Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Ketony, badanie, ich poziomu, zapobieganie.

Zaczęty przez susi33, 2009-03-17, 15:27:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

admin

Fruktoza jest bardzo zdrowa na serce, o czym każdy słyszał, a szczególnie ta z miodu bodaj grykowego. I chyba się nic nie zmieniło? choć wczoraj czytałem na "Early Edition" jednego z US pism medycznych, że będą kombinować coś z "piramidą żywieniową" naukowcy z wiodących uniwersytetów, bo im epidemiologicznie wyszło na dużych grupach w US&UK, że wegejedzenie już nie jest takie "zdrowe" jak dawniej sądzono, a czerwone mięso nie jest już przyczyną zwiększonej zachorowalności na neoplazmę. Mało tego udowodniono nawet, że wołowina GMO ma właściwości antyrokowe.
Ale nie ma się co martwić, bo skoro miód jest jeszcze "zdrowy" w powszechnej świadomości, to "warzywa i owoce" też będą "wiecznie zdrowe".

afmfo

Cytat: viola44 w 2009-03-18, 21:49:37



sprobuj taka proporcje

1do 3 do 1,5, np 50 białka 200 tłluszczu 80 węgli, zbyt duzo łluszczu w stosunku do węgli tez generuje ketony. nie wiem jaka jest twoja waga należna. Jeśli jesteś ospały, znaczy to ze za malo wegli, sa tacy ludzie którzy musza spożywac ok 90 100 g wegli zeby czuc sie dobrze na tej diecie, to sprawa indywidualna. Ja tez miewam ketony w moczu, w koncu to dieta ketogeniczna, u ludzi którzy nie maja cukrzycy nie wyrządza większej szkody. JA NP. DZIESIAJ do godz. 15tej  zjadlam ok 30 g węgli, miałam  ketony na 3 plusy ,podejrzewam że intensywna praca umysłowa spala je momentalnie,  na obiad ziemniaka 150 g , potem pare sliwek w czekoladzie i teraz zmierzyłam i mam ketony na 1 plus, dzisiejszy bilans 40 białka 150 tluszczu 63 węgli.
Cytat

Mam podobne spostrzeżenia.
Mam nadzieje, że ci co potrzebują mniej wegli tez myślą (żart). No dobra, oni szybciej myślą więc mniej.He, he,he.

admin

A do tego glazurowanie fruktozą mięsa przeznaczonego do pieczenia, szczególnie na ruszcie, podnosi zdecydowanie jego smakowitość (dzięki powstaniu skorupki uniemożliwiającej wypływ azotu wyciągowego podczas obróbki termicznej i powstaniu większej ilości akrylamidu, które zwiększają strawność), o czym każda gospodyni domowa wiedziała w czasach, gdy mięso pieczone nie było "rakotwórcze", jak dziś się jeszcze niektórym w dalszym ciągu mniema. :wink:

susi33

Właśnie wrociłem z wycieczki. I czuje to charakterystyczne otępienie. zmierzyłem ketony i mam ++. PRzynajmniej już wiem jak porzpoznawać że mam niedobór węglowodanów. Jednakzę zjadłem wydaje mi się dość dużo. rano 100g ziemniaka potem jeszcze 100g mandarynki i pare węgli wpadło z keczupu i panierki z kurczaka a pomimo tego  i tak wyszly ketony :/. Jak mam zwiększać węgiel to za chwilę wyjdzie że moja dieta bedzie miała porporcje zamiast BTW to BWT :/

_flo

tak bywa na poczatku, W jemy jak najmniej, po jakims czasie organizm sie przystosuje do spalania tluszczu
jak za 3 miesiace nic sie nie zmieni, to dopiero wtedy zacznij kombinowac

imo

viola44

Cytat: susi33 w 2009-03-19, 16:02:12
Właśnie wrociłem z wycieczki. I czuje to charakterystyczne otępienie. zmierzyłem ketony i mam ++. PRzynajmniej już wiem jak porzpoznawać że mam niedobór węglowodanów. Jednakzę zjadłem wydaje mi się dość dużo. rano 100g ziemniaka potem jeszcze 100g mandarynki i pare węgli wpadło z keczupu i panierki z kurczaka a pomimo tego  i tak wyszly ketony :/. Jak mam zwiększać węgiel to za chwilę wyjdzie że moja dieta bedzie miała porporcje zamiast BTW to BWT :/

100g ziemniaka 15  g wegli
100g mandarynki 11g wegli
z ketchapu i panierki wpadło pewnie z 3 g wegli
razem niecałe  30 g węgli, wycieczka, pewnie wiekszość dnia miałeś za sobą, wiec ketony na 2 plusy mnie nie dziwi, ok 50 węgli myślę ze byłoby ok, na wieczór jeszcze z 20 g razem 70. Bardzo boisz sie węgli. Niepotrzebnie.  :)

adampio

Cytat: susi33 w 2009-03-19, 16:02:12
Właśnie wrociłem z wycieczki. I czuje to charakterystyczne otępienie. zmierzyłem ketony i mam ++. PRzynajmniej już wiem jak porzpoznawać że mam niedobór węglowodanów. Jednakzę zjadłem wydaje mi się dość dużo. rano 100g ziemniaka potem jeszcze 100g mandarynki i pare węgli wpadło z keczupu i panierki z kurczaka a pomimo tego  i tak wyszly ketony :/. Jak mam zwiększać węgiel to za chwilę wyjdzie że moja dieta bedzie miała porporcje zamiast BTW to BWT :/

Jezeli jeszcze jestes "zdrowy" i jestes na ZO a nie na DO, proponuje zjadanie zbilansowanych posilkow wg zasady BTW 1: do 3,5 : do 0,8. To jest jedyny sposob aby stwierdzic gdzie i co regulowac.
Sam widzisz, ze strzelasz i to czesto "kula w plot !!!!"

Nie pojmuje, dlaczego zaczynajac diete wysokotlysczowa, ketogenna przejmujesz sie na samym poczatku, przed przebudowa "pieca" w organizmie obecnoscia cial ketonowych, ktore tez sa paliwem. Zamiast kombinowania proponuje jesc zbilansowane posilki i przeczytanie paru obowiazkowych ksiazek.

susi33

W ponad rok to mi sie "piec" juz przebudowal ;) Problemy z dieta mam od ferii tzn od poczatku lutego. A ze kupilem sobie keto diastix to wiem ze mam ketony w organizmie a z tego co pisze pan j kwasniewski ich byc nie powinno. Jedzac 1:3.5:0.8 wylazi mi te 50g wegla przy ktorych czuje sie otepiony i mam ketony. Zastanawia mnie jendka fakt że jak zaczynałem ŻO, to przy ilosci 50g wegla czulem się dobrze a teraz tak nie jest.

adampio

Cytat: susi33 w 2009-03-19, 16:38:29
W ponad rok to mi sie "piec" juz przebudowal ;) Problemy z dieta mam od ferii tzn od poczatku lutego. A ze kupilem sobie keto diastix to wiem ze mam ketony w organizmie a z tego co pisze pan j kwasniewski ich byc nie powinno. Jedzac 1:3.5:0.8 wylazi mi te 50g wegla przy ktorych czuje sie otepiony i mam ketony. Zastanawia mnie jendka fakt że jak zaczynałem ŻO, to przy ilosci 50g wegla czulem się dobrze a teraz tak nie jest.

Skoro tak, to dlaczego nie stosujesz ZO tak jak Pan Dr. Jan Kwasniewski zaleca ( po przebudowie pieca), a mianowicie 1:3,5:1,5 tylko w dalszym ciagu kontynuujesz, jak Viola wyliczyla 1:?:0,5 ????


viola44

No właśnie, 1-1,5 poczujesz ze żyjesz :D po przebudowie możesz jadać wegli w stosunku do białka 1,5 tylko pamietaj o najwyższej jakości białkach.

viola44

Poza tym, dla mnie osobiscie nie są najwazniejsze plusy na pasku, tylko to jak się czujesz, miewam czasami coś takiego, czuje sie świetnie, z ciekawosci robie test na ketony, 2 plusy, wtedy ignoruje problem, reaguje tylko wtedy gdy czuje się taka jak pisałeś, przymulona, senna.


susi33

OK, to teraz zrobie mix pomysłow, posiłki zbilansowane ale wdług 1:3,5:1,5 ;)

renia

Cytat: susi33 w 2009-03-19, 16:38:29
W ponad rok to mi sie "piec" juz przebudowal ;) Problemy z dieta mam od ferii tzn od poczatku lutego. A ze kupilem sobie keto diastix to wiem ze mam ketony w organizmie a z tego co pisze pan j kwasniewski ich byc nie powinno. Jedzac 1:3.5:0.8 wylazi mi te 50g wegla przy ktorych czuje sie otepiony i mam ketony. Zastanawia mnie jendka fakt że jak zaczynałem ŻO, to przy ilosci 50g wegla czulem się dobrze a teraz tak nie jest.
Chciałam zauważyć, że Jan Kwaśniewski pisze się z dużych liter.


afmfo

Viola. Czy Ty nie jesteś lekarzem?  Piszesz naprawdę merytorycznie i szkoda, że dopiero od niedawna tu sie pojawiłaś.
Być może nie męczyłabym sie tyle czasu. A wszystko przez te zbilansowane posiłki. Ja właśnie bałam sie węglowodanów jak ognia. Mój organizm potrzebuje ich więcej a ja uparcie pilonowałam, żeby nie przekroczyć 50g i z tygodnia na tydzień robiłam sie nie do życia. Nerwy mnie niszczyły może i nie tylko one . Ktoś tu ciagle pisze o posiłakach zbilansowanych tylko, że u każdego wychodzi inny bilans. Uważam , że węglowodanów nie wolno jeść za dużo ale też i nie za mało. A ile to juz każdy sam powinien robic doświadczenia. Tak więc niektórzy powinni zwrócić uwagę nie tylko na jakość ale i na ilość węglowodanów.
Na forum nikt gotowca nie dostanie ale wskazówki tak. Pozdrawiam.

adampio

Cytat: afmfo w 2009-03-20, 09:06:57
Viola. Czy Ty nie jesteś lekarzem?  Piszesz naprawdę merytorycznie i szkoda, że dopiero od niedawna tu sie pojawiłaś.
Być może nie męczyłabym sie tyle czasu. A wszystko przez te zbilansowane posiłki. Ja właśnie bałam sie węglowodanów jak ognia. Mój organizm potrzebuje ich więcej a ja uparcie pilonowałam, żeby nie przekroczyć 50g i z tygodnia na tydzień robiłam sie nie do życia. Nerwy mnie niszczyły może i nie tylko one . Ktoś tu ciagle pisze o posiłakach zbilansowanych tylko, że u każdego wychodzi inny bilans. Uważam , że węglowodanów nie wolno jeść za dużo ale też i nie za mało. A ile to juz każdy sam powinien robic doświadczenia. Tak więc niektórzy powinni zwrócić uwagę nie tylko na jakość ale i na ilość węglowodanów.
Na forum nikt gotowca nie dostanie ale wskazówki tak. Pozdrawiam.

Ja pisze o posilkach zbilansowanych, bo to jedyna droga do tego aby moc cokolwiek regulowac. Nie mozna ustalic, jak sama widzisz po swoim oragizmie, ktory sie buntuje, ile mozesz zjesc BTW. Natomiast mozesz regulowac ilosci w stosunku do tego co zjadlas zachowujac w dalszym ciagu optymalne BTW.

Pewnie, zedzy ma inne BTW, ale nie ustalisz swojego bez jedzenia zbilansowanych potraw.

To moje zdanie.

afmfo

ADAMPIO
Teraz to ma sens. Napewno trzeba zacząć od punktu wyjścia czyli od głównej proporcji, powinno byc dobrze ale trzymac się jej kiedy człowiek czuje sie coraz gorzej to chyba już nie. A tak się dzieje u wielu osób po długotrwałej DO. Waży , liczy a jest coraz gorzej. Każdy ma nieco inny posiłek zbilansowany. :D

adampio

Cytat: afmfo w 2009-03-20, 14:09:29
ADAMPIO
Teraz to ma sens. Napewno trzeba zacząć od punktu wyjścia czyli od głównej proporcji, powinno byc dobrze ale trzymac się jej kiedy człowiek czuje sie coraz gorzej to chyba już nie. A tak się dzieje u wielu osób po długotrwałej DO. Waży , liczy a jest coraz gorzej. Każdy ma nieco inny posiłek zbilansowany. :D

"afmfo" na to jest jeden sposob. Ja nazywam to " na co masz ochote". Po latach na ZO/DO powinno sie umiec sluchac potrzeb swojego organizmu.
Czyli kladziesz sobie na talerzyk: ser, maslo, kielbase, weglowodany itd. Patrzysz na to co masz przed "nosem" i odruchowo sciagasz z talerza to na co masz ochote.

afmfo

Ja tej intuicji nie mam.
Np. kakao ze śmietana uwielbiam i zawsze mam ochotę a sama śmietane nie cierpię. Albo ziemniaki  ugotowane w wodzie nienawidzę a tarkowane smażone uwielbiam. No i jak myślisz ? Czy powinnam jeśc te dwa składniki?