Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Szczepionki.

Zaczęty przez Halina Ch., 2009-11-14, 16:09:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

Cytat: Gavroche w 2013-04-21, 13:01:36
Kciuk jest bardzo ważny, można w wielu językach powiedziec "wsio w pariadkie".

"No haraszo" też...  :?

administ

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/uniwersalna-szczepionka-przeciw-grypie-coraz-blizej,99792,1,0.html - ciekawe, czy ustawowo nakażą?
Bo kto nie chciałby się zaszczepić taką "wspaniałością"...  :?  :wink:

Blackend

Przy odpowiednim PR bez przymusu sami się z ochotą zaszczepią  8)


Diogenes z Synopy

tak się zastanawiam, czy kiedyś atakowały pneumokoki  ?  :)

za mojej młodości nie słyszałem o kimś takim zaatakowanym ,  gdy córkę szczepiłem dawno temu , też nie słychać było , dopiero słyszę tak od 10 lat o tych stworach .

http://stooq.pl/n/?f=973741

Wprowadzenia szczepień przeciwko pneumokokom dla wszystkich dzieci do 2. roku życia chce i Lidia Gądek (PO).

piszą,  że  u nas , na tle europy,  jest słaba wykrywalność .


Koszty zakupu szczepionek do przeprowadzania obowiązkowych szczepień ochronnych finansowane są z budżetu państwa, z części, której dysponentem jest minister zdrowia

gdzieś czytałem , że tanie nie są,



Gavroche

Drobnoustroje mają bardzo dynamiczną biologię, a ich przepływ po świecie znacznie się wzmógł ostatnio. :D
Z drugiej strony bariery środowiskowe i system odpornościowy człowieka też jakieś bierne nie są.
Ja często doświadczam lekkich sensacji żołądkowych czy wzrostu temperatury w czasie podróży do innej szerokości geograficznej.
Czyli gdzieś tam wojny światów się toczą, szczepienia nie są takie do końca złe, ale nasz kalendarz szczepień obowiązkowych dla najmłodszych do bani.

Nie wiem na ile to powszechna sprawa, bo dostęp do prawdziwych informacji jest niemal niemożliwy, ludzie się dzielą na szalonych antyszczepionkowców i rozważnych pro-, ale jeden z przedstawicieli medycznych dużej firmy sprzedającej sprzęt do szpitali, mówił mi, że pierwsze szczepionki p/pneumokokom nie zawierały żadnych białek pneumokoków (a organizm przesyła informacje językiem białek) potem szczepionki u nas sprzedawane były produkowane z serotypu niespotykanego nigdy u nas, może teraz dopracowali te preparaty? ;)

Diogenes z Synopy

http://stooq.pl/n/?f=1001711&c=2&p=4+22

Eksperci: niezaszczepiony przeciw grypie lekarz nie ma moralnego prawa pracować


bomba! ;-)  Czym lepszy lekarz - to więcej razy powinien się szczepić. Dla mnie autorytetem będzie ten, który co miesiąc zaszczepi się  ;-)

administ

Świetnie, może wreszcie sami się wykończą... ;)  :lol:

Jarek

Porządek musi być ,idę do lekarza a on mnie grypą zaraża ,a tak musi mi akt szczepienia pokazać ,bo nie wejdę  :lol:

administ

Cytat: Jarek w 2015-10-28, 18:39:44
idę do lekarza

Co za lekkomyślność.  :shock:
Zdrowie chcesz stracić? :roll: ;)

Blackend

 :lol:
Ale można przed pójściem poprosić o ostatnie życzenie? ;)  :lol:

Gavroche

I nawet zajarać! :D

Jarek

Cytat: admin w 2015-10-28, 18:42:59
Cytat: Jarek w 2015-10-28, 18:39:44
idę do lekarza

Co za lekkomyślność.  :shock:
Zdrowie chcesz stracić? :roll: ;)
Nie ,ale okresowe do pracy potrzebuje . :lol:

Blackend


Diogenes z Synopy

Renia , dowieźli.   Bo brakło.

http://stooq.pl/n/?f=1011403&c=2&p=4+22

MZ: zakupiono 50 tys. szczepionek przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi



administ

Stare z magazynów MON zeszło, to uzupełniają zapas na wypadek W.  8)

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-12-07, 20:46:36
Renia , dowieźli.   Bo brakło.

http://stooq.pl/n/?f=1011403&c=2&p=4+22

MZ: zakupiono 50 tys. szczepionek przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi





Uff...bałam się, że dla wszystkich nie starczy... 8)

Diogenes z Synopy

Z najnowszych szacunków Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, do których dotarła „Rzeczpospolita", wynika, że w tym roku liczba dzieci bez szczepień wzrosła do 15 tys. – To są dane z połowy listopada. Do końca roku liczba ta na pewno jeszcze się zwiększy – przewiduje Monika Wróbel-Harmas, rzeczniczka instytucji.

Rok wcześniej nieszczepionych dzieci było 12,3 tys., a w 2010 r. – 2,5 tys. – Jeśli liczba dzieci bez szczepień będzie rosła w takim tempie jak obecnie, możemy się spodziewać powrotu chorób zakaźnych, o których myśleliśmy, że zostały opanowane. Mam na myśli np. krztusiec czy odrę – tłumaczy Wróbel-Harmas. Ale resort zdrowia na razie uspokaja. – Liczba szczepionych dzieci w Polsce jest ciągle na tyle wysoka, że nie powoduje ona wzrostu zagrożenia epidemiologicznego – tłumaczy Milena Kruszewska, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Odstraszają powikłania

Dlaczego coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci?

– Do rezygnacji ze szczepień przekonał mnie lekarz. Byłam wówczas w ciąży, a on podczas prywatnej rozmowy przedstawił mi wszystkie negatywne strony szczepienia i opowiedział o możliwych powikłaniach. Uznaliśmy wówczas, że nie będziemy ryzykować zdrowia naszego dziecka – mówi mama 13-miesięcznej Leny.

Te powikłania to nie tylko gorączka i obrzęk w miejscu wkłucia, ale także np. drgawki, astma, nieutulony płacz, biegunka czy regres mowy. Jak często się zdarzają? Według oficjalnych statystyk bardzo rzadko, bo zaledwie raz na 10 tys. szczepień.

Te dane są prawdopodobnie zaniżone, bo rodzice skarżą się, że lekarze nie chcą zgłaszać powikłań poszczepiennych. W praktyce oznacza to, że rodzic dziecka, u którego wystąpiły, nie tylko nie ma co liczyć na odszkodowanie, ale także zostaje sam np. z problemem rehabilitacji dziecka. Państwo takich rodziców nie wspiera, chociaż szczepienia są obowiązkowe, a rodzice, którzy odmówią, karani są grzywną.


http://www.rp.pl/Sluzba-zdrowia/312149838-Powroca-dawne-choroby-zakazne.html

Zyon

Work Buy Consume Die

Maniek

"W pierwszej próbie przeprowadzonej w Kalkucie w latach 70. ubiegłego wieku okazało się, że najwięcej na gruźlicę zachorowało ludzi szczepionych, a najmniej w grupie nieszczepionych. Do dnia dzisiejszego ta informacja nie dotarła do polskich ftyzjatrów.

W drugim eksperymencie z grypą trzeba było go przerwać z powodu takiego „pomoru” listonoszy, że nie miał kto roznosić poczty [1974 rok]. Ta informacja także nie dotarła do polskich lekarzy, ani pracodawców. Wydaje się, że stało się to z powodów zrozumiałych dla biznesu szczepionkarskiego. "

:shock:
dobry jest, skubany