Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

zaczynam DO

Zaczęty przez talgo, 2009-07-30, 20:52:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Blackend

talgo też bym się chetnie dowiedział - to chyba jakiś wyższy stopień wtajemniczenia jest ;)

talgo

pewnie masz racje hehe

przy okazji mam jeszcze pytanie dotyczące ketonów jeżeli dobrze zrozumiałem książki doktora
to przy DO jeżeli dażymy do spalenia tkanki tłuszczowej to z ketonami nie ma problemu i niech tam sobie będą
a dopiero po zredukowaniu wagi do swojej wagi właściwej i przejscia na ŻO jeżeli występuja ketony to balansujemy weglami tak aby tych ketonów było jak najmniej aby nie dochodziło do kolejnej redukcji masy ciała

talgo

jest szansa że kto kolwiek odpowie na moje pytania

adampio

Cytat: talgo w 2009-07-30, 20:52:31
witam was
czytając książki Dr Kwasniewskiego i forum doszedłem do wniosku że zaczne DO
mam pytanie czy dobrze zinterpretowałem książki
27lat mój wzrost 190cm waga 115 kg więc nadwaga :)  i tego na poczatku chciał bym sie pozbyć
pracuje fizycznie 8 godzin na nogach wiec praca raczej fizyczna od czasu do czasu spacery całodzienne lub jazda na rolkach 60-120 minut
nie mam problemu z jedzeniem bo lubie wszystko :)

z książek wyczytałem że przez pierwsze 3 tygodnie stosunek BTW mam utrzymywac na poziomie 1:2:0,5
a po tym okresie zwiększyc stosunek BW 1:1  i tak BTW 1:2:1 czyli 115g białka  230 g tłuszczy 115 g węglowodanów
czy jezeli schudne powiedzmy w pierwszym miesiącu 6 kg  i bede wazyl 109kg to wielkość BTW też sie zmniejsza czyli 109:218:109
i tak dalej do uzyskania pożądanej masy ciała w moim przypadku 90-95kg
czy cały czas utrzymywac BTW 115:230:115 i po spadku wagi zwiekszyć BTW 1:2,5-3:1
to by było chyba to co mnie na ten czas najbardziej interesuje

jak do tej diety maja sie sery podpuszczkowe jak valboun gdzie maja 17g białka 32g węglowodanów 1 g tłuszczy
bo wiadomo ze najlepsze sa tłuszcze zwierzece i podroby




Na dobra sprawe zadales pytania tylko w pierwszym swoim watku, pozniej wdales sie w dyskusje o zawartosci tluszczu w masle itd. Ale wracajac do Twojej wypowiedzi:

- nie wiem w ktorej ksiazce wyczytales, ze przebudowa Twojego organizmu bedzie trwala 3 tygodnie. Tego nie wiedza najstarsi indianie, kazdy jest inny i okres przebudowy trwa roznie od paru tygodni do kilku miesiecy
- BTW wlasnie w okresie przebudowy organizmu powinienes utrzymaywac na poziomie oktorym piszesz czyli 1:2,5-3,5:0,5
- skad masz wartosci gramowe B:115 ? Bo nawet biorac pod uwage biochemie jest mowa o magicznej cyferce 0,8 x Twoja waga czyli okolo 92 gr i W: 45 gr
- stosunek BTW dopasowujesz do wagi, czyli jezeli schudniesz to redukujesz BTW
- jezeli ser Valboun ma 32 gr weglowodanow to nie jest to ser. Ponewaz wiem, ze ser Valboun ma B: 17 T:32 a W 1 wiec  osobiscie polecam, sam jem i nie skarze sie.

Najwazniejsze jest abys jadl zbilansowane posilki, raczej proste, nie kombinowal i najlepiej z ksiazki kucharskiej dr. Jana Kwasniewskiego.
A jezeli chcesz jesc swoje przepisy to proponuje je bilansowac przed zpozyciem, urzywajac kalkulatora Morgano.

Przede wszystkim odtawic chleb i maczne
cukier w kazdej postaci

Na sniadanie proponuje oczywiscie omleta na 50 - 100 gr masla i 5 zoltkach i jednym bialku, 10 gr nisko slodzonego dzemu - to jako minimum
Lunch jakies polacki z miesne, twarogowe badz inne z tym co lubisz ( placki zamiast chleba )
Obiad 150 gr dobrego swinskiego miesa; karkowka, golonka a najlepiej podroby, raz w tygodniu koniecznie watrobka dotego jeden ziemniak i okolo 200-300 gr smazonych lub gotowanych warzyw. To wszystko z duza iloscia tluszczu. 

I na koniec proponuje przeczytac ksiazke jeszcze raz albo kilka i nie tyko jedna a moze wszystkie, ktore zostaly wydane, lacznie z ksiazka kucharska, w ktorej jest skrot waznych wiadomosci i przepisy.

Powodzenia

talgo

pierwsza z brzegu żywienie optymalne
doktor Kwaśniewski pisze
Cytat"Po przystosowaniu sie organizmu do nowej diety a więc po 2-3 tygodniach u ludzi młodych i zdrowych a po około 6 tygodniach u ludzi starszych"
chyba się nie zrozumielismy
teraz jestem na BTW 1:1,5:05 żeby zredukować wage do wagi należnej a potem przejde na 1:2,5-3,5:1
a posiłki mimo ze jestem na mono mam idealnie zbilansowane

bardziej mnie interesowało to

Cytatzastanawia mnie fakt gdy nieraz piszecie że czujecie że macie w tej chwili
potrzebe zjedzenia białka tłuszczu lub węglowodanów
czym to się objawia

przy okazji mam jeszcze pytanie dotyczące ketonów jeżeli dobrze zrozumiałem książki doktora
to przy DO jeżeli dażymy do spalenia tkanki tłuszczowej to z ketonami nie ma problemu i niech tam sobie będą
a dopiero po zredukowaniu wagi do swojej wagi właściwej i przejscia na ŻO jeżeli występuja ketony to balansujemy weglami tak aby tych ketonów było jak najmniej aby nie dochodziło do kolejnej redukcji masy ciała

renia

Odpowiem czym u mnie objawia się potrzeba zjedzenia białka, tłuszczu, czy węglowodanów - to jest proste po pewnym czasie dopiero, z początku też nie słyszałam żadnych podpowiedzi ze strony organizmu. Otóż objawia się ta potrzeba zwykłą ochotą na zjedzenie konkretnego produktu np. mam za mało białka, to mam ochotę na ser lub np. na wątróbkę, czy schabowego :) i tak samo z pozostałymi składnikami. Najłatwiej to zaobserwować otwierając lodówkę i zwracając uwagę na to, co akurat ma się ochotę zjeść.

renia

Najprostsze to jest dla mojego męża. On ciągle mi powtarza, że organizm sam najlepiej wie, co jest dla niego dobre i na to "ciągnie" :))

renia

Jeszcze chciałabym dodać, że organizm "wie" co potrzebuje, tylko u osoby zdrowej i prawidłowo się odżywiającej, bo jeśli ktoś je olbrzymie ilości węglowodanow, to ma poczucie smaku "zepsute" i nadal będzie go "ciągnęło" na węglowodany. Natomiast przy chorobach trzeba kierować się specjalnymi zaleceniami lekarskimi np.-  większa ilość kolagenu i białka, przy niektórych schorzeniach.

Opal

Mój mąż ma właśnie wielką potrzebę zjedzenia pasztetu wg przepisu J. Kwaśniewskiego na stronie głównej. Ta potrzeba jest na tyle silna, że sam nakupował mi dzisiaj różnych mięs i wątroby wieprzowej, bo nie znał dokładnie składników przepisu. Oczywiście kupił za dużo nawet na podwójną porcję, którą teraz  jestem zmuszona zrobić :) Już się mięsa gotują w szybkowarze, on je jutro pomieli, a ja dokończę tworzenia dzieła :lol: a niech ma ;)

renia

Mój mąż to w ogóle nie ma wyczucia przy zakupach (jedno szczęście, że robi je rzadko), nakupuje mi wszystkiego "hurtem" tyle, że nawet w zamrażalniku mi miejsca wtedy braknie :-)) W poprzednich latach narzekałam, że kupował za tłuste mięsa, to zaczął się starać kupować chudsze i znowu źle - ja znowu "biadolę" ;)

adampio

Cytat: renia w 2009-09-01, 18:14:14
Mój mąż to w ogóle nie ma wyczucia przy zakupach (jedno szczęście, że robi je rzadko), nakupuje mi wszystkiego "hurtem" tyle, że nawet w zamrażalniku mi miejsca wtedy braknie :-)) W poprzednich latach narzekałam, że kupował za tłuste mięsa, to zaczął się starać kupować chudsze i znowu źle - ja znowu "biadolę" ;)

Bo z kobietami niegdy nie wie oj nie wie sie, czy dobrze jest czy moze......lalalalalala , hahahaha
Czy Wam ktos kiedys dogodzil?  ;)


renia

"adampio" - zmienię temat. Miałam nadzieję, że ktoś odpowie "talgo" na drugie pytanie, ale cisza, może wiesz coś w tym temacie, bo ja nie za bardzo się orientuję w tych ciałach ketonowych. Jeżeli sprawdzę paskiem keto-diastik i widać, że są ketony, to zwiększam trochę ilość zjadanych węgli i tyle. Ale jak ketony się mają do odchudzania, to nie mam pojęcia...

adampio

Cytat: renia w 2009-09-01, 22:59:09
"adampio" - zmienię temat. Miałam nadzieję, że ktoś odpowie "talgo" na drugie pytanie, ale cisza, może wiesz coś w tym temacie, bo ja nie za bardzo się orientuję w tych ciałach ketonowych. Jeżeli sprawdzę paskiem keto-diastik i widać, że są ketony, to zwiększam trochę ilość zjadanych węgli i tyle. Ale jak ketony się mają do odchudzania, to nie mam pojęcia...

Ta sprawa jest dokladnie opisana w ksiazkach. Dlatego proponowalem koledze przeczytanie ich kilka razy, zaznaczenie sobie rzeczy ktore go interesuja albo ma problemy ze zrozumieniem i wracac do tego tematu tyle razy ile to jest potrzebna.

Ja nie bede interpretowal dr. Jana Kwasniewskiego. Poza tym tu na forum byla na ten temat dyskusja, ktora mozna znalesc jak sie chce.

renia

Cytat: talgo w 2009-09-01, 15:52:47
zastanawia mnie fakt gdy nieraz piszecie że czujecie że macie w tej chwili
potrzebe zjedzenia białka tłuszczu lub węglowodanów
czym to się objawia
Tutaj "viola"bardzo ładnie i dokładnie wypisała podpowiedzi organizmu na zapotrzebowanie, na poszczególne składniki odżywcze i objawy z tym związane. W początkowym okresie DO, faktycznie trudno opierać się na podszeptach organizmu, bo czasami ten szept jest zbyt cichy ;)
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3856.0

adampio

Cytat: renia w 2009-09-01, 22:59:09
"adampio" - zmienię temat. Miałam nadzieję, że ktoś odpowie "talgo" na drugie pytanie, ale cisza, może wiesz coś w tym temacie, bo ja nie za bardzo się orientuję w tych ciałach ketonowych. Jeżeli sprawdzę paskiem keto-diastik i widać, że są ketony, to zwiększam trochę ilość zjadanych węgli i tyle. Ale jak ketony się mają do odchudzania, to nie mam pojęcia...

W wielkim skrocie:
- przy niedostatku zwiazkow fosforowych dla mozgu i serca organizm wytwarza dla tych narzadow ciala ketonowe
-ciala ketonowe powstaja u niektorych ludzi rozpoczynajaca diete wysokotluszczowa, ktore to nie maja zadnego znaczenia patalogicznego
-ciala ketonowe sa wydalane z moczem, gdyz  mozliwasc ich spalania przez mozg i serce sa ograniczone
-wydalanie cial ketonowych z moczem szybko likwiduje nieznaczne zwiekszonie spozycae weglowodanow
-po pewnym okresie na diecie wysokotluszczowej cila ketonowe juz sie nie pojawiaja, bo przestaja byc potrzebne i watroba ich juz nie wytwarza
- jezeli w dalszym ciagu watroba wytwarza ciala ketonowe to dlatego, ze organizm jest oslabiony moze dlugoletnimy chorobami, ktore spowodowaly zmiany organiczne a watroba nie moze wpelni zaspokoic potrzeb mozgu i serca


renia

"adampio" powinieneś dostać order..., ale nie wiem jeszcze jaki... :)

adampio

kiedys bylo tak:

klapa-rasia-buzka-gozdzik.......

ja zadowole sie orderem usmiechu

renia

Cytat..ja zadowole sie orderem usmiechu
..a po nim trzeba wypić sok z cytryny bez skrzywienia się...
dla Ciebie bym zrobiła wyjątek i zamiast cytryny mogłaby być..  porządna, swojska śliwowica...             ;))

renia

...byle byś nie miał potem kłopotów z balastem.. ;))