Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Wywar kolagenowy.

Zaczęty przez mania25, 2008-06-04, 13:36:22

Poprzedni wątek - Następny wątek

Syriusz

W Keni nie mieszkam ale na Zwrotniku Koziorozca. Temperatury i wilgotnosc sa podobne.
W AU tez sa rejony gdzie jest malo opadow, czesto bywaja susze i wtedy bydlo wyglada jak szkielet obleczony skora. Ja sam kupilem taka krowe pol roku temu a teraz ma potrojna wage.
Tak wiec nie wszedzie sa tluste krowy ale gdyby moje nie mialy co jesc to bym ich nie hodowal.

Natomiast co do dlugich nosow to myslalem, ze tylko jedna nacja ma takowe a wywodzi sie nie z zimnych krajow.
Z pozdrowieniem

carver

Cytat: Syriusz w 2008-06-24, 13:15:50

Natomiast co do dlugich nosow to myslalem, ze tylko jedna nacja ma takowe a wywodzi sie nie z zimnych krajow.
Z pozdrowieniem


Domyslam sie o jaka nacje Ci chodzi oni maja nos kuliscie zaokraglony na koncu (nie koniecznie) uszy przesuniete wyraznie w dol bardzo szeroka przegrode nosowa i zewnetrzne kaciki oczu skierowane ku dolowi :D

akazah

Mam jeszcze jedno pytanie ale trochę odbiegające od soków. Jak ugotować treściwy wywar do zupy??? Ja dziś robię z mięsa: golonka, wołowe i podgardle, ale czy to wystarczy???u nas nie dostanie się kości szpikowych... Doradź Opal co by zrobić z tym fantem....
pozdrawiam

Opal

Na Żywieniu Optymalnym nie zapijamy się litrami zupek, nie gotujemy jednej kości w pięciu litrach wody. Treściwy, czyli coś w rodzaju koncentratu wygotowanego z dużej ilości mięsa, kości, skór - po to, żeby przy zjedzeniu małej ilości jednocześnie dostarczyć organizmowi jak najwięcej pożywienia. Z tego co gotujesz to będzie wywar i wystarczy jeżeli ilość mięsa będzie przykryta zaledwie wodą. Nie zapomnij dodać włoszczyzny do gotowania.

Ps. Prosty sposób na kupienie kości szpikowych, to kupienie na bazarze kości dla psa. Są po ponad 1 zł za kg i najlepiej poprosić, żeby od razu porąbali kości na kawałki. Sprzedawcy nie używają nazwy "kości szpikowe" ale jak się porozglądasz po sklepie, to zobaczysz ich dużo :) Na przyszłość wymień podgardle na np. drapki kurze i spróbuj nowego smaku.

akazah

Cytat: Opal w 2009-08-30, 16:03:55
Na Żywieniu Optymalnym nie zapijamy się litrami zupek, nie gotujemy jednej kości w pięciu litrach wody. Treściwy, czyli coś w rodzaju koncentratu wygotowanego z dużej ilości mięsa, kości, skór - po to, żeby przy zjedzeniu małej ilości jednocześnie dostarczyć organizmowi jak najwięcej pożywienia. Z tego co gotujesz to będzie wywar i wystarczy jeżeli ilość mięsa będzie przykryta zaledwie wodą. Nie zapomnij dodać włoszczyzny do gotowania.

Ps. Prosty sposób na kupienie kości szpikowych, to kupienie na bazarze kości dla psa. Są po ponad 1 zł za kg i najlepiej poprosić, żeby od razu porąbali kości na kawałki. Sprzedawcy nie używają nazwy "kości szpikowe" ale jak się porozglądasz po sklepie, to zobaczysz ich dużo :) Na przyszłość wymień podgardle na np. drapki kurze i spróbuj nowego smaku.

dziękuję...wlałam troszkę więcej wody niż napisałaś, ale ona i tak się wygotuje.... więc już tak zostawię..
raz ugotowałam z drapkami kurzymi ale nie mogłam znieść tego zapachu...więc przestałam kupować....

Opal

Jeszcze jedno: pierwszy raz się spotykam z pomysłem gotowania w wywarze do picia podgardla. Może będzie dobre, a na pewno będzie tłuste. Ja podgardle jedynie wytapiam na patelni. Wywar to nie rosół, którego bazą jest drób. Możesz z wywaru zrobić zupę pomidorową zabielaną tłustą śmietaną. Biały barszczyk też jest dobry na tłustym wywarze. Golonkę, wołowinę możesz zmielić i wykorzystać do np. naleśników optymalnych lub dołożyć do zupy. To tylko takie pomysły, ale przecież już chyba sama wiesz co z tym zrobisz.

akazah

Cytat: Opal w 2009-08-30, 16:16:13
Jeszcze jedno: pierwszy raz się spotykam z pomysłem gotowania w wywarze do picia podgardla. Może będzie dobre, a na pewno będzie tłuste. Ja podgardle jedynie wytapiam na patelni. Wywar to nie rosół, którego bazą jest drób. Możesz z wywaru zrobić zupę pomidorową zabielaną tłustą śmietaną. Biały barszczyk też jest dobry na tłustym wywarze. Golonkę, wołowinę możesz zmielić i wykorzystać do np. naleśników optymalnych lub dołożyć do zupy. To tylko takie pomysły, ale przecież już chyba sama wiesz co z tym zrobisz.

ja go dodałam żeby był troszkę tłuszczy wywar...
a na jakiej bazie Ty gotujesz wywar????

Opal

Cytat: akazah w 2009-08-30, 16:52:56
a na jakiej bazie Ty gotujesz wywar????

To zależy co chcę docelowo osiągnąć, ale najczęściej jest w garnku: cały kurczak, 1kg kości szpikowych, 30 dkg wołowiny, kilka kolanek wieprzywych tylnich i kilka drapek - z marchwią, pietruszką, selerem, porą, cebulą i przyprawami. Gotuję w szybkowarze 9l.

akazah

Cytat: Opal w 2009-08-30, 17:01:00
Cytat: akazah w 2009-08-30, 16:52:56
a na jakiej bazie Ty gotujesz wywar????

To zależy co chcę docelowo osiągnąć, ale najczęściej jest w garnku: cały kurczak, 1kg kości szpikowych, 30 dkg wołowiny, kilka kolanek wieprzywych tylnich i kilka drapek - z marchwią, pietruszką, selerem, porą, cebulą i przyprawami. Gotuję w szybkowarze 9l.
[/quo

to już mam przynajmniej porównanie...szybkowar to bardzo dobra rzecz. Muszę w najbliższym czasie sobie zakupić taki garnek:)
dziękuję

admin

Cytat: akazah w 2009-08-30, 16:52:56
ja go dodałam żeby był troszkę tłuszczy wywar...

Tłustszy wywar z białek wyciągowych to się uzyskuje raczej przez dodanie masła lub śmietany, a nie większego dodatku produktów zwiększających zawartość tłuszczy mięsnokostnych, które na tyle zmieniają smak późniejszych zup, że nie każdemu one smakują lub "wszystkie smakują jednakowo". Aby temu zaradzić - po schłodzeniu wywaru zbiera się powierzchniowo zastygły tłuszcz mięsnokostny i dodaje stosowną ilość masła lub śmietan(y)ki w zależności od zupy jaką się chce uzyskać.*

PS
wyciągowy tłuszcz mięsnokostny doskonale nadaje się zaś do pieczenia mięs, szklenia cebuli, czy bigosu...
*- dopisek dla "zenona" - przed dodaniem masła lub śmietan(y)ki zupę należy najpierw podgrzać ;)

admin

Cytat: Opal w 2009-08-30, 17:01:00
kilka drapek - z marchwią, pietruszką, selerem, porą, cebulą i przyprawami...

Te rzeczy to się dodaje na 45-60 min. przed końcem gotowania wywaru, ale można też i inaczej ;)

Opal

Cytat: admin w 2009-08-30, 17:19:16
PS
wyciągowy tłuszcz mięsnokostny doskonale nadaje się zaś do pieczenia mięs, szklenia cebuli, czy bigosu...

Akazah, "admin" ma oczywiście rację. Jeżeli zostawisz swój wywar na noc w lodówce, to jutro łyżką możesz zebrać z wierzchu nadmiar tłuszczu i wykorzystać go potem w ww. celu.

Cytat: akazah w 2009-08-30, 17:11:30

to już mam przynajmniej porównanie...szybkowar to bardzo dobra rzecz. Muszę w najbliższym czasie sobie zakupić taki garnek:)
dziękuję

Szybkowar to bardzo dobra pomoc w kuchni. Przy gotowaniu 1,5 godz. mięso samo odchodzi od kości, a kości są tak wygotowane jakby wyssane.

admin

Szybkowar daje intensywniejszy smak, a prócz tego, to bardzo dobra forma oszczędzania energii...

Opal

Cytat: admin w 2009-08-30, 17:22:42
Te rzeczy to się dodaje na 45-60 min. przed końcem gotowania wywaru, ale można też i inaczej ;)

Jedyną wadą szybkowara jest brak możliwości dodania włoszczyzny pod koniec gotowania, ponieważ całość gotuje się pod ciśnieniem aż do wyłączenia. Całe szczęście, że całe gotowanie jest dużo krótsze niż w zwykłym garnku.

renia

Cytat: Opal w 2009-08-30, 17:31:06
Cytat: admin w 2009-08-30, 17:22:42
Te rzeczy to się dodaje na 45-60 min. przed końcem gotowania wywaru, ale można też i inaczej ;)

Jedyn± wad± szybkowara jest brak możliwo¶ci dodania włoszczyzny pod koniec gotowania, ponieważ cało¶ć gotuje się pod ci¶nieniem aż do wył±czenia. Całe szczę¶cie, że całe gotowanie jest dużo krótsze niż w zwykłym garnku.
"adminie" - z Ciebie to dobry kucharz musi być :) Żona to ma na pewno parytety równo rozdziela... :))

admin

Bardzo lubię przygotowywać jedzenie - szczególnie z mięsa!

renia

W to nie wątpię, to "czuć" w Twoich postach.

renia

Cytat: renia w 2009-08-30, 17:32:30
Cytat: Opal w 2009-08-30, 17:31:06
Cytat: admin w 2009-08-30, 17:22:42
Te rzeczy to się dodaje na 45-60 min. przed końcem gotowania wywaru, ale można też i inaczej ;)

Jedyn± wad± szybkowara jest brak możliwo¶ci dodania włoszczyzny pod koniec gotowania, ponieważ cało¶ć gotuje się pod ci¶nieniem aż do wył±czenia. Całe szczę¶cie, że całe gotowanie jest dużo krótsze niż w zwykłym garnku.
"adminie" - z Ciebie to dobry kucharz musi być :) Żona to ma na pewno parytety równo rozdziela... :))
Tu wstawiłam nie ten cytat, który chciałam, jeszcze to "ma" jakoś się przyplątało :))

admin

O tak, bardzo lubię słuchać mojej żony, ma taki miły głos... ;)

renia

Ja też mam bardzo miły głos, a mój mąż nie zawsze chce mnie słuchać ;)) A do kuchni to przychodzi tylko po gotowe jedzenie. Ale to może i dobrze, bo ja nie lubię, jak on mi się do garnków wtrąca :)