Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Żywienie mlodych kotow.

Zaczęty przez daniol, 2009-06-25, 10:49:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska

Moja Kiciusia preferuje mięso (wołowina, wieprzowa szynka, serduszka drobiowe), raz na parę dni lubi roztrzepane jajko, i wątróbkę duszoną. Jak nie ma na coś ochoty to nie tknie, za to prowadza mnie do swojego stołu perswadując że coś jej jestem winna w jego sprawie. Na stałe na jej tacy stoi trochę suchej karmy, którą pogryza niewiele. Pije wodę. A je mało. Mięsa nie więcej niż 5 dag na dobę. To mała koteczka, taka uroda.

Ewa

Cytat: Blackend w 2009-09-22, 22:23:30
To bardzo proste ;) wystarczy poczytać czym żywi się żbik :)
No, jasne! A potem na polowanie zamiast do sklepu :)

Ewa

Cytat: Teresa Stachurska w 2009-09-22, 22:43:49
Moja Kiciusia preferuje mięso (wołowina, wieprzowa szynka, serduszka drobiowe), raz na parę dni lubi roztrzepane jajko, i wątróbkę duszoną. Jak nie ma na coś ochoty to nie tknie, za to prowadza mnie do swojego stołu perswadując że coś jej jestem winna w jego sprawie. Na stałe na jej tacy stoi trochę suchej karmy, którą pogryza niewiele. Pije wodę. A je mało. Mięsa nie więcej niż 5 dag na dobę. To mała koteczka, taka uroda.
No to moje koty jedzą bardzo podobnie.
Kocica szaleje za usmażoną z cebulą i przyprawioną pieprzem wątróbką. To jedyna potrawa z przyprawami, którą ona zje.

Słyszałam, że koty maja problemy z nerkami. Zastanawia mnie, jak one są odżywiane.

Teresa Stachurska

Moja nie ma żadnych problemów. Wie czego chce, lubi ludzi (z wyjątkiem tych których się boi, np głośnych), ignoruje suczkę York (dobrze piszę ?), przed większymi sią chowa (jak przed hałaśliwymi osobami), nie toleruje odkurzacza, też się chowa. Lubi głaski i je egzekwuje.

Gavroche

W Niemczech towarzystwa hodowców kotów zapewniają członkom dostęp do jednodniowych piskląt, drobnych gryzoni oraz ryb.
U nas się tego nie praktykuje, ale z powodzeniem można karmić podrobami, mięsem, żółtkiem czy śmietanką.
W większości powinny być surowe, z mojego doświadczenia wynika jednak, że niektóre koty, zwłaszcza niewychodzące, chudną na takim wikcie.
Sprawę rozwiązuje obróbka termiczna 1/4-1/3 wielkości dawki lub dorzucenie odrobiny suchej karmy dobrej jakości.
Odchowałem dwukrotnie osierocone kocięta i najlepiej się sprawdzała słodka śmietanka 12% z żółtkiem i tranem.
ŻADEN preparat mlekozastępczy dla kociąt czy fretek, którego użyłem się nie sprawdził.
Albo biegunki, albo brak przybierania na wadze, albo itoito :lol:

Radzio

Kocice młodemu przynoszą gryzonie, póki co do zabawy. :D Znaczy do nauki- tak miało być. :lol:


administ

Cytat: Gavroche w 2013-04-13, 17:15:08
ŻADEN preparat mlekozastępczy dla kociąt czy fretek, którego użyłem się nie sprawdził.

A Bartuś Malutki jak do nas trafił, to mieścił się na krzyśkowej dłoni, łazić jeszcze nie umiał, ani zębów nie miał i żółtko na śmietance podawane strzykawką go uratowało.
Żółtko na śmietance to w dalszym ciągu jego przysmak i żołądeczki drobiowe. I wszystko na surowo, jak na zwierza przystało!  8) :D
Ale normalnym zwierzętom należy podawać mleko sojowe i to bez żółtka, aby jakiej skazy białkowej albo rozwolnienia po mlecznych nie miały.  8)

Radzio

Każdemu zdarza się zdziczeć, nawet zwierzu malutkiemu. :lol:

administ

Ale on jest wyjątkowo udomowiony, jak malutki człeczek...  :D

Radzio

Jest dobrze, wobec tego- surojadów da się udomowić. :D

administ

Kochany zwierzek...  :D
Jakie szczęście, że nie trafił na futro.  8)

Radzio

Jeśli niezbyt wyrośnięty jest, to odcinek między paszczą a żołądkiem stosunkowo łatwo "przewietrzyć", bez zalewania się kwasem. ;) 8) :D

Radzio

Przedwczoraj z wiadomych powodów spieprzył się nieco sernik mojej Większej Połowicy. :lol:
Nie wiem jak to się stało, że z uśmiechem zeżarły go trzy młode, znaczy nowo narodzone w odwrotnej, do chronologicznej kolejności- kocio Radzia, Mamusia Radzia i ... ten Radzio.
To, że sernik typu normalnego od dawna nie ma już rozwodnionej margaryny w sobie nie jest cudem. Ale, że został zrobiony bez tej cholernej podeszwy to prawdziwy cud- optymalny. :D
O dziwo lepiej wiedzącym też smakował, choć nie był zadowalająco słodki. :D

Radzio

Malec wcina ser (pół prawdy), aż miło podpatrzeć. ;)
A tatko tylko patrzy jak mu ... ogon rośnie. :shock: ;) :lol:

Gavroche


administ


vvv

Pies charakter bardziej okazuje, a kot charakter bardziej ma.
8)

Gavroche

Powinieneś takie rzeczy dłutem w kamieniu ryć, Adaś. 8)

administ

Albo chociaż w wątku "Sentencje" zamieścić!  8)

vvv

To na tym forum jest podział na wątki ???!!!
:shock: