Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Badania nad Dietą Optymalną dr Kwaśniewskiego

Zaczęty przez MariuszM, 2011-12-03, 11:58:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Deoxys

Maniek licho musiało być strasznie jak przy 100 kg wagi 50gWw szamałeś...
tętno ma być niziutkie serce prawde Ci powie...  :D keto teto
białka dobrego ale mało 0,7-0,8 schatzungsweise jak będzie trzeba wiecej -> am am
jak powyższe spełnione to B:W 1-1.5  i perszing fruń, aa z tłuszczem to sam wiesz hehe
Ale ale najpierw - > 100kg długie bieganie. Nie. Zbij samar jak jest. A jak nie ma to pewnie cyborg jestes :D i cofam sie.





administ

Ja nie mogę, ale macie problemy!  :shock: :?
Jakby jeść się nie umiało!  8)

Deoxys


administ

A co to za jedzenie wg gramatury?  :shock:
Zdrowe byczki, a se muszą ważyć...  :lol: :lol: :lol:

Deoxys

Ale co sie zrobi jak w praktyce tyle wychodzi, i co by to Mańkowi ułatwić życie hehe
Prosze nie strzelać  8)

administ

Straszne niewolnictwo, jak się nie wybiera z lodówki, na co się ma ochotę, tylko się zastanawia nad gramami!  :shock: :?

Jazzman

Cytat: admin w 2014-06-28, 23:37:39
Straszne niewolnictwo, jak się nie wybiera z lodówki, na co się ma ochotę, tylko się zastanawia nad gramami!  :shock: :?
Ja w lodówce mam Ganasz, a nóżki na rosół się rozmrażają. Ochota na zupę serową, a wchodzi czekoladowośmietankowa maź  :shock:

Jazzman

Cholesterol całkowity mam 252, więc w Luxmed jestem potencjalnym zawałowcem  :lol:
Można się jeszcze zapisać gdzieś na badania nad ŻO?

administ

Luxmed wykańcza bardziej luksusowo niż zwykła przychodnia...  :wink:

Gavroche

Cytat: admin w 2014-06-28, 23:22:11
Ja nie mogę, ale macie problemy!  :shock: :?
Jakby jeść się nie umiało!  8)
:D

administ

Cytat: admin w 2014-06-28, 23:37:39
Straszne niewolnictwo, jak się nie wybiera z lodówki, na co się ma ochotę, tylko się zastanawia nad gramami!  :shock: :?

Rozumiem, chory człowiek z własnej winy, co go Dieta Optymalna ma ozdrowić z syndromów metabolicznych wynikających z nadmiaru albo niedoboru składników pokarmowych - musi dostać co do deka, ale normalny, zdrowy Optymalny na Żywieniu Optymalnym, żeby się gramaturą posiłków unieszczęśliwiał codziennie, zamiast cieszyć się życiem?  :shock: :?
Zgroza i żal...  8)

Maniek

Cytat: admin w 2014-06-29, 08:38:39
Cytat: admin w 2014-06-28, 23:37:39
Straszne niewolnictwo, jak się nie wybiera z lodówki, na co się ma ochotę, tylko się zastanawia nad gramami!  :shock: :?

Rozumiem, chory człowiek z własnej winy, co go Dieta Optymalna ma ozdrowić z syndromów metabolicznych wynikających z nadmiaru albo niedoboru składników pokarmowych - musi dostać co do deka, ale normalny, zdrowy Optymalny na Żywieniu Optymalnym, żeby się gramaturą posiłków unieszczęśliwiał codziennie, zamiast cieszyć się życiem?  :shock: :?
Zgroza i żal...  8)

Dzięki za rady, będę trzymał się swoich sposobów (albo większe węgle, albo na zawody doładowanie - potestuję i wybiorę). Oczywiście nigdy w życiu nie ważyłem swojego jedzenia, każdy błąd widać w samopoczuciu, ociężałości, kilogramach, ospałości itd. Bardziej chodzi mi o ogólną zasadę, co jest zdrowsze, lepsze dla organizmu, tudzież dające lepsze wyniki: czy lepiej na stałe więcej węgli (ryzyko huśtawki insulinowej itd.), czy przed zawodami mocne doładowanie węgli, niż o wyliczanie czy 68 czy 112 gram.

Aha i chciałem tylko potwierdzić, że nie jestem jakimś wyjątkiem i że wysiłki beztlenowe jednak lepiej idą na węglach niż tłuszczu? Bo niestety/stety długi czas testowałem opcję 50-60g węgli dziennie przy dużych przebiegach i jakieś dziwne tętna wychodziły (np. średnie tętno biegu na 10km ~98% maksymalnego, masakra jakaś). Ale dzięki temu jestem teraz chyba bardzo odporny na zakwaszenie (tak mi przynajmniej Pani z PAN powiedziała) :shock:


Maniek

Cytat: admin w 2014-06-28, 23:55:39
Luxmed wykańcza bardziej luksusowo niż zwykła przychodnia...  :wink:
:shock:

To fakt,
od kiedy zacząłem ŻO, strasznie mnie śmieszy i drażni nasza "służba zdrowia", "ośrodki zdrowia", "apteki", "dochtory", i te zagubione, schorowane ludzkie nieszczęście szukające tam cudów na kiju. I jeszcze dodatkowo płacąca za to duże pieniądze. Chyba naprawdę każda droga jest lepsza, niż szukać zdrowia u chemicznego dealera, a sylwetki u dietetyka  :shock: Jak można było zgłupieć do takiego stopnia...?

Gavroche

Jeśli chodzi o choroby przewlekłe, to zgoda, ale tak całkiem tej medycyny bym nie skreślał, w ostrych przypadkach się przydaje 8)

Maniek

Cytat: Gavroche w 2014-06-29, 10:28:59
Jeśli chodzi o choroby przewlekłe, to zgoda, ale tak całkiem tej medycyny bym nie skreślał, w ostrych przypadkach się przydaje 8)

nie, no wiadomo o co mi chodzi, jasne, OIOM, czasem nawet też jakiś dochtor encortonem, czy warfaryną pomoże... ale głupią wysypkę na dupie, cukrzycę, astmę, czy nie daj boże nowotwór tam leczyć, albo dziecko prowadzić zgodnie z zaleceniami  żywieniowymi, szczepień, antybiotykoterapii... szaleństwo w biały dzień  :lol:

Maniek

to już było wklejane, ale warte jest przeczytania jeszcze raz, żeby nie było wątpliwości:

"Śląska Izba Lekarska przeprowadziła badanie długości życia lekarzy. Na podstawie średniej wieku zgonów 600 lekarzy zarejestrowanych w ŚIL, zmarłych w latach 2001–2006, wyliczono, iż tamtejsi lekarze żyją przeciętnie 68,1 roku (przy średniej dla statystycznego obywatela Polski płci męskiej wynoszącej 70,5 roku), a lekarki żyją przeciętnie 67,3 roku (przy średniej krajowej dla kobiet 78,9 roku). "

http://www.sluzbazdrowia.com.pl/artykul.php?numer_wydania=3844&art=3

Jak takie dochtory mają pomagać ludziom, lekarzu lecz się sam. :lol:

administ

To są piękne dane!  8)  :wink:
Jak lekarz przeżyje 77 lat albo dłużej, jeśli styranie życiem pozwoli, to najwyraźniej należy to uznać za SUKCES!  :wink:  :D

administ

Dla zdrowej osoby, przy jedzeniu do woli podstawą powinny być 3-4 żółtka, ser twarogowy, żółty, śmietanka, masło, nieco mięsa i trochę śmiecia węglowodanowego, a wszystko dostosowane pod siebie, bo zasady są proste:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5030.msg294638#msg294638

anakin

Phi. 3-4 żółtka jedynie... Głodowe to menu. ;) Niby jak z tego dobić do ~120 g węglowodanów (w skrobi, tuszę) i przekroczyć 3K kcal? To bardzo dużo twarogu do zjedzenia, a twaróg w większej ilości wychodzi nosem. :|

administ

Phi, jak człeczyna zdrowa, to se może w cuklireczkach dojść, serniku, a nawet w wódeczce, czy piwku, tylko po co aż 120g węglowodanów? No chyba, że ze 3m wzrostu, a to zgoda.  :roll: :wink: