Oświadczenie w sprawie kłamliwych informacji podawanych na forum Dobra Dieta.

[Zyon]

ewentualnie mozna powiesciec "alesta zajebiscie pojechaly", wtedy bedzie poprawnie w miare 

[Zyon]

ktos zostal niedoceniony, bo udzial bralo czterech 

Walcze o ten zaszczyt dla Anakina, bo go admin nie policzyl, a Anakin taka atencja go darzy, ze moglby poczuc dyskomfort wielki i absmak z tego powodu 

[MariuszM]

To może tak nowomodnie:
aleście zajebiście pojechali wczoraj we trzech w tym wątku... 

Gryzie mi się zestawienie "aleście-zajebiście" instynkt podpowiada "ale zajebiście pojechaliście" lub "aleście wczoraj pojechali zajebiście".
Ale nie będę się spierał

bo my(smy)... , zajebisci som 

[Zyon]

Chlopaki, to was pogodzi. Zrobcie sobie test i wyjdzie kto czuje najlepsze poczucie najmadrzejszosci 
http://deser.pl/deser/51,111858,15699856.html#MlynHPSST

[anakin]

To może tak nowomodnie:
aleście zajebiście pojechali wczoraj we trzech w tym wątku...  

Nie ukrywam, że zdążyłem już przywyknąć do tego, że ulubionym zajęciem tych trojga jest flaming, więc na personalne zaczepki reaguję już z pobłażaniem. Acz wolałbym, ażeby nadal pisali więcej o tym, co dziś jedli i ile powtórzeń z jakim ciężarem odrobili miast "zaczajać się" na mnie, kiedy tylko sposobność najdzie.

Ubolewam, że przyzwala tu się na takie ekscesy (argumentum ad personam, docinki). Eksces stał się tu już niemal eksceptem. Przywykłem, że normą jest banowanie prowokatorów i prowodyrów na forach dyskusyjnych. Nie bardzo więc wiem, jak się w takich sytuacjach (już wcale nie incydentalnych) zachować. ^^

Ja nie szukam na siłę zwady z "osiłkami", nigdy. Bo to nie te fale elektromagnetyczne... Byłoby miło, gdyby i oni nie lgnęli do mnie.

Jedno wiem na pewno: nie dopasuję się do tego poziomy "dyskursu", ponieważ ciągoty do wycieczek osobistych wymagają innego rodzaju umysłu... Zawistnego. I zwykle służą dowartościowaniu się...

[Gavroche]

A!
Bo przypomniało mi się
"Acz" używasz często nieprawidłowo

[anakin]

Wiesz, gdybym sam miał wytykać Ci Twoje błędy językowe... Zacząłbym od rozpoczynania zdania od "mi", a skończył 2 dni później. Ale bądź spokojny, tak jak pisanie o zjedzonych posiłkach mnie nie grzeje, tak samo nie grzeje mnie pisanie w wątku "o bykach". Możesz nadal robić co tylko chcesz "pod rząd".

[Zyon]

To może tak nowomodnie:
aleście zajebiście pojechali wczoraj we trzech w tym wątku...  

Nie ukrywam, że zdążyłem już przywyknąć do tego, że ulubionym zajęciem tych trojga jest flaming, więc na personalne zaczepki reaguję już z pobłażaniem. Acz wolałbym, ażeby nadal pisali więcej o tym, co dziś jedli i ile powtórzeń z jakim ciężarem odrobili miast "zaczajać się" na mnie, kiedy tylko sposobność najdzie.

Ubolewam, że przyzwala tu się na takie ekscesy (argumentum ad personam, docinki). Eksces stał się tu już niemal eksceptem. Przywykłem, że normą jest banowanie prowokatorów i prowodyrów na forach dyskusyjnych. Nie bardzo więc wiem, jak się w takich sytuacjach (już wcale nie incydentalnych) zachować. ^^

Ja nie szukam na siłę zwady z "osiłkami", nigdy. Bo to nie te fale elektromagnetyczne... Byłoby miło, gdyby i oni nie lgnęli do mnie.

Jedno wiem na pewno: nie dopasuję się do tego poziomy "dyskursu", ponieważ ciągoty do wycieczek osobistych wymagają innego rodzaju umysłu... Zawistnego. I zwykle służą dowartościowaniu się...

Bardzo mnie rani twoja opinia Anakin, "ktory nie uzywasz argumentow ad personam" ale piszacy per "osilki". Ja osilek? Niedawno sam dzwigales, ale przestales, tusze, ze z powodu tego, ze "doktor zakazal", bo zapytalem ale nie odpowiedziales.

A jaka jest twoja rola jezeli mozna wiedziec, na tym forum w tym ustalonym przez ciebie rozkladzie (oprocz wiecznego malkontencwa, narzekania i przepisywania cudzych postow oczywiscie)?

Przypomne jednak mistrzu prowadzenia "dyskursu", ze na forum mh wszystkich prowadzacych z toba dyskurs wyzywales od per "betonow" i  tym podobnych glupkow (majac w stopce "mysliciel"), a nastepnie ich wszytstkich dodales do ignorowanych, bo mieli pecha sie z toba niezgadzac.

W efekcie czego kazdy zagladajacy do tego tematu ubolewa, ze nie moze zastosowac twoich rad z racji tego, ze wielokrotnie zmieniales zdanie i nie wiadomo ktore jest wlasciwe, oraz jak to napisal jeden z userow "szkoda, ze anak jest chory".

Slowo klucz na dzisiaj: empatia, samodzielne myslenie.

[Gavroche]

Wiesz, gdybym sam miał wytykać Ci Twoje błędy językowe... Zacząłbym od rozpoczynania zdania od "mi", a skończył 2 dni później. Ale bądź spokojny, tak jak pisanie o zjedzonych posiłkach mnie nie grzeje, tak samo nie grzeje mnie pisanie w wątku "o bykach". Możesz nadal robić co tylko chcesz "pod rząd".

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

[anakin]

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

Dlatego podoba mi się porównanie Korwina demokracji do dyktatu meneli spod budki z piwem. Pozwól, że odwdzięczę się linkiem za link:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375

A co się tyczy "luźnej gumy"...

Gavroche, ja Cię proszę, przestań to robić... "Mięśniak" starający się mnie pouczać, to dla mnie straszna obraza (a nawet odraza). ^^

I będzie luźna. =)

[Gavroche]

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

Dlatego podoba mi się porównanie Korwina demokracji do dyktatu meneli spod budki z piwem. Pozwól, że odwdzięczę się linkiem za link:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375

A co się tyczy "luźnej gumy"...

Gavroche, ja Cię proszę, przestań to robić... "Mięśniak" starający się mnie pouczać, to dla mnie straszna obraza (a nawet odraza). ^^

I będzie luźna. =)

Laluniu, ale ja się wcale nie staram, sam się przewracasz o spuszczone gacie
Może zastosuj się czasem do własnych rad i zamilcz, skoro kochasz rozum i język polski?

[anakin]

Slowo klucz na dzisiaj: empatia, samodzielne myslenie.

Proszę, Cię, skończ wyciągać tę "empatię" na okrągło. Empatię doradza mi ktoś, kto para się hejtem w postach na forach i komentarzach na blogach. Dowiedziałem się już od Ciebie, że niejaki Adaś nie ma dziewczyny, jest samotny, jest chory psychicznie, jest gruby... i wszystkiego innego, co tam jeszcze wypisywałeś... Bądź poważny, gościu.

[Zyon]

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

Dlatego podoba mi się porównanie Korwina demokracji do dyktatu meneli spod budki z piwem. Pozwól, że odwdzięczę się linkiem za link:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375

A co się tyczy "luźnej gumy"...

Gavroche, ja Cię proszę, przestań to robić... "Mięśniak" starający się mnie pouczać, to dla mnie straszna obraza (a nawet odraza). ^^

I będzie luźna. =)

Laluniu, ale ja się wcale nie staram, sam się przewracasz o spuszczone gacie
Może zastosuj się czasem do własnych rad i zamilcz, skoro kochasz rozum i język polski?

Anak tak sie zapedzil w szlifowaniu swojej doskonalej jezykowej formy, ze zapomnial calkiem o tresci.
A tej nie liczac cytowania cudzych wypowiedzi - niewiele. Juz starozytni wiedieli ze nierownowaga pomiedzy yin a yang jest zla  

[Gavroche]

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

Dlatego podoba mi się porównanie Korwina demokracji do dyktatu meneli spod budki z piwem. Pozwól, że odwdzięczę się linkiem za link:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375

A co się tyczy "luźnej gumy"...

Gavroche, ja Cię proszę, przestań to robić... "Mięśniak" starający się mnie pouczać, to dla mnie straszna obraza (a nawet odraza). ^^

I będzie luźna. =)

Laluniu, ale ja się wcale nie staram, sam się przewracasz o spuszczone gacie
Może zastosuj się czasem do własnych rad i zamilcz, skoro kochasz rozum i język polski?

Anak tak sie zapedzil w szlifowaniu swojej doskonalej jezykowej formy, ze zapomnial calkiem o tresci.
A tej nie liczac cytowania cudzych wypowiedzi - niewiele. Juz starozytni wiedieli ze nierownowaga pomiedzy yin a yang jest zla  

Nie dowiesz się niczego z jego 90 minutowych postów, ale za to w pięknym stylu się nie dowiesz!

[Zyon]

Slowo klucz na dzisiaj: empatia, samodzielne myslenie.

Proszę, Cię, skończ wyciągać tę "empatię" na okrągło. Empatię doradza mi ktoś, kto para się hejtem w postach na forach i komentarzach na blogach. Dowiedziałem się już od Ciebie, że niejaki Adaś nie ma dziewczyny, jest samotny, jest chory psychicznie, jest gruby... i wszystkiego innego, co tam jeszcze wypisywałeś... Bądź poważny, gościu.

Co ma samotnosc, brak posiadania kobiety i otylosc wspolnego z empatia? Oczywiscie jako stwierdzenie faktow?  Czujesz co wypisujesz panie "ja wszysko wiem naj"?

Wiesz w ogole co to jest empatia? Prosze bardzo jak juz takie popularne jest przerzucanie sie linkami
http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia

Zluzuj poslady chlopie, bo naprawde cos ci peknie, jakas zylka albo co...juz to kiedys ci pisalem.

[Zyon]

Luźna guma
Mi to zwisa do ziemi
Ale Ty mógłbyś się czegoś nauczyć przy okazji:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9747

Dlatego podoba mi się porównanie Korwina demokracji do dyktatu meneli spod budki z piwem. Pozwól, że odwdzięczę się linkiem za link:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=5375

A co się tyczy "luźnej gumy"...

Gavroche, ja Cię proszę, przestań to robić... "Mięśniak" starający się mnie pouczać, to dla mnie straszna obraza (a nawet odraza). ^^

I będzie luźna. =)

Laluniu, ale ja się wcale nie staram, sam się przewracasz o spuszczone gacie
Może zastosuj się czasem do własnych rad i zamilcz, skoro kochasz rozum i język polski?

Anak tak sie zapedzil w szlifowaniu swojej doskonalej jezykowej formy, ze zapomnial calkiem o tresci.
A tej nie liczac cytowania cudzych wypowiedzi - niewiele. Juz starozytni wiedieli ze nierownowaga pomiedzy yin a yang jest zla  

Nie dowiesz się niczego z jego 90 minutowych postów, ale za to w pięknym stylu się nie dowiesz!

Wazne, ze pieknie, reszta niewazna

[MariuszM]

zwierzaku... ptfu Drapiezco,bedziesz musial opuscic to forum... Wysiekierkujemy cie we 3,poniewaz jestesmy zaje...
bananowi dyktatorzy/muszkieterowie w liczbie 3

[Zyon]

Detoks, mial chyba jeszcze ksywe Detoks. No i Mysliciel.

Ale jak mu pasowalo cytowanie twojego artykulu, czy twoja pomoc w temacie tluszczowki to byles wtedy "fajny" 

[Deoxys]

Ze śmiechu salto w przód zrobiłem 
Dawno się tak nie śmiałem z czytanych postów

[renia]

Ja czytam i jakoś śmiać mi się nie chce...