DO po przebytej chorobie nowotworowej, obecnie cukrzyca i niedoczynność tarczycy

Zaczęty przez Zonia, 2010-09-10, 03:06:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

WojciechS

Cytat: wloczykij w 2010-09-14, 18:31:53
Można zamiast kawy pijać jaką herbatę zieloną.

Oczywiście, oczywiście!
Bo w herbacie jest przeciętnie 1,5-2 razy więcej kofeiny niż w kawie.
Tak dla ścisłości...  :wink:
Dlatego herbatki lepiej odchudzają (przez stymulację lipolizy) niż kawa.

wloczykij

No dobrze. Może źle się wyraziłem. Takie specjalne herbaty. Yerba Mate, Lapacho. A może, nie wiem, spróbować przynajmniej dla odmiany i sprawdzić jak skaczą te "lipolizy". Potraktować jako odzwyczajacz od kawy.

WojciechS

Ale choć w suszu herbacianym jest 2*więcej kofeiny niż w kawie, to w naparze herbaty jest około dwukrotnie mniej kofeiny, niż w naparze z ziaren kawy tej samej objętości, ale to takie niuanse dietetyczne...

BACA

Tak 2 tabliczki. Mam cukrzycę i byłem na insulinie. Obecnie cukier rano mam 95 - 100. Bardzo cukier pilnuję. W odróżnieniu od wielu nie jem wcale ziemniaków bo  np po 100 gramach cukier mam ok 220. Podobnie po mącznych. Każdy jednak chory na cukrzycę powinien sobie zrobić przy pomocy glukometru własny index, bo przecież każdy organizm jest inny.Po tych 2 tabliczkach cukier mam 130, Na temat czekolady /endorfin/ był w TV program o tym jak w Anglii obecnie rozdaje się przy wejściu na dyskoteki po kawałku czekolady i skończyły się awantury i bijatyki. Endorfina - hormon szczęśliwości jest dzięki tej czekoladzie skutecznie produkowana przez organizm. Nagrałem to na nagrywarce DVD i niektórzy z Was to mają - nie jest to więc żadna nowość.

renia


Byłam pewna, że te dwie tabliczki to była pomyłka, że miałeś na myśli 2 paski czekolady.. No no no..ja tyle bym nie potrafiła naraz wpałaszować, nawet przed ŻO..
Ładnie panujesz nad cukrzycą.. :D Cukier nie może Ci podskoczyć..

RTS

Cytat: BACA w 2010-09-14, 19:17:03
Tak 2 tabliczki...
Przepraszam, tak dla ścisłości - 2 tabliczki = 200g. = ok. 100 g. W?

BACA



Zonia

Oj, BACA, to żeś pojechał z tymi tabliczkami. Aż tak, że chciałam wrócić do sklepu i nabyć kilka drogą kupna. :D
To oczywiście żart, domyśliłam się, że się pomyliłeś :)
Zazdroszczę Ci tak niskich cukrów. Mnie na razie udało się osiągnąć 113 z rańca, ale od trzech dni wciąż jest tendencja spadkowa:
1 dzień - 135, 2 dzień - 115, trzeci dzień - 113.
Z kawą to jakaś dziwna sprawa. Po kawie ze słodzikiem cukier skoczył na 140, a po samej kawie na 160.
Zgadzam się z Tobą jak najbardziej, że IG każdy sam musi na sobie opracować i tak właśnie robię. Z czekoladą wolę na razie nie eksperymentować,
zbyt dużym łasuchem byłam, ale może z czasem, kiedy moje wyniki będą takie jak Twoje i zostaną przy mnie już na zawsze :)
Co do ziemniaków, też się bałam. Nie jadłam przez miesiąc, wczoraj i przedwczoraj zjadłam. Po dwóch godzinach cukier jednego dnia123, a drugiego 136.
Dzisiaj też jadłam ziemniaki i po kilku godzinach, nawet w tej chwili, cukier wynosi 126. Ciesze się z tego wyniku,
ale przyznam, że ostatnio bardziej smakowały mi sałatki z pomidorów i na pewno będę jadła je częściej niż ziemniaki.

Nie napisałeś jak wygląda Twój cukier po spożyciu kawy. Ciekawa jestem czy i na Ciebie ma ona tak zgubny wpływ.

wloczykij, pijam zieloną herbatę, nie smakuje mi. W dodatku wcale pobudzająco na mnie nie wpływa :(

Reniu, czy też chciałaś biec po czekoladę?  :lol:

BACA

Po ziemniakach zmierz cukier 1.5 - 2 godz po zjedzeniu. Po kawie cukier nie rośnie, ale ona jest bez cukru - nie każdemu smakuje.

BACA

zonia - dlaczego po samej kawie skoczył Ci cukier? Tam przecież nic nie ma. Chyba tak na nią zareagowała trzustka i wysłała do boju glukagon. Ale to taka lużna dywagacja i bez szczegółowych badań nic wiedzieć nie będziemy. Ale tak naprewdę to chyba to wszystko z czasem się unormuje.


Zonia

Cytat: BACA w 2010-09-14, 20:55:11
Po ziemniakach zmierz cukier 1.5 - 2 godz po zjedzeniu. Po kawie cukier nie rośnie, ale ona jest bez cukru - nie każdemu smakuje.

Tak, po ziemniakach zawsze mierzę cukier po 2 godzinach, jak zresztą po każdym posiłku - po dwóch godzinach.
Co do kawy, to nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, ale możesz mieć rację z tą reakcją trzustki, bo właśnie jak przeczytałam,
co napisałeś, skojarzyłam sobie pewne fakty. Otóż, czasami gdy nie miałam śmietanki lub słodzika i musiałam pić kawę bez,
to zawsze miałam problemy ze strony wątroby lub trzustki. Miałam wrażenie, jakby taka kawa za bardzo zakwaszała.
Nigdy natomiast nie miewam żadnych dolegliwości ze strony tych trzech organów, po kawie ze śmietanką i słodzikiem.
Jest wręcz przeciwnie. Po prostu czuję się po takiej kawie wspaniale. Stąd moje rozgoryczenie, że musiałabym zrezygnować z kawy ze śmietanką i słodzikiem.
Zawsze miałam wrażenie, że te dodatki neutralizują zbyt mocne działanie czegoś, co w samej kawie mi szkodziło.
Gdyby nie ten podwyższony cukier po kawie, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by z niej zrezygnować :(

BACA

zonia - cukier po zjedzeniu owoców mierz po 40 min. Po morelach jest niziutki ale po brzoskwiniach nie. Ja pozbyłem się cukrzycy jedząc 3 jabłka codziennie. Na przekór wszystkim teoretykom cukier po nich niewiele rośnie. A to przecież już tyle lat.

Sandman80

Cytat: wloczykij w 2010-09-14, 14:28:47
No i bardzo dobrze. Jak weźmiesz jeszcze pod uwagę że trzeba więcej sypiać i przy lepszym odżywianiu ma się więcej energii to z czasem może ta kawa stanie się zbędna lub po prostu nie będzie czynić takich szkód. c*z*c, jeżeli się nie mylę ;)


Mi przy lepszym odżywianiu kawa w ogóle nie przeszkadza dawniej musiałem uważać aby nie przedawkować a teraz "no problem"  mogę wypić i 5 -7 i jest OK , oczywiście bez cukru z cukrem już mi nawet nie smakuje a bez cukru czuje która jest dobra a która nie

22:55 idę sobie kawkę zrobię  8)

Zonia

BACO, po brzoskwini rzeczywiście cukier wędruje na 140, ale mierzony po dwóch godzinach.
O tych 40-tu minutach to cenna informacja, dziękuję :) Jabłka i morele również wypróbuję :)
Pisz, proszę jak najwięcej o swoich doświadczeniach z DO w cukrzycy. Dla mnie to bardzo cenne.

Ludziska kochane - jesteście dla mnie kopalnią wiedzy na temat mojego nowego życia :)
Tak bardzo jestem Wam wdzięczna...

Jutro będę już miała 2 z pięciu zamówionych książek dr Kwaśniewskiego.
Jestem pewna, że w końcu całkiem mi się rozjaśni :)

Sandman, wystarczy mi jedna dziennie :), ale to, co piszesz jest bardzo optymistyczne. Mam nadzieję, że i ja będę mogła sobie na te jedną kawkę dziennie pozwolić.

renia

Cytat: Sandman80 w 2010-09-14, 22:52:29

Mi przy lepszym odżywianiu kawa w ogóle nie przeszkadza dawniej musiałem uważać aby nie przedawkować a teraz "no problem"  mogę wypić i 5 -7 i jest OK , oczywiście bez cukru z cukrem już mi nawet nie smakuje a bez cukru czuje która jest dobra a która nie


Skąd ja to znam.. :roll: aaa mam tak samo. Kiedyś (przed DO) często nawet po jednej kawie dostawałam jakieś "telepawki", drżenia serca, drzenia w całym ciele, rozdrażnienie, niepokój..W okresach nasilonej nerwicy i arytmii rezygnowałam z kawy całkowicie, a teraz kilka kaw i luzik.. :lol:

renia

Cytat: Zonia w 2010-09-14, 20:47:13

Reniu, czy też chciałaś biec po czekoladę?  :lol:

No ja nawet zdążyłam sobie już karton ich kupić.. :wink: a teraz guzik.. :lol:

Zonia


Zonia

Robię dzisiaj kolejny eksperyment z piciem kawy bez dodatków.
Powiedzcie mi Kochani, po jakim czasie od jej wypicia, zmierzyć cukier.
Czy po dwóch godzinach, czy wcześniej?

Kolejna sprawa to rosołek :)
Gotuje się właśnie i zastanawiam się jak obliczyć BTW dla samego wywaru,
czyli dla na przykład 1 kubka rosołku do wypicia?
Kombinuję też, z czym ten rosołek jeść skoro nie z makaronem (jak ja uwielbiam rosołek z makaronem :()

Doradźcie, proszę :)