Uroda i piękno kobiet efektem mądrych działań.

[viola44]

Drogie Panie, nie będę ustosunkowywała się  do wypowiedzi w kwestii stosowanych przez Was kosmetyków, w końcu to nie moja sprawa ile kto wydaje na „mazidła” wszelkiego rodzaju celem zaspokojenia sumienia, że zrobiło wszystko, by nie dać się pochłonąć bezwzględnemu upływowi czasu.

Chciałam  podzielić się swoim doświadczeniem jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. Jak wiadomo,  zgodnie z prawami fizyki nasze ciało ma tendencję do „opadania w dół” (siły grawitacji), żeby zachować smukłą jędrną sylwetkę przez długie lata ćwiczymy, biegamy itd. i faktycznie efekty nie dają  długo na siebie czekać. Natomiast twarz jakby nie poddaje się tym zabiegom ponieważ brak bezpośredniego działania tychże zabiegów na ich mięśnie. Logicznie rzecz ujmując aby twarz mogła wyglądać podobnie jak nasza roztrenowana pupa, czy uda nie pozostaje nic innego, jak zastosować ćwiczenia ujędrniające w obrębie twarzy i szyi. 

Od 15 lat stosuję zabiegi receptury francuskiej kosmetyczki Evelyne Gauthier-Pieuchot  „Palce przywracają młodość twarzy”. Zabiegi te wykonuję 2 razy dziennie, rano przed wyjściem do pracy  i wieczorem przed snem ( każdy zabieg 8 minut). Cóż, pewnie zapytacie i co? Moja twarz od 15 lat  praktycznie się nie zmieniła, wygląda świeżo i młodo. Po przez te ćwiczenia polepszamy ukrwienie skóry i ujędrniamy ją, brak efektu "opadania", ćwiczymy również oczy w związku z powyższym brak opadania powieki , oko ma swój blask i świeżość, to samo z policzkami, ustami i podbródkiem. Usta staja się pełniejsze, nie więdną itd. itd. 

Gorąco polecam, w każdym wieku można zacząć stosować tą bardzo prostą metodę, efekty widoczne już po kilku tygodniach zwłaszcza u osób dotkniętym upływem czasu. Najlepszym przykładem jest sama Evelyne, wystarczy spojrzeć na jej fotkę umieszczona na okładce książki.(54 lata).

A do tego jeszcze Dieta Optymalna, żyć nie umierać.
Jeszcze raz gorąco polecam wszystkim tym, którzy nie mieli okazji zetknąć  się z tą lekturą.

Oczywiście w moim zestawie pielęgnacyjnym posiadam podstawowe akcesoria typu balsam, krem do twarzy czy środki podkreślające urodę ale ogólnie rzecz biorąc mieści się to w granicach zdrowego rozsądku,  przede wszystkim zabiegi o których pozwoliłam sobie tutaj wspomnieć.

[Opal]

... Po przez te ćwiczenia polepszamy ukrwienie skóry i ujędrniamy ją, brak efektu "opadania", ćwiczymy również oczy w związku z powyższym brak opadania powieki , oko ma swój blask i świeżość, to samo z policzkami, ustami i podbródkiem. Usta staja się pełniejsze, nie więdną itd. itd.  ...

Oczywiście w moim zestawie pielęgnacyjnym posiadam podstawowe akcesoria typu balsam, krem do twarzy czy środki podkreślające urodę ale ogólnie rzecz biorąc mieści się to w granicach zdrowego rozsądku,  przede wszystkim zabiegi o których pozwoliłam sobie tutaj wspomnieć.

Viola, cieszę się, że znalazłaś swoją drogę. Skoro jesteś zadowolona, to czego chcieć więcej? Wiedząc w jaki sposób właściwie wklepać sobie krem pod oczy, czy na resztę twarzy, też trzeba mieć podobną wiedzę Osobiście uważam, że najlepszym zabiegiem ujędrniającym usta są namiętne pocałunki. Do pukania wklepywania różnych balsamów - też warto wykorzystać mężczyznę, bo potem to nie tylko światło w oczach, ale i blask na całej twarzy widać.
Każda twarz powinna mieć zdolność wyrażania emocji, mieć swój wyraz mówiący o charakterze, dlatego naciąganie, czy nastrzykiwania nie powinny być robione.
Nie sądziłam, że mój opis pielęgnujących kosmetyków wzbudzi tyle emocji. Używanie ich jest dla mnie tak naturalne, że nie zdawałam sobie sprawy z mojej odmienności wśród wielu osób w tej społeczności. Powiem tak, papier toaletowy też używam, ale czy muszę podawać jego nazwę i zapach?
Jeżeli ktoś mi tutaj zaraz napisze, że zdrowiej i bardziej naturalnie,  jest używać do podcierania liści z drzewa - to nie tylko szczęka, ale i ręce mi opadną i nic już nie napiszę.

[viola44]

Osobiście uważam, że najlepszym zabiegiem ujędrniającym usta są namiętne pocałunki. Do pukania wklepywania różnych balsamów - też warto wykorzystać mężczyznę, bo potem to nie tylko światło w oczach, ale i blask na całej twarzy widać.

Opal ja tylko zaproponowałam coś, co daje wspaniałe efekty, być może ktoś skorzysta i sam się przekona, a z kremami wszyscy wiemy jak jest, owszem fajnie jest nałożyć dobry krem na wysuszoną po kąpieli skórę absolutnie tego nie neguję, lecz efekty nigdy nie będą tak widoczne jak po zaproponowanych przeze mnie zabiegach. Zresztą wystarczy obejrzeć kilka kłamliwych reklam w tv, osobiście dla mnie irytujących. Obłuda, fałsz nastawione na zyski. 

Dobry fluid, puder to bardzo ważna sprawa ale jakież wspaniałe są efekty tychże upiększaczy nałożone na zdrową, jędrną twarz. Powiem tak, kosmetyki to sprawa drugorzędna...

A jeśli chodzi o wkład" puci brzudkiej" w rozkwit urody "puci pięknej" hm, to tak oczywista sprawa że aż śmiesznie o tym nadmieniać. 

[_flo]

mnie zainspirowalo
spojrzalam na jutjuby na przyklad:
http://www.youtube.com/watch?v=iwM5v8PPjt0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1OZRu9AKPm4&feature=related

czy ten masaz twarzy, ktory Ty polecasz Viola, to jest jakis szczegolnie magiczny czy ogolnie kazdy da rade

[viola44]

flo, proste jak drut , ja nie jestem chyba jakaś wyjątkowa, skoro ja daje rade to ty tym bardziej 

[viola44]

Dobrze jest mieć ksiażkE, tam wszystko jest opisane, nie wiem gdzie na dzień dzisiejszy mozna ją dostać, ja kupiłam ja wiele lat temu.

[_flo]

no wlasnie, spojrzalam w necie, jest w tylko jednej polskiej ksiegarni internetowej
moze sobie zamowie jak bede w wakacje

[viola44]

http://www.czytelnia.edu.pl/index.php?option=com_adsmanager&page=show_ad&adid=418175&catid=2&Itemid=0
to ta pozycja

[_flo]

grazias

[Opal]

Viola, skoro ją tak mocno poleciłaś, to właśnie ją kupiłam. Wiedzy nigdy dosyć, a koszt książki to 7,90 zł + koszt przesyłki. Jak przeczytam, to porozmawiamy

[Opal]

Viola, dlaczego milczysz? Myślałam, że założyłaś ten babski temat, żeby coś ciekawego napisać, a nie tylko jeden instruktażowy post. Opisz jak się zetknęłaś z tą książką, dlaczego zaczęłaś stosować się do zaleceń w niej zawartych? Do mnie książka może dotrze w poniedziałek, a póki co chciałabym wiedzieć na co szczególnie zwrócić w niej uwagę.
Ja dzisiaj na 8 rano byłam u fryzjerki wypróbować fruzyrę na ślub syna, do sukni balowej. Ona mnie zobaczyła i się straaasznie zdziwiła. Powiedziała, że myślala, że chodzi o mój ślub, bo bardzo młodo wyglądam. Powiedziała też, że teraz dwudziestolatki idące do ślubu wyglądają często gorzej ode mnie Nic się nie bierze
z niczego Była tam też inna klientka, ale ona musiała chyba cytryną się pod pachami smarować, bo tak capiłoooo, uff dobrze, że szybko wyszła.

[vigo]

Opal, moja zona usilnie poszukuje tej ksiazki 
Mozesz powiedziec gdzie ja kupilas ?

[Opal]

Vigo, chyba mi się poprostu udało, weszłam na Allegro i był jeden egzemplarz po tej śmiesznej cenie, wystawiony przez : ANTYKWARIAT "CZAJKA"
Czajka Jakub
ul. Mostowa 11
47-223 Kędzierzyn-Koźle
Z przesyłką przelałam im 15,40 zł
To dokładnie taka sama książka jaką ma Viola z 1992r.

[vigo]

Heh, no wlasnie spoznilismy sie, tez szukala na Allegro.

[Opal]

Może poszukajcie po różnych Antykwariatach, albo polujcie dalej na Allegro. Nie patrzyłam, czy jest coś na Świstaku sprawdźcie tam też.

[Opal]

Sprawdziłam, na www.swistak.pl  teraz jej nie ma

[vigo]

spoko, dzieki za zaangazowanie  , jakos sobie poradzimy z tym powaznym problemem.

[Opal]

    Jestem pewna - powodzenia  

[kangur]

To ja tez sie pochwale. Po ostrzyzeniu u fryzjera  mowie:
-Pension please.
W tym kraju niektore zaklady fryzjerskie emerytow strzyga taniej.
Fryzjerka:
- Are you 65?
Odpowiadam:
- I am 68.
Fryzjerka:
- You are young boy.

Jak nie wierzycie, to popatrzcie. Zdjecie bylo robione w ostatnia niedziele palmowa.

http://img390.imageshack.us/img390/4879/wcieplymlraju001.jpg

[viola44]

Opal, no nie było mnie tu wcześniej, teraz przeczytałam powyższe wpisy, nie pamiętam gdzie dokładnie ją kupiłam ale najprawdopodobniej w księgarni była, no bo gdzie. Cieszę się że ksiażka cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem, A ten link który podałam wcześniej, nie da się tam zamówić?
Opal ta książeczka jest cieniutka, można ją przeczytać w ciągu jednego dnia, dużo jest rysunków pokazujacych gdzie i jak przyłożyć palce żeby efekt był maxymalny.

Pełny zestaw GRT trwa 12 minut podstawowy 8min, ja robię przeważnie ten podstawowy - głównie usta, policzki, oczy, podbródek i oklepuje szyje. Na same oczy jest kilka pozycji, ja wybrałam te które mi najbardziej odpowiadają , po za tym w zależności od wieku 20 latka czy 30 latka nie musi wykonywać wszystkiego, 45 latka poszerzy zakres proponowanych ćwiczen z uwagi na większe zmiany.

Zestaw podstawowy składa się z 11 ćwiczeń, pełny z 16 tu i tzw. zestaw specjalny dla zaawansowanych... Niektóre ćwiczenia są dość skomplikowane, dobrze jest wykonywać mniej pozycji ale prawidłowo. Na początku na pewno zajmie wam to więcej czasu, trzeba się tego nauczyć, proponuje wybrać ze 3 pozycje i próbować nauczyć się do perfekcji a następnie brać się za następne. Bardzo ważna jest perfekcja i dokładne wykonywanie tak jak wskazuje autorka, trzeba robić to do skutku aż odczucia przy ćwiczeniu będą podobne do tych jakie opisuje Evelyne. np. wkładając po 2 palce obu rak do ust i próbując zaokrąglić usta w literą O- 60 sek. trzeba tak to wykonać by nie czuć bolesnej pręgi po obu stronach ust tylko napięcie na górnej wardze, to trzeba wypracować....

Ja osobiście stosuje najczęściej pozycje 1,3,4,6,8 i11czasami dorzucę  coś z zestawu pełnego i zaawansowanego...dobre jest to, ze autorka wymienia w punktach jakich błędów należy unikać podczas ćwiczeń aby efekt nie był przeciwny do zamierzonego, jednym słowem fajna sprawa...

Po za tym autorka udziela innych ciekawych rad np. w jaki sposób stosować oklepywania ujędrniające, jak i czym zmywać twarz, jakie kremy, oczyszczanie naskórka, myślę ze każdy znajdzie coś dla siebie....