ZACHECAM!!!  8)

Ale jednoczesnie informuje o mozliwosci korzystania z pomocy profesjonalistow,
co w 100% pozwoli uniknac "planktonowej godziny prawdy"  8) :lol:


zenon

Cytat: admin w 2009-02-18, 14:35:54
Cytat: zenon w 2009-02-18, 14:22:29
bardzo wygodna odpowiedz.

Ale jaka szczera! :D
moim zdaniem wrecz przeciwnie..

toan

Cytat: zenon w 2009-02-18, 14:43:08
moim zdaniem wrecz przeciwnie..

Otóż wyłożę ci to bardzo prosto, dlaczego jesteś w wielkim błędzie:
1. jeśli wiem, ale nie chcę ci wyjaśnić - odpowiedź "nie" jest szczera!.
2. jeśli nie wiem i nie chcę kłamać - odpowiedź "nie" jest również szczera!.
Dlatego niezależnie od tego jakia jest prawda i tak będziesz "swoje" wiedział.  :(

zenon


zenon

Mozesz tez nie wiedziec i zdawac sobie z tego sprawe, ale nie chcesz sie przyznac i w tym sensie za wymijajaca odpowiedzia "nie" stoja nieszczere intencje (chec ukrycia swojej niewiedzy).

Dobrze lawiruje? :)