Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Palenie papierosów. Co o paleniu mówi dr Kwaśniewski?

Zaczęty przez ElaC, 2012-06-01, 12:48:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Nowa jednostka chorobwa to nowa galez biznesu i rynek zbytu  :lol: Ciesza sie wszyscy zainteresowani i zacieraja rece :D


A w piatek bylem w sklepie komputerowym, spotkalem paru znajomkow, pogadalismy. Jeden opowiadal, ze byl ostatnio na badaniu okresowym z pracy, przeswietlenia pluc itp.
Kiedy juz po badaniu zapytal go lekarz czy pali, to powiedzial, ze tak, od 30 lat. Lekarz zapytal ile, to ten mowil ze ok ramki tygodniowo  :shock:
Lekarz zrobil oczy i jeszcze raz go chcial osluchac i przeswietlic. Byl zdziwionty, bo zadnego charczenia, dyszenia, zmian itp :D

W ogole, koles mowil, ze teraz musi kupowac polskie fajki, bo ukraincy nie przyjezdzaja, i ze mu polskie nie smakuja, bo maja jakis dodatek antypozarowy.
Nie wiedzialem, ze dodaja takich specyfikow :D
Work Buy Consume Die


Blackend

Już starożytni Indianie palili fajki pokoju i skończyli w zoo jako eksponaty, więc palenie się nie opłaca. ;)

Jarek

Dopiero wieczorem przy ognisku, Nie palili jak polowali, na filmach widziałem... :lol:

Blackend

No właśnie, nie potrafili porządnej zadymy zrobić. ;)

Gavroche

Wczoraj spaliłem swoje copółroczne cygarko, dzisiaj mam syndrom dnia poprzedniego. :mrgreen:
Nikotyna jest jednak fajnym nootropem i to nie tylko moje zdanie:
http://neuroupgrade.pl/nikotyna-i-jej-zaskakujace-wlasciwosci-nie-tylko-dla-palacych/


Blackend


admin

A bo jak się pije i pali to się nie ma robali! ;)

Blackend


admin


Zyon

Work Buy Consume Die

Gavroche

Niepotrzebnie się ją demonizuje, taki sam alkaloid jak kofeina z kawy czy teobromina z kakao, a te są jakoś łagodniej traktowane w kontekście zdrowia. Nikotyna ma sporo zalet, 1-2 szlugi wieczorem czy tam cygaretka, to spoko pomysł. :)

Zyon

Oczywiscie, wiele takich roznow przeprowadzilem, ale wiekszosc osob reaguje jak na herezje i od razu zaczyna traktowac jak szura. A przeciez i doktor Kwasniewski o tym wspominal (ze mozna przechylic przewage jednego z ukladow, wspolczulnego chyba) jak i Hartenbach w "Mitach o cholesterolu". Jest gdzies badanie, ze poranna fajka stymuluje szyszynke ponoc. Fajka to tez moze byc narzedzie male dzisiejszy swiat jest zdogmatyzowany
Work Buy Consume Die

Gavroche

Ale kurkuminę, berberynę, witanolidy i salidrozydy łykają, jak wściekli. Taka hipokryzja trochę, albo brak pomyślunku. Ciężko jest się przebić przez takie grube ściany. Lepiej robić co się uważa za stosowne, na własną łapę. :)

admin

A kto im broni łykać, byle jak już się nałykają, to żeby na siłę wszystkich do łykanie nie zmuszali w ramach miłości do bliźniego... ;)