Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

chciałbym się przywitać

Zaczęty przez kriskor, 2010-10-28, 20:59:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

RTS

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:12:22
No dobra cofamy zegar trzeba by się co nieco odmłodzić  :D
Nie lepiej poczekać do 3:00?
Dziękuję za przypomnienie.

kriskor

Spoko proszę bardzo. Do trzeciej pewnie będzie ciężko  :(

kriskor

A dzisiaj przed południem bieganie. Biega ktoś tutaj z szanownych forumowiczów ??? trafiłem na wątek dość obszerny  :D

RTS

Też bym nie czekał.  :)
A w komputerze samo się przestawi.

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:23:00
A dzisiaj przed południem bieganie. Biega ktoś tutaj z szanownych forumowiczów ??? trafiłem na wątek dość obszerny  :D
Bieganie niszczy pięty,pływanie jest dobre ,bo wysmukla sylwetkę.Co prawda można się utopić ,ale myślę,że gra warta świeczki.  8)

RTS

Lista biegających obejmuje już 133 strony i stale się zwiększa: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1493.0  8)

kriskor

Humm chyba każdy sport coś niszczy. Zresztą jak ktoś kiedyś powiedział sport to powolna dewastacja organizmu. Ale równie dobrze od siedzenia można się odleżyna nabawić. Iga co do pięt zawsze na zmianę można biegać z palców, no to fakt że się wtedy palce niszczą, ale to już patrz wcześniej. To tak pół żartem pół serio  :D

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:32:53
Humm chyba każdy sport coś niszczy. Zresztą jak ktoś kiedyś powiedział sport to powolna dewastacja organizmu. Ale równie dobrze od siedzenia można się odleżyna nabawić. Iga co do pięt zawsze na zmianę można biegać z palców, no to fakt że się wtedy palce niszczą, ale to już patrz wcześniej. To tak pół żartem pół serio  :D
No tak ,racja,ale jak się pływa,to się nic nie niszczy ,a wręcz przeciwnie;pływanie wygładza ciało.Fakt ,że można utonąć,ale nawet wtedy w organizmie nic się nie niszczy.Jest jeden haczyk-ustają wszelaki funkcje.

kriskor

Masz rację. Ja jednak osobiście mam problem jestem marnym pływakiem, a o tej porze roku na dodatek musiałbym znaleźć sztuczny akwen. A las jest pod ręką  :) Czyli jednak zdewastuję  kolana. :)

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:48:41
Czyli jednak zdewastuję  kolana. :)
Słuszny kierunek.Potem młodzież z caritasu będzie mogła się wykazać,przynosząc Ci obiady do domu.Jak widać,wszystko ma swoje plusy.  8)

kriskor

Czyli przez zdewastowane kolana przemówię do wrażliwych serc  :) tylko czy oni będą liczyć mi proporcje w tym obiedzie ?? :D

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:55:55
...tylko czy oni będą liczyć mi proporcje w tym obiedzie ?? :D
Na to bym nie liczyła.

kriskor

Właśnie i to puki co by mnie raczej martwiło  :)

kriskor

Iga jeśli dobrze pamiętam to masz jakieś doświadczenia z rolkami ??

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 01:04:52
Iga jeśli dobrze pamiętam to masz jakieś doświadczenia z rolkami ??
A skąd my się znamy?

kriskor

Humm, nie wiem ja osobiście cię nie znam jeśli to masz na myśli.

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 00:55:55
Czyli przez zdewastowane kolana przemówię do wrażliwych serc  :)
Ani trochę ,swoje zarobią,a Ty będziesz miał papu bez odpowiedniego BTW. Chociaż kto wie.

Iga

Cytat: kriskor w 2010-10-31, 01:09:09
Humm, nie wiem ja osobiście cię nie znam jeśli to masz na myśli.
Fabuła Ci się nie klei.Byłbyś bardziej wiarygodny,gdybyś stwierdził,ze jeżdżę w Forule1.

kriskor

No cóż myślałem że kobieta na rolkach ze strony http://www.opowiesciprawdziwe.blogspot.com/ to ty ale pewnie się myliłem. Zresztą nie jest to istotne.  :)
A co do fabuły masz pewnie rację, pora iść spać.