Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Pare pytan do doswiadczonych optymalnych

Zaczęty przez kasara1991, 2010-11-16, 22:21:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

kasara1991

Renia, ok, rozumie ,a le mysle ze jak sie znajda jakies pasozyty, to raczej da to sobie jakos o sobie znac.

Adampio, jestem posluszna! Ale zeby wyliczyc proporcje czego jem, musze tez wyliczyc ilosc, prawda? A ja jak juz mowilam, trzymam sie proporcji i staram sie w nich miescic- wiec akurat z tym nie ma problemu. Podalam BTW w gramach ile zjadlam wczoraj dla porownania. Ale codziennie trzymam sie proporcji,w iec prosze nie krzyczec! Rozumiem pojecie i rozumiem zbilansowanie, ok? Nie ma co sie denerwowac!

Zdrowa, zdrowa, tylko astma i allergia mnie meczy, no i ten katar.

zeto555


adampio

Cytatmusze tez wyliczyc ilosc, prawda?

Wlasnie jest pierwszy blad. Nie masz wyliczac ilosci, masz jesc do syta zbilansowane potrawy.

adampio

CytatPodalam BTW w gramach i

Nie wazne w gramach. BTW sie liczy. Robisz dokladnie ten sam blad, ktory ja robilem. Dlatego przestrzegam przed gramami.

zeto555

Cytat: adampio w 2010-11-18, 15:48:48
CytatPodalam BTW w gramach i

Nie wazne w gramach. BTW sie liczy. Robisz dokladnie ten sam blad, ktory ja robilem. Dlatego przestrzegam przed gramami.
Czyli jadles ile chciales zachowujac proporcje?
Teraz jadasz niewiele - napisz ile i jak schodziles z wagi ciala. Myslisz, ze na odchudzaniu tez  nie trzeba liczyc ilosci tylko BTW?

maf

Cytat: adampio w 2010-11-18, 15:48:48

Nie wazne w gramach. BTW sie liczy. Robisz dokladnie ten sam blad, ktory ja robilem. Dlatego przestrzegam przed gramami.
Cytat: zeto555 w 2010-11-18, 15:53:19

Czyli jadles ile chciales zachowujac proporcje?
Teraz jadasz niewiele - napisz ile i jak schodziles z wagi ciala. Myslisz, ze na odchudzaniu tez  nie trzeba liczyc ilosci tylko BTW?
Wtrace sie, bo mam inne zdanie niz adampio. Licza sie proporcje i ilosci w gramach.
Proporcje i ilosci  licza sie w calodziennym bilansie. Mozna isc na ulatwienia, ktore stosuje adampio - kazdy posilek zbilansowany wg proporcji BTW, i to jest ok.
Mozna ta metode stosowac, ale za kazdym razem trzeba sie trzymac przepisu, zmienisz cos podjesz cos i caly bilans sie wali.
Moim zdaniem lepiej bilansowac caly dzien.
Ilosci sa bardzo wazne. Co z tego jak taka kolacja :
3 grube kotlety z karkowki a'la po wiedensku z jajkiem sadzonym, smazone na smalcu, podane z ziemniakami
Jaja kurze całe wg120g
Masło extra wg100g
Smalec wg100g
Ziemniaki późne wg500g
Wieprzowina, karkówka wg500g
sa posilkiem zbilansowanym ~~ 1:3:1 skoro w g jest to o wiele za duzo? Facet wazacy 100kg jest w stanie to lekko wciagnac.
Pozdrawiam
maf

WojciechS

Cytat: maf w 2010-11-18, 16:31:05
Facet wazacy 100kg jest w stanie to lekko wciagnac.

Pod taką zagrychę niech wciągnie jeszcze do tego 200g etanolu, a będzie jak ...  :wink:
200g to zaledwie pół litra. Co to za ilość dla "opty"grubasa.  :D

adampio

Cytat: zeto555 w 2010-11-18, 15:53:19
Cytat: adampio w 2010-11-18, 15:48:48
CytatPodalam BTW w gramach i

Nie wazne w gramach. BTW sie liczy. Robisz dokladnie ten sam blad, ktory ja robilem. Dlatego przestrzegam przed gramami.
Czyli jadles ile chciales zachowujac proporcje?
Teraz jadasz niewiele - napisz ile i jak schodziles z wagi ciala. Myslisz, ze na odchudzaniu tez  nie trzeba liczyc ilosci tylko BTW?

No tak, ta kwestia ciagnie sie. Ja ograniczylem ilosc zjadanego bialka do 50 gr i weglowodanow, wowczas, do 0,5 w stosunku do ilosci bialka. Mysle jedank, ze to nie byl dobry sposob. Pewnie, stracilem duzo kg w ciagu miesiaca ale zastanawiam sie jakim kosztem. Nie wiem czy to bylo dobre. Mysle jednak, ze zjadanie zbilansowanego posilku jest najlepszym sposobem. Do syta. Po pewnym czasie okazuje sie, ze organizm sam sie reguluje i mowi ile i jak.

adampio

CytatLicza sie proporcje i ilosci w gramach.

To jest juz tylko Twoje Danie "Maf".
Wg mnie zjadajec wg zalecanych proporcji zjada sie tak malo, ze chlop taki jak jak, 186 wzrostu, 82 kg wagi zjadam dziennie okolo 60 gr bialka i 80 gr weglowodanow. Tluszczu okolo 200 gr. Ale to organizm sam reguluje.
Masz racje mowiac, ze kontrolowac trzeba ale kontrola, jak sam piszesz,  powinna byc robiona na koniec dnia aby ewentualnie dojesc to czego nam brakuje, tu raczej mowimy o weglowodanach i tluszczu a nie o bialku.

Pamietam, dawno, dawno temu wspomniales wlasnie o tej metodzie, ktora ja stosuje do dzis. Jest bardzo dobra w mojej opinii. :D

kasara1991

Adampio, ale jak ty w takim razie kontrolujesz czy twoje potrawy sa zbilansowane? Ja sie nie trzymam tych gramow, ktore mi podal lekarz, tylko jem do syta i wazac wyliczam sobie proporcje. I taka jest moja metoda. Ale zaczelam sie zastanawiac, czy moze nie robie zle. Widocznie jest wiecej sposobow, mnie odpowiada najbardziej obliczanie posilkow i podsumowanie na koniec dnia.

adampio

Cytat: kasara1991 w 2010-11-19, 12:34:25
Adampio, ale jak ty w takim razie kontrolujesz czy twoje potrawy sa zbilansowane? Ja sie nie trzymam tych gramow, ktore mi podal lekarz, tylko jem do syta i wazac wyliczam sobie proporcje. I taka jest moja metoda. Ale zaczelam sie zastanawiac, czy moze nie robie zle. Widocznie jest wiecej sposobow, mnie odpowiada najbardziej obliczanie posilkow i podsumowanie na koniec dnia.

Zjadajac zbilansowane posilki. Robiac posilki zachowuje prawidlowe BTW w kazdym posilku. Sniadanie jest za zwyczaj 1:4:0,5
Jezeli jestem glodny dojadam tez cos zbilansowanego
Obiad tez zbilansowany.
Jezeli wieczorem jestem glodny to brak tluszczu, braki weglowodanow sprawdzam paskiem ketonowym. Po kilku latach doszedlem do jakiejs tam wprawy i wiecz czego mi brakuje, co nmoge/musze dojesc. Poza tym wpisuje wszystko do kalkulatora i widze, na koniec dnia, jakie mam proporcje i ewentualnie dojadam tego czego mi brakuje. Najczesciej nie dojadam, bo wszystko co zjadlem ma takie BTW jakie powinno byc.

Nie jest latwe wytlumaczenie tego procesu ale jezeli jestes na ZO to nie powinnas sie przejmowac gramami a tylko BTW.
Na DO zaczniesz sie martwic o gramy poszczegolnych skladnikow


kasara1991

Ok, ok. To bede sie martwila proporcjami, takjak do tej pory, ale nadal bede wyliczala dzienne BTW. Ale jezeli chodzi o weglowodany, to staram sie miec ponad 50 gr dzienniie- tak jak poradzil lekarz, bo inaczej to bede jadla jak najmniej. I z tego zaczne wyliczac BTW jak nalezy.

Dasna

Witam wszystkich :D

Dzisiaj po raz pierwszy wszystko sumiennie ważyłam , odmierzałam i teraz wrzuciłam do kalkulatora optymalnego i wyszło mi 1:5,44;0,68 , coś nie mogę się w tym połapać.No i wyszło mi , że wsunęłam ponad 3500 , ale czuję się w sumie dobrze. Tylko wolałabym nie tyć. :? Jakoś te proporcje mi nie pasują. :(

BACA

Dasna - chcesz nie tyć - ale I prawa fizyki się nie oszuka.

Dasna

 :)Przydałoby sie przypomnienie tego I prawa fizyki, bo dawno zajęć z fizyki nie miałam :)

Radzio

Cytat: Dasna w 2010-11-24, 21:38:51
Witam wszystkich :D

Dzisiaj po raz pierwszy wszystko sumiennie ważyłam , odmierzałam i teraz wrzuciłam do kalkulatora optymalnego i wyszło mi 1:5,44;0,68 , coś nie mogę się w tym połapać.No i wyszło mi , że wsunęłam ponad 3500 , ale czuję się w sumie dobrze. Tylko wolałabym nie tyć. :? Jakoś te proporcje mi nie pasują. :(

A podbierany paluchem smalczyk też ważyłaś? ;)  ......................  sumiennie :D

A bardziej serio. Rozumiem, że 3500 to kCal.
Czyli pobrałaś 3500kCal - zużyłaś x kCal = resztę organizm zmagazynował.

slawek

Cytat: Radzio w 2010-11-24, 23:19:33
A bardziej serio. Rozumiem, że 3500 to kCal.
Czyli pobrała¶ 3500kCal - zużyła¶ x kCal = resztę organizm zmagazynował.
Na szczeście organizm to nie bomba kalorymetryczna i te równania tak prosto nie wychodzą ;)

adampio

Cytat: Dasna w 2010-11-24, 21:38:51
Witam wszystkich :D

Dzisiaj po raz pierwszy wszystko sumiennie ważyłam , odmierzałam i teraz wrzuciłam do kalkulatora optymalnego i wyszło mi 1:5,44;0,68 , coś nie mogę się w tym połapać.No i wyszło mi , że wsunęłam ponad 3500 , ale czuję się w sumie dobrze. Tylko wolałabym nie tyć. :? Jakoś te proporcje mi nie pasują. :(

Wow, to musialas ciezko pracowac, tak?

Kalorie co prawda nie sa wazne ale jest to dobry " punkt kontrolny", ktory pokazuje na dobra sprawe jak zle jjemy, co zreszta pokazuja Twoje proporcje BTW.

Ja oscyluje w przedziale 1800 - 2500 gdzie ta ostatnia liczba czesto wystepuje w dni plywajace.




Radzio

Cytat: slawek w 2010-11-25, 07:49:12
Cytat: Radzio w 2010-11-24, 23:19:33
............ resztę organizm zmagazynował.
Na szczeście organizm to nie bomba kalorymetryczna i te równania tak prosto nie wychodzą ;)

Samo równanie jest proste. :) Co wstawić za "x" i gdzie podziewa się "reszta" to wydaje się bardziej skomplikowane. (choć domyślam się, że nie dla wszystkich) ;)
:D
Bomba z pewnością nie , ale worek bez dna ;) ....kilka metrów jelit + tkanka tłuszczowa gotowa na zmagazynowanie każdej ilości odpowiednio przetworzonych kCal. :)